Awans po rzutach karnych! Arsenal 1-0 (4-2 k.) FC Porto
12.03.2024, 22:05, Łukasz Wandzel
2113 komentarzy
Od obozu treningowego w Dubaju Arsenal szedł jak burza, wygrywając niemal każde spotkanie. Po ostatnim zwycięstwie nad Brentfordem i remisie Liverpoolu z Manchesterem City wysunął się na prowadzenie w Premier League. Jedyne potknięcie drużyna Mikela Artety zaliczyła w Lidze Mistrzów, w wyjazdowym meczu z FC Porto.
Mecz w Portugalii zakończył się zwycięstwem Smoków 1-0, a rewanż nie okazał się dla Kanonierów łatwiejszy. Londyńczycy zniwelowali stratę jeszcze w pierwszej połowie, lecz o awansie do ćwierćfinału zdecydowały dopiero rzuty karne, w których Arsenal zwyciężył 4-2.
Składy obu zespołów
Arsenal: Raya – White, Saiba, Gabriel, Kiwior (105' Zinczenko) – Odegaard, Jorginho (83' Jesus), Rice – Saka, Havertz, Trossard (105' Nketiah)
FC Porto: Costa – Mario (86' Sanchez), Pepe, Octavio, Wendell – Varela (90+7' Grujić), Nico (101' Eustaquio) – Conceicao (101' Borges), Pepe, Galeno – Evanilson (88' Taremi)
Arsenal był daleki od zdominowania pierwszej połowy. Co prawda znacznie częściej utrzymywał się przy futbolówce i kilka razy wymusił błędy na rywalach, ale FC Porto nie pozostawało bez siły rażenia. Gdy Smoki wyprowadzały akcję z własnej połowy, David Raya musiał pozostawać czujny i wyłapywać piłkę.
Kanonierom brakowało groźnych okazji na strzelenie gola, lecz w 41. minucie Martin Odegaard zaskoczył linię defensywy Porto i krótkim prostopadłym podaniem otworzył Leandro Trossardowi drogę do bramki. Belg popisał się skutecznością i sprawnie pokonał Diogo Costę.
W drugiej połowie Arsenal przeciągał linę z ekipą Porto. Z jednej strony minimalnie przeważał, z drugiej każdą akcją ryzykował, że rywal po przechwycie szybko przeniesie się pod pole karne Rayi.
W 68. minucie Kai Havertz dostał podanie za plecy Pepe i walcząc o piłkę, wyłożył ją spomiędzy stopera i golkipera Odegaardowi, który podciął futbolówkę i trafił do siatki. Gol nie został jednak uznany, bo Havertz pociągał przeciwnika za koszulkę, a wszystko skończyło się żółtą kartką dla żywo reagującego Mikela Artety.
Chwilę później to przyjezdni mieli szansę na bramkę. Conceicao sprawdził strzałem Rayę, a obrońcy Arsenalu w zamieszaniu zablokowali dobitkę Evanilsona. Ostatecznie gospodarzy uratowałby spalony, bo sędzia liniowy uniósł chorągiewkę.
Stawka, o jaką toczyła się gra, wywoływała emocje na obu ławkach trenerskich, bo szkoleniowiec Porto także obejrzał żółtą kartkę. W końcówce Arteta dał sygnał do ataku, wprowadzając Gabriela Jesusa za Jorginho, jednak londyńczykom nie udało się przechylić szali zwycięstwa nad swoją korzyść w regulaminowym czasie gry.
Dogrywka również nie przyniosła rozstrzygnięcia, a Kanonierzy wygrali dopiero w rzutach karnych 4-2. Po stronie Arsenalu celnie uderzali: Odegaard, Havertz, Saka i Rice. W zespole FC Porto najpierw zawiódł Wendell, trafiając w słupek. Z kolei w czwartej serii strzałów próbę Galeno zatrzymał Raya.
źrodło: własne
10.10.2025, 12:14 7 komentarzy

10.10.2025, 11:59 2 komentarzy

07.10.2025, 13:50 20 komentarzy

05.10.2025, 22:50 0 komentarzy

05.10.2025, 22:49 0 komentarzy

05.10.2025, 22:46 11 komentarzy

05.10.2025, 22:44 1 komentarzy

05.10.2025, 11:33 410 komentarzy

05.10.2025, 11:31 13 komentarzy

04.10.2025, 13:24 3 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@praptak napisał: "bo na co stać Arsenal to już nie trzeba udowadniać"
No chyba raczej trzeba. Nasze ostatnie trofeum to FA Cup jeszcza jak Auba grał.
Fajnie gramy, zwłaszcza ostatnio ale to trofea są najważniejsze.
Ale stres xD
Znowu to samo. Faul taktyczny.
Robercik zapakował, pora na inną dziewiątkę teraz
Rice kosiarz, koks
@mlodykanonier:
W LM nie dzialaja
Te nasze rożne to śmiech
Brawo Declan
Saka średnio te rogi bije.
Ben White nie zczaił
Powinna być nasza piłka, po wślizgu Rice
Czemu oni nie ładują z takich pozycji
Wiadomo że to drużyna która jest nastawiona na przeszkadzanie. Ale żeby aż tak trudno nam było grać na poziomie z ligowego podwórka?
Celne podania i klejenie gry skrajnie różne. Wiadomo że to LM i jest większe ciśnienie ale to takie samo boisko i ludzie, może błędnie ale jednak widzę u nas trochę strachu bo na co stać Arsenal to już nie trzeba udowadniać
No sorry Panowie, taki niewidoczny dziś że myślałem, że już w szatni :/
Kiwior gol, patrzcie.
@Barney: co Się dzieje setki nie trafia ?
@minio7: dla twojej wiadomości Havertz jest wciąż na boisku a zszedł Jorg:)
@minio7 napisał: "I co zwolennicy Havertza? Ledwo zszedł i już się wszystko klei"
Dalej jest na boisku ale to nie jest jego mecz
@Elastico07 napisał: "Zawodnik meczu póki co"
Chodzi mi o fakt, że często zbyt późno podejmuje decyzje, kilka razy wdawał się też w niepotrzebny drybling.
@minio7: problem w tym ze Havertz cały czas na boisku
@Freo98: xD no tak z****łem
@minio7: a zszedl?
@minio7:
Nie płacz to tylko 1 mecz ostatnio był fenomenalny.
@minio7: kto zszedł XD?
@Herus: Duże torby na mecze nosi. Pewnie z bidonami.
Wszedł jesus i odrazu coś się dzieje.
Wszedł Jesus i ruszyli
I co zwolennicy Havertza? Ledwo zszedł i już się wszystko klei
@Rynkos7 napisał: "Nie macie wrażenia, że Ode dzisiaj prawie wszystko robi o tempo za późno?"
Zawodnik meczu póki co
Bardzo dobrze zmniejszył kąt bramkarz
Martinnnnn aj
Kurde.
@Szogun: o torbę mu się odbilo
Ruszyła maszyna
Ode co to było
Ładować BRACIA! Jedziemy jeszcze w regulaminowym.
Ależ mało brakło
Martin
Nie macie wrażenia, że Ode dzisiaj prawie wszystko robi o tempo za późno?
Za Jorginio? All in?
No i Jezus prawie bramka
Wow, Jesus
Ależ ten mecz jest kuresko nudny.
Jesus.. Dobry strzał. Bramkarzowi się poszczęściło.
Jesus!
NIEEEE
Jesus i Partey in please
Jesus uważaj na kolanko
Z taką grą to nam nie wróżę sukcesu w tej LM
Ciekawa zmiana