Bezproblemowe zwycięstwo Kanonierów nad Srokami!

Bezproblemowe zwycięstwo Kanonierów nad Srokami! 29.01.2008, 21:34, Mikołaj Dusiński 214 komentarzy

Dzisiaj o godzinie 20:45 rozpoczął się mecz Arsenalu z Newcastle na Stadionie Emirates. Spotkanie nie było wielkim widowiskiem, ale Arsenal odniósł w nim zasłużone zwycięstwo 3 - 0. Zapraszam do lektury szczegółowego opisu spotkania.

Pierwsze minuty spotkania były bardzo spokojne, widać było, że obie drużyny nie chcą ryzykować. Najciekawszym wydarzeniem było ociąganie się Almunii z wybiciem piłki, co zaowocowało zagrożeniem pod bramką. Na szczęście nasz golkiper opanował się w pole i Newcastle dostało tylko aut.

W kolejnych minutach w poczynaniach Arsenalu widać było niedokładność, a Newcastle nie wychodziło praktycznie ze swojej połowy. Pierwsza akcja godna wspomnienia nastąpiła w 7. minucie, gdy Clichy bardzo dobrze wyprowadził piłkę prawą flanką. Francuz wycofał ją do Fabregasa, ten od razu zagrał prostopadle do Adebayora, ale obrońcy stanęli na wysokości zadania i wybili futbolówkę.

Niestety chwilę później po zderzeniu z obrońcą urazu doznał Diaby i musiał być zniesiony na noszach. Theo Walcott od razu rozpoczął rozgrzewkę. Na szczęście Francuz szybko wrócił na plac. W 12. minucie Kanonierzy wymienili kilka dobrych piłek w pobliżu pola karnego Newcastle, ale zabrakło im ostatniego podania i akcja zakończyła się bez oddania strzału.

Dominacja Arsenalu stawała się coraz bardziej oczywista w kolejnych minutach, ale cały czas brakowało dobrych prostopadłych zagrań czy strzałów. W 16. minucie Eduardo zagrał prostopadle do Adebayora, ale Shay Given był szybszy i z kolejnej akcji nic nie wyszło. W 17. minucie Hleb nieźle wrzucił piłkę w pole karne, ale strzał Diaby’ego głową z ok. 13 metrów był bardzo niecelny.

W 19. minucie dobrą akcję Kanonierów zniweczyła skłonność do wybierania najbardziej efektownych rozwiązań – podanie Hleba do Fabregasa w szesnastce gości trafiło w obrońcę. Chwilę później Hleb popełnił prosty błąd. Piłka mu odskoczyła, a potem sfaulował Owena, za co otrzymał żółtą kartkę.

Zawodnicy Newcastle w międzyczasie wykazywali największą aktywność w dyskusjach z arbitrem, dopatrując się wszędzie fauli czy zagrań ręką. Natomiast Arsenal konsekwentnie atakował, jednakże bez wymiernych efektów. W 27. minucie Shay Given wykazał się albo głupotą albo bardzo chłodnym umysłem zagrywając piłkę piętą na korner, w czasie gdy naciskał go Adebayor.

W 29. minucie Owen doskonale wyszedł zza linii obrony Arsenalu po prostopadłym podaniu Milnera, jednak Almunia był szybszy. Nasz bramkarz szybko zainicjował kontrę, która zakończyła się kornerem, a w konsekwencji dłuższym oblężeniem bramki Srok. W 31. minucie ręką w polu karnym zagrał obrońca Newcastle Charles N’Zogbia, jednakże Mike Riley słusznie nie dopatrzył się tu naruszenia przepisów.

W 35. minucie Sagna świetnie ograł N’Zogbię na prawej stronie, po czym został przez rodaka sfaulowany. Mike Riley postanowił sięgnąć do kieszonki i pokazać zawodnikowi Srok żółtą kartkę. W 37. minucie Eduardo wpadł z prawej strony w pole karne, ale piłka uciekła mu na aut bramkowy. W 38. minucie Arsenal przeprowadził świetną akcję. Po wrzutce Fabregasa Adebayor postanowił strzelić bramkę sezonu, jednak piłka poszybowała nad poprzeczką bramki Givena.

W 39. minucie prawym skrzydłem po prostopadłym podaniu Fabregasa pomknął Flamini, wrzucił na głowę Adebayora, a ten spokojnie wpakował piłkę do siatki głową. W 42. minucie Arsenal przeprowadził kolejną świetną akcję, ale Kanonierzy przekombinowali i graczom Newcastle udało się „wypluć” piłkę. Szkoda, bo przynajmniej 2 razy mogli oni oddawać strzał na bramkę Srok.

W 44. minucie Newcastle postanowiło się odgryźć i przeprowadziło groźną akcję, zakończoną kornerem. Inna sprawa, że w jej trakcie sędzia nie zauważył ewidentnego spalonego. Arsenal, a konkretnie Gael Clichy, wyprowadził szybką kontrę, zakończoną jednak bardzo niecelną wrzutką.

Drugą połowę rozpoczął od środka Arsenal. Obraz gry nie zmienił się specjalnie w porównaniu z I połową, Kanonierzy spokojnie panowali nad sytuacją. Co ciekawe pierwszą groźną akcję przeprowadziło w 49. minucie Newcastle. Alan Smith znalazł się blisko bramki Almunii, ale nie zdążył oddać strzału, bo uprzedził go Senderos.

Newcastle złapało trochę wiatru w żagle i gra się wyrównała. Arsenal kontrował, ale bez większych efektów. W 53. minucie Diaby przeprowadził indywidualną akcję zakończoną strzałem lewą nogą, jednak był on bardzo niecelny. W 55. minucie bardzo dobra wymiana piłek w pobliżu bramki Newcastle zakończyła się bardzo niecelnym strzałem Flamini’ego.

W 57. minucie pierwszą korektę w składzie przeprowadził Kelvin Keegan. Davida Rozehnala na pozycji defensywnego pomocnika zmienił Joey Barton. W 59. minucie Arsenal wywalczył korner, który zakończył się nieudaną kontrą zespołu Newcastle. W 60. minucie długa piłka wylądowała przy nodze Adebayora i Kanonierzy bili kolejny rzut rożny. Niestety nie odnieśli z tego stałego fragmentu gry wymiernej korzyści.

W tym fragmencie gry Arsenal wyprowadzał atak za atakiem, siejąc popłoch w szykach obronnych Newcastle. Wszystkie ofensywne zapędy Newcastle były tłumione w zarodku przez świetnie grających Senderosa, Cilchy’ego i Fiaminiego. W 68. minucie Adebayor pomknął lewą stroną, a nasępnie podał przed pole karne do Flaminiego. Francuz oddał mocny strzał po ziemi, ale Given nie miał problemu z jego złapaniem.

W 71. minucie Bendtner zastąpił słabego dzisiaj Eduardo. Miejmy nadzieję, że współpraca z Adebayorem będzie się układała dobrze. Chwilkę później Flamini zrobił coś, o co nikt by go nie podejrzewał. Francuz z ponad 25. metrów wpakował piłkę prawą nogą w samo okienko! Zaraz po tym Ameobi zmienił Milnera. Chyba trochę za późno Keegan przeprowadził tę zmianę, ale to przecież nie nasz problem.

Po golu na 2:0 obraz gry nie zmienił się, Kanonierzy wciąż nacierali na bramkę Srok. W 78. minucie na placu gry pojawił się Gilberto Silva, zmieniając Diaby’ego. W 80. minucie Fabregas postawił kropkę nad i po podaniu Bendtnera pakując piłkę do siatki obok bezradnego Givena. Inna sprawa, że Bendtner był wcześniej na minimalnym spalonym. Warto podkreślić kolejną świetną długą piłkę, którą w tej akcji rzucił Clichy.

W 82. minucie w polu karnym znalazł się Ameobi, ale jego strzał był bardzo niecelny. Chwilę później Walcott zmienił żegnanego brawami Adebayora. W 86. minucie Hleb podał z linii końcowej do wbiegającego w pole karne Fabregasa, ale ten strzelił równie mocno co niecelnie.

Minutę później Cesc niepotrzebnie sfaulował Smitha przed samym polem karnym. Butt doskonale strzelił, ale Almunia doskonale musnął połkę na poprzeczkę, a Newcastle uzyskało jeszcze rzut rożny. Arsenal przejął piłkę i wyprowadził kontrę. Niestety Walcott bardzo źle wrzucił piłkę do Bendtnera, który nie mógł już oddać celnego strzału spod samej linii końcowej.

Kolejną kontrę, już w 90. minucie również zepsuł młody Anglik, podając prosto w nogi obrońcy. Chwilkę później Arsenal wyprowadził kolejną kontrę, uzyskując rzut rożny. W 92. minucie po błędzie Galasa Ameobi doszedł do dobrej sytuacji strzeleckiej, jednak jego słaby strzał po ziemi bez problemów złapał Almunia. 2 minuty później Pan Mark Riley zakończył to spotkanie co ucieszyło kibiców obu klubów, choć ze skrajnie innych powodów...

Arsenal Londyn - Newcastle United 3-0 (1-0)

[ zobacz bramkę ] 40' Emmanuel Adebayor

[ zobacz bramkę ] 72' Mathieu Flamini

[ zobacz bramkę ] 80' Cesc Fabregas

Skład Arsenalu: 24 Almunia - 03 Sagna, 10 Gallas, 06 Senderos, 22 Clichy - 02 Diaby, 04 Fabregas, 16 Flamini, 13 Hleb - 25 Adebayor, 09 Eduardo

Ławka rezerwowych: 01 Lehmann, 19 Silva, 26 Bendtner, 31 Hoyte, 32 Walcott

Skład Newcastle: 01 Given - 02 Carr, 27 Taylor, 06 Cacapa, 14 N'Zogbia - 16 Milner, 22 Butt, 04 Rozehnal, 11 Duff - 17 Smith, 10 Owen

Ławka rezerwowych: 13 Harper, 07 Barton, 23 Ameobi, 30 Edgar, 38 LuaLua

Sędzia: Mike Riley

Emmanuel AdebayorMathieu FlaminiNewcastle United autor: Mikołaj Dusiński źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
domino komentarzy: 104429.01.2008, 22:55

mamy lidera Arsenal mamy lidera... brawo the gunners... teraz liczyc trzeba na Portsmouth

Fabregas19 komentarzy: 5084 newsów: 829.01.2008, 22:55

No nie wiem czy Prtsmouth da tak łatwo wygrać diabłom,oby przegrali!!!

Knolek komentarzy: 266429.01.2008, 22:54

oboje dajcie juz spokoj ;) :P

domino komentarzy: 104429.01.2008, 22:54

wazne ze siegnelsimy po 3 pkt

Femalhaut komentarzy: 69529.01.2008, 22:53

Man pewnie jutro wygra ale za to w sobote moze miec problemy z naszymi pogromcami:d...
i wtedy my musimy tylko tak samo rozgromic Man City:D....

polandblood komentarzy: 12008 newsów: 129.01.2008, 22:53

Jezu ludzie nie przezywac sie.Po tym konkursie z nagrodami (zeby miec udzial to trzeba miec bylo konto) przyszlo bardzo duzo dzieci narobilo kont i teraz pisza jakies bzdury , tylko nabijaja sobie komentow ,maja po 100 i mysla ze oni co to nie sa.
Widac kto robil kiedy konto i kibicuje Arsenalowi a kto zrobil tyko dla nagrody! pozdro dla prawdziwych fanow Arsenalu!

Szef komentarzy: 1303529.01.2008, 22:52

gol Flaminiego to bedzie zdecydowanie gol kolejki przepiekny strzal w samo okienko i fenomenalny mecz Mathieu. Dobra zmiana rowniez Bendtnera ktory asystowal Fabregasowi przy jego bramce

Fabregas19 komentarzy: 5084 newsów: 829.01.2008, 22:52

Dobra daj spokój Maris ciesz sie zwycięstwem jak wszyscy:-)No teraz czeka nas mecz z Manchester City,musimy zagrać tak jak dziś!!!

pioafc komentarzy: 4466 newsów: 229.01.2008, 22:51

Adebayor, Adebayor, Adebayoooooooor!!
Kro by pomyslal, ze jego talent tak eksploduje ale jezeli u niego bylo widac wielki potencjal to Flamini to rewelacja :D
In Arsene We Trust

Maris228 komentarzy: 217829.01.2008, 22:50

ja tylko lekko rzuciłem uwagę a on sie rzuca na pól newsa !! GO GO GUNNERs

Fabregas19 komentarzy: 5084 newsów: 829.01.2008, 22:48

Ja się tam cieszę:-)Chyba wszyscy się cieszą:-)

ezekiel komentarzy: 397 newsów: 18129.01.2008, 22:48

a ci o tych komentarzach... ja to bym sie chwalil jakbym mial wiecej po stronie newsow, a nie komentarzy, a tak swoja droga to przepiekny mecz w wykonaniu Arsenalu, ktory zniszczyl niepoukladane jeszcze newcastle, ktore oddalo 1 celny strzal(poprzeczka to nie jest celny strzal) i pod wodza Keegana nie strzelilo jeszcze gola...teraz trzeba tylko czekac na potkniecie MUppetow....

Knolek komentarzy: 266429.01.2008, 22:48

nie wazne kto zaczal... po prostu kibice Arsenalu nie powinni użerać sie miedzy soba ;)

a to kto ma ile komentow to co za roznica... kazdy udziela sie na tyle na ile ma ochote i co to kogo obchodzi ;)

Femalhaut komentarzy: 69529.01.2008, 22:47

Daiby tez gral spoko a nasi boczni obroncy tez zle nie grali
:) Clichy widac ze byl zmeczony ale stac go bylo na kilka rajdowa a Sagna:D...
to piekny mecz i w dodatku 3 gole teraz czekamy na nastepny mecz:)i kolejne emocje

Patryk (administrator) komentarzy: 756 newsów: 594229.01.2008, 22:47

Koniec kłótni! Cieszcie się zwycięstwem, a nie zawsze szukacie dziury w całym ;)

Fabregas19 komentarzy: 5084 newsów: 829.01.2008, 22:45

Przecież ja nie chcę się kłócić to maris zaczął ten głupi temat.

Maris228 komentarzy: 217829.01.2008, 22:45

ok ja nic nie mowie !! Arsenal najlepszy jest !! piękne bramki świetna gra !! GO GO GUNNERS oby tak w dalszych meczach !!

badyl254 komentarzy: 264129.01.2008, 22:44

Knolek ma racje... Dajcie spokój... 3:0 należy się cieszyć... Flamini super mecz... Ale moim zdaniem cichym bohaterem jest także Diaby... Podoba mi sie jak gra... Do każdej piłki stara się dojść... Ogólnie super postawa The Gunners... ;)))

Femalhaut komentarzy: 69529.01.2008, 22:43

no super to byl mecz Flaminiego!!!!!!!!!!!! a przypieczetowal to golem...

Fabregas19 komentarzy: 5084 newsów: 829.01.2008, 22:43

Maris daj spokój człowieku!Nie wiem o co w ogóle ci chodzi,myślisz że zależy mi na jakiś komentarzach?mogę nie pisać jak chcesz ale to bez sensu,co mam siedzieć i patrzeć się w monitor?

Fan_Arsenalu komentarzy: 17229.01.2008, 22:43

Arsenal cały mecz przeważał i zasłużył na zwycięstwo. Pierwsza bramka to super akcja. Druga- piękny gol Flamini' ego, a trzecia Cesca też niczego sobie. Bramkarz był bez szans. Almunia w końcówce obronił 2 ładne strzały. Bardzo ładny mecz w wykonaniu Kanonierów.
GO GO THE GUNNERS!!!

grygu komentarzy: 149829.01.2008, 22:43

Wielkie brawa dla kanonierów. Przez dwa mecze pod rząd pewnie wygrali po 3:0 mam nadzieję że dopiero się rozkręcają i w każdym następnym meczu zobaczymy festiwal bramek w ich wykonaniu ;)

Maris228 komentarzy: 217829.01.2008, 22:41

bo mam racje nie mowie ze jestem bez winny ale spojzcie na siebie !!

Fabregas19 komentarzy: 5084 newsów: 829.01.2008, 22:40

Ta Tottenham myślał że jak z nami wygrał to stracimy formę a tu niestety tak jak graliśmy tak gramy i będziemy grać.

Knolek komentarzy: 266429.01.2008, 22:39

znowu sie klotnia jakas zaczyna ? ludzie cieszcie sie wynikiem a nie kłóćcie o komentarze ;)

PoLisH_GoOnEr komentarzy: 12529.01.2008, 22:39

ale Flamini łupną wow

Fabregas19 komentarzy: 5084 newsów: 829.01.2008, 22:38

Maris228-->musiał bym nazywać się tobą.

pioafc komentarzy: 4466 newsów: 229.01.2008, 22:37

Flamini man of the match bramka + asysta doskonaly wystep
dobrze, ze Fabregas tez strzelil bo sie nam ostatnio zacial troche ale jest OK

sojer14 komentarzy: 1751 newsów: 229.01.2008, 22:37

wszystkie bramki piekne:))) i wynik idealny:) oby tak dalej:D

Maris228 komentarzy: 217829.01.2008, 22:37

pocałował nogę flaminiego !!

Fabregas19 komentarzy: 5084 newsów: 829.01.2008, 22:37

Bramka Fabregasa,również wspaniała,no właśnie Maris co on takiego zrobił?

Knolek komentarzy: 266429.01.2008, 22:37

poprzeczke mieli czy mi sie zdawalo? bo mecz na zywo mi tnie strasznie...

Maris228 komentarzy: 217829.01.2008, 22:36

fabregas patrz co inni piszą pleciesz te same komentarze zeby konto na bic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Knolek komentarzy: 266429.01.2008, 22:36

ooo byl fabregas blisko 4-0 :P ale niestety niecelnie

Rynkos7 komentarzy: 814929.01.2008, 22:35

Maris228 - co takiego zrobił?? :D

PoLisH_GoOnEr komentarzy: 12529.01.2008, 22:35

ponownie 3:0 oby tak dalej

Patryk (administrator) komentarzy: 756 newsów: 594229.01.2008, 22:35

Macie wszystkie bramki w newsie :)

Fabregas19 komentarzy: 5084 newsów: 829.01.2008, 22:34

3-0 to jest Fantastyczny wynik,przydało by sie więcej tylko po to aby mieć więcej bramek niż Manchester

Knolek komentarzy: 266429.01.2008, 22:33

no wypadalo by wiecej goli postrzelac :P ale 3-0 tez jest ok ;D

Maris228 komentarzy: 217829.01.2008, 22:33

widzieliście co adebayor zrobił flaminiemu kurcze szacunek !!

Fabregas19 komentarzy: 5084 newsów: 829.01.2008, 22:33

Kurcze no przydała by się jeszcze jedna,bramka Flaminiego poprostu cud!!

Maris228 komentarzy: 217829.01.2008, 22:32

mam nadzieje ze jeszcze 4 padnie !! ale ważne ze mamy 3 punkty i lidera. musimy nastukac bramek jak sie da żeby mieć zabezpieczenie przed MU !!

sojer14 komentarzy: 1751 newsów: 229.01.2008, 22:32

bramka Adebayora piekna a Flaminiego to juz mistrzostwo!!!:D:D:D

grygu komentarzy: 149829.01.2008, 22:30

Knolek mi tak samo :D Ale ważne że 3:0 :D:D

Fabregas19 komentarzy: 5084 newsów: 829.01.2008, 22:29

Super już oglądam

Rynkos7 komentarzy: 814929.01.2008, 22:29

o qrde... Sunderland 2:0 Birmingham

Maris228 komentarzy: 217829.01.2008, 22:28

mam nadzieje ze to nie wszystko brawo tak jak chciałem to może teraz adebayor znowu !!

Knolek komentarzy: 266429.01.2008, 22:28

kurde!!!!!!!! AKURAT NA BRAMKE CESCA NET MI PRZYMULIL I NIE ZOBACZYLEM!!!!!!!!!!!! JAAAAAAA !!!!!!!! xD XD XD XD no co za pech xD.....

sojer14 komentarzy: 1751 newsów: 229.01.2008, 22:27

do przerwy i do konca:))) powtórka z rozrywki:)))

Patryk (administrator) komentarzy: 756 newsów: 594229.01.2008, 22:27

Bramkę Flaminiego macie już w newsie, niedługo dodam Fabregasa ;)

Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady