Arteta przed meczem ze Slavią Praga

07.04.2021, 19:48, Patryk Bielski 14 komentarzy

Już jutro Kanonierów czeka arcyważny mecz w ćwierćfinale Ligi Europy ze Slavią Praga. Oto, co przed tym spotkaniem miał do powiedzenia Mikel Arteta:

Czy to mecz o wszystko?
W rozgrywkach Ligi Europy zawsze grasz o wszystko, ponieważ w pucharze awansujesz dalej albo odpadasz. Nie ma półśrodków. Chcemy zagrać w półfinale i wiemy, jak ważne to będzie spotkanie.

O możliwości awansu do Ligi Mistrzów przez Premier League...
Dopóki są matematyczne szanse, musisz walczyć. Nie ma innego sposobu, by tego dokonać. Musimy być jednak realistami i patrząc na naszą obecną pozycję w lidze, to niezwykle trudne. Ale nadal możliwe, więc musimy się tego trzymać.

O Pierre-Emericku Aubameyangu...
Liczymy, że każdy zawodnik w naszej kadrze da z siebie wszystko i zaprezentuje się na poziomie wymaganym w tym klubie.

O kontuzji Kierana Tierneya...
Wygląda na to, że nie będzie potrzebował operacji. W takim wypadku to oznacza cztery do sześciu tygodni przerwy. Mogło być gorzej, ponieważ to starcie wyglądało dość przerażająco. Ostatecznie nie jest tak źle, jak spodziewaliśmy się tego po meczu.

Czy Tierney zagra jeszcze w tym sezonie?
Nie wiem. Będziemy obserwować jego postępy z dnia na dzień. Kiedy wróci do treningów, na podstawie jego samopoczucia podejmiemy decyzję.

Czy Kieran będzie gotowy na Euro
To będzie zależeć od rozwoju sytuacji w ciągu najbliższych kilku tygodni. Bardzo chce wrócić do gry jeszcze przed końcem sezonu i pała niesamowitą chęcią do reprezentowania swojego kraju w tym turnieju.

Czy klub kontaktował się z Lucasem Torreirą?
Oczywiście. Rozmawialiśmy z nim i wiemy, jak ciężki jest to dla niego czas. Był naprawdę przywiązany do swojej mamy, podobnie jak do całej swojej rodziny. Z pewnością to dla niego bardzo emocjonalny okres. Gdy w głowie kłębi ci się tyle myśli, to nie jest najlepszy moment na podejmowanie decyzji.

O chęci powrotu Torreiry do Ameryki Południowej...
Rozumiem to. Wiem, jak się teraz czuje. Prawdopodobnie odczuwa potrzebę i obowiązek, by być teraz bliżej swojej rodziny. Ale to nie czas na podejmowanie jakichkolwiek decyzji. To niczego nie zmienia. Udzielił wywiadu, ale zobaczymy, jak rozwinie się ta sytuacja.

O potrzebie znalezienia kompromisu między pragnieniami piłkarza a potrzebami finansowymi klubu...
To częsta sytuacja, ponieważ gracze w czasie swoich karier przechodzą różne emocjonalne momenty. Takie rzeczy się zdarzają i musimy sobie z tym poradzić. Wiemy, że czasami kiedy sprowadzasz piłkarza z innego kraju, ma on trudności z przystosowaniem się do nowej kultury, języka i sposobu życia. Zawsze istnieje ryzyko i musisz potrafić odpowiednio zareagować i podjąć właściwe decyzje.

O pierwszym sezonie Williana...
Myślę, że może osiągnąć wyższy poziom, ponieważ jego potencjał jest duży. Musi wnosić więcej do zespołu. Potrzebuje stabilizacji drużyny, bo wtedy będzie mógł wyrazić siebie na boisku. To prawda, że w minionych tygodniach jego forma znacznie wzrosła. Myślę, że będzie kluczowy dla wyników zespołu w ostatnich dwóch miesiącach.

Czy kontuzja Kierana zmusza go do zmiany sposobu budowania akcji?
Tak. Będziemy musieli wprowadzić pewne poprawki, ponieważ to piłkarz o wyjątkowych cechach i nie mamy w składzie nikogo, kto byłby dla niego alternatywą. Zmienimy kilka elementów, choć to trochę ryzykowne bez odpowiedniego czasu na trening. Postaramy się wypełnić tę lukę i wykorzystać inne rzeczy.

Czy myślał o przesunięciu na lewe wahadło Bukayo Saki i czy martwi się, że takie posunięcie mogłoby zachwiać równowagę drużyny w innych obszarach?
Taka jest rzeczywistość. Musisz coś zmienić i znaleźć inny sposób na atak. Jednocześnie struktura obrony powinna zostać niezachwiana. Wiedzieliśmy, że mamy krótką kadrę na tej pozycji, ponieważ nie posiadamy zastępstwa dla Kierana. Musimy kombinować inaczej.

Dlaczego klub nie sprowadził nikogo na tę pozycję w styczniu?
Nie mogliśmy nic zrobić w tym okienku. Ponadto zdecydowaliśmy się wypożyczyć Kolasinaca.

Czy wyrywa sobie włosy z powodu ciągłych wahań formy drużyny?
Tak. Muszę znaleźć sposób, by to się nie powtórzyło.

O krytyce ze strony Gary'ego Neville'a i Jamiego Carraghera pod adresem niektórych piłkarzy...
Bez komentarza. Musimy szanować każdą opinię. Tym bardziej po takim występie jak ten z Liverpoolem - powinniśmy przyjąć to z pokorą, ponieważ krytyka jest w pełni zasłużona. Musimy odpowiedzieć na boisku i pokazać, co potrafimy.

O tym, że Auba musi grać lepiej...
To tyczy się całego zespołu. Musimy zaprezentować się lepiej niż z Liverpoolem, to na pewno.

Czy wierzy w awans do następnej rundy?
Przed nami naprawdę ciężki rywal. Całkowicie zasłużyli, by znaleźć się w tej fazie. Dokonali tego w specyficzny i skuteczny sposób, więc to będzie dla nas wyzwanie.

Czy Auba zareagował odpowiednio na treningu?
Absolutnie. Tak.

O Slavii Praga...
To naprawdę mocny zespół. W lidze byli niepokonani. Wystarczy spojrzeć, jak operują piłką. W ciągu ostatnich kilku lat nieustannie rywalizowali na najwyższym poziomie i sprawiali kłopoty swoim przeciwnikom. Grają odważnie, bezpośrednio i z zaangażowaniem. Nigdy się nie poddają i dlatego pokonują rywali.