Arteta po meczu z Tottenhamem
07.12.2020, 18:15, Mateusz Kubacki 41 komentarzy
Za nami rozczarowujące derby północnego Londynu. Mikel Arteta spotkał się po spotkaniu z dziennikarzami, aby odpowiedzieć na nurtujące wszystkich kibiców kwestie. Oto zapis jego wypowiedzi.
O występie...
Zawodnicy wykonali wszystko to, o co ich poprosiłem. Absolutnie wszystko. Graliśmy w sposób, w jaki według mnie powinniśmy grać. Wszystkie statystyki były na naszą korzyść, ale na koniec najważniejsza jest statystyka bramek. Przy pierwszej bramce muszę pochwalić rywali za strzał z odległości 30 metrów prosto w górny róg bramki. Przy drugim golu Thomas odniósł kontuzję i musiał zejść, a my nie byliśmy w stanie załatać luki po nim. Rywale to wykorzystali. A wszystko to stało się zaraz po tym, jak sami mieliśmy okazję na gola. Po czymś takim wielu by się poddało. Nasza drużyna grała jednak coraz lepiej i tworzyła kolejne sytuacje. Prawdopodobnie mieliśmy więcej okazji w tym meczu, niż w jakimkolwiek innym spotkaniu w tym sezonie. Nie wystarczyło to na bramkę. Staram się wyciągać pozytywy z tej potyczki. Przyjechaliśmy tu będąc w ciężkiej sytuacji i pokazaliśmy charakter, odwagę i pasję. Niemniej, to piłka nożna i tutaj najważniejsze jest zwycięstwo, którego nie wywalczyliśmy.
Jak zmienić tę sytuację?
To bardzo proste. Po prostu musimy strzelać gole. Nie ma znaczenia co robimy na innych płaszczyznach, bo jeśli nie strzelamy goli, nie możemy nic zrobić.
O sytuacji Thomasa Parteya...
Nie widziałem powtórki tej akcji. Niestety Thomas odniósł kontuzję i jest to nawrót poprzedniego urazu. Nie wiemy jeszcze, jak źle z nim jest. Starałem się popchnąć go z powrotem do akcji, bo chyba nie zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji. Prawdopodobnie było to spowodowane sporym bólem. W tej chwili nie możemy nic zrobić, aby rozwiązać ten problem.
Czy Thomas powinien zostać skrytykowany za tę sytuację?
Wszystko działo się bardzo szybko. Brakowało nam jednej osoby w obronie. Rywale nagle nas zaatakowali, a Thomas w tym czasie do mnie podbiegł. Starałem się przywrócić go do akcji. Nie rozmawiałem z nim jeszcze, więc nie wiem dokładnie, jak to się stało i czy poczuł coś naprawdę poważnego. Przyjrzę się temu i obgadamy temat.
O większej liczbie dośrodkowań, a mimo to braku goli...
Stworzyliśmy sobie wiele szans. Były dośrodkowania, zejścia ze skrzydeł do środka, penetrowanie pola karnego i szukanie ostatniego podania do napastników. Kiedy udało nam się sforsować obronę, nie wykorzystaliśmy okazji. Działo się wiele rzeczy. Jeśli będziemy co tydzień generować tak wiele szans, na pewno będziemy wygrywać. W tej chwili jednak wygląda to tak, jakbyśmy byli bardzo daleko od wywalczenia sobie gola. Nie jesteśmy wystarczająco bezwzględni w polu karnym.
Co oznacza dla niego porażka w derbach?
Bardzo mnie to boli. Wiemy, co derby oznaczają dla nas wszystkich i dla kibiców. Była to świetna okazja, aby złapać rozpęd przed kolejnymi meczami.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@spazi_28: Dzięki xD
Teraz przed Arsenalem dwa mecze z serii tych, które trzeba wygrać - pojedynek z Burnley, a potem z Southampton. Nie ma innej opcji jak zdobycie kompletu punktów, które są potrzebne tej drużynie jak tlen. Jeśli ta sztuka się nie uda to myślę, że przed końcem nowego roku dojdzie do dość mocnych roszad wewnątrz klubu.
Arteta ewidentnie potrzebuje czasu i mam nadzieje, że go otrzyma. A w styczniu zacznie się wietrzenie szatni z ludzi, którzy sieją ferment - mam tu na myśli Ozila i jego wesołą ferajnę, czyli mn. Kolasinac.
Trzeba poczekać na to co przyniesie końcówka tego roku - a może ona obfitować w nieoczekiwane zwroty akcji.
Wenger przegrywał z Mourinho dokładnie tak samo za każdym razem. Tak tylko chciałbym przypomnieć..
Zapachniało Brzęczkiem po meczu z Holendrami... "Dobrze przesuwaliśmy i była wzajemna asekuracja".
https://www.google.com/amp/s/www.football.london/arsenal-fc/news/mesut-ozil-arsenal-transfer-news-19417061.amp
To co Arteta w tym wywiadzie powiedzial to jest jakis niesmieszny zart.
" Starałem się popchnąć go z powrotem do akcji, bo chyba nie zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji" - to chyba Mikel na czele ze sztabem medycznym nie zdawali sobie sprawy z powagi sytuacji gdzie zgodzili sie na gre Thomasa tak szybko na dodatek w derbowym meczu.
"Zawodnicy wykonali wszystko to, o co ich poprosiłem. Absolutnie wszystko. Graliśmy w sposób, w jaki według mnie powinniśmy grać."
Kolejna perełka, swietna taktyka wrzutek - szkoda, ze nasi napastnicy nie potrafia grac dobrze glowa.
Podsumowujac, bylem wielkim przeciwnikiem Artety przed jego przyjsciem do Arsenalu. Gdy objal Arsenal zaczalem pluc sobie w brode poniewaz wszystko wskazywalo na to, ze zmierzamy w dobrym kierunku a Mikel to byl strzal w 10 co potwierdzil zdobywajac 2 trofea. Niestety od dluzszego czasu jedyne co pokazuje Arsenal, to brak taktyki, przygotowania, motywacji a za to jest odpowiedzialny w glownej mierze trener. Co z tego, ze mamy 70% posiadania pilki skoro nasza taktyka opiera sie na wrzutce na pale do zawodnikow ktorzy nie czuja sie dobrze w walce o pilke w powietrzu ? Taktyka dokladnie taka sama jak mojego znajomego ktory gra od swieta w fife, wrzucic w pole karne i moze cos wpadnie. Na pytanie dlaczego nie sprobuje czegos innego zawsze odpowiada "jak nie potrafisz kogos rozpracowac to przynajmniej wrzuc pilke w pole karne, wtedy co jakis czas na farcie cos wpadnie". Problem w tym, ze Mikel jest trenerem Arsenalu a nie Stoke
Mam nadzieje, ze pocwicza gre kombinacyjna na jeden kontakt, bo wrzucanie pilki gora, gdzie Auba udaje, ze skacze, a Lacazetowi brakiej cm - jest to bezcelowe...
Sorry, ale po takiej wypowiedzi nie powinno być już żadnego kredytu zaufania i kolejnej szansy. To jest ewidentne przyznanie się do braku umiejętności. Arsenal nie jest (nie był?) klubem do eksperymentowania i uczenia się trenerki. Sorry.
Dramatycznie to wszystko wygląda. Arteta ma jeszcze kredyt zaufania,ale jeśli nie zacznie punktować powinniśmy odstawić na bok sentymenty i zastąpić Hiszpana fachowcem, który potrafi sobie radzić w tak trudnych sytuacjach. Mikel chyba pogubił się w swoich wizjach. Ja szczerze nie widzę dużej różnicy między końcową fazą Emerego, a obecną drużyną Artety.
Rzygać się chce jak się to czyta. Arteta ma klapki na oczach bo najprostszych rzeczy nie widzi co dzieje się z naszym klubem
Arteta mowi podobnie jak Weneger i Emry on tez mowili ,zew sa zadowoleni z zangazowania zawodniklow ,przegrywamy mecze bo nie potrafimy strzelic gola tlumaczy Arteta,tlumaczyl Wenger i Emry.Ciekawe jak dlugo jeszcze tej korporacxyjnej paplaniny bede sluchal?
"Po czymś takim wielu by się poddało."... chyba wielu naszych zawodników, bo jakoś nie widzę tego w innych drużynach ;D
Zazwyczaj nie komentuję, ale już nie mogę zdzierżyć.
KFC piłkarsko byli o klasę lub dwie wyżej. Plan przeciwnika wykonany bez problemów. Do tego naszego największego przeciwnika, a Arteta mówi takiej rzeczy... wow
Czy on chce oklamac wszystkich, samego siebie czy może żyje w jakiejś innej rzeczywistości?
@radzioTRN
Panie Radosławie o ile jest Pan nadal online to chciałem osobiście pogratulować komentarza o "odgłosie trzaskających dup" w komentarzu pod transferem Parteya.
Redaktorzy wprowadźcie możliwość zgłoszenia postów roku i głosowania na koniec - fajny pomysł na zintegrowanie użytkowników kcom
@spazi_28: @MCX018:
Kolega idealnie podsumował ;/
@MCX018
Myślę że szósty w 13 to letniej historii komentarz @Krakusa w tych okolicznościach dowodzi powagi i tragizmu sytuacji w jakiej się obecnie znaleźliśmy ;)
Jak to jest styl gry i jakość, która odpowiada Artecie, to mimo, że byłem za pozostaniem Hiszpana, to teraz jestem za zwolnieniem. Wyniki są problemem, ale jak to coś co odważny nazwał by grą zadowala go to ja już mu podziękuje.
Arteta bredzi czyli to co Wenger pod koniec.
Może mi Pan Arteta pokazać w którym momencie dominowaliśmy, bo ja oglądałem cały mecz i jakoś tego nie widziałem.
Owszem Tottenham dał nam pograć piłką ale najpierw nas załatwił na cacy, a jeśli Arteta chciał milion wrzutek błędów w obronie to wykonali jego plan.
@Krakus: Jakim cudem założyłeś konto w 2007 roku, a masz tylko 6 komentarzy? :O
"Zawodnicy wykonali wszystko to, o co ich poprosiłem. Absolutnie wszystko. Graliśmy w sposób, w jaki według mnie powinniśmy grać"
Przez lata starałem się siedzieć cicho i obserwować. Ale ku*wa jego mać ten tekst mnie zabił.
Zaraz z klubu który znałem i pokochałem zostanie tylko nazwa...
Arteta żyje w swoim świecie...
Mou rozegrał ten mecz dokładnie jak chciał, cały czas miał wszystko pod kontrolą a Hiszpan nam wmawia że byliśmy lepsi...
Jak można grać tak wolno? jak mozna każdą akcję budowac od 359 podań między dwójką środkowych obronców? To powolne budowanie akcji ma usypiac przeciwnika czy o co chodzi?
To już się robi żenujące. Wszyscy liżą się po jajkach jak to nie jest zajepiście a jesteśmy tuż nad strefą spadkową...
Decyzje Artety o pozostawieniu Luiza i wczorajsza kiedy wpycha Parteya na boisko kiedy też nie może iść pokazują że już raczej niema co czekać na jakieś oświecenie i nagły zwrot w grze Arsenalu...
@enrique: kurde mi sie bardziej podoba, to co nastapilo zaraz po Twoim podniesionym cytacie!
Mianowicie :
„Gralismy w sposob w jaki wedlug mnie powinnismy grac”.
XDDDDDD
Wielki taktyk, uczeń geniusza futbolu przez wielu sam już nazywany geniuszem po pracy w Barcelonie i City jako tworzenie sytuacji bramkowych uważa ponad 40 bezsensownych wrzutek w pole karne, które nie przynoszą żadnego pożytku? Wspaniale
Żałosne jak tak mamy grać to kupmy Carrolla postrzelal by
Zawodnicy wykonali wszystko to, o co ich poprosiłem. Absolutnie wszystko.
I w tym momencie skończyłem czytać. 2 celne strzały piąty mecz ligowy z rzędu. Ten asystent ma coś z głową.
Co ty placku bredzisz, skoro to była gra o którą ich prosiłeś i to cię zadowala, to pakuj mandżur i wracaj montować skróty wideo dla Pepa...
Obyśmy nie spadli do championship bo z takimi c....i na boisku i na ławce nie wydostaniem się stamtąd przez następne10 lat.
"To bardzo proste. Po prostu musimy strzelać gole.."
Znalazł prosty sposób jak wygrywać mecze, inni trenerzy go nienawidzą. Zobacz jak!
"Zawodnicy wykonali wszystko to, o co ich poprosiłem. Absolutnie wszystko. Graliśmy w sposób, w jaki według mnie powinniśmy grać."
Jeśli według Artety 1000 niecelnych wrzutek w pole karne na niepotrafiącego grać głową Aubameyanga to sposób, w jaki chce grać, to tego klubu już nic nie uratuje. Grając w taki sposób nie strzelimy gola nawet z Burnley, które ma rosłych i silnych obrońców i będą wszystko kasować w powietrzu. Mikel naprawdę zaczyna mocno bredzić i jak widać jest niezwykle uparty. To bardzo źle wróży. Poza tym zagraliśmy dokładnie tak jak chciał Mourinho, a nie Arteta, więc coś się mu chyba pomyliło.
"Wszystkie statystyki były na naszą korzyść, ale na koniec najważniejsza jest statystyka bramek."
A co mnie obchodzą jakieś statystyki? Mnie obchodzą bramki dla Arsenalu. Odkrył Amerykę.
"Nasza drużyna grała jednak coraz lepiej i tworzyła kolejne sytuacje. Prawdopodobnie mieliśmy więcej okazji w tym meczu, niż w jakimkolwiek innym spotkaniu w tym sezonie."
Jeśli dla Mikela "sytuacje" na gola to niecelne dośrodkowania, no to jak wyżej, marny los tego klubu z taką taktyką.
"To bardzo proste. Po prostu musimy strzelać gole. Nie ma znaczenia co robimy na innych płaszczyznach, bo jeśli nie strzelamy goli, nie możemy nic zrobić."
No to skoro takie proste, no to zacznijmy strzelać te gole. A, że skoro nie strzelamy, to inne rzeczy nie mają znaczenia, nie rozumiem czemu trener tak bardzo zachwyca się milionem sytuacji w tym meczu, tj. niecelnymi dośrodkowaniami, z których nic nie wynikało.
"Niestety Thomas odniósł kontuzję i jest to nawrót poprzedniego urazu. Nie wiemy jeszcze, jak źle z nim jest. Starałem się popchnąć go z powrotem do akcji, bo chyba nie zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji. Prawdopodobnie było to spowodowane sporym bólem."
No to brawo dla ciebie, twojego sztabu i naszych lekarzy, że pozwoliłeś grać piłkarzowi, który nie był do końca zdrowy. Gratulacje Mikel, naprawdę, biję pokłony. I to druga sytuacja z rzędu, z Luizem podobnie było. Brawo geniusze, brawo. Oby tak dalej. I mógłbyś się już do tego nie przyznawać, że nie ogarnąłeś chłopie, że Parteya coś boli i nie da rady biec. Czy facet się z choinki urwał?? Mówimy o wojowniku Simeone, o gościu, który przez wiele lat w Atletico był praktycznie non stop zdrowy, mówimy o przecinaku, o gościu, który jeśli schodzi, tym bardziej po kontuzji i w meczu, w którym miał w ogóle nie grać, to chyba nie udaje. A on ma czelność mówić, że "Prawdopodobnie było to spowodowane sporym bólem." No wow, niesamowite odkrycie. A ja myślałem, że Partey żartował i coś go łaskotało, ale nie chciało mu się po prostu już grać i zszedł dla jaj, by zrobić na złość trenerowi, kolegom i kibicom. Arteta widział, że chłop nie jest w stanie biec, że kuleje, wiedział, że przed chwilą Partey miał uraz, a ten go pcha i teraz udaje głupiego, że nie wiedział, że Parteyowi odnowiła się kontuzja. No ludzie kochani... Co za brednie.
"Stworzyliśmy sobie wiele szans. Były dośrodkowania, zejścia ze skrzydeł do środka, penetrowanie pola karnego i szukanie ostatniego podania do napastników. Kiedy udało nam się sforsować obronę, nie wykorzystaliśmy okazji. "
Jakich szans? Dośrodkowanie i zejścia do skrzydeł to nie jest sytuacja jeszcze. I sam to przyznał. Szukanie ostatniego podania do napastnika, no właśnie, szukaliśmy i nie znaleźliśmy, więc o jakich szansach on w ogóle mówi? Kiedy udało nam się sforsować obronę? Nie przypominam sobie.
Masakra. Jeden wywiad i tyle bredni. Nawet Wenger i Emery razem wzięci nie gadali tak po porażkach.
"Zawodnicy wykonali wszystko to, o co ich poprosiłem. Absolutnie wszystko. Graliśmy w sposób, w jaki według mnie powinniśmy grać." - nie mam ochoty wylewać frustracji na obecną sytuację. Jest mi zwyczajnie przykro, że mój klub ma grać w ten sposób. Miał przywrócić DNA Arsenalu, "wengerballa", a mamy "artetaballa" czyt. laga do przodu i staramy się. Daje mu czas do końca grudnia. Jeśli drużyna znacząco się nie poprawi to mam gdzieś jego proces.
Jesus Maria..
Pan trener , project ARTETA! juz niedlugo zdobedziemy mistrza championship trzeba szukac pozytywów
@Dainc: Uderzać głową to i ja umiem, ale jeśli chcemy grać na wrzutki, to musimy mieć zawodników, którzy są w tym piekielni dobrzy, a nie tylko potrafią i na 100 okazji wykorzystają sześć. Gracz, który tak grałby głową jak Giroud, mógłby nas mocno uratować. + zawodnicy Arsenalu są bardzo słabi fizycznie
Na pewno oglądałem ten sam mecz? Co prawda wrzutek było dużo, ale penetrowanie pola karnego? I mimo tak wspaniałej według Artety gry oddaliśmy dwa celne strzały?
Ten sztab to jest banda nieodpowiedzialnych amatorów, chlop ma niedoleczony uraz a zostaje wystawiony w tak intensywnym meczu od początku. Jest jakis powazny klub, który podjalby taka decyzję? I tak: przegraliśmy w derbach jesteśmy na 15 miejscu i do tego tracimy zawodnika pewnie na dlugie tygodnie. Nic dziwnego, ze Mourinho robi sobie podśmie****ki jak ten klub dotyka stopa dna.
Geniusz taktyczny...
@Gunner72: zarówno laca jak i Auba potrafią uderzać głową. Problem w tym, że oni potrafią uderzyć gdy wyprowadzamy kontrę, obrona przeciwnika nie jest zorganizowana oraz nikt ich fizycznie nie naciska.
Przy takim ataku jak wczoraj są bezradni.
"Zawodnicy wykonali wszystko to, o co ich poprosiłem. Absolutnie wszystko. Graliśmy w sposób, w jaki według mnie powinniśmy grać. "
Myślę, że jestem jednym z ostatnich obrońców MA, ale jeśli chłop chce grać wrzutkami na Aubę (3 gole głową z 74), czy na Williana/Lacę, którzy mają po 1,75m wzrostu, to ręce opadają.
Jeśli zawodnicy wykonali wszystko o co ich prosił i grali w ten sposób to tego gościa powinno się wywieźć na taczkach bo wygląda na to,że nie wie co robi.
Już odgrzewam popcorn do lektury pod tym postem.