Cech: Musimy zdobyć 87-88 punktów

A, fakt, zostało 20 spotkań. To i tak marnie wygląda.

Aby zdobyć tyle punktów, musielibyśmy wygrać minimum 16 spotkań, a pozostałe 2 zremisować. Czy to możliwe?

Myślę, że w tym sezonie 85 punktów powinno wystarczyć na mistrza.

Inna sprawa, że w trzech ostatnich sezonach zabawna jest zdobywana przez nas ilość punktów i zajmowane miejsce.
Rok temu: 71 punktów, wicemistrzostwo
2 lata temu: 75 punktów, 3 miejsce
3 lata temu: 79 punktów, 4 miejsce

:D

87 punktow moze dac Mistrzostwo ale predzej taka ilosc punktow zdobedzie Chelsea niz mielibysmy to zrobic sami

Gdybym mógł sobie uciąć pogawędkę z naszymi grajkami to powiedziałbym tak: nierealne, ale próbujcie chłopaki. I tak nie będzie mistrzostwa w tym roku, bo ta drużyna nie ma mentalności zwycięzców, ale chcemy zobaczyć ładną, porywającą piłkę do końca sezonu i że gryziecie trawę, a wówczas będziemy jako tako zadowoleni.

Dokladnie! Takie trzeba miec podejscie.

Mało prawdopodobne, że tyle zdobędziemy. Uważam jednak, że Cech się myli. Zdarzało się, że mistrz zdobywał nawet 95 punktów, ale już wicemistrz kończył w ostatnich latach zazwyczaj w przedziale 78-83. Wątpię aby w tym roku ktokolwiek oprócz mistrza przekroczył 83-84 punkty, tym bardziej, że rywalizacja w tym roku jest najbardziej zacięta od lat. Co prawda LFC i CFC nie grają w LM, ale topową formę prezentuje aż 6 drużyn.

Nie ma szans, że tyle zdobędziemy.

Marne szanse. Już na samych trzech wyjazdach: Tottenham, Chelsea i Liverpool stracimy wiele punktów, a jeszcze pozostałe 17 spotkań w tym z City i United. Co nie zmienia faktu, że pan Cech ma rację i trzeba wygrać wszystkie spotkania z zespołami z miejsc 7-20 (15. meczów, bo CP 2x) i do tego dołożyć 2. wygrane z 5. meczów z top6. Jak widać z tego przykładu ligę można wygrać po prostu nie gubiąc punktów na "ogórach". Bardziej kwestia utrzymania koncentracji i mobilizacji niż niesamowitych umiejętności.

Juz dzisiaj mamy na koncie 3 porażki i 4 remisy. Zazwyczaj mistrz ma takie statystyki, co najwyżej 1-3 remisy wiecej i jedna porażka. My mamy taki bilans po 18 meczach...

Chcąc mieć te 87 pkt. musielibyśmy wygrać kolejne 16 z 20 meczy, co jest niemożliwe. Większa już ket szansa, że Chelsea wpadnie w dołek.

Mało prawdopodobne byśmy stracili tylko 9/10 punktów od teraz. Szczególnie, że mamy na rozkładzie Anfield, Stamford, WHL, United u siebie, z którym nam nie idzie. Do tego dojdzie kilka potknięć w meczach z teoretycznie słabszymi zespołami. 80 możemy przekroczyć, ale raczej niewiele.

molo13
Tylko nie mów mojej mamie, że mam poprawkę w pszyrki, bo dostanę szlaban na słodycze.

85 jest już w sumie mało realne, i faktycznie może być za mało... Czyli zostały nam na drugą połówkę tylko 2 straty punktów :D

Gdyby Arsenal gubił punkty tylko z czołówką to by nie było problemu. Problem w tym że gubią punkty z średniakami. Ale wierze, że uda im się wygrać ligę w tym roku albo przynajmniej wicemistrzostwo.

Mały margines błędu.
Ale skoro tak mówisz Panie Cech to zróbcie wszystko by tak było.

Tomassini
Nadal sytuacja lepsza niż twoja w szkole. #Pzdr

No i fajnie.

haahahahahahhahah, czyli 15-16 zwycięstw i z 2-3 remisy w 20 meczach. #Powodzenia