Bayern Monachium z pucharem Ligi Mistrzów
25.05.2013, 23:43, Bartek Kwapisz 45 komentarzy
Bayern Monachium okazał się górą w rozgrywanym na Wembley niemieckim finale Ligi Mistrzów. Podopieczni Juppa Heynckesa tym razem okazali się lepsi od piłkarzy Juergena Kloppa - Borussii Dortmund.
Zdecydowanym faworytem meczu byli Bawarczycy, którzy mają za sobą znakomity sezon. Piłkarze Borussii podchodzili do tego spotkania jako czarny koń obecnej edycji Ligi Mistrzów. Smaku tej rywalizacji dodawał fakt przegrania przez Bayern dwóch finałów LM w ciągu ostatnich trzech lat oraz ubiegłoroczna porażka właśnie z Borussią w finale Pucharu Niemiec. Bayern Monachium potwierdził jednak swoją dominację w tym sezonie wygrywając w regulaminowym czasie 2-1.
Mecz od samego początku był żywiołowy. Mocno rozpoczęła Borussia. Swoje szanse mieli między innymi Polacy - Jakub Błaszczykowski oraz Robert Lewandowski. Po około 20 minutach do głosu doszli piłkarze Heynckesa - groźnie uderzali Mario Mandzukić, czy Arjen Robben. Mimo to do przerwy utrzymywał się wynik 0-0.
Po przerwie mecz nadal wyglądał żywiołowo. Tym razem piłkarzom obu drużyn udało się wykorzystać po jednej szansie. Najpierw do siatki trafił Mario Mandzukić po podaniu Robbena, a kilka minut później rzut karny po faulu Dante na Reusie na gola zamienił Ilkay Gundogan. W samej końcówce meczu, gdy wydawało się już, że konieczna będzie dogrywka, bramkę dla Bayernu zdobył Arjen Robben. Piłkarze Borussii tym razem nie potrafili już nadrobić strat. Bayern Monachium triumfatorem Ligi Mistrzów!
Borussia Dortmund 1-2 Bayern Monachium
[60'] Mario Mandzukić
[68'] Ilkay Gundogan (k.)
[89'] Arjen Robben
Borussia Dortmund: Roman Weidenfeller - Łukasz Piszczek, Mats Hummels, Neven Subotić, Marcel Schmelzer - Sven Bender (90' Nuri Sahin), Ilkay Gundogan - Jakub Błaszczykowski (90' Julian Schieber), Marco Reus, Kevin Grosskreutz - Robert Lewandowski
Bayern Monachium: Manuel Neuer - Philipp Lahm, Jerome Boateng, Dante, David Alaba - Javi Martinez, Bastian Schweinsteiger - Arjen Robben, Thomas Mueller, Franck Ribery (90' Luiz Gustavo) - Mario Mandzukić (90' Mario Gomez)
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Jedyny słuszny zwycięzca :)
Bayern potwierdził klasę i nową potęgę, ale BVB wcale nie dało wygranej łatwo. Piękne pożegnanie Heynckesa. Myślałem, że Robben zostanie antybohaterem meczu, ale mu się jednak udało z anty, stać się bohaterem. Z Polaków podczas meczu podobał mi się tylko Piszczek, reszta mnie jakoś nie oczarowała.
wczoraj też Bayernowi było daleko do formy z meczów z Juve czy Barcą,dobrze że kryzys przechodzili w meczu z Arsenalem:)i to pomogło obu klubom
Stoczylismy jak malo kto rowna walke ze zdobywcami Lm...
Jedynie z nami Bayern musial trzesc portami do ostatniej minuty
@Wiola04
Lewy też powinien wylecieć z boiska za swoje prostackie zachowanie, kiedy to przydepnął kostkę Boatenga bodajże :)
Dobrze, że Bayern wygrał
W superpucharze europy będziemy mieli powtórkę z rozrywki: Guardiola vs Mourinho.
szkoda ale należało im to się
szkoda żę nie udało nam się strzelić 3 bramki ale mam nadzieje że za rok my zagramy w Lizbonie
@DawidAL
Nie, a Bate Borysów?
Jesteśmy jedyną drużyną, która zatrzymała Bayern w tej edycji LM :D
Zasłużyli.Gromili wszystkich jak leci i nie da się ukryć jest to jeden z najbardziej regularnie zdobywających to trofeum klubów który gra miła dla oka piłkę a kiedy są w formie nie ma lepszych wiec pozostaje jedynie pogratulować.
MARCIN80
W tym sezonie LM jeszcze Bate ich pokonało;)
Ja miałem inne wrażenie, dużo osób mówiło o Lewym że odejdzie do Bayernu, ale myślę że tak nie zrobi. Patrząc na zachowanie i spojrzenia Goetze byłem pewien że czuje zarazem smutek i radość, przegrała jego drużyna, ale cieszy się z dobrego wyboru. Lewy po meczu wyglądał inaczej, myślę że nie pójdzie do Bayernu, gdzie Guardiola zrobiłby z gwiazdy kolejnego aktora...
Zastanawiam się, czy tylko ja miałem, oglądając ten mecz, uczucie deja vu. W wielu aspektach autentycznie czułem się jakbym ponownie oglądał zeszłotygodniowy finał LE z Borussią w roli Benfici, a Bayernem - Chelsea. Nawet bramki padały w podobnych minutach :o. Bayern był chyba trochę lepszą stroną, jednakże jestem ciekaw jak potoczyłby się ten mecz gdyby po faulu na Reusie wyleciał z boiska Dante, bo zdecydowanie powinno to nastąpić. Ale teraz pozostaje czekać na przyszłoroczny finał LM z udziałem Arsenalu :D.
I w ten własnie sposób pieniadze wygrywają z pasją i budowaniem drużyny od podstaw :(
Gratulacje dla zwycięzców, szacunek dla pokonanych.
youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=G3KPBRajN10
mam nadzieje że lewy słuchał tą piosenke i nie pójdzie do Bayernu
Ciekawe co by było, jakby w monachium Arsenal jednak wcisnął trzecią bramkę.
Robben najciężej walczył zw wszystkich zawodników w meczu, zasłużył na gola w końcówce...
Co do Kuby i Lewego*
W przypadku Bayernu sprawdziło się powiedzenie "do trzech razy sztuka"... niestety. W tym meczu byłam za Borussią także dlatego, że po prostu nie lubię FCB. Początek pierwszej połowy był na zdecydowaną korzyść BvB, później mecz się wyrównał, Neuer i Weidenfeller mieli sporo roboty. Drugie 45 minut to w główniej mierze przewaga Bawarczyków, ze zrywami w wykonaniu zespołu Kloppa. Borussia pod koniec była już mocno zmęczona, co skrzętnie wykorzystał nowy mistrz Niemiec, wbijając drugiego gola. Obrona Dortmundu nie tylko w tej sytuacji dała ciała. Najbardziej Schmeltzer i Hummels, ale nie tylko oni. Na przykład Piszczek przy golu Robbena również zawinił.
Co Kuby i Lewego, ten pierwszy głównie obijał piłką nogi przeciwników, a Robert w drugiej połowie, poza nieuznanym golem (strzał bardzo ładny, szkoda tylko, że wcześniej było zagranie ręką), był niemal niewidoczny, choć fakt, że podań też mało dostawał.
Tak swoją drogą, uważam, że Dante nie powinien dokończyć tego meczu. Według mnie należała mu się druga żółta za faul na Reusie w polu karnym. Najśmieszniejsze było to, że tak jak przy żółtej kartce z pierwszej połowy, udawał, że nic się nie stało.
Trzeba jednak dodać, że Borussia również swoje za uszami miała (pewne kontrowersje mogła wzbudzić choćby sytuacja z Suboticiem i Mullerem).
Szkoda, że Dortmund przegrał. Niewiele brakowało do dogrywki, ale Robben "wreszcie" potrafił pokonać Weidenfellera, bo wcześniej nie wykorzystał dwóch sytuacji "sam na sam".
Kurna Niemcy wygrały
A ja akurat miałem to gdzieś kto wygra :p chciałem poprostu obejrzeć ciekawy mecz i tyle hmm, ale taki znów ciekawy nie był...
Hmm wiecie może czemu tak mało newsów było ??
Bayern mial duzo lepsze sytuacje. Jak dla mnie powinien wygrac i wygral nalezalo im sie a co do polakow to nic specjalnego nie pokazali poniewaz Bayern im nie pozwalal
Lewandowski wraca na tylne siedzenie w Oplu.
A co do meczu finałowego to Bayern się nie popisał. Szczególnie w pierwszej połowie, gdzie BVB przycisnęło i Bayern był w kropce. Jak dla mnie Borussia gdyby wykorzystała swoje sytuacje to Bayern by był z dala od trofeum...
Wg. mnie to nie jesteśmy słabsi od Bayernu, bo 2-0 to lepszy wynik niż 3-1 ;)
Yeeaaaah! :D
szczerze mowiac to walilo mnie kto zdobedzie to trofeum bo nie czuje sympatii do zadnej z tych druzyn ale fajne uczucie ze to wlasnie tylko ARSENAL byl wstanie pokonac bayern w LM i to na ich stadionie. PROUD 2 BE A GUNNER!!!!!!!!!!!!!
Guardiola wcale nie bedzie miał tak latwo. wystarczy że za rok nic nie ugra i poleci na zbity pysk.
@tyson zgadzam sie z Toba. Finał dla Borissi to wielki sukces a Bayern zasłużył na mistrzostwo jak nikt inny, no moze jeszcze real zasługuje na to trofeum.
Bayern zasłużył na zwycięstwo w tym meczu, w tym sezonie i z przebiegu ostatnich kilku lat. Szkoda Borussii, ale sam finał jest dla nich ogromnym sukcesem.
Sam meczu stał na przeciętnym poziomie. Oba zespoły zagrały kilka klas poniżej poziomu z półfinałów. No, ale ostatnio finały LM nie rozpieszczają :/
Bayern był dziś drużyną znacznie lepszą. Zasłużył na to trofeum za całokształt w tym sezonie LM. Los im oddał to, co zabrał w poprzednich pechowych latach.
Najciekawsze jest przeobrażenie Robbena - od zera do bohatera. Zarówno w dzisiejszym finale (niewiele mu wychodziło do czasu asysty i bramki) jak i w kontekście ubiegłorocznego finału LM. Tylko dwie sytuacje, a zupełnie inaczej będzie się go za kilka lat wspominało.
No i Guardiola znów nic światu nie udowodni, bo po raz kolejny obejmuje samograja :p
Pierwsza połowa słaba, potem się rozkręciło. :D
dobry meczyk:D
Teraz wystarczy czekac do superpucharu Europy. Chelsea vs Bayern bedzie na pewno ciekawy meczyk
nudny mecz bez polotu ;d
Jesteśmy lepsi od Borussii, Barcelony, Juventusu. MY pokonaliśmy Bayern :D
Trzeba przyznać , że Bayern zasłużył na ten tytuł jak nikt inny , szkoda BVB , ale wygrała po prostu drużyna lepsza.
wygralismy ze tryiumfatorem ligi mistrzow nie potrzebne nam transfery
Brawo dla obu zespołów za piękny mecz wygrało doświadczenie i boiskowy spryt.gratulacje!!
Arsene Wenger: "Gdyby nie Bayern, to dotarlibyśmy do finału!"
Mozemy sie poszczycic tym, ze napsulismy Bayernowi krwi w meczu rewanzowym :P Ale tak prawde mowiac Bayern zasłuzył na to trofeum.