Arteta: Potrafimy walczyć w największych pojedynkach

A ja myśle, że nasze nowe nabytki pokażą dzisiaj City jak sie gra ;D

Z Artetą w składzie będzie ciężko, bo potrzebujemy nowego DP :)

@grzegorz
hehe tylko, że ja nie pale i nie zamierzam :) Naiwny jesteś, City pokaże jak się gra.

jak nie będzie powtórki z meczów z Live, Chelsea, City czy United to Ci uwierzę :)

My może i tak - ale Ty już raczej nie...

Oj Miki, Miki mam tylko nadzieje, ze dobrze zagrasz z Shity

No to ten sezon trzeba zacząć od razu od zdobycia trofeum, czyli Tarczy Wspólnoty. Jutro liczę na wygraną z City i piękny początek sezonu. Wygranie Tarczy Wspólnoty dałoby naszym zawodnikom solidnego kopa na początek kampanii w Premier League, a także na dwumecz z Besiktasem.

Akurat Arteta ma prawo wypowiadać się w taki sposób, arcyważny gol w meczu z City wygranym 1-0 dwa lata temu i ogólnie liderował drugiej linii w ważnych pojedynkach. Problem w tym, że było to wtedy, gdy był on w bardzo dobrej formie, od powrotu po kontuzji w październiku zeszłego roku jego umiejętności zmniejszają się w szybkim tempie. Nie jest tym samym zawodnikiem co w kampanii 2012-2013, generałem praktycznie nie tracącym piłki. Oby jeszcze wrócił na ten poziom.

A co do wyników w meczach na szczycie, no cóż... Każdy widzi jak jest i każdy chce to zmienić, ale bez klasowego pomocnika, łącznika między obroną a pomocą mogą w tym sezonie wrócić demony z przeszłości. Choć po doświadczeniach z mundialu liczę na dobre występy Sancheza i Giroud w tych meczach, bo jeżeli będziemy skuteczni tak jak Chelsea, City i Liverpool w tym sezonie przeciwko nam to rozstrzygnięcia mogą być na korzyść Arsenalu

Ten wynik 5-3 to jak prehistoria, bo to już dwa lata od meczu, więc przytaczanie takich przykładów tylko utwierdza w przekonaniu, że od tego czasu w meczach na szczycie dawaliśmy dupy. Trzeba to zmienić, bo skład stał się mocniejszy i szerszy.

przy takich porażkach jak te z zeszłego sezonu każdą dyplomacje uzna się za mydlenie oczu i wszystko poza stwierdzeniem "daliśmy du*y" będzie brzmiało słabo ale to się w gazetach nie sprzedaje dlatego trzeba w wywiadzie powiedzieć to co do gazety a między sobą myśle ze nie raz to dyskutowali mam nadzieje że z lepszym skutkiem

Nie nie i nie! Nie wolno zapominac o porazkach. Trzeba o nich pamietac , miec to w glowie. Znowu zapomna i kolejny wstyd.
Wypadek przy pracy haha ? Co za glupia wymowka

No tak, bo w większości spotkań najsłabszym ogniwem jest Mikel... jak dupy dają to na ogół razem, jako cała drużyna a nie poszczególne jednostki ;)

Walczyć to my potrafimy ale najwyższy czas aby te pojedynki Wygrywać !
Za dobrze by było aby już w pierwszym meczu Arsenal zagrał koncertowo i rozbił City ale powinniśmy się rozkręcać wraz ze wzrostem liczby kolejek PL ;]

Większość drużyny potrafi grać w wielkich meczach ale kiedy gra w środku pola Mikel "dziura w środku pola" Arteta to niweczy wysiłki innych.

No ja się jednak boję niedzieli.

harry lanie to się tobie szykuje jak się mama dowie że palisz fajki :) hehe

Pfff. Jaki wypadek. Żeby to się raz przytrafiło, no ale nie 3. Stracić 17 bramek bramek tlyko w 3 meczach to ejst wstyd, wielki wstyd. I niestety, jeżeli oprzemy środek pola znowu na Artecie , to znowu te bęcki wrócą. Z całym szacunkiem do Mikela ale to nie ten piłkarz co kiedyś, jest strasznie powolny , Henryk go zjadał mobilnością. Dlatego trzeba kupić tego DM'a.

Taa potraficie, 6-0 czy 6-3 to tylko wypadki. Z Man City też się szykuje niezłe lanie.

Wypadek przy pracy. Niech się nie ośmiesza. To jest właśnie mentalność looserów. To właśnie dlatego ośmieszaliście się x razy z top 4 i wyjdzie Ci taki gość do mediów i Ci powie, że to był wypadek przy pracy. Ręce opadają.

gazetawroclawska.pl/plebiscyt/827,ktora-druzyna-pilkarska-powinna-zagrac-we-wroclawiu,id,t.html

Chelsea i juve sie obudzili!!!! Głosować na Arsenal i minusować Chelsea ! Pamiętajcie można oddać 5 głosów na + i 5 na - za darmo, bładam pomóżcie nie śpijcie;p Chcemy Arsenal a nie Chelsea w Polsce!

ma rację w każdym zdaniu, szkoda tylko, że on już za bardzo nam nie pomoże. Lubię go z wypowiedzi i za całokształt, ale piłkarsko już nie pomoże Arsenalowi.

@matt - ale czego Ty oczekujesz jak tutaj portal przejely dzieciaki w wieku 15-16 lat i gadaja kacapoly kibicujac od paru lat. :) Niektorzy sa takimi obecnie czesto sie to wymienia - januszami, ktorzy nie doceniaja tego ze nam pomogl sie podniesc w jakims stopniu z kolan po stratach kluczowych zawodnikow i naprawde gral przyzwoicie w pierwszych dwoch sezonach.. To ze mial gorszy sezon jest na pewno nie spowodowane dlatego ze sie opierdziela, bo to nie taki zawodnik.. Troche szacunku chlopaki, bo mozecie raz powiedziec z respektem ze zawodnik juz nie gra to co kiedys, ale nie takie hejty co teraz leca non stop..

Najlepsze lata ma już za sobą, szkoda.... że Wenger myśli inaczej.

Uczepili się tego Artety.. do przesady.
To prawda, że nie gra już na najwyższym poziomie, ale nie zrównujcie go z ziemią.

Wypowiada się, bo jest do tego kompetentny. Ma najlepszą charyzmę ze wszystkich naszych zawodników. Będzie kapitanem czy tego chcecie czy nie.
Można hejtować, ale szacunek temu piłkarzowi się należy, same okoliczności w jakich przyszedł do Arsenalu i zdołał przestawić się z pozycji tuż za napastnikiem na pozycję defensywnego pomocnika to świadczy o jego oddaniu.
Nigdy nie narzeka, zawsze stara się wykonywać swoją pracę jak najlepiej.
Na pewno nie można zarzucić mu braku zaangażowania.

Bardzo madrze powiedział ale mam nadzieje, ze bedzie takie mecze ogladał z ławki.

Temu panu juz dziekujemy... Mikel pokazales juz co potrafisz zwlaszcza w najwazniejszych pojedynkach

Zawsze jak tak gadają to przegrywamy.
Pokonajcie City w niedziele to pokażecie.

Zawsze jak tak gadają to przegrywamy.
Pokonajcie City w niedziele to pokażecie.

Jednak wolałbym już Artety nie oglądać.

teraz po losowaniu LM i nie gramy z Bilbao to pewnie go sprzedadzą i przyjdzie Carvalho. Nacho też mogą sprzedać ale to zależy od tego kto dołączy za Vermalena

Już jutro się okaże czy rzeczywiście potrafią sobie poradzić z drużynami z topu. W tamtym sezonie jakoś się to nie udało.

Dziwne, że mówi to akurat Arteta. Kto następny? Giroud?