Bellerin: Mikel był jak starszy brat

14.01.2021, 01:35, Mateusz Kubacki 13 komentarzy

Hector Bellerin wyjawił, iż jego były kolega z drużyny, a obecnie trener Arsenalu - Mikel Arteta - odegrał kluczową rolę w sprowadzeniu jego kariery na dobrą drogę.

Mikel Arteta był członkiem drużyny Kanonierów w 2013 roku, kiedy to Hector Bellerin zaliczał swój debiut z armatką na piersi. Rok później hiszpański pomocnik został kapitanem klubu.

- Byłem w Arsenalu ledwie kilka lat, a Mikel był jednym z kapitanów w szatni. Był częścią tej hiszpańskojęzycznej grupy, do której też należałem. W tamtym okresie naprawdę się mną opiekował. W młodości byłem trochę niegrzecznym chłopcem. Wcześnie zacząłem zarabiać duże pieniądze, zacząłem spotykać się z dziewczynami, wychodzić na imprezy i robić wszystkie te rzeczy, które robią ludzie w moim wieku. Nie wszyscy jednak noszą na sobie tę odpowiedzialność, jaką jest gra w pierwszej drużynie Arsenalu - wyznał Bellerin.

- Mikel był dla mnie jak starszy brat. Kiedy zrobiłem coś złego, spoglądał na mnie reprymendującym wzrokiem i docierało do mnie wtedy, że nie powinienem był tego robić. Czasami po prostu potrzebujesz, aby inni byli wobec ciebie całkowicie szczerzy.

Arteta wrócił do Arsenalu po kilku latach jako menedżer, a prawy obrońca został przez niego wyróżniony. 25-latek pod nieobecność Aubameyanga i Lacazette'a bowiem ma okazję nosić opaskę kapitańską.

- Dla mnie to absolutny zaszczyt. Czuję się bardzo szczęśliwy, gdy mogę zakładać tę opaskę. Zawsze chcę dawać przykład i być dobrym dla wszystkich. Chciałbym sprawiać, że każdy czuje się częścią naszej wielkiej rodziny. Mam ciarki, gdy zawsze wychodzę na mecz z opaską. To dla mnie naprawdę wielka rzecz.