Barcelona z oficjalną ofertą za Fabregasa

THAL14 a powiedz ty mi kolego gdzie ty wyczytałeś że on chce odejść???Z tego co śledzę wszystkie poczynania Arsenalu Cesc przyznał że jego los jest w rękach Wengera...nigdy nie mówił że chce odejść.Takie teksty pojawiały sie tylko w mediach.Angielska prasa jest najlepsza w plotkach więc następnym razem zanim zaczniesz obrażać kogokolwiek zastanów sie dwa razy.To że w jego imieniu wypowiadają sie piłkarze i działacze Barcelony to tylko świadczy o nieporadności klubu z katalonii.To świetna drużyna ale to co robią na łamach prasy jest żenujące i UEFA powinna wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski

Marex -> napisałem to z przymrużeniem oka więc nie traktuj wszystkiego tak poważnie. Ciekawi mnie też dlaczego odbierasz mnie jako "wszechwiedzącego nauczyciela" który pewnie gardzi Wami i łaskawie chce coś wyjaśnić. Nigdy nikogo nie obrażałem, wyzywałem czy wyśmiewałem. W dyskusji staram się opierać na sprawdzonych informacjach i pisać w miarę rzeczowo. I cieszy mnie gdy znajdę rozmówcę potrafiącego pisać z sensem dlatego mimo że Ty, Vpr czy np. Topek nie darzycie mnie sympatią to lubię z Wami dyskutować :)
Nie podobają mi się natomiast pewne postawy i je otwarcie krytykuję. Czemu osoba która ma odpowiednią wiedzę przekręca fakty i pisze nieprawdę. Po co to robi? Czemu w tym newsie jest fragment:
"W wieku 16 lat Hiszpan został sprzedany do Arsenalu, gdyż w stolicy Katalonii niewiele osób wierzyło w jego talent i pozbyto się go bez większych problemów. Dopiero kiedy Fabregas pod okiem Arsene'a Wengera wyrósł na piłkarza światowej klasy, hiszpański gigant przebudził się i oznajmił, że chce odzyskać swojego wychowanka."
Po co zamieszczać takie informacje? Potrafisz to wytłumaczyć?

1. Gdy Fabregas przechodził do Arsenalu to wszystko było tak legalne że sprawa trafiła do UEFA, zawodnik był zagrożony zawieszeniem i w końcu Arsenal musiał zapłacić za niego odszkodowanie. Ale mniejsza o to. Co rozumiesz mówiąc o "kampanii jaką Barcelona przeprowadza za pomocą mediów"? Wypowiedzi zarządu Barcelony na temat Cesca nie było aż tak wiele. Zdaję sobie jednak sprawę że gadania piłkarzy było dużo ale czy Ty uważasz że Barca namawia swoich piłkarzy żeby mówili o Fabregasie? Czy wobec tego marudzenie Arszawina na różne tematy również jest stanowiskiem Arsenalu? Czy gadki Bendtnera lub Cesca o chęci gry w innym klubie wyszły ze strony Arsenalu? Bądźmy poważni. To o czym gadają piłkarze jest jedynie ich zdaniem i nie ma sensu szukać jakiegoś drugiego dna.

2. W świecie futbolu panuje tak znakomita sytuacja że na poważne transfery stać Real, Barcę i Manchester City (ewentualnie można dodać Bayern, Inter i Juventus). Reszta szczypie się z każdym milionem, kryzys ciągle trwa. Takie są fakty. Faktem jest również to że nie wiemy o jakiej kwocie mówimy. Nigdzie oficjalnie ona nie padła. Dlatego nie ma chyba sensu dłużej nad tym spekulować. Podobnie nie ma sensu porównywać kwot do innych transferów gdyż każdy z nich miał ciekawą i obszerną historię i błędem byłoby spłycanie tego do samej kwoty transferowej. Jednak dalej uważam że 40 milionów euro "na starcie" nie byłoby niczym obraźliwym, w toku negocjacji z pewnością znacznie by się ona zwiększyła.

3. Skąd masz pewność że w Barcelonie nie rozwinie się tak jak w Arsenalu? I czemu oddzielasz rozwój piłkarza od zdobywania trofeów? Za najlepszych w historii futbolu uważa się Pelego i Maradonę m.in. dlatego że zdobywali mistrzostwa świata. Cruyff, di Stefano czy Puskas mimo licznych trofeów są daleko za nimi gdyż brakuje im tego mistrzostwa. System jest dość prosty: grasz dobrze -> zdobywasz trofea -> dostajesz indywidualne nagrody -> zyskujesz uznanie wśród kibiców. Gdy któregoś etapu brakuje to piłkarz nie będzie uznawany za najlepszego na świecie nawet jeśli umiejętności piłkarskie na to by wskazywały. Dlatego umiejętności czysto piłkarskie Fabregas może rozwijać nawet w przydomowym ogrodzie tylko co mu to da. Obecnie panuje taka sytuacja że doceniają tylko tych którzy wygrywają.

I jeszcze jedno - raczej trofea nie są wyznacznikiem rozwoju piłkarza. Co z tego, że zdobędzie jakiś puchar, właściwie to zdobędą mu koledzy. Według mnie rozwinie się bardziej prowadząc drużynę i odpadając powiedzmy w półfinale, niż siedząc na ławce i patrząc, jak puchar zdobywają mu gracze z jego zespołu, bądź też brać w tym sukcesie śladowy udział. I akurat Arsenal jest drużyną, która może bez kontuzji wygrać dosłownie każde trofeum, z roku na rok jesteśmy tylko silniejsi, a w tym roku Wenger wzmacnia drużynę - a nie osłabia. Nie zdziwię się, jeśli to Arsenal zajdzie dalej w LM niż obydwie hiszpańskie drużyny w nadchodzącym sezonie.

@ obserwator
"Nie dziw się więc że Barca jest tak poważnie nim zainteresowana. "
To niech złoża ofertę adekwatną do jego umiejętności. Składając ofertę w wysokości 30 mln narażają się na śmieszność. Za swoich zawodników, chcą olbrzymich pieniędzy (czyt: za Toure. Owszem jest dobry, ale jest wart max 10-15 mln, a nie tyle ile sobie życzy Barcelona), a kupować perspektywicznych graczy za śmieszne 30 mln. Niech złoża ofertę w wysokości powyżej 60 mln wtedy możemy zacząć negocjować. Jeśli tak bardzo im na Cescu zależy to niech pokażą to oferując Arsenalowi odpowiednią sumę za Hiszpana, a nie śmieszne pieniądze.

Marex -> cieszy mnie że z całego mojego wcześniejszego komentarza nie zgadzasz się tylko z fragmentem jednego zdania ;) jest już jakiś postęp :)

Natomiast co do zdania które przytaczasz to nie widzę w nim niczego co by mogło kompromitować mnie jako rozmówcę.
1. "Barca chce kupić Fabregasa legalnie"
Co do minionych lat to Barca nigdy nie złożyła za Cesca oferty i nie kontaktowała się z piłkarzem za plecami Arsenalu. Mówili o tym m.in. Hill-Wood i sam Fabregas więc nie wypada im nie wierzyć. Natomiast w tym roku gdy rozpoczęło się okienko transferowe Barca złożyła ofertę kupna. Wszystko odbyło się więc zgodnie z procedurami. Nie będą wspominał jak odbywało się to gdy Fabregas przychodził do Arsenalu ;)

2. "Barca chce kupić Fabregasa za konkretne pieniądze"
Oczywistym jest fakt że Barca nie dostanie Fabregasa za darmo i nikt nie mówi że skoro jest wychowankiem Barcelony to ma przyjść za darmo. Mimo że została złożona oficjalna oferta to niestety nie znamy jej wysokości. Spekuluje się że było to ponad 30 milionów funtów (33-35). Wolę opierać się na faktach ale uznajmy że te 30 mln to prawda. Po pierwsze wiadomo że wychodząc z propozycją oferuje się zaniżoną kwotę, druga strona oczekuje dużo więcej i w toku negocjacji można dojść do porozumienia gdzieś mniej więcej w połowie drogi. Jednak nawet te 30 mln oznaczałoby że Fabregas stałby się najdroższym piłkarzem sprzedanym przez Arsenal w całej historii. Czy taka oferta byłaby aż tak bardzo obraźliwa? A jeśli dla Ciebie 30 mln to nie są konkretne pieniądze to gratuluję że tak dobrze Ci się powodzi :)

3. "Barca chce dać szanse na rozwój i zdobywanie trofeów"
Nie dość że wyrwałeś fragment z kontekstu to jeszcze skróciłeś go żeby Ci bardziej pasowało więc pozwoliłem sobie dopisać dalszą część :)
Odnośnie możliwości zdobywania trofeów nie ma sensu za wiele gadać, każdy wie jak to wygląda. Co do siedzenia na ławce w Barcelonie to mam nieco odmienne zdanie. Z pewnością taka sytuacja miałaby czasem miejsce jednak uniwersalność piłkarzy Barcelony sprawiałaby że grania starczyłoby dla wszystkich. Dość powiedzieć że w tym sezonie Xavi zagrał prawie 60 spotkań, w zeszłym ponad 70. Szczęśliwie omijały go poważniejsze kontuzje ale jak to jest z kontuzjami to chyba nie muszę mówić kibicowi Arsenalu. Poważny konkurent z pewnością by się przydał. Cesc mógłby grać w środku pola zarówno na pozycji Xaviego jak i Iniesty. Mógłby się więc z nimi rotować a biorąc pod uwagę fakt że Iniesta może grać na lewym skrzydle to nie ma najmniejszego problemu żeby grali wszyscy razem. Transfer Fabregasa nie byłby zakupem na rok tylko na lata. A biorąc pod uwagę to że Xavi ma 30 lat to pomału można się rozglądać za jego następcą. Na świecie jest tylko jedna osoba która jest w stanie grać na takim poziomie. Nie dziw się więc że Barca jest tak poważnie nim zainteresowana.

Nie dla psa kiełbasa :) Fabregas zostaje z nami :)

@SWiltord
Nie cały komentarz kierowałem do @obserwatora. Tak samo jak on swój nie cały kierował do jednej osoby. Chodziło mi ogólnie o kibiców Barcelony (szczególnie na tej stronce). I nie chodziło mi nawet o tą konkretną ofertę teraz, bo nie jesteśmy pewni, czy to było 30 mln, ale o gadanie niektórych, że Arsenal jest zły, bo nie chce tanio puścić Fabregasa. A nie jest. Bo zasługujemy na wielkie ilości pieniędzy za naszego kapitana. Jeśli nie jest tak dobry i wart tak dużych pieniędzy, to czemu Barcelona tak bardzo się o niego stara?

Kwiatinho do czego bijesz hm? Czy ja mam cos do umiejętności Cesca? hm? Poprostu mnie denerwuje jego postawa. Tak mówi ze Londyn to jego dom itp. Ale po co mówi zaraz po podpisaniu długoterminowego kontraktu ze chce odejsc do Katalonii? hm? i co że wychpwał sie w Hiszpanii? Taki Bergkam wychował się w Holandi i co z tego? wytłumacz mi o co Ci chodzi? Ja poprostu nie chce żeby zostając popsuł nam atmosfere. Po za tym jak Cesc jest myślącym dobrym człowiekiem to przez to co Gunnersi mu dali powinien sam wystapić do mediów i sie określic a nie niby jego koledzy jak Xavi wypowiadają sie na jego temat:( ech brak słów

A farcelonka dalej swoje..

THAL14 ty kretynie...nie mogę Cię słuchać i czytać co piszesz...Robi mi się niedobrze jak widzę takich fanów Arsenalu jak ty.Cesc urodził się w Barcelonie wychował zaczął kariere ma rodzinę i tęskni za domem ale jako profesjonalista na boisku daje z siebie najwięcej spośród wszystkich naszych zawodników.Tego nam brakowało w końcówce sezonu żeby ktoś krzyknął podał i strzelił.Spójrz na Arszavina który jak mu się chce to gra świetnie a jak mu sie nie chce to przechodzi obok meczu.Zbyt często mu sie to zdarza.Cesc ma to coś żeby odnościć sukcesy w każdym zespole i takich piłkarzy nam brakuje.Powtarzał to nie raz że w Londynie lepiej mu jak w domu Wenger to jego drugi tata a cały zespół jego braćmi.Większość z tego co czytałeś to wymysły dziennkiatrzy.Jeśli zostanie to da sygnał Arsenalowi że w niego wierzy i w tych ludzi którzy pracuja na nasz sukces.Doda pewności siebie wszystkim na the Emirates a tego nam strasznie brakuje

Cesc na pewno zostanie ponieważ jest świadomy tego ,że w Arsenalu może jeszcze bardziej podnieśc swój poziom a w Barcelonie piłkarze są pozyskiwani z innych klubów ale nie dostają wielu szans na grę jeśli jeden mecz zawalą.

obserwator nie napisał, że Barcelona miała większy wpływ na rozwój Fabregasa. I nie wiesz jakie pieniądze były zaoferowane teraz za Cesca bo kwota nie została ujawniona a brukowce jak The Guardioan tylko zgadują cenę. 30 mln jest rzeczywiście śmieszną ceną ale mi musiał by kaktus wyrosnąć żeby uwierzyć w taką ofertę. Żadna oferta nie jest skandalem ani hańbą prosze was, może być jedynie nierozsądna, używajcie bardziej odpowiednich słów. Jeśli za Torresa Real zaproponuje 35 mln to nie uważam to za żaden skandal. To jedynie nierozsądna cena i tyle.

wara od naszego kapitana pipki z Barcelony i jeszcze wciskacie nam jaja ture....proszę, osobiście wolałbym żeby Cesc poszedł do Realu jeśli ma już gdzieś odchodzić nie do tych żyjących w swoim cukierkowym galaktycznym świecie dziewczynek

@obserwator

Nadal nie uważam, że Arsenal zrobił coś złego, oferując Fabregasowi rozwój i możliwość gry w Anglii. Nie został zakuty w kajdany i zabrany siłą do Anglii. Mógł powiedzieć - nie i zostać. Nie zrobił tego. Macie pecha. Ale hipokryzją jest również wasze pisanie, że większa rola Barcelony w jego rozwoju, niż rola Arsenalu. I nie tylko większą hipokryzją, ale także większą bzdurą, głupotą... Bo to oczywiście nieprawda. I to, że grał kiedyś w Barcelonie, to nie powód, że Barcelona może sobie teraz rozbijać naszą całą drużynę (tak, Fabregas jest w jakiś sposób jej filarem) za śmieszne pieniądze. Bo tu już nie chodzi o sam fakt pobytu Fabregasa w naszym klubie. Dostał się do Anglii - LEGALNIE, bo prawo w Anglii na to pozwalało - i jest tutaj. Pisałem o tym wcześniej... Proszę, jeśli chce, to odejdzie. Ale nie za śmieszne pieniądze. Bo to, że kiedyś był w waszej szkółce, nie czyni go zawodnikiem waszego klubu. Jest młody, bardzo perspektywiczny... bardzo. Zaryzykuję stwierdzenie, że jest najlepszym młodym pomocnikiem na świecie. Ale nie, my jesteśmy wielka Barcelona i jak ten cholerny Arsenal może się nie zgadzać na nasze 30 mln... Przecież to hańba, skandal jakiś! Powtórzę tylko to - popatrz, ile daliście za śmiesznego Ibre, ile za jakichś Dymitrijów, ile za chociażby Hleba... I porównaj ich z Fabregasem. Teraz zastanówcie się, wszyscy katalończycy, czy Fabregas będzie u was ważną częścią drużyny. Na pewno będzie ważniejszą, niż taki Hleb chociażby. I to o wiele, wiele ważniejszą. I niech teraz wasz klub oferuje za niego normalne pieniądze, to Wenger na pewno z nimi pogada. Jeśli nie - trudno, ma kontrakt do 2015. Wtedy możecie go brać nawet za darmo.

wielebnyigor niestety ten "śmieszny człowiek" gada całkiem do rzeczy i wyraża tylko swoje zdanie które jest bardzo wiarygodne i po części prawdziwe. Mnie nie obchodzi to jak ten Fabregas do nas trafił. Chce to niech odchodzi, to jego decyzja.

to był według mnie największy błąd barcy sprzedac taki talent...

Vpr -> o tej sprawie można napisać znacznie więcej niż napisał howareyou. Zresztą nie raz na ten temat dyskutowaliśmy i wydawało mi się że przedstawiłem tę sytuację na tyle jasno że powinieneś ją zrozumieć. Tobie jednak się to nie udaje i cały czas powtarzasz te same nieprawdziwe informacje. Logika też niestety kuleje. Rozumiem że starasz się bronić swój klub jednak niepotrzebnie obwiniasz za wszystko Barcelonę.

Piszesz "gdyby ktoś ważny w Barcelonie odbył z Cesciem poważną rozmowę w cztery oczy, tak jak to zrobił Wenger i powiedział "Mamy wobec ciebie wielkie plany, w najbliższym sezonie będziesz grał w pierwszej drużynie", etc. Fabregas zostałby w Hiszpanii."
Po pierwsze ciekawi mnie gdzie spotkałeś się z informacją że Wenger odbył rozmowę z Fabregasem, kiedyś wspominałeś nawet że przerwał urlop i specjalnie spotkał się z Cesciem. Gdybyś miał jakiegoś linka pod ręką to się nim podziel bo ja spotkałem się tylko z newsem że Wenger przed podpisaniem kontraktu z Fabregasem nigdy nie widział go osobiście i jest to pewne info bo źródłem jest oficjalna strona Arsenalu a nie jakieś The Sun czy inny szmatławiec. Więc trochę się to gryzie z tym co Ty piszesz.

Co do roli Barcelony to też o tym pisałem. Podstawową kwestią było to że Barcelona nie mogła podpisać z Fabregasem kontraktu. Nie mogli nic zrobić. Dasz radę to zrozumieć? A o tym czy rozmawiali z Fabregasem czy nie to możemy sobie tylko pogdybać. Nawet gdyby nie zamienili z nim choć jednego słowa to co w tym złego? Chyba oczywistym jest fakt że z najlepszym piłkarzem mistrzostw świata U-17 wiązali poważne plany i nie trzeba o tym wspominać. A poza tym w lecie 2003 roku w Barcelonie odbywały się wybory, klub był naprawdę w nieciekawej sytuacji i było mnóstwo problemów które trzeba było natychmiast załatwić. Ale jak już wcześniej wspomniałem na ten temat możemy sobie tylko gdybać. Natomiast fakty których trzeba się trzymać są takie że Barcelona nie mogła zaoferować Fabregasowi kontraktu gdyż prawo na to nie pozwalało. Arsenal miał taką możliwość więc chłopak dostał profesjonalny kontrakt a ojciec zupełnie przypadkiem dobrze płatną robotę. O tym że odbywało się to za plecami Barcelony a Barca później długo walczyła w UEFA o swoje prawa nie będę za wiele pisał gdyż wspominałem o tym wcześniej.

Natomiast porównywanie sytuacji Fabregasa do sytuacji Messiego jest nie tylko nielogiczne co wręcz głupie. Fabregas przyszedł do Arsenalu z tytułem najlepszego zawodnika mistrzostw świata U-17. Był więc świetnie zapowiadającym się piłkarzem i Barcelona chciała go zatrzymać. Messi natomiast miał 12 lat i chorobę genetyczną w bonusie. River Plate nie było stać na opłacenie kuracji a tym bardziej rodziny piłkarza. Żaden klub go nie chciał i gdyby nie Barcelona to teraz nie mielibyśmy przyjemności oglądać go w akcji. A sam Messi pewnie zarabiałby na życie na ulicy robiąc kapki albo w innym cyrku. Jeśli więc dla Ciebie te sytuacje są podobne to ja nie mam już pytań.

A na zakończenie jeszcze jedno zdanie. Rozumiem że ewentualna utrata najlepszego piłkarza jest nieciekawa i nikt z tego powodu nie jest zadowolony. Rozumiem też to że bronicie interesu swojego klubu a przeciwników traktujecie z pogardą. Jednak nie rozumiem tej hipokryzji. Według Was Arsenal pozyskując Fabregasa postąpił uczciwie gdyż dał mu szanse na rozwój, a Cesc chciał do nich przyjść. To że robił to za plecami Barcelony i wbrew jej woli nie ma najmniejszego znaczenia. Jeśli jednak Barca chce kupić Fabregasa legalnie i za konkretne pieniądze, dać mu szanse na rozwój i zdobywanie trofeów a Cesc chce do niej przyjść to każdy używa sobie do woli i wyzywa ją od najgorszych. Trochę mnie to dziwi i ciekawi czy ktoś z Was jest w stanie mi to sensownie wytłumaczyć. Obawiam się że nie.

@Vpr
"...dobrałby się do dupy każdemu angielskiemu klubowi..."
Przykładem niech będzie Chelsea i niejaki Gael Kakuta. :)

Nepharin=====> kocham takich zabawnych ludzi ;D

howareyou napisał chyba wszystko, co można w tej sprawie powiedzieć. Sam wielokrotnie o tym mówiłem - gdyby ktoś ważny w Barcelonie odbył z Cesciem poważną rozmowę w cztery oczy, tak jak to zrobił Wenger i powiedział "Mamy wobec ciebie wielkie plany, w najbliższym sezonie będziesz grał w pierwszej drużynie", etc. Fabregas zostałby w Hiszpanii. Widocznie myśleli "Ok, ma talent, ale my jesteśmy meskeunklub, mamy najlepszą szkółkę na świecie, nie on to ktoś inny". Cóż, rzeczywistość okazała się brutalna :P Ktoś tam pisał o Messim - właśnie, znowu ta meskeunklubowość... Kiedy Arsenal czy inny klub proponuje juniorowi innego klubu kontrakt, a rodzicom chłopaka mieszkanie czy nawet pracę, to jest kradzież. Ale kiedy kwaterunek i pieniądze na leczenie zapewnia wielka Barcelona, to już dobroczynność. Najgorsze jest to, że takimi samymi kategoriami myśli "góra". Platini dobrałby się dupy każdemu angielskiemu klubowi, który przez rok podpuszczałby związanego długim kontraktem zawodnika do transferu, ale jeżeli Barcelona robi to przez 5 lat, jest ok.

@Nepharin
Lol, padłem. "Kidnapper Wenger". Enough said... Lepszy kidnapper Wenger, niż frajerzy, którzy namawiają piłkarza publicznie do zmiany klubu, podczas gdy on ma długi kontrakt do wypełnienia. Nie no, nie mogę. Żal ci, że Wenger zabrał gościa, który był tuż przed zaczęciem swojej kariery i wychował na jednego z najlepszych piłkarzy świata. Oferował złote góry mówisz? Ok, a co teraz robi Barca? Człowieku, weź myśl. Barca robi dużo gorsze rzeczy, bo nie dość, że robi to, co z Fabregasem Wenger (co w ogóle nie było złe - bo co złego w tym, że podarował mu miejsce w swojej drużynie i rozwinął jego talent najlepiej, jak tylko się dało?), to jeszcze na dodatek Barcelona obudziła się teraz! Czemu nie walczyła o Fabregasa wtedy? Teraz, kiedy nagle jest wielkim piłkarzem, to taaak, odkrywamy DNA Barcelony, zły Wenger go ukradł, my o niego walczyliśmy jak lwy... Myślisz, że Fabregas by nie został, gdyby Barca się o niego nie starała? Błąd, na pewno by został w ojczyźnie. Ale tu pojawia się zły wujek Wenger, ten który "podkrada piłkarzy". Fajnie tylko, że on podkrada młodych chłopaków i robi z nich wielkich zawodników, spełniając tym samym ich największe marzenia - a Barcelona marnuje im kariery, oferując za nich bajeczne sumy, podczas gdy już są rozwiniętymi zawodnikami. Co jest gorsze? Wszyscy wiedzą, oprócz oczywiście... kibiców Barcelony.

Analizując postępowanie władz Barcelony w sprawie pozyskania Fabregasa dochodzę do wniosku,że klub z Katalonii nie chce tak naprawdę kupić pana Franka w tym sezonie,bo nie ma na ten cel pieniędzy.Cała ta akcja ma na celu zmiękczenie Arsenalu,po to by nabyć Fabregasa w przyszłym sezonie,po zgromadzeniu odpowiednich funduszy na ten cel.Podejmowane obecnie przez Katalończyków kroki są niepoważne i mają odnieść ten skutek,aby przygotować mentalne władze Arsenalu do sprzedaży piłkarza po przyszłym sezonie.

Szoun heh naczytałeś się The Guardian i mówisz że oni oferowali za Fabregasa 29 mln i dalej kontynuujesz że to śmieszna cena zamiast czekać i upewnić się czy to prawdziwa oferta. Prawdziwa oferta tak naprawdę nie zostanie ujawniona, brukowce zmyślają a Ty wszystko łapiesz co tylko napiszą. Cieszcie się że Fabregas zostaje u was. Ale według mnie to on nie jest niezastąpiony i Gurcuff poradził by sobie na jego miejscu moim zdaniem nawet lepiej.

jacobsen Barcelona nie oferowała 29 mln za Fabregasa, ta kwota pozostaje nie ujawniona a brukowcami się nie przejmuj. Najważniejsze jest to że zostaje z nami.

Podobno Manchester jest najbliżej podpisania kontaktu z nim ale byłoby zajefajnie gdyby byl Nasz.

Podobno Joe Cole jest juz nieoficjalnym pilkarzem Arsenalu... W sumie fajnie

W ostatnim epitecie miałem na myśli kontrakt ;)

Nepharin-Nikt nikomu nie odmawia ani prawa odejścia ani kupna.Zarząd nie przyjął nie poważnej oferty która była kpiną i odmówił dalszych rozmów bo Barcelona wykazała jawny brak szacunku i podstaw ekonomi jeśli za gracza wycenianego na 55 mln chciała dać niewiele więcej niż za Ukraińca to nie za bardzo poważne.Wenger dał szansę rozwinąć się wielu młodym talentom za uszy ich nie ciągnął i nie nakazał im pod lufą pistoletu gry dla Arsenalu.
Po za tym Cesc odpowiedział na pytanie Czy jeśli odejdzie to do Barcelony?Powiedział,że tak ale nie powiedział,że teraz zaraz i już.
Więc cietrzewienie się i szukanie winnego w osobie Wengera nie jest na miejscu.
Jeszcze zostaje oczywiście transfer Cesca który jeszcze będzie trwał więc Barcelona powinna być miła i jeśli chce coś uzyskać zwrócić się ładnie i grzecznie zapytać Czy ewentualnie Arsenal się zgodzi na ich propozycję?.

Apeluje do zarządu Arsenalu:Oddajcie nawet za darmo tego je***ego Cesca!Skoro nie potrafi docenić co dla niego zrobił Wenger, klub i kibice!Wyp****alaj Cesc!Obyś nie żałował...
Kocham Arsenal i nie pozwole żeby taki ktos jak Ty zniszczył nam atmosfere! Dziękuje za wszystko nasz kapitanie!!!!

@ Marex

A Ty widzę lubisz robic z siebie durnia. Źródłem Twoich informacji jest chyba wp.pl . Poczytaj zanim zaczniesz wysuwac pochopne wnioski. Rodzina Messiego wiedząc że jego klubik nie był w stanie zapewnic mu leczenia. Na jego talencie poznała się Barcelona i zafundowała mu leczenie jak i pomoc materialną jego rodzicom.

do 2015 fabregas moze sobie spokojnie posiedziec u nas na lawce, jezeli tak bardzo barca chce mu zniszczyc kariere

Jeżeli zaproponują za Fabregasa 60 mln funtów to niech idzie.Jeżeli mniej to bedziemy frajerami jak go sprzedamy.Ten zawodnik juz teraz jest jednym z najlepszych środkowych ofensywnych pomocników swiata a do tego jest młody i najlepsze lata gry dopiero przed nim.Manchester sprzedał Ronaldo do Realu za kwotę która odzwierciedla jego umiejętności.W pierwszym sezonie zdobył w samej lidze 26 goli i dołożył mnóstwo asyst.Klub marketingowo zarabia na nim ogromne pieniadze.Manchester zarobił ale i stracił jak dla mnie mistrzostwo w tzm sezonie bo Ronaldo w swojej optymalnej dyspozycji sam wygrywa mecze.Sprowadzili na jego miejsce Valencie ale ten gracz jest co najmniej klasę gorszy niż Ronaldo.Ferguson znakomicie się zna na piłkarzach i mimo olbrzymiej kwoty transferu to i tak chciał zeby Ronaldo został w klubie bo to piłkarski geniusz.Wenger również wie dobrze że nawet jakby Ceska sprzedał to kłopot bedzie z kupnem zawodnika który mógłby go z powodzeniem zastąpić bo Fabregas jest jak Ronaldo piłkarskim diamentem.Jak sprzedamy Fabregasa to nie zdobedziemy mistrzostwa w przyszłym sezonie realnie patrząc.To nasz najlepszy obok Van Persiego zawodnik,reżyser gry który jest świetnie zgrany z partnerami.P.S.A jeżeli byłoby to prawdą że za niego zaoferowali 30mln to tylko pokazali by swoją śmieszność i niepoważne nas traktowanie.To tak jakbyśmy się zgłosili po Iniestę za tą kwotę do Barcelony by go pozyskać.Mówią że Cesk ma DNA Barcelony a to czemu pozwolil mu na transfer do Arsenalu?Bo nie wierzyli w niego dostatecznie odnośnie jego umiejętności ponieważ mają wielu świetnych chłopaków w swojej szkółce jak my.Jezeli mówią że go podkradliśmy to są śmieszni ponieważ Arsenal zaoferował lepsze Fabregasowi warunki oraz jego rodzinie niż Barcelona.A gdyby Barca tak naprawdę chciała zeby Cesk u nich został to przebiła by Wengera ofertę bo jest bogatszym od naszego klubem.Zresztą sam Cesk chciał iść do naszego klubu ponieważ zaufał Wengerowi i jego filozofii,ponieważ stawia on na swoich wychowanków.Jaki inny trener na świecie w klubie z najwyzszej półki dałby grać w podstawowym składzie chłopakowi który ma 17lat?! w tak mocnej i fizycznej lidze jaką jest liga Angielska.W Barcelonie takiej szansy by nie mial i dobrze o tym wiedzial.

ahahaha oO Nie moge uwierzyć w głupotę zarządu Barcelony.. myśleli, że Arsenal zgodzi się oddać Cesca za 29mln ? a te kozaki później wyłudzą 35 za yaye toure, hahaha;D Tragiczna oferta, 0 pomyślunku, niech już się nie odzywają w ogóle w tej sprawie i kupią sobie kogoś równie zajebistego za te 29mln..

Już jest po sprawie (mam nadzieję). Po odrzuceniu oferty, oby Barcelona skończyła to przedstawienie.

howareyou
Chodzi tutaj o interes 3 strony, nie Arsenalu, który podkrada juniorów, nie takiego Cesca który dostaje kasę i miejsce w drużynie. Chodzi o interes klubu, który wychowuje młodego zawodnika, kształtuje go od najmłodszych lat a potem przychodzi kidnapper Wenger i go sobie bierze oferując mu złote góry (jak dla takiego juniora). Klub nawet nie ma się jak przed tym bronić, bo prawo hiszpańskie zabrania podpisywanie profesjonalnych kontraktów juniorom poniżej 18 roku życia. Wenger ma kompletnie w dupie zdanie klubu z którego takiego chłopaka wyciąga, ma gdzieś gre fair. Potem tworzy się teorię, że przecież taka Barca to nie widziała talentu Cesca, nie doceniali go i dopiero dobry papa Wenger go dostrzegł i ten diament oszlifował. Rzeczywiście szkolenie młodzieży w FCB strasznie kuleje, kompletnie nie potrafią dostrzec potencjału młodych zawodników, nie mówiąc już o tym żeby któryś z tych dzieciaków stał się potem gwiazdą;) Wenger urządza sobie polowania na juniorów, pokazuje palec klubom które ich wychowują, a po kilku latach od kibica Kanionierów usłyszysz: "hej Barca spadać! gdzie z łapami! złodzieje, mieszają mu w głowie, chcą go nam ukraść!" To doprawdy żałosne, cholernie dużo w tym hipokryzji. Skoro wtedy Cesc chciał odejść i tutaj się rozwijać, to dlaczego teraz odmawiacie mu prawa odejścia i Barcelonie odmawiacie prawa kupna? to jest chore, proponuję podejść do sprawy bardziej obiektywnie. Laporta namawia Cesca do transferu? Powiedział tylko "jeśli Villa i Cesc chcą do nas przyjść to muszą to zakomunikować". To chyba jasne? Przecież żaden klub nie złoży oferty za zawodnika który zmiany barw klubowych nie chce. Cesc dał sygnał FCB że jest skłonny wrócić na Camp Nou i proces negocjacji się rozpoczyna. Nie wiem o co mo żna mieć pertensję? O wywiady w prasie niektórych graczy FCB? nieżartuj, oni są teraz z Fabsem 24 na dobę, doskonale znają jego stanowisko, jego chęci. Gdyby Cesc powiedział im, że nie chce odchodzić to takich podsycających całą sprawę wywiadów by nie było, spekulacji prasowych również. Wystarczyłoby przecież jedno zdanie Fabsa: "ZOSTAJĘ!" a on zamiast tego mówi: "nie mogę zapewnić, że zostanę". Więc do kogo macie pretensje, do Barcy? Barca poradzi sobie bez Cesca, jak radziła sobie do tej pory, ale czy Fabs radzi sobie bez niej? Jeszcze w futbolu klubowym nic nie zdobył, o transferach Wengera cisza, żadnych hitów pewnie nie będzie. Nie dziwię się, że chce odejść, ale nie atakujcie za to Barcy, gdyby Fabregas nie pragnął transferu to żadnych ofert, żadnych negocjacji ze strony Barcy by nie było. To chyba oczywiste.

widze, ze kibice Arsenalu musza wszystko nadinterpretowac. gdzie Oliver powiedzial cos o zlym Arsenalu? normalnie stwierdzil, ze na przeszkodzie w sprowadzeniu Cesca stoi Arsenal, czyli normalna sytuacja jak przy kazdym innym transferze, przy ktorym klub chce zatrzymac swojego zawodnika

nikt nie chcial Fabregasa w Barcelonie? ciekawe stwierdzenie

"Wszyscy wiedzą, że Cesc chce grać dla Barcelony. Jednak na przeszkodzie stoi nam Arsenal - wyznał Oliver dla www.fcbarcelona.cat."

Ależ zły ten Arsenal.. Barca chce piłkarza, a oni go pokornie nie oddają, no skandal!

"hiszpański gigant przebudził się i oznajmił, że chce odzyskać swojego wychowanka." To mnie też bardzo rozbawiło.. przebudzili się po 7 latach.. Już mnie nie obchodzi czy Cesc odejdzie z przyszłym sezonie, czy za dwa, chce po prostu, żeby został teraz i żeby utrzeć nosa tym parszywym obłudnikom z katalonii

A niech idze jak tak bardzo chce :) ale za to kupujemy Gorcuff'a :p

Czyli Gourcuffa nie będzie ?;p

No i mamy odrzucenie.
Teraz widzicie moi drodzy dlaczego Cesc o niczym nie mówił. denerwowaliśmy się, że nie powie o tym,że zostaje bo chyba sam liczył, że jednak przejdzie. przy tak śmiesznej ofercie jaką Katalończycy złożyli jest grubo. Teraz tylko czekać aż Cesc znów jak syn marnotrawny wróci i powie,że nawet przez chwile o odejściu nie myślał. Wierni i zapaleni kibice Cesca znów będą śpiewać pieśni pochwalne, Ci bardziej kibice Arsenalu natomiast chyba zdają sobie sprawę w czym rzecz. Pisałęm, że jeśli Barca da ok 50 mln, nie ma co kręcić nosem, ale Ci pojechali z takiej rury, że nie dziwię się że nasz zarząd mówi wyliż mi ta...;P Mi to naprawdę jest obojętne czy Fabregas odejdzie, czy nie. Nawet jeśli profesjonalistą jest i przez ten sezon znów wniesie dużo do gry zespołu to dobrze. Ale, że odejdzie któregoś dnia bardzo prawdopodobne, że za rok jestem pewny. A teraz chwalmy nadchodzącą informację od Cesca, że nawet nie myślał o tym by odejść.
Nie Barca pojechała grubo...

Podobno oferowali 29 mln. funtów!!!!!! Jak mógł zarząd nie przyjąć takiej oferty?:) A tak poważnie to oni sobie chyba jaja robią. Brak szacunku i robienie z Arsenalu bandy debili. Za 29 mln. to mogą mieć Eduardo(ze złamaną nogą)

"Wszyscy wiedzą, że Cesc chce grać dla Barcelony. Jednak na przeszkodzie stoi nam Arsenal - wyznał Oliver dla www.fcbarcelona.cat."

Ależ zły ten Arsenal.. Barca chce piłkarza, a oni go pokornie nie oddają, no skandal!

"hiszpański gigant przebudził się i oznajmił, że chce odzyskać swojego wychowanka." To mnie też bardzo rozbawiło.. przebudzili się po 7 latach.. Już mnie nie obchodzi czy Cesc odejdzie z przyszłym sezonie, czy za dwa, chce po prostu, żeby został teraz i żeby utrzeć nosa tym parszywym obłudnikom z katalonii

thegunninghawk.com/2010/06/01/stand-up-and-say-no-say-it-loud-say-it-proud-say-barcelono/

jak ktoś lubi poczytac po angielsku to polecam.
Niezwykle trafne podsumowanie tego co wszyscy myslimy :)

@pHun
Arsenal odrzuca ofertę Barcy za Fasbregasa :)

hah, i tak już Arsenal odrzucił :P

"Arsenal turn down Barca offer for Fabregas" oficialne info ze strony arsenal.com.

Niestety nie znam na tyle dobrze ang żeby przetłumaczyć tego newsa i nie zrobić rażących błędów.

@Nepharin
Btw. ale ten nasz Wenger jest zły i straszny, co nie?! Biednych 16 latków podkrada. Straszne. Na pewno są tacy rozczarowani tym, że ktoś z Anglii chce dać im szansę. Ja na ich miejscu też bym strasznie płakał i lamentował, że ktoś z Anglii chce mi zapłacić dużo pieniędzy i dać szanse gry i rozwoju, co wiążę się potem z zostaniem być może wielkim piłkarzem. Doprawdy, straszna historia.

Ale znam jeszcze straszniejszą: Laporta i inni, publicznie namawiający piłkarza, który ma kontrakt jeszcze przez 5 lat do odejścia ze swojej obecnej drużyny, której nawet jest kapitanem. I też wcale nie oferują małych pieniędzy. Co ciekawe, obudzili się teraz, kiedy został gwiazdą... Bo wcześniej go przecież nie potrzebowali.

krótka piłka ze strony Arsenalu :)

Oficjalnie: Arsenal odrzucil oferte Barcelony. Szkoda.

Oby nie dołączył. Vela jest 100x lepszy.

A zarząd dobrze zrobił, fajnie widzieć tę informację o Cescu na arsenal.com. Niech pokażą Barcelonie, gdzie jej miejsce. Albo niech robi to, co robi najlepiej - wykłada zbyt duże pieniądze za transfer gracza - wtedy na pewno Fabregasa puścimy.