Bez rewelacji, ale awans jest, Arsenal 3-1 Shrewsbury Town!
20.09.2011, 21:59, IceMan 1258 komentarzy
O 20:45 rozbrzmiał pierwszy gwizdek sędziego w meczu 3. rundy Carling Cup między Arsenalem i czwartoligowym Shrewsbury Town.
Kanonierzy rozpoczęli to spotkanie z przytupem, a do siatki w pierwszych minutach dwukrotnie trafić powinien był Marouane Chamakh. Marokańczyk jednak swoje szanse zaprzepaścił, a z grą The Gunners stało się coś, czego przez brak jakiejkolwiek relacji telewizyjnej nie jesteśmy w stanie stwierdzić.
W każdym razie inicjatywę przejęli goście, którzy zaczęli masowo napierać na bramkę Łukasza Fabiańskiego i uzyskali przygniatającą wręcz przewagę w posiadaniu piłki. W 13. minucie Shrewbury wydało pierwsze gromkie ostrzeżenie oddając strzał, bo którym futbolówka zatrzymała się na słupku.
180 sekund później konsternacja ogarnęła The Emirates Stadium. Do siatki trafił James Collins, który pokonał Fabiańskiego strzałem głową z wewnątrz pola bramkowego. 1-0 dla gości!
Potem rozpoczęła się salwa gwizdów na stadionie, a gospodarze mozolnie i powoli przejmowali inicjatywę.
Wyrównać Arsenalowi udało się dopiero w 32. minucie. Po dośrodkowaniu Carla Jenkinsona na listę strzelców uderzeniem głową wpisał się Kieran Gibbs.
O obrazie gry powiedzieć możemy niewiele, bowiem jedynym dostępnym źródłem są relacje tekstowe i radiowe. Wiele wskazuje jednak na to, że wielkiego widowiska dzisiaj nie tracimy, a czwartoligowe Shrewsbury okazało się dla przeżywających kryzys Kanonierów ciężkim orzechem do zgryzienia. Najlepszym graczem gospodarzy na boisku jest ponoć Francis Coquelin, natomiast debiutujący Park Chu-Young pozostaje niewidoczny.
Po piętnastominutowej przerwie zawodnicy wrócili na murawę, a arbiter wznowił grę.
13 minut czekali gospodarze na zdobycie prowadzenia. Zbawcą Arsenalu okazał się nieco nerwowy w pierwszej odsłonie meczu Alex Oxlade-Chamberlain, który strzałem z ponad 20 metrów umieścił piłkę w rogu strzeżonej przez golkipera Shrewbury bramki. Warto wspomnieć, że asystę przy tym golu zaliczył Yossi Benayoun.
Od tego momentu gra znacznie się uspokoiła, a pewni swego The Gunners nie dopuszczali już go głosu czwartoligowej ekipy. Szczególnie aktywny był Alex Oxlade Chamberlain oraz Ryo Miyaichi, który zameldował się na boisku w 70. minucie.
Niedługo później z ławki wszedł również Oguzhan Ozyakup, który okazał się instrumentalną postacią w końcówce spotkania. Holenderskii pomocnik siał spustoszenie pod polem karnym gości i posyłał świetne podania do kolegów.
Jedna z piłek holenderskiego rozgrywającego otworzyłą drogę do bramki Yossiemu Benayounowi. Izraelczyk umieścił futbolówkę w bramce Shrewsbury Town i przesądził o losie spotkania.
Arsenal nie wykorzystał w końcówce kilku okazji na podwyższenie prowadzenie i ostatecznie musiał zadowolić się zwycięstwem 3-1.
The Gunners uniknęli kompromitacji i mimo problemów w pierwszej połowie zdobyli przepustkę do kolejnej fazy Carling Cup po, jak to było przewidywane, meczu bez historii. Cieszy na pewno świetna dyspozycja Francisa Coquelina, Oguzhana Ozyakupa oraz Alexa Oxlade-Chamberlaina i efektywność Yossiego Benayouna. Jednak nawet w starciu z tak marnym rywalem nie udało się uniknąć nerwowości w szeregach obronnych.
Jednak najważniejszym aspektem tego meczu, a być może nawet przełomowym w dłuższej perspektywie, była nie dyspozycja poszczególnych piłkarzy, a strategia zastosowana przez Arsene'a Wengera. Francuz wysłuchał chyba apelów fanów i ustawił swój zespół w formacji 4-4-2 z Marouanem Chamakhiem i Park Chu-Youngiem w roli dwóch współpracujących snajperów.
źrodło: Własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
A co do wczorajszego meczu. Moim skromnym zdaniem, mimo że Barcelona w końcu "dopędziła" Valencie (której kibicuje). Pan Guardiola dał przykład swojemu zadufaniu we własną nieomylność, "boskie" umiejętności swoich zawodników, uwielbienie sędziów i szczęście od Boga rozpoczynając trójką obrońców. Dostał prztyczka w nos i żałuje jedynie, że w pierwszej połowie Soldado nie dokończył dzieła na 3:1. Chciało mi się śmiać patrząc na zdziwione i sfrustrowane oblicza "bogów" futbolu Messiego, Fabregasa i reszty kiedy dostawali bolesną szkołę od Valencii. A najbardziej... kiedy to wielki Puyol nie wytrzymał już ciśnienia i popchnął Soldado (chyba)... i jeszcze tego sędzia nie zauważył. Chamskiego zachowania, niegodnego żadnego zawodnika, a juz zawodnika Barcelony, która mieni się "piewcą" Fair Play i pomocy wszystkim biednym.
Przede wszystkim Panowie (przynajmniej niektórzy).
Jak czytam, że w Fifi-e... i FM... to ten się tak rozwinął, a ten inaczej... że ten wcześniej, a ten później i ktoś to stara się przenieść na realny świat, to przeciera oczy ze zdumienia. Boże, to gry... symulacje rzeczywistości oparte na matematycznych algorytmach, które zostały wymyślone!!! Totalnie odstają od rzeczywistości i podpieranie się nimi w ocenie zespołów, gry czy taktyki to jest jakaś "wariacja".
Co do wielkich talentów Fabregasa i Nasriego. Oczywiście nie ujmuję żadnemu z nich umiejętności i klasy, ale podstawowa zasada piłkarska jest banalnie prosta. Każdy z gracz prezentuje poziom na jaki pozwala mu zespół. Nie znam klubu w historii, który wygrał cokolwiek mając w składzie jedną wielką gwiazdę. To niestety nierealne. Z drugiej strony nie byłem nigdy piewcą talentu Fabregasa. Skoro jest tak rewelacyjny obecnie i jak mówią kreuje już grę Barcelony to dlaczegóż ta wielka gwiazda nie poprowadziła do sukcesu Arsenalu. Dla mnie osobiście był utalentowanym zawodnikiem, któremu zabrakło charakteru Lamparda czy Gerrard. Odszedł moim zdaniem nie ze względu na miłość do Barcelony, ale na większą łatwość w przy zdobywaniu trofeów. Niestety co by nie mówić porównując poszczególnych zawodników Arsenal ma słabszy skład od Barcelony, Realu czy MC. Ale nie oznacza to, że nie ma szans na trofea.
Zawsze wierzyłem i będe wierzył w Arsenal. Dzisiaj mimo porażek bardziej niż kiedyś w to wierzę.
Bez zmanierowanego Nasriego, który opowiada brednie o przejściu do MC ze względów sportowych. To ma być sportowiec! A gdzie wola walki, podniesienia się z kolan, gdzie chęć udowodnienia że oto tutaj również mogę coś osiągnąć... chęć pokazania, że walczę z zespołem mimo przeciwności losu.
I bez Fabregasa. Podobno z wiecznie połamanym sercem, bez ducha walki w Arsenalu. Dla mnie to była ucieczka... ucieczka w stylu... "ok... nie mogę wygrać nic Fiatem 126p... to pójdę do Ferrari, przecież będzie łatwiej, przyjemniej a do tego w domu".
Wiecie co? Kibicując Bayernowi i Arsenalowi kibicuje 2 innym sposobom zarządzania. oto dowód (wywiad z władzami Bayernu"
"Jeżeli osiągniemy nasze cele sportowe, to nie będzie żadnych przeszkód co do sfer finansowych" - powiedział Rummenigge dla "Sport Bild".
Valencia jest sama sobie winna
-szym,
zostal wybrany najleprzym pilkarzem . razem z Francisem stanowili o sile naszego zespolu
-pauleta19
kiedys w ktorejs fifie mozna bylo ustawic przy tworzeniu zawodnikow talem, wczesny czy pozny w tych przypadkach tez tak moze byc wszyscy wiemy ze potencjał mieli ,ale przy takiej liczbie sciaganych mlodych gwiazd ciezko czasem prawidlowo rozpoznac na ile to jest talem czystej wody czy . Bo jak wiemy napewno wszyscy oni talent maja tylko poprostu nie wykorzystali szanscy i przepadli . Teraz na ich pozycji sa mlodsci i lepiej zapowiadajacy pilkarze
,Vela - aoc , ryo , afobe
Botelho- gibbs
denilson... sam wiesz
dla mnie nie ma miejsca na tych zawodnikow w klubie .dobrze ze zostali sprowadzieni za tak niewielkie kwoty . stosunkowo .
w angielskiej lidzie sami wiemy ile jest naszych bylych pilkarzy ktorzy u nas nie potrafili sobie znalesc miejsca a w slabszych klubach graja z powodzieniem . tak tez pewnie bedzie z nimi . Przez to ze sa takiego pochodzienia wlasnie bardziej ich jednak widzie w Laliga i pewnie tam sie beda przenosic grajac w sredniakach
*rozpisalem sie a cudów nie napisalem . wszystko oczywiste
2 dni nie był♥em na K.com, zapomniałem o meczu. Jak grał Alex ? Strzelił bramę widz....
Carlos Vela (22) z Guadalajara->3mln euro->AFC (5 lat temu). Obecnie Real Sociedad.
Pedro Botelho (21) z Figueirense ->1,2 euro->AFC (4 lata temu). Obecnie Rayo Vallecano.
Denilson (23) z Sao Paulo->5 mln->AFC (5 latemu). Obecnie Sao Paulo.
tej
Liczycie jeszcze, że któryś z tej trójki wróci do Arsenalu i wskoczy do składu? Ja już porzuciłem złudzenia. Nie chcę być oskarżony o zbyt wczesne skreślanie tych zawodników, bo 21,22,23 lata to mimo wszystko niewiele, ale granica rozkwitu talentu młodych graczy mocno się przesunęła, wymienieni gracze nie wykorzystali swojego talentu w 100% i myślę, że spóźnili się na pociąg o nazwie Arsenal. Co Wy sądzicie? Denilson nas zaskoczy, a jego forma eksploduje w wieku 24 lat?:D
PS. Martwi mnie sytuacja Wellingtona. Talent ma, inaczej Wenger nie płaciłby tyle za 18 lata, ale w znalezionych przez mnie wideo zachowuje się mało profesjonalnie (raczej jak podwórkowy gracz). W dodatku nie gra, Mam wrażenie, że problem jest z tymi utalentowanymi Latynosami.
A dla mnie jedyna osoba ktora moze zastapic Cesca jest Jack ktory juz pokazal ze potrafi kreowac nasza gre i walczyc a nie snic o katalonskich gayparty
*musiałby
Drugiego takiego zawodnika jak Fabregas to chyba nie ma.
Jak już musiał przyrównywać któregoś do Hazarda/Gotzego to byłby to Nasri. Ogólnie takie porównania są baaaardzo ogólne. Co ich łączy: znacząca liczba kontaktów z piłką podczas meczów i umiejętność gry zarówno na skrzydłach jak i na rozegraniu.
grzybek88
Nasri zawsze probował grać indywidualnie, Goetze niesamowicie współpracuje z kolegami.
Fabs ma przegląd pola i podania jakich nie ma nikt, prócz Xaviego. Do tego Cesc potrafi niezle uderzyć na bramkę. Nie wiem czy znalazłby się trzeci piłkarz, którego można razem z tą dwójką postawić obok siebie pod względem kreatywności w środku pola, rozgrywania. Goetze jest zawodnikiem o innym profilu. Ma drybling, zwinność. Tak czy siak... Mario Goetze w Arsenalu nigdy nie zobaczymy. Tyczy się to także Hamsika i Hazarda.
moim zdaniem bardziej nasriego przede wszystkim przez to że podobnie jak francuz występuje na boku pomocy i stamtąd wyprowadza akcje , jest genialnie wyszkolony technicznie i szybki (fabs nie jest demonem prędkości)
Przypomina stylem gry Fabsa? Czy bardziej $amira?
Goetze podobnie jak Hazard występuje na boku pomocy ale to przez niego prawie za każdym razem przechodzi akcja...
*orientuję.
z tego co się otientuje to gotze jest zdecydowanie rozgrywajacym. opiera się na nim gra bvb
Goetze rozgrywający lub ofensywny pomocnik, ale ostatnio nie oglądałem za bardzo Borrussi.
Goetze to raczej rozgrywający, jak ma dobry dzień to przechodzi przez niego większość akcji.
no oczywiscie. Barcelona musi wymienić cały skład łącznie z trenerem i sztabem medycznym. przecież nie są na 1 miejscu od 1 do ostatniej kolejki. Skandal... BLAMAŻ
Kto z was ogląda mecze Borussi w miarę często? Bo mam pytanie odnosnie tego Goetze.Jaki to typ zawodnika, rozgrywajcy czy skrzydlowy?
"Joey Barton confirms he came close to joining Arsenal this summer - had talks with Arsene Wenger!"
a to ciekawe... ;]
youtube.com/watch?v=c4q7M-IYl7I&feature=BFp&list=FL2bMjjx7v-5JNjKe_ATvfew
Alex Oxlade-Chamberlain vs Shrewsbury
kibice FCB chcą się już pozbyć Villi :D za mało hattricków chyba :/
ta czerwona była z d.upy wzięta potem się sędzia zorientował i skończył szybciej... "żeby nie było"... żal ta LaaaaLiga...
Sam nie wiem za co ta czerwona. Komentatorzy też nie wiedzieli. A kibice Barcy czują się oszukani bo sędzia skończył pół minuty przed czasem haha
Własnie, za co była ta czerwona dla Jordi Alby?
tym bardziej, że Valencia mogła już w pierwszej połowie prowadzić 3:1, Soldado zmarnował setkę
Szkoda. Valencia powinna to wygrać. Grali lepiej
za co czerwona była bo mi padla transmisja barcy pod koniec...
koniec Valencia 2-2 Farsa...w sumie nie jest zły ten wynik (patrząc z perspektywy Valencii)
youtube.com/watch?v=Zh60eUyCdKA
Coquelin vs Shrewsbury
@kamil_malin
Dzięki .
lol dopiero zobaczyłem, że to retransmisja:D chelsi wygrało w karnych przecież -_-
fakk spalony:/
kurde szkoda mi chelsea że nie mogą strzelić, od jakiegoś czasu lubię ich drużynę
@ GunnersForLife
VLC media player powinien dać sobie radę. :)
@ Zaloguj
Bo prostu w lidze ogórkowej jest dużo łatwiej.
Pobrałem sobie mecz Arsenalu i jest w formie FLV , jaki program to odtworzy ?
Cesc taki bramkostrzelny, mogliśmy go na szpicy wystawiać, a on się marnował na rozegraniu xD
kuźwa oni to zawsze mają szczęście... nic nie grają a bramki strzelają...
Fabregas sie rozstrzelal, laduje bramy co mecz, ladnie wyciagnal na remis z Valencia
Cesc brama:)
niestety fabs strzelił :/
to teraz odpalam barca-valencia
a jednak chelsea :(
Kurka Chelsea wygrało
no i Chelsea z awansem.
Bryan Ruiz nie trafia i Chelsea przechodzi...
co ten bramkarz chelsea jakiś sztywny...?