Barcelona mistrzem Europy!

Jak najbardziej zasłużone te trofea Barcy. Ten sezon w wykonaniu Barcelony świetny nie mówiąc tu o niektórych zawodnikach jak np. Messi albo Eto. Brawa dla nich!!!!!(szkoda tylko, ze to nie Arsenal)

olo_18 i mierkiew >>> mnie również błędy ort. doprowadzają do szału. Zwłaszcza wtedy, gdy w jednym zdaniu występuje ich po kilka. Cóż już tak mam od małego... ;-)
A co do "Christian'a" - to niektóre jego komentarze, wydaje mi się, są pisane tylko po to, aby być jak najwyżej w rankingu komentujących. Ale nawet on napisze czasem coś ciekawego i jego opinie nie rażą mnie najbardziej.

ivexo123 >>> no trochę przesadziłeś, ubawiłem się nieco czytając komentarz z 18.57. ;-) Ale ok, rozumiem Twój punkt widzenia.

LordCarrington >>> pamiętam, jak Sylvinho przechodził do Arsenalu i pamiętam, że bardzo podobał mi się jego styl gry. Zdaje się, że zastąpił po lewej stronie legendę - Nigel'a Winterburn'a. W kolejnych dwóch sezonach grał już co raz rzadziej i w końcu odszedł do Celty. Sylvinho grał w pamiętnym finale UEFA Cup przeciwko Galatasaray przegranym niestety 1:4 w karnych.

mierkiew --> ta, wiem jak najbardziej. Mimo, że jestem jeszcze młody i nie pamiętam czasów kiedy Sylvinho grał w Arsenalu, to piłkarzy naszego klubu znam. Nie wiem czemu nie wspomniałem o Brazylijczyku, chociaż wczoraj w przeciwieństwie do też byłego Kanoniera Hleba ten zagrał w tym finale.

Co do dyskusji o poziomie komentarzy na tej stronie, nie ma co się spinać. Komentowanie to zwykła zabawa. Jednemu wychodzi lepiej, a jednemu gorzej, ale zawsze mają oni coś ciekawego do powiedzenia. Najważniejsze, że zawsze znajdą się tacy, z którymi można porozmawiać, i z których można się pośmiać (jak np. z moich długich na pół strony komentarzy :P).

Ach, ten nieszczęsny 'Christian' ;) Ale musisz przyznać "ivexo123", że jego komentarze dodają tej stronie kolorytu, choć - jak widać - niektórych on już znudził i zmęczył.
Cieszę się, że wyjaśniliśmy sobie to nieporozumienie. Zgoda jest potrzebna w naszych - Fanów The Gunners - szeregach, bo już za 3 miesiące znowu Cesc i spółka upomną się o nasze wsparcie, a później...razem będziemy świętować sukcesów moc...Ach, ten mój optymizm, ale kto wie.
Pozdrawiam.
PS. masz rację, w kwestii błędów w pisowni jestem wybitnie "inny" - takie moje zboczenie, by czepiać się ponad miarę w tej materii:)

mierkiew - wchodzac na kanonierzy.com czytam komentarze wybranych uzytkowników, przykladowo widze komentarz uzytkowników takich jak (szef, lord carington, doncarleone, strzelbaAFC :*, twoje, i kilku innych uzytkowników) i czytam z rumiencami a widze komentarz uzytkownika "christian" i przechodze do nastepnego. Mi osobiście bledy nie przeszkadzają ale wiadomo, kazdy jest inny... nie miej mi za zle mojej wypowiedzi o jak to ladnie nazwales "relacji" ale jak juz zauwazyles pisalem to pod wplywem emocji, pozdro

ivexo123 ----> fragment Twojej wypowiedzi mówiący o "relacji" mojej i Kolegi "Peter'a_HK44" pominę milczeniem, bo wydaje mi się, że napisałeś to pod wpływem emocji, które mam swoim wpisem nadzieję ostudzić.
Wróciłem do wcześniejszych wpisów, by nieco odświeżyć sobie te sformułowania, które tak Cię zdenerwowały i muszę stwierdzić, że Twoja reakcja jest trochę przesadzona. To Kolega "Peter_44HK" zwrócił Ci delikatnie - i podkreślając wyraźnie to, że żartuje - uwagę, że mógłbyś używać polskich znaków. Podkreślam, że "mógłbyś używać"!
Twoje wypowiedzi, nawet pozbawione kropek i znaków przestankowych, są jak najbardziej zrozumiałe i ja, pisząc o ludziach "gwałcących" ojczysty język z pewnością nie miałem na myśli Ciebie! Jeśli poczułeś się urażony to bardzo Cię przepraszam, bo atak na Ciebie nie był moim zamiarem. Nie chcę nikogo zmieniać i nie to jest moim celem, ale sam przyznaj - czy nie wolałbyś wchodzić na Kanonierzy.com i czytać o połowę mniej komentarzy, ale za to napisanych przez ludzi mających tak naprawdę coś do powiedzenia i umiejących przekazać swoje myśli?! Ja właśnie takie mam marzenie i uważam, że jesteśmy w stanie to osiągnąć działając wspólnie.
Na zakończenie chciałbym Ci napisać, że ostatnią z rzeczy jakie przychodzą mi do głowy jest odmawianie szacunku komukolwiek tylko z tego powodu, że nie potrafi się poprawnie wypowiedzieć - aż tak małostkowy nigdy nie będę :)
Aha, jeszcze jedno, Twoje wypowiedzi zawsze czytuję z uwagą, poważnie.
Zgoda? :)

PS. a wyobraź sobie sytuację, w której jakiś młodzian tutaj pisujący w wyniku naszych nacisków na to, by pisać poprawnie zajrzy do słownika, nauczy się ortografii i oceny w szkole poprawi?! Toż to nasz wkład nie tylko w to Forum,ale i w polską edukację byłby ;)

mierkiew - kiedy pisalismy po poludniu spieszylem sie do szkoly wiec nie mialem czasu zeby zwracac uwage na to czy stawiam kropki itd. pisalem to co myslalem bo musialem spadac a skoro Ciebie to tak zabolalo to sorry oO pisze jak pisze, chyba nie trudno zrozumiec o co mi chodzi, za to ze przekrecilem nick Cie przepraszam ale nie musicie sobie z kolegą "Peter_HK44" wchodzic ze tak powiem w dupe bez mydla... zapewniam Was ze nie tylko Vpr, LordCarrington "i kilku uzytkowników" piszą tu mądrze, fakt są to ludzie których opinie szanuje, są tacy którzy piszą smieszne opinie ale i takich trzeba szanowac a jak chcesz cos "zmieniac" to zmieniaj sobie w domu, ja mam prawo wyrazic swoją opinie pod tematem a jak nie chcesz jej czytac to po prostu nie czytaj... tyle

LordCarrington ----> Przepraszam, że tak krótko i z małym wyrzutem, ale wart podkreślić, że Henry nie był jedynym ex-Kanonierem, który wczoraj wygrał w finale. Był nim wszak także, wspomniany przez Ciebie, "sędziwy" Sylvinho, który grywał na Highbury w latach 1999 - 2002! Tak gwoli ścisłości :)
Co do Twojej i Kolegi "olo_18" analizy meczu - pełna zgoda.
olo_18 ----> tak, Pan Dariusz z TVP dawno już przestał mnie śmieszyć swoimi omyłkami. Czas na emeryturę. Gdy porówna "profesjonalizm" Pana Darka z komentatorami C+ to mogę tylko ręce załamać :)

no to ten sezon zdecydowanie nalezal do Barcelony, 3 angielskie kluby byly w polfinale a wygral hiszpanski ehh

Barca pomściła nas

Puchar LM trafił we właściwe ręce, bo to kto jest najlepszy w Europie udowadnia się nie tylko na swoim podwórku, ale także w tym zacnym finale. Biorąc pod uwagę fakt, że obie drużyny wygrały niemal wszystko, co było w tym sezonie do zdobycia sprawiał, że spotkanie to można było określić mianem meczu marzeń. Nie miałem żadnych złudzeń, bo zarówno United, jak i Barcelona prezentowały w tym sezonie najwyższy poziom.

Lepsza okazała się siła ofensywna Barcy. Z początku myślałem, że poważne ubytki w ich obronie doprowadzą do ich przegranej. Myliłem się, bo Sylvinho, który ma na karku 36 lat zagrał mecz życia, wszędzie było pełno Puyola, Pique zemścił się na swoim byłym klubie, a tak chciany przez nas Yaya Toure rewelacyjnie spisał się na pozycji, na której nie gra na co dzień. Natomiast defensywa Manchesteru, czyli klubu, który w tym sezonie stracił bardzo mało bramek, pozostawiała wiele do życzenia. O'Shea był praktycznie niewidoczny, a jak już komentator (zresztą przebojowy) wymawiał jego nazwisko (Oszi lub Oszej, jak kto woli), to zazwyczaj wtedy, kiedy kiwał go Henry. Evra zagrał niczym dzieciak, bo tak trzeba to nazwać, a Vidic nie był już pewny jak ostatnio. Jedynym, który coś pokazał był Ferdinand, lubiany przeze mnie Czerwony Diabeł.

O końcowym sukcesie Barcelony nie zadecydowała jednak tylko solidna gra w obronie, ale w pomocy. Przez pierwsze dziesięć minut to United rządzili w tym sektorze boiska, ale tuż po stracie bramki Manchester w ogóle nie istniał. Grała jak z nut za to Duma Katalonii, a wszystko dzięki geniuszowi takich zawodników jak Xavi, Messi i Iniesta oraz przez biegających po skrzydle Eto'o i Henry'ego. Nie bez powodu mówi się więc, że Barcelona to obecnie największa siła, jeśli chodzi o ofensywę. W składzie Manchesteru na wczorajszy pojawili się obecnie najlepszy gracz na świecie Ronaldo, uznany za najlepszego piłkarza w Anglii Giggs, Anderson, czyli wielki talent, który lubi powstrzymywać Fabregasa, zawsze przydatny Park oraz podwójnie nielubiany przez nas Carrick. Wszyscy panowie z pomocy United zawiedli i to właśnie przez ich słabą postawę United przegrało ten finał.

To był świetny finał, ale niestety zabrakło w nim naszego Arsenalu. Na szczęście wygrał go ktoś, kto w naszym klubie grał, więc zwycięstwo Barcelony poniekąd cieszy. Ale na pewno nie zadowala tak, jak sukces Arsenalu, więc mam nadzieję, że i my wygramy kiedyś LM...

Peter_HK44 --> nie przesadzaj, jestem jednym z wielu na tej stronie. ;) Są lepsi, ale wymieniać nicków nie będę, bo nie chcę nikogo urazić. ;)

oglądałem cały mecz. Dobrze ze BARCA wygrała.Dobrze tak ManU

Dobrze tak MU ! :) happy

Gratuluje!

Jestem mega zadowolony z takiego wyniku! :)
Chcialem zeby wygrala barca bo to moja ulubiona druzyna zaraz po ukochanym Arsenalu.
Mecz byl swietny! Moze i MU zawiodl, ale Barca swoja grą stworzyla swietne zawody! Iniesta to dla mnie jest w tym sezonie najlepszy pomocnik swiata. Ogladam wiele meczy Barcy i to jest rozkosz ogladac to klepanie Iniesty, Xaviego i innych. Wygrala druzyna ktora pokazal piekno futbolu.
MU zawsze uwazal sie za taka druzyne ktora zaklada sobie takie cos - niech te wszystkie druzyny graja kosmos ale nam w meczu wystarczy 2,3 akcje i to my bedziemy zawsze zwyciezscami.
I musze sie zgodzic ze taka taktyka w wykonaniu MU jest swietna ale kiedy przyszla grajaca caly sezon rewelacyjnie Barca. Wszystko poszlo o kant du**
Wiedzialem ze ten mecz nie bedzie wygladal tak jak Chelsea- Barca
bo MU nie ma tak silnej obrony!
Srodek calkowicie zdominowala Barcelona to wg mnie byla droga do sukcesy.
MU ma wielu tych srodkowych pomocnikow ale tak na prawde Ci wszycy to przecietniacy tym bardziej przy takim Iniescie ktory rozgrywa sezon zycia czy Xavim.

Wkoncu ktos zakonczyl ta hegemonie MU!
Nikt chyba juz nie bedzie pamietal o tym czy barca zasluzenie wygrala z Chelsea czy nie, bo jak sie w finale z taka latwoscia pokonuje wielki MU to to jest cos!

Jesli my sie chcemy tak cieszyc jak katalonczycy wczoraj i moj brat (ich kibic) ktory szalal w pubie jak zwariowany to potrzebujemy wzmocnien!
Umiemy grac widowiskowo jak malo kto! Potrafimy tak jak barca klepac druzyny ale widac u nas brak doswiadczenia, nie potrafimy wzniesc sie na wyzyny swoich umiejetnosci w najwazniejszym momecie.
Tak wiec Arsen dzialaj na rynku transferowym!
A juz za sezon to my mozemy powalic na kolana cala Europe i bic wszelkie rekordy ;)

Gratuluję Henry'emu, nareszcie spełnił swoje marzenie

Mu chyba zmęczone już sezonem było gratt dla Barcy

MU nie zagrało nic w tym finale poza początkiem meczu w Rzymie.Barca przeważała i zdecydowanie zasłużyła na Puchar bo była zdecydowanie lepsza.

Peter_HK44 -----> co do nick'a/pseudonimu to wprost nie wypada pisać go w okrojonej postaci, wszak nasz nick w sieci jest całą naszą tożsamością, nazwiskiem naszym niejako. Tak jak dla mnie ważne jest, byktos pisał "mierkiew" miast "markiew" tak dla Ciebie tylko Twój cały nick coś znaczy i ja to szanuję, szanując Ciebie. Tu chodzi właśnie o kwestię "niechlujstwa", niektórych komentujących wypowiedzi w internecie, bo przecież "internet jest anonimowy". Jednak występowanie pod nickiem, a nie własnym nazwiskiem nie zwalnia nikogo od myślenia i starania się bycia najlepszym w tym co się robi.
Oj, nie dość, że odchodzimy od tematu to ja jeszcze bumelkę w pracy uskuteczniam powoli...;) Pozdrawiam i Dziękuję za wszystkie miłe słowa.

Ja również podzielam zdanie mierkiewa. Fakt faktem ale Manchester nie grał meczu sezonu. Ja z resztą powiem, że Barcelona też nie prezentowała specjalnie wysokiego poziomu. Według mnie korzystali ze zmęczenia Czerwonych Diabłów. Drużyna Sir Alexa Fergusona opadła z sił już po pierwszej bramce Eto'o.
martin93---> No cóż :P Taki już urok Darka Szpakowskiego. Jednak pomyłka Besquetsa z Iniestą, nie równała się co do odczytywania nazwiska Puyol'a przez Szpakowskiego. Proszę mi powiedzieć kto to jest Puziol! Ja również tak jak ty byłem za Katalończykami z powodu Thierr'ego :) Dobrze, że udało mu się odnieść sukces z Barceloną.

Peter_HK44 ----> bardzo mi miło, że zaliczasz mnie do tak zacnego grona. Myślę, że nie jest nas, piszących z poszanowanie zasad polskiej gramatyki i ortografii całkiem sporo, ale najważniejszym jest - i ja poczytuje to sobie za misję na Kanonierzy.com - napiętnowanie i wytykanie błędów osobom, które w swoich wypowiedziach piszą z pogwałceniem zasad wszelakich. Wiesz, najbardziej boli mnie, gdy ktoś napisze swoje zdanie czy opinię nie dość, że "gwałcąc" ojczysty język to w dodatku bez uzasadnienia dla swoich teorii, a ot tak po prostu "byle tylko".
Moim zdaniem jesteśmy w stanie to zmienić i sprawić, że dyskusja na tym portalu, który bardzo cenię i Autorom, którego bardzo Dziękuję za codzienny trud, będzie sztandarowym przykładem dla innych portali.
Podajesz przykład Interii czy wp.pl, a ja muszę przyznać, że...podziwiam ludzi tam pisujących. Mam na myśli tych, którzy chcą tak naprawdę coś wyrazić, a nie mogą nie wiedzieć, że zaraz na ich 10 zdań "wymuskanej" wypowiedzi jakiś 7 latek odpowie mniej więcej tak "ale gupek z ciebie" :P
A zatem apeluję: bądźmy awangardą języka polskiego Panie i Panowie :), a The Gunners będą Dumni z polskich Fanów!

oooh aaah Ave barca najlepsza druzyna na swiecie...ave "cesar messi "xD komentarze szpakowskiego to jakies nieporozumienie... a pomylic Besquetsa z Iniesta to szczyt szczytow... on chyba przygotowuje sie do komentowania jak wraca z kauflanda z hot dogiem w jadaczce :(...zostawmy to...
Ileż to kibiców ma Barcelona po wczorajszej nocy? pewnie ilosc uzytkownikow stron barcy zwiekszyla sie o 200 % xD
a co do meczu- brawa dla Barcy przyznam ze byłem za katalonczykami, głownie ze względu na Henrego. Pierwsze 10 min dla MU , kontra Barcy Eto strzela i MU podlamane, podania im nie wychodzily strzaly tez niezbyt, to nie było to MU. Najlepszy w mojej opini w druzynie Fergusona był Crystiano. Wyglądało to tak, jakby tylko Ronaldo zalezało na tym pucharze, strzelał podawał rozgrywał walczył, naprawde zaimponował mi profesionalizmem w tym meczu nasz boski nazelowany gostek :-) reszta piłkarzy MU na czele z Evra- tragedia!

A barcelona jak to barcelona pierwsza zdobyła bramkę, a pozniej męczyła przeciwnika swoimi podaniami. Reżyserzy gry czyli Xavi Iniesta i Messi zagrali chyba najlepsze zawody w tej edycji LM. najslabsza formacja był chyba atak barcy, ale mialem wrazenie ze oni graja BEZ napastnika... chyba tam jakos było ustalone ze napastnikiem jest ten kto ma najblizej do pola karnego :D niemniej taktyka udana , kompletnie zaskoczyła Fergusona, niewiedział co zrobić. Taka taktyka sprawiła też, że wzrost i siła Vidica i Ferdinanda nic im nie dawały.
Man of the matsh dla mnie to Carles Puyol- znakomity mecz, szkoda ze nie trafił bramki. A Guardiola wyrasta na dobrego trenera

Aha zapomniałem jeszcze dodać - doceniam, że piszesz cały mój nick. ;-) Bo większość stosuje "peter". Nie, żeby mnie to specjalnie bolało, ale milej jednak jeśli komuś chce się dostawić te 2 literki i 2 cyferki... ;-)

mierkiew >>> odnośnie tej kulturalnej dyskusji, to oprócz Ciebie, Lord'aCarrington'a, Vpr i kilku innych użytkowników (których wymieniał nie będę) reszta prezentuje poziom wręcz żenujący. Nie będę tutaj rzucał nick'ami, ale jest kilku moich "ulubieńców", którzy w każdym komentarzu prezentują poziom przedszkolny. Szkoda, że Arsenal ma takich "fanów" ale trudno. Tutaj poziom i tak jest o niebo lepszy niż na Interii i tym podobnych portalach. Pozdrawiam. ;-)

Peter_HK44 -----> cieszy mnie fakt, że podzielasz moje zdanie. Cieszy mnie fakt, że na należne im miejsce na Kanonierzy.com wracają komentarze i Komentujący gwarantujący rzeczową, kulturalną dyskusję.
ivexo123 ----> weź proszę pod uwagę fakt, że w przypadku tak wielu triumfów odniesionych przez ARSENAL zarząd miałby dużo więcej środków na zaspokajanie żądań piłkarzy, a także to, że Kanonierzy są wychowani i do rozkapryszonych nie należą.
FanekAFC -----> pisałem powyżej o merytorycznej, kulturalnej i "na poziomie" dyskusji. Pomyśl czy Twoje "łajzy" mieszczą się w tej definicji. Proszę, czy tak trudno pisać składnie i tak naprawdę wyrazić to co się myśli?! To nie sztuka powiedzieć "on jest głupi!" takie stwierdzenie nic nie znaczy! Wszystko można opisać, uzasadnić. Co to znaczy, że Evra to łajza, bo chyba nie to, że jest włóczęgą i nosi obdarte ubrania - ja tak odbieram to pojęcie!

Wczoraj na Stadio Olimpico zagrało 11 dobrych piłkarzy przeciwko 11 łajz, oczywiście na czele Evra .

ivexo123 >>> Ładne zdanie Ci wyszło, ale wiesz - w języku polskim istnieją kropki... ;-P

mierkiew >>> tak odnośnie Twojego pierwszego komentarza to zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Nie po raz pierwszy zresztą. ;-)

mierkiew - ja uwazam ze potencjal na wygrywanie mamy, sklad dobrze obstawiony, jeszcze kilka wzmocnien w def. ale generalnie potencjal na zdobywanie trofeów jest, ja juz tak mam ze mysle przyszlosciowo i boje sie troche tego ze po wygraniu ligi naszym co tu duzo mowic slabo oplacanym pilkarzom odbije palma i bedą masowe odejscia z zespolu bo zarząd nie da kasy na lepsze kontrakty, takze nie wiem, na dzien dzisiejszy chcialbym trofea ale bardziej od tych trofeów chcialbym tą piekna pilke którą gramy w obecnym skladzie ;) pozdro

ivexo123 -----> WIELKA PROŚBA DO CIEBIE:
m-i-e-r-k-i-e-w - tak właśnie brzmi mój nick i bardzo prosiłbym Cię o poprawną jego pisownię. Swoją drogą zastanawiam się czemu nie tylko zdarza się ten nieszczęsny "markiew" - może to jakieś szkalowanie?! :P z góry Dziękuję Ci za to, że będziesz miał ten fakt na uwadze :)

A tak ad rem:
wiesz, przedstawiłem nieco utopijną wizję jaką może nam przynieść przyszły sezon i spodziewałem się raczej argumentów typu "co Ty chłopie, nie mamy takiego piłkarskiego potencjału?" Twoja argumentacja, przyznaję, bardzo mnie zaskoczyła, ale jestem wręcz przerażony jej przewrotnością. Ja po prostu chciałbym, aby The Gunners mieli problem w postaci tego, że wygrają potrójna koronę i będą dominować w Europie i w świecie, a problemem będą piłkarze, którzy chcą odejść :)
Daj Boże takie zmartwienia! :)

markiew - wiesz, fajnie by bylo wygrywac puchary ale pomyslmy o tym w ten sposob ze jak my wygramy taka lige mistrzów albo lige to nasi pilkarze zarządają wiekszych kontraktów, których nasz skąpy zarzad zapewne im nieda, zawodnicy powiedza "adijos" i tyle bedziemy widzieli nasza mistrzowska drozyne ;p w sumie i tak zle i tak niedobrze ;p

Ach, zawiodłem się na United. Nie ukrywam, że bardzo na nich wczoraj liczyłem, ale przeszli obok tego meczu. Nie widziałem w ani krztyny zaangażowanie jakiego należałoby wymagać od mistrzów Anglii i klubu broniącego Pucharu Mistrzów.
Ach, gdzie wczoraj był Giggs i Rooney. Przecież piłkarsko Manchester był w stanie pokonać Barcelonę, bo jest lepszym, bardziej kompletnym zespołem, ale wczoraj zagrał jeden z najgorszych meczy w tym sezonie.
Ach, strach teraz mnie bierze na samą myśl jakież to zachwyty nad Barceloną będą płynąć zewsząd i jak wielu "od lat" fanów Dumy Katalonii się nagle objawi.

Wiecie, gdzieś tam "z tyłu głowy" świta mi taka myśl, taka bardzo nikła iskierka i bardzo cichy głos, który mówi, że:
Oto nadchodzi wielka okazja dla The Gunners, okazja do tego, by w następnym sezonie bezczelnie sięgnąć po wszystko i wygrać potrójna koronę triumfując w finale nad Barceloną właśnie...
Ach, jakim człowiek potrafi być marzycielem :)

Wyobrażacie sobie taki obrót spraw jak przedstawiłem?! To byłoby "coś", to mogłoby sprawić, że przeszlibyśmy do historii w jednej chwili.
Ach, marzenia, ale może...

MU padł psychicznie. Może
mentalnie dobiegli do mety
po zdobyciu mistrzostwa i
nie utrzymali koncentracji do
tego finału?
Nie widziałem jakiejś genialnej Barcy,
tylko nieporadny MU. Chelsea pokazała,
że można z nimi wygrać (bo wygrali i zostali
oszukani).
Jeden plus, że wygrał Henry, bo chyba
z powodu farciarza Hleba nikt się nie cieszy.

Gujet >>> Może powie, ze na trybunach zauważył dwóch kibiców w koszulkach Arsenalu i to go mocno zdemotywowało? ;-) W końcu lubi sobie po Kanonierach "pojeździć".

Ciekawe, co powie Evra.... ;)

A ja liczyłem na Man Utd... Bo Barcy nie cierpię. A "Diabły" zagrały jakby wisiał im ten mecz., niestety. Spotkanie było przeciętne - nie tego spodziewałem się po finale CL. I zgodzę się ze "złośnicą" - C. Ronaldo był jednym piłkarzem United, któremu zależało na tym meczu. Koniec świata, chwalę Krystynę...

Zasłużyła na zwyciestwo BARCA .... szkoda ze Henry nie wbil bramki chodz mial okazje w 2 polowie .... Gratuluje BARCA :)

Szkoda Henry'ego Ale messi pięknie,

Tylko szkoda, że Henry bramki nie zdobył.

Gratulacje dla Barcy. Obyśmy w końcu wygrali Champions League

piękny finał, dużo emocji, a nie mówiłem że Henry'iemu uda się zdobyć ligę mistrzów?;D

afcforever; ja na szczescie na nsporcie ogladalem wiec szpakowskeigo nie sluchalem :) (komentowal ryczel z jagoda:)

ronaldo to powinnien dostac czerwona kartke 3 brzydkie faule tak samoscholes za wejscie na Busquets a dobrze ze MU przegral barca grala ladnie a Xavi Iniesta i Messi wrecz cudnie

no wlasnie nie wierze ,ze to mowie... ale wielkie gratulaje dla krystyny, dla jednego z niewielu pilkarzy manchesteru, ktorzy naprawde dzisiaj walczyli, reszta sie jakby poddala. mecz niewarty finalu ligi mistrzow

zlosnica, znasz coś takiego jak zły dzień? no właśnie... może dlatego, a może to efekt złego przygotowania kondycyjnego zaważyła na tym, że united przegrało. no ale ja też mam takie odczucie, jakby nie chciało im się grać w tym meczu. jedynie ronaldo i tevez wykazywali większą chęć sprawienia barcelonie kłopotów

po prostu FRAJERZY tyle mam do powiedzenia. cisna przez 10 min, dostaja bramke i sie spalaja, slowami evry "jak dzieciaki przeciwko mezczyznom". gdzie byl ten gryzacy trawe manchester walczacy zawsze do konca? gdzie byl rooney w tym meczu? wielkie, wielkie rozczarowanie. mowi sie , ze gra sie tak jak przeciwnik pozwala, ale barca pozwolilaby na bardzo duzo, tylko man u sie dzisiaj spalil w momencie kiedy padła pierwsza bramkia i juz sie nie podniosl. pierwsza bramka bład bramkarza, druga obroncow (messi ma nie cale 170cm wzrostu i strzela sobie niekryty bramke glowa). az mi sie cisnie na usta - kurna flak dlaczego nie zagrali tak frajersko przeciwko nam? nas rozwalili, a co to dzisiaj bylo??

martwi tylko to ze teraz pol naszego skladu bedzie chciala leciec do "wielkiej barcy" ;s

ten mecz to nuda jak falki z olejem, mu bez woli walki. dla mnie rozczarowanie...

3 ex-Kanonierów sięgnęło dziś po puchar LM. Brawa!

ja i tak wole Szpaka ktory sie nie raz pomyli ale zywiolowo komentuje mecz a nie borka z np. koltoniem ktorzy niezle zamulaja...