Bendtner o walce o numer na koszulce

jaki 'biedny' ten Benio , żal mi go xP

On powinien się martwić jak pomóc zespołowi w zdobyciu mistrzostwa a nie numerem na koszulce

Szkoda, że nie idzie 69 w Anglii wziąć... Ale np. we Włoszech już można :P

Dziwny ten jego numer na koszulce. Takie numery to mają rezerwy ;)

Zasłużył sobie swoją grą:) ale już wszystko się wyjaśnił, grał tak przez zły numer na koszulce, teraz będzie z niego drugi Henry:D

No faktycznie ma problem , ja lubię 4 , 7 i 12 no i jeszcze 19 , ale tak naprawdę co to za róznica , przez to lepszym pilkarzem się nie stanie ;p , ale dziwny taki numer 52 xD

Oj on ma problemy z tymi numerami niech sam się zdecyduje jaki chce mieć.

"debilami" i "ciotami" to są osoby które go obrażają. Nie wiem czym sobie zasłużył w tej opowieści na takie wyzwiska. Dla mnie to na przykład całkiem ciekawe dlaczego dany piłkarz sobie wybrał sobie taki a nie inny numer i nic negatywnego w takich wywiadach nie widzę.

W sumie pasuje mu ten nr. Fajne są takie niespotykane numery. Dla mnie ważne jest z jakim nr gram. Gdyby nr był taki którego nie lubimy, buty za małe a spodenki za duże to odczuwamy pewien brak komfortu. Lubię mieć wszystko tak jak chcę wtedy nie zwracam uwagi na złe obuwie, obrzydliwy nr czy non stop nie podciągam spodenek. Wenger wystawiaj go na jego pozycji - wysunięty napastnik, a będzie z niego pożytek bo ma warunki ma umiejętności. Henry w Juventusie był nikim bo nie grał na swojej pozycji, Arsene go sprowadził wystawił go na jego pozycję i tak o to Thierry został jednym z najlepszych napastników na świecie. Duńczyk nie gra na swojej pozycji i nie gra tego co może grać. Powinien grać na szpicy na środku, a nie gdzieś na skrzydle. Na skrzydło można postawić Walcotta i Arshavina. Arsene posłuchaj Nicklasa i zrób coś z nim bo szkoda mi chłopaka.

ciota, sie przejmuje

Miodek > nie obraź się, ale żenujący to ty jesteś, nazywając Kanoniera debilem. Dziennikarz z ATVO się zapytał o numer, to Nicky mu opowiedział historię. Wcale nie mówił o tym jak o jakieś rywalizacji, po prostu ze śmiechem powiedział, że Eduardo się nie chciał zamienić, bo jego ulubiony numer też jest zajęty :P

Ten debil przez numer na koszulce pokloci sie z wszystkimi pilkarzam..zenada!

e tam numerk na plecach to tak duzo daje ze naprawde...

Bez przesady , Edu jak dla mnie jest duzo duzo lepszym napastnikiem niz Bendtner wiec dlaczego mialby mu oddac 9. Wogole co ten Bendtner ma za problemy... Biedaczek...-.-

żal mi go xD ma problemy ;// na numer trzeba zasłużyć nawet jak jest wolny

Mógł wziąć 19 . To mój ulubiony numer, kiedyś z nim grałem na plecach. 10 + 9 Dwa najbardziej szpanerskie numery dla ofensywy :D

na 7 nie zasługuje
never ! :)

numer przeciez nie jest taki wazny
a tak w ogole czemu nie dali mu 99??
dziwne...

A Fabregas bramę dla Hiszpanii strzelił, Senderos już 2 dla Szwajcarii ^^

A ja grma w klubie z 14stką i nie ma u nas problemu z nr :)

ciekawa historia z tym numerem na plecach;D

Mógł brać JEDYNKĘ. Oryginalnie by było. A ta zmiana numeru na dwa razy wiekszy w porownaniu z 26 jest moim zdaniem zwiazana z tym że Niki chce strzelić w tym sezonie 2razy wiecej bramek. :D

SamirRosicky>>Też widziałem rano artykuł w którym pisało że Chorwaci urządzili sobie zakrapianą imprezę a jednym z uczestników zabawy był nasz Edu, i chyba nie była to plotka bo wszytko było udokumentowane na zdjęciach.

Cesc strzela dla Hiszpanii w meczu z Armenią !

SamirRosicky --> Jak to na WP jakies plotki musza wcisnac. Raczej plotka bo Dudu nie nalezy do grona imprezowicza:)

Jaki cyrk...

ja za to uwielbiam 7 i 14 ale 14 to moja ulubiona liczba, wiele zdarzen z mojego zycia sie wiaze wlasnie z tym numerem :D

Właśnie przeczytałem na wirtualnej polsce, że Chorwaci mieli jakąś zakrapianą impreze i nasz Dudu był jednym z głównym balangowiczów...

Eee mi tam wszystkie numery naszych zawodników pasują :) Jedyne co bym zmienił to 10 Gallasa dla Arszawina i 52 Beńka, które mnie wkurza ;) Co do decyzji FA to też mnie zdziwiło. Szkoda, że nie dali Nicklasowi 77, może podwójna dawka szczęścia w postaci dwóch siódemek dałaby podwójną ilość goli ;p

Patryczek - W sumie to masz rację, że zawsze lepiej się gra ze swoim ulubionym nr. Ja w zepole noszę 9:) Lubię też 13.

Heh ja tez lubię wybierać ulubiony numer a jak nie mogę, to szukam jakiegoś, który by mi odpowiadał ;D Ale czemu F.A. nie pozwoliła grać z 99 ?!?

mój ulubiony to 27 :D na koszulce Arsenalu jest "Ochocki 27" :P szkoda ,że w moim klubie mogę wybrać od 2-20 ;/

Dziwne, że nie pozwolili mu mieć 77 czy 99. Ja tam bym nie marudził jaki mam nr w takim klubie jak Arsenal.

Dokładnie. Nie rozumiem decyzji FA tym bardziej, że w innych krajach każdy może mieć taki numer jaki sobie tylko wymarzy. No może poza 69, bo kojarzy się z miłością i 88, bo wielu myślało, że noszący ten numer Buffon jest faszystą. ;) Ale bez przesady.

99 czy 77 to oczywiście bardzo oryginalne liczby, ale zawsze irytował mnie fakt, że w naszej drużynie numery nie mają największego znaczenia i są rozrzucone w cały świat. Zawsze też dziwiło mnie dlaczego taki Gallas biega z dziesiątką na plecach. Kiedyś podobno udzielił wywiadu, w którym stwierdził, że z tym numerem grają najlepsi, a numer, z którym grał w Chelsea był już u nas zajęty. Podobnie jest z Diabym i jego dwójką, która bardziej pasuje do bocznego obrońcy. Fabregas również zadziwił czwórką, bo to numer dla stopera, jednak ten czuje sentyment do tej liczby, bo z takim numerem grał kiedyś jego idol - Pep Guardiola. ;)

Wielu wydawało się, że 52 oznacza odwrócony numer Adebayora, kiedy ten grał jeszcze z 25 w Arsenalu. Tyle samo osób się raczej pomyliło, ale dopóki Bendtner nie zdementował tych plotek, to można tak to sobie wyjaśniać. ;) 52 to nic w przypadku numeru 1 Kafesa, który z tym numerem reprezentował AEK Ateny, będąc pomocnikiem. 100 van Nistelrooya było tylko na pokaz, a słynne 1+8 Zamorano, 12 zastrzeżonej dla kibiców własnej drużyny, 618 Rogerio Ceniego, 08 Gerrarda czy wreszcie 0 Zeroualiego. Ktoś tu chyba chciał podkreślić przywiązanie do swojego nazwiska... ;)

ale zawsze lepiej się gra z ulubionym numerkiem na plecach :)

Chyba ma coś z garem, lepiej wziąłby się za trening, a nie biadoli o numerach ; o

Ta, to bardzo istotna sprawa. Pewnie będzie miała istotny wpływa na jego dalszą karierę. Chciałabym naszemu Duńczykowi przypomnieć, że 13 też była wolna. W końcu 1+3 to 4, a 4 + 3 z tej 13, to już 7. Pomnożyłby 1 z 13 razy 2 i miałby swoją 9. Jakże to proste ;].

W innych klubach do numerów przykłada się większą wagę niż w Arsenalu, np. Gallas ma nr10 który typowy jest dla rozgrywającego pomocnika lub cofniętego napastnika, u nas jest to obojętne jaki kto ma numer, i szczerze mówiąc mi też to jest obojętne bo dobry piłkarz nawet bez żadnego numeru będzie grał dobrze a zły piłkarz nawet z 10 będzie grał źle:):) prosta sprawa.

Dlaczego angielska FA nie zgodziła się na 99? Jakoś w innych krajach (poza Hiszpanią, gdzie można zgłosić tylko 25 zawodników, z numerami od 1-25) nikt nie robi z tego problemu.

Jak już tak dyskutujemy o numerach, zastanawia mnie dlaczego taki Diaby ma 2, podczas gdy jest to numer typowy dla bocznego obrońcy i powinien go nosić Clichy lub Sagna.

Przy okazji, gdybyście mogli sami ustalić numery poszczególnych Kanonierów, co byście zmienili?
Ja chciałbym taką numerację: 2. Sagna; 3. Clichy; 6. Gallas; 8. Song/jakiś inny DM ;) 10. Arszawin; 12. Nasri; 13. Mannone; 17. Vela; 24. Senderos; 25. Bendtner
Reszta bez zmian ;)

Nie no masakra, ten to ma problemy... Rozwalił auto w wypadku, to zamiast iść do kościoła i dziękować Bogu za ocalenie to on daje wywiady w prasie o jego ukochanych numerach. :D:D

Niezla historyjka z tymi numerkami no i Bendtner oczywiscie dodawac umie:)
Ja tam nosze 14 choc wole 7:)

Dla dobrego piłkarza nie jest ważna z jakim numerem na koszulce gra, dobry piłkarz może nawet grać w podartym podkoszulku a i tak będzie grał dobrze:):)

Mam wrazenie po przeczytaniu tego newsa ze on chce poprawic gre przez zmiane numeru , tyle zachodu o jakies gowno , nie rozumiem tego...

Ja mam spoko ;D U mnie nikt nie chce mieć 14 a ja zawsze ją chwytam ;P Od dawien dawna za czasów Henrego w Arsenalu.

sportowcy sa bardzo przesadni. np. niektorzy tenisisci nie deptaja na linie przed serwisem. stad takie wybieranie numeru wydaje sie naturalne. jak dla mnie ciekawy news;)

ta Bendtner od razu Ci 10 dadzą :P
btw. to jak może komuś przeszkadzać numer? Oj Bendtcio ;)

Każdy chciałby grac 7,9 czy 8 na plecach.Zawsze z tymi numerami graja najlepsi zawodnicy a Bendtner nim nie jest.

Hehe nie dziwie sie, ze nie chceli sie zamienic xd

nie no ludzie bez przesady :D

hehe chyba w kazdy klubie na swiecie sa problemy z numerami:D ja mam 8 na plecach,chociaz ulubiony numerem jest 9^^