Cech: Zmiana trenera mogłaby pomóc Arsenalowi

smieszny

A co ma zrobić Wenger skoro co sezon odchodzi z naszej drużyny jakaś gwiazda? Francuz ma zostać! i koniec tematu.

Widzę się Cech przyzwyczaił bo Rusek często lubi zmieniać trenerów ;]

Tylko, że gdyby nie wujek Roman to ich klub popadl by w niesamowite dlugi, bo kazdy trener to inny pomsyl na druzyne

to nie kwestia trenerow, tylko kasy jaka jest wpompowywana w klub, oczywiscie trener jest wazny, ale w dzisiejszych czasach rzadzi ten kto ma pieniedze.

Święte słowa.

Petr zdejmij ten kask , zobacz na swój klub i ....

Wenger przez pierwsze 8 lat zdobył 11 pucharów. Chelsea za czasów Abramovicza (10 lat) zdobyła 12 pucharów. Porównując budżet jakim dysponował jeden i drugi oraz to że Wenger zbudował stadion, sądzę że wolę mimo wszystko jednego menadżera niż 8 różnych.

a jak pomoglby powrot Roberto di Matteo :D

a jak zmiana trenera pomogłaby Chelsea :P

Dajcie taką kasę Arsenowi do dyspozycji... Sam nie wiem czy to tylko kiepska wymówka na atak Alana, bo sam Cech chyba w to nie wierzy.

Trener może być w klubie długo jeżeli odnosi sukcesy ...
po 3,4 latach bez pucharów powinno się zwalniać delikwenta ;p

bzdura

idac jego tokiem myslenia, united nie powinno wygrac nic...

wygrali dzieki pieniadza, ogromnym pieniadza wpompowanych w ten klub, na topowych zawodnikow w formie

bez pieniedzy gowno by wygrali

pilka nozna sie zmienila, o wygranej decyduja detale, czesto indywidualne ponadprzecietne umiejetnposci poszczegolnych pilkarzy, tacy pilkarze, a szczegolnie ci w formie, ograni, doswiadczeni, za zarezerwowani dla tekich klubow jak ten Abramowicza, oromne zawyzone sumy transferowe, do tego wysrubowane place, to zasluga takich jak on, rzadko mozna przez to spotkac u pilkarza przywiazanie do barw klubowych i lojalnosc, kiedys nie bylo az takich rozbieznosci finansowych...

Cech - święte słowa :)

Odzywa sie ten z tego klubu co co 6 msc zmieniaja trenera i daja tyle hajsu i jakos im to na dobre nie wychodz

Wenger jest spoko i szanuję go za to, że wbrew wszystkiemu trzyma się tego co postanowił. Jest ikoną naszego klubu, nie ma co się oszukiwać. Pewnie gdyby Wenger dostał tylko 1 sezon do prowadzenia Arsenalu to nie byłoby takich efektów.

Gdyby nie dolary od Abramowicza to dzisiaj biliby się o ligę europejską.

Cech też pewnie wolałby pracować dłużej z jednym trenerem.

Prawdziwy problem leży po stronie pieniędzy, bo Arsenal nie zakupi słabego napastnika za ok. 40 mln i bardzo dobrego napastnika 29 latka za 24 mln. Nie będzie płacił 100 tys./tyg. rezerwowym.

za przeproszeniem co go to obchodzi

Niestety ale teraz zeby sie liczyc w walce o trofea byc jednym z najsilniejszych klubow trzeba miec zaplecze finansowe i to spore . Teraz juz tak jest i nikt tego nie zmieni pieniadze robia swoje mimo wszystko a my ich nie posiadamy i prawdopodobnie nie bedziemy posiadac albo po prostu nie bedziemy ich wydawac kiedys nam to wystarczalo ale teraz trzeba duzo wiecej niz tylko talentu i mlodych grajkow swiat idzie do przodu wraz z nim kluby pieniadze wlasciciele pilkarze itd tak jak to dzis juz napisal ktos z gówna bata nie ukrecisz. A jezeli komus wystarcza walka o top4 takim skladem taka polityka i jest z tego zadowolony no coz. Trzeba miec troche wieksze ambicje jhak przystalo na historie na nazwe na Arsenal

Trzeba być ślepcem, żeby ilość trofeów wiązać z liczbą trenerów, a nie pieniędzmi pompowanymi z zewnątrz (patrze Chelski).

kanonierzy.com - manipulacja jak w tvn

Po co przytaczac jakies brednie pajaca ze znienawidzonej frajerskiej Chelsea!!! Kogo to obchodzi,my mamy wieksze problemy niz to.

Trener powiadasz? Zmieńcie właściciela (Romana) i zobaczysz co się stanie ;) Skończą się dla was dobre czasy...

Co to w ogole za porownanie, nie jestesmy City czy Chelsea ktore wydaje kosmiczne sumy na nowych zawodnikow ktorzy pozwalaja im bic sie o puchary. Jeden dobry trener jest lepszy niz takie ciagle rotacje co bardzo dobrze widac na przykladzie Fergusona i chociazby nawet Wengera ktory co roku dostaje sie z Arsenalem do LM mimo, ze rok w rok tracimy kluczowych zawodnikow a zastepujemy ich glownie tanimi alternatywami

Różnica między nami, a City, United i Chelsea jest taka, że z tych drużyn praktycznie każdy zawodnik grałby u nas w podstawowym składzie, a od nas zapewne nawet połowa by się u nich na ławce nie mieściła.

mocno naciagna teoria z tymi "W ciągu ostatnich dziewięciu lat wygraliśmy więcej trofeów, niż w tym samym czasie uczynił to Manchester United, który prowadzony jest przez tego samego menedżera – my przez ośmiu".

to jest wybrany framnet historii, ale jesli powiem: w ciagu ostatnich 30 lat manchester z 1 trenerem wygral wiecej niz chelsea z 15 to co wtedy? to tez jest prawda i bardziej wiarygodna niz ta ceha. rownie dobrze ceh mogl poeidziec ze w tamtym roku wygrali z 2 trenereami wiecej niz manchester z jednym.

Albo Sagna.
Każda drużyna z pierwszej siódemki, oprócz Evertonu może, ma o klasę lepszego prawego obrońce niż my. Tak samo jest z napastnikiem. Można by wymieniać. Większość naszych piłkarzy jest po prostu bardzo przęciętna i to nie jest ich wina, tylko Wengera, który ma albo zamknięte oczy, albo po prostu ma za zadanie utrzymać klub w pierwszej czwórce. W tym sezonie może się i to nawet już nie udać.

Arteta? Błagam Was. Nie dziwi mnie ani troche, że Del Bosque nie chce mu nawet jednej szansy dać. Nie trzeba posiadać wielkich umiejętności, żeby przyjąć piłkę i oddać ją partnerowi. Czasami zrobić wślizg, zarobić żółtą kartkę a raz na dłuższy czas strzelić gola z karnego. Tak nie grają klasowi środkowi pomocnicy, nawet ci defensywni. Tym się właśnie różnimy od klasowych zespołów. Bo tam piłkarze grają adekwatnie do poziomu reprezentowanego przez daną drużynę.

ja bym się mimo wszystko nie zamienił.
Arsenal ma swój program i to czyni go tak "innym" klubem w świecie tych wszystkich PSG Chelsea City itp.
Nie rozumiem jednak tego że Wenger nie chce powalczyć na poważnie o coś więcej niż top 4. W sumie na transfery w ostatnich latach wcale tak mało nie wydaliśmy ale chyba lepiej było sprowadzić jedego zawodnika za 20mln niż dwóch po 10 którzy poziomem nie odstają od młodych perspektywicznych. Czy po sprzedaży Adebayora Toure Nasriego Songa RVP Fabregasa Hleba .. nie można było sprowadzić zawodników na tym samym poziomie ? zamiast Gervinho Mertesackera Giroud Silvestre Squilacci ?
Fakt dzięki temu spłaciliśmy stadion ale przecież żaden ze sprowadzonych ostatnio piłkarzy nie stał się jakimś wielkim objawieniem i kluczowym zawodnikiem pierwszej 11.
Arteta i Cazorla to dwaj piłkarze którzy zostali sprowadzeni za adekwatne pieniądze do ich umiejętności i pokazują że jest różnica w wydaniu 12mln(poldi, Gervinho) a 19(Santi) niby tylko 7 baniek a różnica w grze kolosalna.

Śmieszne są argumenty, że Wengerowi brakuje pieniędzy na transfery i że mimo takiej sytuacji trzyma nasz klub cały czas w czołówce.
Nikt mu nie przystawił pistoletu do łba i nie kazał kupować takich piłkarzy jak Gervinho, Chamakh, Giroud, Arteta etecera etecera. Za grosze ich nie brał, więc moim zdaniem ten człowiek się już kompletnie wypalił o czym mogą też świadczyć błędy personalne. Konsekwentne stawianie na Ramseya czy Sagne. Trzymanie na ławce między innymi Rosickiego. Uważam, że zmiana trenera dobrze by zrobił tej drużynie.

A co by dała zmiana trenera??? Roman kupił sobie te trofea. Przed romanem to Chelsea była drużyną na miarę Evertonu bądź Newcastle. Pieniądze zrobiły swoje, a Czech niech swoje polemiki zachowa dla siebie. Prawda jest taka że koguty w tym roku są mocne i AVB zrobił swoje w tej drużynie a my z chelsea będziemy walczyć o 4 miejsce. Przykro by było czechowi gdyby przegrali a chelsea wydaje po 30 mln na takich graczy jak Oscar czy Hazard o reszcie nie wspomne a Arsenal sprzedaje najlepszych graczy (Song RvP), a i tak różnicy nie widać. Będziemy walczyć do końca a Chelsea ma trudniejszy kalendarz niż Arsenal

Ja dodam tylko, że Chelsea wydała w erze Abramowicza niebagatelne pieniądze na zawodników. Ocenia się, że jakieś 2 mld funtów na transfery i utrzymanie graczy. Taki mały szczegół. Zresztą po co to pamiętać.

My w tym czasie ( od 2003 ) 2.x mistrzostwo, 2.x Puchar FA, 1x Tarczę Wspólnoty. Co prawda sami wybudowaliśmy stadion i centrum treningowe ale to pikuś.

Wenger stay'owcy często używają argumentu, że nasz szefu ma do dyspozycji średniej klasy piłkarzy, więc nie może z tym składem nic więcej zrobić, a dla mnie to tania wymówka. Moim zdaniem piłkarzy mamy znacznie lepszych niż oddaje to nasz dorobek punktowy w lidze czy "osiągnięcia" w pucharach. Wenger taktykiem jest marnym, motywatorem prawdopodobnie też, co dobitnie pokazuje obecny sezon - sezon, w którym świetny manager mógłby odcisnąć na drużynie i jej wynikach swoje piętno i wycisnąć z niej maksimum. Sorry, ale nie uważam, że to, co w tym sezonie prezentują nasi piłkarze to szczyt ich możliwości. Ktoś tu dziś napisał, żeby Wengerowi postawić pomnik, podziękować za niezapomniane chwile i dac szansę komuś nowemu. Podpisuję się pod tym.

Dziwi mnie czemu ciągle się trymacie tych 8 lat posuchy.

Śmiało możecie już pisać 9.

haha insekt dokladnie haha :D i wojo +1 niestety pol skladu do wyje*** i niestety ale papcio tez nie grzeszy swoja filozofia taktyczna :/

Romka stac na kazda filozofie, rowniez kompletnie pokrecona...

Jeszcze dodam tylko, że mocna ławka to nie tylko możliwość dowolnej rotacji składem, a przede wszystkim większa rywalizacja i motywacja do ciężkiej pracy. Popatrzcie na Real czy Barcelone, śmiejemy się że marnują takim czymś piłkarzy, ale sorry dziś tak wygląda drużynowy sukces. U nas Szczęsny, który ma świetne predyspozycje rywalizuje z powietrzem, środkowi obrońcy z nieudacznikiem Squillacim, za którego grać muszą skrajni obrońcy. Napastnika mamy tylko jednego i 100 skrzydłowych, którzy nic nie wnoszą do gry i grają jak wiatr zawieje. Cazorla i Wilshere to piłkarze od których dzisiaj zależy wynik meczu, no i może Theo oraz Podolski, który nie gra wtedy kiedy powinien.

W tym sezonie prawie 0 kontuzji i co? Nadal dno, po prostu polowa skladu jest do wywalenia. Z gowna bata nie ukrecisz.

Co z tego, że mogliśmy jak nie wygraliśmy? Bez sensu takie gadanie, to samo mogą mówić 3inne kluby. Kontuzje to też słaba wymówka, bo każdy klub to przerabia w większym lub mniejszym stopniu, ale po to jest coś takiego jak okienko transferowe. Jak to kiedyś ktoś powiedział "pokaż mi swoją ławkę rezerwowych, a powiem Ci czy wygrasz puchary".

W przypadku chelsea i zmian trenerów w tym klubie to jest taki efekt że raz są na szczycie a raz na dnie a my utrzymujemy ten sam poziom choć z sezonu na sezon zamiast go podwyższać to go obniżamy. W przeciągu tych 9 lat mogliśmy spokojnie wygrać ligę chociażby 2007/2008 i 2010/2011 oraz LM 2005/2006 i 2007/2008 mogliśmy wygrać ten puchar ligi w 2011 roku Choć Kosa nie trafił w piłkę to nie można zrzucać winy na jednego piłkarza. jestem za zmiana trenera choć lubię Wengera i jego filozofię to ja osobiście dałbym mu ostatnią szansę w przyszłym sezonie gdyż on będzie kluczowy dla kariery Wengera w Arsenalu z uwagi iż mamy hajs mamy już nawet optymalny skład, który wystarczyło by załatać w letnim oknie transferowym.

Tu chodzi o kasę a nie o trenera w zasadzie tylko 2 razy mieliśmy realną szansę na mistrza i to dzięki zawodnikom kupionym przez Wengera z dosyć małe pieniądze. Chodzi mi o sezon 07/08 wszystko dobrze szło do czasu złamania nogi Eduardo i wyjazdu Adebayora na PNA a później wszystko się sypło. Oraz o sezon 10/11 tylko w tedy przetrzebiły nas strasznie kontuzje: Verma zagrał całe 5 meczy w Pl Fabregas 25 Nasri 30 Song 31, RvP 25, Walcott 28, a do majstra brakował nam zaledwie 9 pkt więc ujmując krótko w sezonach których mogliśmy się przełamać i zdobyć puchar mieliśmy po prostu pecha.

No i co nam z tej stabilizacji? Owszem, na pewno atmosfera i cała filozofia gry jest lepsza i na więcej można sobie pozwolić, ale Wenger to aż nadto wykorzystuje. Przez 8lat wychowuje i szlifuje talenty, a później zamiast nimi grać, to ich puszcza za pół darmo. Sorry, ale Arsenal to nie akademia piłkarska tylko poważny klub, który powinien mieć większe ambicje. Najpierw trzeba zainwestować hajs, aby coś mieć, a u nas po prostu tej inwestycji nie ma. Jest tylko długoterminowa, która nie przynosi efektów.

Przynajmniej mają większe aspiracje niż my. Dla Wengera mistrzostwem świata jest 4miejsce, gdzie dla innych to klęska. Poza tym Wenger nie umie przyznać się do błędu. Jego czas minął.

Trofea, trofeami, ale stabilizacja też jest ważna. Oczywiście, osiem lat posuchy to nic miłego dla kibiców i piłkarzy, ale Chelsea to nie jest przykład jak budować klub.

Mimo fantastycznych wzmocnień, ten klub jest po prostu beznadziejny. Po prostu jest to marnowanie potencjału ludzkiego, a zmiany trenerów tylko pokazują, że prędzej czy później każdy złapie zadyszkę. Najważniejsze to zachować zimną krew i odbić się od dna.

Śmieszne... Gdy Wenger dostał taką kasę jak Chelsea to mielibysmy jeszcze więcej trofeów

U nich zmiana trenerów to trochę przesada, bo zwalniał (Romek) i takich, co dobrze się spisywali.

Ja osobiście mam dość Wengera, bo nie potrafi rotować składem i robić zmian.