Centymetry od mistrzostwa

Wyrównana byłaby ta czołówka, no ale oczywiście moim zdaniem to totalna bzdura. Każdy z tych potencjalnie wygranych lub zremisowanych meczów mógłby się potoczyć inaczej po strzeleniu gola, więc... to jest bez sensu.

Jak trofeum!

Aaaa widzę że jest to uwzględnione dlatego mamy 1 pkt mniej niż w rzeczywistości ;D

Tak czy siak nie wygraliśmy mistrza ale tu widac brak skuteczności

Dobra ale z tego co mi się wydaje przeciwnicy też obijali naszą bramkę i ciekawe jestem jakby to wyglądało w przeciwną stronę...

Do wygrania mistrzostwa trzeba szczęścia a nam ono nie sprzyjało.

dajcie naszych z tymi statystykami do Turbo Kozaka

Naprawdę ciekawe. Tak samo ciekawa byłaby pozycja klubów bez goli z rzutów karnych. Leicester miało sezon w którym wszystko im sprzyjało.

Zasłużone mistrzostwo, ale nie sądzę żeby powtórzyli to w tej dekadzie.

@ hidd3nly

w meczu w ktorym wygralismy np. 1-0 mogla uratować poprzeczka przeciwników wiec wynik bylby 1-1

Haha no właśnie coś tu jest nie tak

Gdyby każdy strzał w obramowanie bramki zakończyłby się golem to mielibyśmy mniej punktów niż mamy? Tylko ja czegoś tu nie rozumiem?

widzę, że zaczyna się liczenie słupków i poprzeczek jak u fanów LFC....

Właśnie o to w piłce chodzi. Trzeba trafiać do siatki, a nie obijać słupki, poprzeczki czy trafiać w bramkarza. Dlatego też potrzebujemy klasowego napastnika, który zapewni większą skuteczność z przodu.

Może i fajna ciekawostka, ale według mnie nic nie wnosząca w sumie.

Dodać do tego niepodyktowane rzuty karne to mielibyśmy niezły dorobek :P zaledwie dwa razy sędziowie odgwizdywali "11" na naszą korzyść (Leicester miało ich 13), co przy naszym stylu gry, który bazuje na wejściu z piłką do bramki, jest niesłychanie małą liczbą. Niestety pozostało tylko gdybać...

Ciekawostka, tak to trzeba traktować. Przecież w piłce nie chodzi o to by trafić w bramkę, tylko do bramki.

Tego typu zestawienia, np. "niewydrukowana tabela weszło" są z założenia fałszywe, bo opierają się wyłącznie na matematyce, a przecież w trakcie meczu taktyka może ulegać zmianie w zależności od wyniku.

I tak Arsenal strzelając na początku meczu bramkę zamiast w słupek, grałby inaczej przy stanie 1:0, podobnie jak rywal który grałby inaczej przy 0:0, niż przy 0:1, więc sekwencja dalszych zdarzeń mogłaby być zupełnie inna niż faktycznie miała miejsce.

Ale to oczywiste, więc w sumie nie wiem po co to napisałem.

No i zawsze nad Tottenhamem. COYG!

a gdyby babcia miała wąsy to byłaby dziadkiem.... tak samo można powiedzieć, że jakby jakaś druzyna zamiast strzałów niecelnych trafiałaby do bramki to wygrałaby mistrzostwo lub byłaby wyżej... Gdybanie...

Takie tam pierdzielenie. Nie zostaliśmy mistrzami przez (tutaj niech każdy sobie tam wpisze co chce bo są różne opinie).

ten okres styczen marzec zawalil nam lige grali wtedy straszny piach

Tak czy inaczej szacun dla West Hamu

Słupek i poprzeczka to strzał niecelny, co by było, gdyby wszystkie nasze niecelne strzały wpadły do siatki? Oj pewnie byśmy zdobyli komplet punktów.

aczkolwiek punktów mielibyśmy mniej...

Orandzo
Źle na to patrzysz, są nisko bo mieli dużo szczęścia, gdy przeciwnicy trafiali w słupek czy poprzeczke zamiast do bramki.

Zwróćcie uwagę jak nisko byłby Totenham, widać, że byli w tym sezonie piekielnie skuteczni

Jak AVP to zobaczy to dopiero będzie w amoku :D

Simao12

W pełni się z Tobą zgadzam

Arsenal, klub, który jest ekspertem w statystykach.
Mistrzowie bez obramowania bramki, mistrzowie roku kalendarzowego itp

A co by było gdyby.. Takie tam gdybanie. Statystyki nie grają. Niestety :D