Błąd Jorginho decyduje o wyniku derbów! Chelsea 0-1 Arsenal

@Czeczenia napisał: "Kiedy rywal oddaje 19 strzałów, ale nie strzela gola, to nazwałbym obronę rozpaczliwą a nie dobrą."

Z czego 2 celne. Sam Zouma ustrzelił z 3 gołębie na stadionie.

Przy dobrych wiatrach i odrobinie cudu mamy jeszcze szansę na europejskie puchary ;)

Lewy prawdopodobnie kontuzja na treningu :(

@aguero10: w Arsenalu jest tak, że zanim coś naprawimy i ściągniemy kogoś na daną pozycję to już inna jest do wymiany i naprawy. Nie ma kupowania piłkarzy, którzy podnieśliby rywalizację i zwiększyli możliwości, tylko cały czas jest łatanie.

Drużyna się rozwija, a jakimś dziwnym trafem jesteśmy 8 miejscu. Strach pomyśleć gdzie byśmy byli bez tego rozwoju. :D

Dobra defensywa jest w naszym wypadku ściśle skorelowana ze słabym atakiem. Jeżeli traci na tym balans między formacjami, to trudno nazwać obronę dobrą.

Kiedy rywal oddaje 19 strzałów, ale nie strzela gola, to nazwałbym obronę rozpaczliwą a nie dobrą.

I wreszcie kwestia perspektywy. Ktoś powie trzecie miejsce pod względem liczby straconych goli. Ja powiem, że mniej czystych kont niż Brighton i tylko o dwa więcej niż Fulham.

@Naburator napisał: "Kiedy Arsenal pod koniec sezonu był w topie jeżeli chodzi o stracone bramki?"
No jakbyśmy więcej potrafili kreować sytuacji XG to by to miało znaczenie, jeżeli mamy bilans bramek na poziomie +5-10 to nie daje to takiego efektu jak powinno. Holding, Mari, Luiz na prawdę dali radę mimo wszystko w tym sezonie - grali w miarę równo. Za rok Saliba i stabilny Gabriel bez Cedrica obok siebie i może być jeszcze lepiej. Czy Holding jest jednym z tych którzy sięgneli sufitu możliwości? Trzeba zauważyć że ostatnie jego mecze to brak głupich podań do przeciwnika, czyli postęp widać, Zwerydikuje go początek następnego sezonu IMHO

@Jacek1s napisał: "Problem pomocy w Arsenalu jest taki, że Elneny jest półkę wyżej od Xhaki, ale i tak grać będzie Xhaka."
przypominam że jeszcze 4-5 tygodni temu były mecze gdzie chłop na 5 metrów nie potrafił podać dokładnie. Miał 3-4 dobre mecze w sezonie ale to nie znaczy że jest lepszy od Xhaki. Faraon aktualnie jest w formie, ale jest strasznie nieregularny. Xhaka gra swoje od połowy grudnia, czyli pół roku

@losnumeros: Oczywiście, że ESR. Tak jak Saka grał wcześniej już dobrze tak ESR nie bardzo. Xhaka gra dużo lepiej za Artety, mimo fatalnego sezonu Laca jest blisko pobicia swojego rekordu strzeleckiego w lidze. Mimo wszystko ogólnie pojęta defensywa zyskała. Kiedy Arsenal pod koniec sezonu był w topie jeżeli chodzi o stracone bramki?

@ZielonyLisc: to jest proces. Budowa drużyny. Może odrobinę zaufania więcej? Dasz radę z siebie wykrzesać?

Poprawa w wielu aspektach jest. Możesz jej nie dostrzegać ale odeszło 9 graczy, wprowadza młodych, poprawił defensywę (38 bramek straconych), gdyby nieco więcej szczęścia i mniej indywidualnych błędów byłoby jeszcze lepiej.
Kuleje kreacja gry i strzelanie bramek, ale to w dużej mierze wina słabszej formy Auby (którego chyba chciałeś zatrzymać i cieszyłeś się z jego nowego kontraktu czy nie bardzo?) - który w tym sezonie ma swoje osobiste problemy.
Patrzenie przez pryzmat wyniku nie ma sensu. Trzeba dać czas. To nie jest trudne.

@Naburator:

Duża w tym wina zawodników, ale równiez jest duża wina w trenerze.

Arteta pilki nie złapał poza polem karnym jak Leno, nie trącił Alioskiego jak Pepe, nie faulował głupio jak Luiz, nie podawał we własnym polu karnym jak Xhaka czy Cedric, nie tracił durnowato piłek jak Celabos, nie dawał się objeżdżać jak Bellerin, nie nie wykorzystywał sytuacji jak Laca czy Auba, nie krzywdził zespołu sędziując na VARZe jak idiota...

To tylko kilka smaczków z tego sezonu.

Jaki piłkarz, rozwinął się pod Arteta? Tylko nie piszcie, że Saka lub ESR, bo wtedy mieliby kosmiczne statystyki, a ich nie mają. Żaden, MA aby narzeka, że ma słabych skład i nie jest w stanie nic z niego wyciągnąć. My nie mamy słabego składu, tylko beznadziejnego trenera, który pogubił się w tym co robi i lepiej nie będzie. Sam myślałem, że po zwycięstwie CFC w grudniu, ta maszyna ruszy, ale to była zasłona dymna i przejrzałem na oczy, dlatego pisałem, że nie wierzę w żadną wygraną w LE. W każdym normalnym klubie, trener za takie wyniki poleciałby jeszcze przed końcem sezonu.

@mikowhy: ogolnie za Emerego ani def ani ofensywa nie dzialala a teraz nie dziala ofensywa a def smiga pieknie a i tak wydaje mi sie ze duzo bardziej kibice krytykuja Artete niz Emerego ale moze to byc skutkiem poprostu tego ze mamy juz dosc tego ze ciagle jestesmy w dolku

@mikowhy:

Ale jest znowu bieda w ataku . Jak nie jedno to drugie .

Tak naprawdę to znowu nie ma 9 z prawdziwego zdarzenia .

@fabregas1987:

Dlaczego nie?

Wolę mieć 5, którym się chce grac i biegać niż mieć 10, którzy mają wywalone. Do tych 5 z charakterem dobrać 3 z akademii i Jechanka.

@mikowhy: Nie no, nie zrzucałbym całe winy na zawodników. Jednak ludzie, którzy jedyny problem widzą w trenerze są naiwni xd aczkolwiek to prawda, dużo punktów straciliśmy na własne życzenie (podobnie jak Chelsea wczoraj)

@Kanonierro:
Jak dziennikarze ich pytają to oni odpowiadają.

Normalne

@Naburator: moim zdaniem to wciąż wina niektórych piłkarzy (zwłaszcza Xhaka, Luiz, Leno), którzy lubią popełnić błąd lub złapać głupią czerwoną kartkę. Mielibyśmy więcej punktów na koncie, gdyby nie bezsensowne porażki z Wolves, Burnley czy Evertonem. Mimo wszystko w defensywie widoczna jest duża poprawa w porównaniu do ostatnich lat Wengera czy Emerego, gdzie dostawaliśmy po 30 strzałów na mecz od Watfordu.

@enrique napisał: "Jeju co za dyskusja chyba idę zrobić popcorn xD"

Masz miejsce obok siebie i duży ekran? Jeszcze jakaś muzyczka w tle ;)

@mikowhy: trzecia najlepsza defensywa a wlidze, a mimo to trzynaście porażek

@mikowhy napisał: "Pierwsze zwycięstwo na Old Trafford od 16 lat.
Pierwsze zwycięstwo na Stamford Bridge od 10 lat.
Pierwszy raz od sezonu 2003/04 Arsenal wygrywa w lidze dwa mecze z Chelsea.
Trzecia najlepsza defensywa w lidze w tym sezonie.

Kto wie, czy jeśli ofensywa by nam się nie popsuła, to nie walczylibyśmy teraz o LM."

Od grudnia dosyć dobrze punktuje co mnie bardzo dziwi. Problemem Arsenalu jest to, że potrafi wygrać z United czy Chelsea, po czym przegrać pierwszy raz od 25 lat z jakimś Burnley czy innym cudem

Trochę mi się nie chce wierzyć w tę masową wyprzedaż.
Bellerin, Luiz, Chambers, Kolasinac, Mavropanos, Ceballos, Torreira, Guendouzi, Odegaard, Maitland-Niles, Willock, Nketiah, Lacazette - wszyscy ci zawodnicy laczeni są z odejściem, ale przecież nie można się pozbyć ponad dziesięciu zawodników w jednym okienku. Drużyna walczącą o czołowe lokaty musi mieć szeroki skład

Wystarczylo wyjsc na boisko z Villareal w skladzie:

Leno - Bellerin - Mari (z uwagi na kontuzje Davida) - Gabriel - Tierney - Partey - Elneny - Smith Rowe (na 10) lub Odeegard (na 10) - Pepe - Laca albo Auba - Saka

z lawki wpuscic Martinelliego i powiedziec Panowie tj. ten wieczor jestesmy lepsi, Wy jestescie lepsi wyjdzcie cieszcie sie gra niech Arsenal znow bedzie wielki. To Arteta oczywiscie musial sie zesrac, wyszedl 3 stoperami w tym jednym byl Tierney, Sake dal na wahadlo no prostu obsral zbroje po calej lnii i za ten mecz powinien zostac zwolniony. Mial 180 minut w pierwszym meczu totalnie nie istnial i tylko cud go uratowal ze skonczylo sie 1:2, a w drugim zrobil to co opisalem powyzej. Nie ma tu miejsca na gosci, ktorzy dopiero sie ucza swojego fachu, jest jak chirurg stazysta. Chcielibyscie zeby ktos taki operowal Wasza rodzine?

Pierwsze zwycięstwo na Old Trafford od 16 lat.
Pierwsze zwycięstwo na Stamford Bridge od 10 lat.
Pierwszy raz od sezonu 2003/04 Arsenal wygrywa w lidze dwa mecze z Chelsea.
Trzecia najlepsza defensywa w lidze w tym sezonie.

Kto wie, czy jeśli ofensywa by nam się nie popsuła, to nie walczylibyśmy teraz o LM.

@roman98: Miło dla odmiany powymieniać się opiniami z normalną osobą, zamiast obrzucać gównem, jak to tu ostatnio często ma miejsce.

Niech Arsenal gra dobrze, czy to z Artetą, czy nowym trenerem, tylko to się liczy.

@Rafson95: A ktoś im każe coś mówić? Zawsze można nic nie mówić. Milczenie złotem.

@KapitanJack10: akurat po tym, jak Jardim wszedł z Monaco do półfinału LM, po sezonie praktycznie cały skład został wyprzedany jak lody ekipy w Lidlu.

serio Arteta ma do dyspozycji w ataku: Pepe, Aube, Lace, Williana i mlodych ciekawych zawodnikow jak Saka, Smith-Rowe, Martinelli do tego dochodzi Odeegard, ktory gral miod maline w Realu Sociedad i wymieniany byl jako jeden z najwiekszych talentow w Europie i ten gosc nie potrafi tworzyc okazji bramkowych w kazdym jednym meczu niezaleznie od poziomu (tylko 1 mecz ze Slavia wygladal inaczej, ale to wyjatek potwierdzajacy regule). To kogo on potrzebuje miec w skladzie? Emil i Martin graja na skrzydlach zamiast w pomocy po to zeby mogli zrobic miejsce Tierneyowi albo Chambersowi na dosrodkowanie ze skrzydla i to jest caly Wasz Wielki Wodz Arteta - nie mam wiecej pytan.

@ksowa90:

Bardzo go lubię za charakter, ale im więcej go obserwuje w meczach, w których gra utwierdzam się w przekonaniu, że naprawdę gra turbo zachowawczo i nie ryzykuje nic, a nic.

Kiedy oglądasz grę ESR to w nim tylko widzę na boisku chłopaka, który przyjmuje piłkę z zamiarem ataku bramki przeciwnika i jednym ruchem ustawia ją pod atak lub kontrę... Serio - niech tego przy nim nie zwalą bo to diamencik nasz nowy.

Nawet wczoraj Tierney jak miał piłkę na lewej stronie musiał wracać by podać piłkę do środkowego, pokazując mu, żeby wbiegł w wolną przestrzeń do przodu i tym kimś był Elneny - patrzyłem i rzeczywiście mógł wbiec i zrobić przewagę.

@Kanonierro:
A co mają mówić piłkarze Arsenalu?

Że Arteta jest cienki i obecne wyniki to jego wina? Wtedy by skończyli jak Ozil albo Sokratis - niezgłoszeni do rozgrywek xd

Problem pomocy w Arsenalu jest taki, że Elneny jest półkę wyżej od Xhaki, ale i tak grać będzie Xhaka.

Trzeba ściągnąć ten śmieszny baner na tym stadioniku Chelsea "Pride of London".

Trzy mecze z rzędu wygrane ze smerfami, dublet w lidze, wygrany finał a w mistrzostwach Anglii 13-6 dla Arsenalu.
Ten klub ma tyle samo mistrzostw Anglii co Sunderland i mniej od Aston Villi i Evertonu.

Tyle w temacie

Arteta być może się tak wypowiada bo wie, że dostanie ze 100mln + hajs ze sprzedaży odpadów, którzy nie chcą grać w klubie.

Pomijając fakt, że może w sumie wyciągnąć za nich jakieś 100 mln to będzie miał niecałe 200mln na przebudowę składu po swojemu i finalny sezon w Arsenalu.

Nie wiem. Tak strzelam. Może właściciele pójdą va bank i dadzą mu odpowiedni hajs na wzmocnienia. Może transfery pierwszy raz w życiu załatwią w pierwszym tygodniu - tak jak pozbyli się Mustafiego i Kolasiniaca.

Ciul to wszystkich wie co się kroi. WIadomo, każdy by chciał zmiany, ale tak jak piszę - tutaj musiałby przyjść top Fachowiec, żeby ogarnąć burdel jaki tutaj panuje. Może nowy ziomek od Negocjacji okaże się zbawieniem?

Tyle pytań - tak mało odpowiedzi. :(

@havoc: Chodzi mi o oglądanie Jej wysokośc premier league z odwtorzenia, ale meczów w sumie też

ja uważam, że Elneny lub gracz jego pokroju jest nam bardzo potrzebny

Ależ tu niektórzy narzekają w dodatku po wczorajszym dobrym meczu z finalistą LM. Arteta nie odejdzie. Poszukajcie sobie wypowiedzi z całego sezonu zawodników i niedawna Artety. Zacytuje mniej więcej:
Bellerin "Krytyka Artety niesprawiedliwa"
Leno " Brakuje nam prawdziwych wojowników"
Leno2 "Należy winić wyłącznie zawodników"
Arteta ostatnia wypowiedz
Mourinho "Arteta to utalentowany trener"

Posypuje głowę popiołem. Przyznaje, że ostro wypowiadałem sie po meczu z Villareal z resztątak jak 90% nas xD
U niektórych rewolucja polega na zmianie trenera a u niektorych na wymiane kadry. U nas już trwa od roku i szczerze? Byłem przeszczęśliwy jak odeszli tacy zawodnicy jak Mustafi.

Ten sezon był wybitnie poj****** szczególnie dla nas, ale i dla wielu innych drużyn. Należy pamiętać też, że wszystkie kluby odczuwają finansowo pandemię i rynek jest wymagający. Moim zdaniem największym plusem za ten cały sezon fatalny to tak

- Poprawa gry z TOP6
- w końcu szeroka kadra (z jakością gorzej)

@ArsenalChampion: jakim pół roku? gośc udowodnik swoją jakość w Bvb i PSG, teraz robi to w CFC, a nasz barysta co? parzył kawę guardioli i nagle przyszedl do Arsenalu, taki jest jego "staż"

@Rafson95:

U Artety początek sezonu też w obronie graliśmy rewelacyjnie. Byliśmy w top 3 straconych bramek.

Później wpadliśmy w marazm i wytrąciły nas z równowagi kontuzje Covid w zespole itd.

@KapitanJack10: ja po prostu czuję, że dni Artety są policzone, mimo że nikt ich oficjalnie jeszcze nie zaczął liczyć. Zarówno zatrudnienie Emerego jak i Artety widzę jako błąd i nie widzę z Mikelem przyszłości. Widzę w nim pozytywy, ale dużo więcej negatywów, a nie podoba mi się, że uczy się on rzemiosła na takim klubie jak Arsenal. Uważam, że nie sprostał oczekiwaniom i powinien zostać zwolniony, a nasz zarząd zamiast kombinować, powinien zrobić wszystko, żeby wyciągnąć jednego porządnego trenera z doświadczeniem i sukcesami.

10. miejsce w lidze to jeszcze nie koniec świata, wiadomo. Gorzej, że stoimy teraz na rozdrożu gdzie do wyboru są 3 ścieżki:
Liverpoolu - tułaczka po miejscach 5-8 (wtedy liga mniej wyrównana) ale ostatecznie postawienie na bardzo dobrze rokującego trenera i aktualnie TOP.
Evertonu: tułaczka po miejscach 6-10, stawianie na kolejnych trenerów o mniejszej renomie (pozostawmy ten sezon do oceny na koniec, bo Ancelotti jeszcze może z nimi skończyć wysoko) i kontynuowanie tułaczki po miejscach 6-10.
Leeds: kiedys Top, później powolny zjazd aż do spadku z ligi i utrata wielkości. Teraz wrócili do elity i szykują przebudowę, z czego się cieszę, bo ich całkiem lubię.

Jednak najbardziej boje się tego modelu Evertonu i popadnięcie w przeciętność (co jest u nas od dobrych kilku sezonów). Zgadzam się jednak z tobą, że jeśli mamy pochopnie zwolnić teraz Artete za ten dramat, jednak bez planu na odbudowę - może być gorzej. To już jednak leży w rękach zarządu z właścicielem na czele :)

Arteta jest jak przeciętny gracz w Fifie. Obejmuje klub, robi przebudowę i symuluje mecze dopóki nie będzie miał swojego wymarzonego składu.

@sickstick: Jeszcze kilka postów i powiesz że byliśmy lepsi i powinniśmy całe rozgrywki wygrać

@malyglod: super, te informacje umacniają mnie w przekonaniu, że koniec Artety jest coraz bliżej.

@ZielonyLisc: od początku roku statystyki są pozytywne:
14 zwycięstw (w tym wygrana po dogrywce), 8 remisów, 8 porażek.

Do tego oprócz porażki z L'poolem przegrywamy w większości 1 bramką. Podobnie z Villarealem. Porażka jest porażką i ma swoje konsekwencje. Ale nie jest blamażem żeby kogoś wyrzucać tym bardziej w trakcie przebudowy drużyny - 9 piłkarzy odeszło w rok)

@sickstick napisał: "Unai w 18/19 miał na kilka kolejek przed końcem praktycznie pewne miejsce w TOP4 oraz szedł jak burza w LE. I właśnie wtedy kontuzji doznał Aaron Ramsey, który następnie odszedł z zespołu. Już bez Ramseya w składzie:
1. Wypadnięcie z TOP4, mimo arcy komfortowej sytuacji w tabeli.
2. Blamaż w finale LE"

Ja bym nie szukał tutaj w Ramseyu zbawiciela który ciągnął cały Arsena.
Jeszcze jak był zdrowy to i tak mielismy 5 miejsce w tabeli. Więc to nie było tak że z Ramseyem był jakiś komfort i "pewne miejsce". A w LE już bez jego udziału zniszczyliśmy Valencię w dwumeczu

@Rafson95 napisał: "Konkretny przykład - Rudiger i Christiensen - pod Lampardem słabiaki i praktycznie nie wstawali z ławki. Zaczął ich trenować fachowiec to nagle topowa obrona ligi.

U nas niby nie ma pomocy. Ja jestem przekonany że porządny trener z Parteya, Xhaki, ESR, Odegaarda i Ceballosa to by mógł ułożyć na spokojnie środek pola zdolny do równej walki z drużynami aspirującymi do top4.
Ale najprościej powiedzieć że nie ma nazwisk"
Tez nie traktuj tego Tuchela jak Boga trenerki, bo ocenianie go na podstawie pół roku pracy moze być bardzo zgubnę. Ja sobie zdaje ze to jest dobry trener i chciałem go w Arsenalu, jak jeszcze pracował w Borussi, ale tez nie zdzwi mnie jak w przyszłym sezonie sie okaze ze Chelsea bedzie grać słabo, a Tuchel wyleci z klubu. Zobaczymy czy Chelsea bedzie w stanie grać dobrze w dłuzszym okresie. Lamparda tez wielu tu chwaliło, jaką to on robi dobrą robote, gdy bez transferów Chelsea dostała sie do top4, mimo ze wielu tą druzne przed sezonem skreslało

I tak Baristy nie zwolnią także nie pozostało nam nic innego jak męczyć się z nim zapewne gdzieś tak do grudnia/stycznia i obserwować jak dalej stacza klub. Ja już nie kupuję żadnych bajek o projekcie, o budowaniu zespołu, że potrzeba środków.

@roman98: Nie sądzę, żeby którykolwiek z tych trenerów jest gorszy od Artety, ale jestem przeciwnikiem zmiany trenerów co 2 lata. To nie ma sensu, potrzebna jest stabilizacja i dłuższy okres przygotowywania drużyny przez konkretnego szkoleniowca. Bo jeżdżenie tylko na efekcie nowej miotły, na dłuższą metę się nie sprawdzi.
Poza tym kolejny trener wyrzucony po jednym pełnym sezonie, spowodowałby nałożenie dodatkowej presji na nowym trenerze.
Powiedzmy, że przychodzi Potter. Przestajemy grać głęboko w obronie, staramy się grać piłką, wychodzimy tak samo na Burnley i na City. I zaczynamy przegrywanie, tak jak Brighton. Co zrobi Potter? Zacznie grać bardziej pragmatycznie, czy będzie kontynuował swój projekt z perspektywą szybkiego zwolnienia?

Przyznam się, że uogólniłem ich. Rodgersa bym chętnie tu zobaczył, gdyby był dostępny, to nawet jutro za Mikela mógłby przyjść i byłbym zadowolony.

Jardim mnie zniechęcił jakiś czas temu, kiedy kompletnie rozpłynął się z Monaco, teraz wrócił i znowu jest ok, ale czym był spowodowany taki zjazd? Tutaj musiałby mierzyć się z dużo większą presją i kadrą, która nie pomaga (nie w sensie umiejętności, ale mentalności)

W skrócie, przyjąłbym trenera, który na pewno polepszyłby naszą grę, a nie ryzykować drugiego Artety, bo imo lepiej 3 słabe lata z Artetą i nowy trener wtedy, kiedy na 100% będzie wiadomo, że nie podoła, niż 2 lata z Artetą, wymiana i kolejne 2 lata słabej gry z innym trenerem.

Jestem po prostu przeciwnikiem hazardu na ławce trenerskiej i szukaniem kogokolwiek aż "pyknie". Tym sposobem nie dojdziemy nigdzie, a przecież oczywiste jest, że trenera zmienia się, żeby było lepiej, a nie żeby "może było lepiej".

@Rafson95 napisał: "A to jest moim zdaniem podstawowy błąd w rozumieniu obecnej sytuacji przez osoby broniące Artetę.

Unai Emery w sezonie 18/19 miał 5 miejsce w ostatniej kolejce przegrywając top4 o 1 pkt i doszedł do finału LE. I wtedy była drużyna i nikt nie usprawiedliwiał Emerego, że ma za słabą kadrę.
A potem zwolnili Emerego, Arsenal zaczął grać jeszcze gorzej niż wcześniej pod wodzą Mikela i wiele głosów się pojawiło, że nie mamy kadry. A jeszcze pół roku wcześniej była kadra zdolna do walki o top 4. A nagle pod Artetą mamy skład na 10 miejsce w lidze i to nie wina trenera.

Głównym problemem jest to, że Arteta nie potrafi wydobyć dobrej gry z piłkarzy których posiada - praktycznie każdy pod jego wodzą zalicza regres sportowy i obniża loty względem gry za czasów Unaia lub względem gry w poprzednich zespołach. Nie potrafi motywować, odpowiednio ustawić drużyny - chaos to określenie na to co gramy. I przez to piłkarze słabo się prezentują i przez to wydaje się, że personalnie nie są wystarczająco dobrzy.

Przykład Chelsea jest tutaj idealny. Pod Lampardem mieli 10 miejsce w tabeli a te ich transfery z ostatniego okienka były wyśmiewane. Faktycznie wtedy piłkarze nie sprawowali się zbyt dobrze ale jak widać to nie była kwestia konkretnie piłkarzy i ich umiejętności, tylko trenera. Bo przyszedł Tuchel i nagle się okazuje, że jednak oni potrafią grać w piłkę. A wcześniej nie potrafili tego pokazać bo trenował ich wuefista."
Ale to tez nie jest tak ze Arteta nie ponosi odpowiedzialności za obecne wyninki, bo jego decyzję często są dziwne i tez mozna mieć wątpliwości czy Arsenal dobrze wykorzystuje takiego Parteya, skoro tak obniżył loty. Z tym ze Partey rozgrywa w Anglii swój 1 sezon i zmaga sie z urazami. Temu zawodnikowi chcemy czy nie, trzeba dać ten 1 sezon na aklimatyzacje i oczekiwać ze od przyszlego sezonu bedzię Topem, tak jak było to w Atletico.
Emery miał inny skład, jednak w tamtym czasie w Arsenalu były takie postacie jak Koscielny, Monreal, Ramsey, Cech. Arsenal miał wtedy liderów w szatni, których teraz brakuje i Arteta musi stworzyć ich na nowo. Przecież jak pewnych gracz w Arsenalu Emeryego zabrakło, to Emery miał powazny poroblem aby wpłynąć na reszte druzyny. W Arsenalu w ostatnich latach jest za duzo graczy, którzy nie mieli i nadal nie mają motywacji aby tu grać. Ozil,Torreira,Sokratis,Bellerin,Kolasinac,Mustafi itd. A przeciez to nie są gracze sprowadzeni przez Artete.
Moim zdaniem Hiszpan powinien dostać środki, do tego aby budować klub po swojemu i na jeszcze 1 sezon powinien zostać. Skoro z Arteta podpisano kontrakt na 3 czy 4 lata i liczono sie z tym ze on bedzię potrzebować czasu, to przeciez zwalnanie go po ledwo 2 latach jest nie powazne. A są podstawy ku temu aby sądzić ze w przyszłym sezonie bedzę poprawa. Jeśli to nie nastąpi, to wtedy trzeba podjąc dezycje o zwolnieniu.

@Rafson95: spokojnie, przecież Arteta zdobył tylko 7 punktów mniej od Tuchela odkąd ten przejął Chelsea ;)

Konkretny przykład - Rudiger i Christiensen - pod Lampardem słabiaki i praktycznie nie wstawali z ławki. Zaczął ich trenować fachowiec to nagle topowa obrona ligi.

U nas niby nie ma pomocy. Ja jestem przekonany że porządny trener z Parteya, Xhaki, ESR, Odegaarda i Ceballosa to by mógł ułożyć na spokojnie środek pola zdolny do równej walki z drużynami aspirującymi do top4.
Ale najprościej powiedzieć że nie ma nazwisk