Bezbramkowy remis na Old Trafford! MU mistrzem Anglii!

Bezbramkowy remis na Old Trafford! MU mistrzem Anglii! 16.05.2009, 14:12, Kuba Zawadzki 143 komentarzy

Wielka radość Manchesteru United w Teatrze Marzeń! Po szybkim, lecz nie widowiskowym meczu, MU zremisował z Arsenalem 0:0, zapewniając sobie jednocześnie tytuł Mistrza Premier League. Kanonierom nie udało się utrzeć nosa Czerwonym Diabłom, przedłużając ich oczekiwanie na mistrzostwo do ostatniej kolejki. Niemniej jednak piłkarze Wengera zagrali ładne spotkanie, bez większych błędów.

Mecz obu potęg rozpoczął się przy bardzo głośnym dopingu wielu fanów. Sędzia Mike Dean gwizdnął i trybuny oszalały. Na boisku nie ujrzeliśmy niestety Adebayora, który nabawił się kontuzji. Już w pierwszej minucie Fletcher ładnie dograł do Ronaldo, jednak dośrodkowanie Portygalczyka nie doszło do celu. Wydawało się, że Manchester mocniej zaczął to spotkanie, lecz już pod koniec drugiej minuty pierwszy strzał po stronie Arsenalu w wykonaniu Fábregasa – nie była to klasa światowa. Czerwone Diabły przeprowadzały większość akcji skrzydłami, natomiast Arsenal środkiem. Niestety piłkarze Wengera dość często się nie rozumieli i nie odczytywali dobrze intencji kolegów. W drużynie gospodarzy dwoił i troił się Carlos Tevez, który wyraźnie chciał pokazać Fergusonowi ile jest warty.

W 10. minucie ładną akcję przeprowadził Nasri, Diaby i Van Persie, jednak gdy Francuz wychodził już na czystą pozycję, zagrał ręką i arbiter przerwał grę. Spotkanie toczył się w dosć szybkiem tempie. W 12. minucie Ronaldo ograł Songa i podał do Rooneya, Anglik jednak nie trafił czysto w piłkę i Kolo Toure zdołał wybić ją na rzut rożny. Dwie minuty później genialne dośrodkowanie od Arszawina ze środka pola otrzymał Van Persie, jednak jego główka nie wpadłaby do bramki nawet jeśli miałaby 15 metrów wysokości. Chwilę później Arszawin w szaleńczym rajdzie ograł trzech defensorów Manchesteru, niestety z odsieczą przybiegł czwarty zawodnik i Rosjanin nie zdążył strzelić.

W 18. minucie po bardzo ładnym dośrodkowaniu Fletchera główkował Rooney, na szczęście nie trafił w bramkę. Kanonierzy byli bardzo aktywni na prawym skrzydle, niestety ich wrzutki zazwyczaj padały łupem obrońców gospodarzy. W 24. minucie Alex Song sfaulował Cristiano Ronaldo blisko pola karnego. Wykonywał go Giggs, jednak jego strzał był bardzo niecelny. Trzy minuty później dość duże zamieszanie zrobiło się pod polem karnym piłkarzy Fergusona, które ostatecznie zażegnał Vidic. 29. minuta to piękny rajd Evry zakończony bardzo groźnym dośrodkowaniem, po którym obrońcy The Gunners zablokowali dwa strzały. W 31. minucie z ok. 20 metrów uderzał Nasri, złapanie piłki nie sprawiło jednak żadnych problemów Van der Sarowi. W połowie 32. minuty pierwsza żółta kartka w tym spotkaniu powędrowała do holenderskiego napastnika Kanonierów za faul na portugalskim skrzydłowym The Red Devils. W 35. minucie bardzo mocno z rzutu wolnego uderzał zdobywca żółtej kartki, niestety piłka odbiła się od muru.

W 40. minucie piękny rajd lewą stroną, który skończył się fiaskiem, odbył Gibbs. Minutę później z ostrego kąta strzelał Walijczyk Giggs, jednak tym strzałem nie zagroził bramce strzeżonej przez Fabiańskiego. W 43. minucie fantastycznie kontratak Manchesteru powstrzymał Denilson. Piłkarze Arsenalu stwarzali dość duże zagrożenie w polu karnym przeciwnika, defensywa zawodników w czerwonych koszulkach spisywała się jednak nienagannie. W drugiej minucie doliczonego czasu gry Arszawin ujrzał żółty kartonik, na szczęście Ronaldo, który wykonywał rzut wolny, nie trafił w bramkę.

Chwilę po tym Mike Dean zakończył pierwszą połowę.

Mecz, mimo swojej otoczki i tradycji, jest dosyć nudny. Przeważa drużyna Wengera, co cieszy. Niestety obrońcy Manchesteru nie popełnili jeszcze ani jednego błędu, więc mimo wielu sytuacji Kanonierów, mamy bezbramkowy remis. Defensywa The Gunners spisuje się równie dobrze, tak samo jak linia pomocy, co skutkuje w mniejszej ilości zagrożenia pod naszą bramką.

Druga połowa

Od początku drugiej odsłony za linią boczną rozgrzewał się Dimitar Berbatov . Na razie bez zmian w obu drużynach. Niestety, już pół minuty po gwizdku, żółtą kartkę zarobił Cesc Fábregas. Chwilę potem sędzia przeprowadził dość długie rozmowy z Hiszpanem i francuskim obrońcą Czerwonych Diabłów, Evrą. Niestety w 50. minucie kolejny żółty kartkonik powędrował do Nasriego. Obiektem nieczystego zagrania był po raz kolejny Evra! Dwie minuty później, po rajdzie Samira na lewym skrzydle, wywalczyliśmy rzut rożny. Niestety ten stały fragment gry rozpoczął kontratak drużyny przeciwnika – na szczęście kluczowe podanie przechwycił Fabiański. W Teatrze Marzeń momentalnie zepsuła się pogoda – zaczął padać deszcz i pojawiła się mgła, która jednak za chwilę zniknęła. Kilka minut później zza chmur wyjrzało słońce. Fábregas faulował cały czas i w 56. minucie z rzutu wolnego uderzał Ronaldo – uderzał, a nie - trafił.

Pod koniec 58. minuty, po wielu podaniach Kanonierów między sobą, strzelał Gibbs, jego próba minimalnie minęła słupek bramki Van der Sara i skończyło się na wznowieniu gry przez holenderskiego bramkarza. Chwilę później poślizgnął się Toure, w wyniku tego piłka trafiła do Teveza, jednak Fabiański fantastycznie wybiegł z bramki i wślizgiem uniemożliwił mu obrócenie się i strzał, Argentyńczyk oddał piłkę koledze z drużyny i nic groźnego się już nie wydarzyło. Brawo Łukasz! W 61. minucie, w pobliżu pola karnego ręką zagrał Evra, jednak rzut wolny w wykonaniu Van Persiego nie zagroził Czerwonym Diabłom. Jedynie Carrick, który dostał piłką w głowę, był przez moment lekko skołowany.

W 67. minucie sir Alex Ferguson postanowił zmienić coś w ofensywie swojego zespołu. Carlosa Teveza zastąpił Park Ji-Sung. Argentyńczyk został nagrodzony głośnym aplauzem, podczas którego realizator pokazał kilka grupek fanów, trzymających transparenty wspierające Teveza. Wenger nie chciał być gorszy i dwie minuty później dokonał dwóch zmian – Walcott za Arszawina i Bendtner za Nasriego. W 72. minucie piłka wylądowała w bramce Fabiańskiego, jednak sędzia odgwizdał wcześniej spalony, który, jak pokazywały powtórki, nie był do końca słuszny. Francuski Menedżer The Gunners w 77. minucie postanowił wykorzystać limit zmian i wprowadził na boisko Eboue, w zamian za Gibbsa. Chwilę później rozpędzony Ronaldo „zanurkował” i w wyniku tego Song otrzymał żółta kartkę. Strzał „ofiary” tego „faulu” z rzutu wolnego nie był jednak celny i po raz kolejny grę rozpoczął Fabiański. W 84. minucie, w polu karnym, pięknie do Fabregasa podał Song, Hiszpan uderzył piłkę, lecz Van der Sar zdołał ją sparować na słupek. Trzy minuty później, w polu karnym gospodarzy, Van Persie zakręcił obrońcami ManU, jednak jego strzał powędrował prosto w holenderskiego golkipera.

Oba zespoły próbowały znaleźć furtkę w linii obrony przeciwnika, jednak usilne starania nie dawały efektów. Czerwone Diabły atakowały zarówno środkiem, jak i skrzydłami, Kanonierzy – częściej skrzydłami. Brakowało strzałów z dystansu, które mogły zaskoczyć Van der Sara. Pół minuty przed końcem Anderson zastąpił Rooneya. Chwilę potem arbiter główny tego spotkania zakończył mecz. Manchester United zapewnił sobie mistrzostwo ligi angielskiej. Obie drużyny zagrały bardzo ładny, praktycznie bezbłędny mecz. Gratulacje zarówno dla Arsenalu, jak i nowych/starych mistrzów Anglii!

Składy:

Manchester United: Van der Sar - O'Shea, Vidic, Evans, Evra - Ronaldo, Fletcher, Carrick, Giggs - Rooney (90+2' Anderson), Tevez (67’ P. Ji-Sung).

Ławka rezerwowych: Kuszczak, Neville, Anderson, Berbatow, Park, Scholes, Rafael Da Silva

Arsenal: Fabiański - Sagna, Toure, Song Billong, Gibbs (77' E.Eboue) – Nasri (69’ N. Bendtner), Denilson, Diaby, Fabregas, Arszawin (69’ T. Walcott) - van Persie.

Ławka rezerwowych: Mannone, Vela, Walcott, Ramsey, Silvestre, Bendtner, Eboue.

Sędzia: Mike Dean.

Manchester UnitedPremier League autor: Kuba Zawadzki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia123 następna
adamandium komentarzy: 128316.05.2009, 15:20

Nasri i Arszawin grali najlepiej nie rozumiem dlaczego ich ściągnął. Mógł zmienić RvP i Denilsona.

couval komentarzy: 298 newsów: 220116.05.2009, 15:20

Good Game.

Theo10 komentarzy: 854816.05.2009, 15:12

schagol : ManU nie oddało żadnego celnego strzału na bramkę. Więc Fabian nie miał dużo do roboty

Strzeluch komentarzy: 153016.05.2009, 15:11

muly mistrzem.

manu1234 komentarzy: 128116.05.2009, 15:11

Dlaczego Cesc nie podał? Byłoby 0 - 1. Szkoda że postąpił tak samolubnie.

Misiek14 komentarzy: 4116.05.2009, 15:11

0:0

sochagol komentarzy: 135416.05.2009, 14:57

****ć Nurka Ronaldo!!!! Jak tam fabian, bo mnie nie było przez połowę meczu.??

gawliq komentarzy: 112116.05.2009, 14:49

dobra jakość jest na sopcast.org ;)

adamandium komentarzy: 128316.05.2009, 14:49

panie wenger! co pan do uja robi, andrzej harował za trzech -.-

marlena61212 komentarzy: 9216.05.2009, 14:48

ups..literówka, sory

Strzeluch komentarzy: 153016.05.2009, 14:48

a schodzi Samir i Andrij.

Strzeluch komentarzy: 153016.05.2009, 14:47

jeest zmiana!

marlena61212 komentarzy: 9216.05.2009, 14:47

Wallcot i Bentner wchodzą...

marlena61212 komentarzy: 9216.05.2009, 14:46

.freedocast.com/mysports3
spróbuj tego może

Strzeluch komentarzy: 153016.05.2009, 14:44

cos sie nudno zrobilo.

polandblood komentarzy: 12007 newsów: 116.05.2009, 14:44

Ma ktos dzialajacy link?

aRamsey komentarzy: 948616.05.2009, 14:41

wpuszczać Benia!

Strzeluch komentarzy: 153016.05.2009, 14:41

RVP - Bendtner,

Kubi komentarzy: 55716.05.2009, 14:39

Henry kiedyś tak zrobił :) Nabił piłkarza Evertonu w rękę i karny :)

RAVENAFC komentarzy: 86316.05.2009, 14:36

ładna akcja

Caroline komentarzy: 48516.05.2009, 14:32

Upps. Już czterech zawodników Arsenalu dostało żółte kartki. Mam nadzieję ze nikt z nich nie dostanie czerwonej...

Topek komentarzy: 14129 newsów: 12616.05.2009, 14:29

Tevez powinna być żółta. Konsekwencja do cholery...

Kubi komentarzy: 55716.05.2009, 14:29

Sędzia trochę przesadza, ale z kolei nasi uwzięli sie na Evrę.

Strzeluch komentarzy: 153016.05.2009, 14:28

czas na Jokera;)

aRamsey komentarzy: 948616.05.2009, 14:27

za co Nasri dostał żółtą ?!

Szef komentarzy: 1303516.05.2009, 14:26

ogolnie to widac ze ManU nie gra z takim zaangazowaniem jak zawsze, a my wmiare jakos to rozgrywamy tylko RVP beznadzieja

Kubi komentarzy: 55716.05.2009, 14:24

Fabregas czasami zachowuje się jak dureń. Najpierw robi, potem myśli.

bartek2815 komentarzy: 85416.05.2009, 14:24

Van Persie w pierwszej polowie tragedia...czaly czas sie ślizga...

adamandium komentarzy: 128316.05.2009, 14:24

zastanawia mnie dlaczego Arszawin nawet nie protestował jak dostał żółtą kartkę, bo przeciez go nawet nie dotknał oO

Topek komentarzy: 14129 newsów: 12616.05.2009, 14:22

ja oglądam na sopcast kanał 76829. Komentarz kiepski, ale chodzi dobrze.

Kubi komentarzy: 55716.05.2009, 14:19

Nowego linka mi trzeba, bo ten mi nie działa już :(

poprzednia123 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Newcastle - Arsenal 2.11.2024 - godzina 13:30
? : ?
Arsenal - Liverpool 27.10.2024 - godzina 16:30
2 : 2
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Manchester City972023
2. Liverpool971122
3. Arsenal953118
4. Aston Villa953118
5. Chelsea952217
6. Brighton944116
7. Nottingham Forest944116
8. Tottenham941413
9. Brentford941413
10. Fulham933312
11. Bournemouth933312
12. Newcastle933312
13. West Ham932411
14. Manchester United932411
15. Leicester92349
16. Everton92349
17. Crystal Palace91356
18. Ipswich90454
19. Wolves90272
20. Southampton90181
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland100
C. Palmer65
B. Mbeumo60
Mohamed Salah55
N. Jackson53
O. Watkins52
L. Díaz51
D. Welbeck51
K. Havertz41
L. Delap40
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady