Byliśmy Kanonierami: Frank Stapleton

11.07.2007, 22:59, 0 komentarzy

Frank Anthony Stapleton urodził się 10 lipca 1956 roku w Dublinie. Pierwsze spotkania z piłką nożną nie były dla niego szczególnie szczęśliwe. Mając szesnaście lat został zaproszony na testy do słynnego Manchesteru United. Niestety, jak się okazało, klub nie miał już miejsc dla młodzików, więc młody Frank zmuszony był wrócić do Dublinu i czekać na następny telefon od United.

Stapleton nie musiał czekać zbyt długo. Niechciany w Manchesterze, odebrał kilka tygodni później telefon z Londynu. Zaproszony na testy ponownie pojawił się w Anglii. Po weekendzie spędzonym na badaniach i testach podpisał profesjonalny kontrakt. To był początek owocnych lat spędzonych w Arsenalu i wspaniałej piłkarskiej kariery Stapletona...

Do pierwszej drużyny przebił się już w wieku 19 lat. W debiucie wystąpił przeciwko Stoke City, a niedługo później zagrał przeciwko... Manchesterowi United, a więc miał szansę na swoisty "rewanż".

"Wprawdzie Arsenal strzelił pierwszą bramkę po około dwudziestu sekundach, a później doprowadził nawet do wyniku 3-1, ale nie sądzę, że fakt, iż w młodości Manchester mnie nie chciał jakoś specjalnie motywował" - stwierdził po spotkaniu na Highbury w 1975 Stapleton.

Wprawdzie w tym spotkaniu Frank nie zdobył gola, ale za to bezpośrednio przyczynił się do zwycięstwa z Manchesterem (3-2) w 1979 roku. W pewnym sensie to był przełomowy moment w jego karierze. Do tej pory nie zdobył wprawdzie żadnego pucharu, ale doprowadził "Kanonierów" do trzech finałów Pucharu Anglii, zdobywając po drodze trzykrotny tytuł najlepszego strzelca drużyny.

W 1981 roku Stapleton zdecydował się przenieść. Do tej pory rozegrał ponad 300 spotkań w których strzelił 108 goli. Nigdy później nie udało mu się już uzyskać równie imponujących statystyk...

Następnym pracodawcą Stapletona okazał się być nie kto inny, tylko Manchester United! Piłkarz transferem do nowego klubu starał się coś udowodnić zarówno Manchesterowi jak i sobie. 900 tys. funtów okazało się niewielką ceną za dwukrotną pomoc przy zdobyciu Pucharu Anglii (w 1983 i 1985 roku).

W 1987 roku opuścił klub dla Ajaxu Amsterdam. 78 goli w 365 meczach - taki bilans zostawił po sobie Stapleton w Manchesterze. Jak się później okazało, nowy pracodawca nie był dla niego szczęśliwy i właściwie moment przenosin do Holandii można uznać za koniec kariery Stapletona jako piłkarza. Później próbował swoich sił tylko w Derby County i Blackburn Rovers.

Kolejny przełom w jego życiu miał miejsce po objęciu posady w Bradford City. Jako grający menedżer spędził w tym klubie trzy sezony, po czym wyjechał do USA. Tam został trenerem New England Revolution, gdzie czas dla niego się zatrzymał... Dopiero w sezonie 2003-04 został ściągnięty przez Sama Allardyce'a do Boltonu Wanderers, gdzie miał zostać specjalistą od szkolenia młodych napastników. Dla pięćdziesięciojednoletniego dziś Stapletona był to powrót do ojczyzny w najlepszym wydaniu jakie mógł sobie wyobrazić. Legenda Manchesteru United oraz Arsenalu Londyn wróciła... i jeszcze pokaże na co ją stać...s