Chamakh: Nie ruszam się z Arsenalu

kwiatinho - czy ty słyszysz co ty *******isz ?

licze na niego, mam nadzieje ze zaliczy caly sezon lepszy od tej pierwszej polowy poprzedniego nawet

Mam nadzieję, że ten sezon będzie w wykonaniu Chamakha przynajmniej tak dobry jak początek poprzedniego sezonu, w innym przypadku trzeba będzie się zastanowić poważnie nad dalszą przyszłością w Arsenalu.

Niby OK, ale szkoda że tak się wypowiadają tylko gracze którzy są nam najmniej potrzebni

Zapuścił korzenie widać :P

Najpierw strzelał bramki i każdy go wielbił a teraz brak formy i każdy ma go w d... widać kibiców .....

A szkoda... Jest za slaby na ten zespol

a szkoda :( xD

a wy chcecie Beńka sprzedawac:/

Niech zacznie strzelać bramki to się nawet ucieszę z tego powodu że się nigdzie nie wybiera

Chamakhowi brakuje pewności, dokładności. Jeżeli pokaże się z dobrej strony to jestem pewien, że będzie miał więcej szans na grę.

No zobaczymy Marouane'nie jak wypadniesz w tym sezonie ;p

niech zostanie, przy duzej ilosci kontuzji lepszy on niz nikt :PP

zycze mu zeby gral dobrze i nikt nie bylby pewny wyjsciowej jedenastki, niech kazdy pokaze skillsy i ogien,

Chamakh też przyszedł za darmo.

Bischoff? on wogole nie grał nawet wiec trudno go ocenic.Zreszta przyszedł za darmo wiec nic Arsenal nie stracił

Reamoner->
było parę gorszych transferów, z ostatnich lat warto wspomnieć Silvestre`a czy Bishoffa.

Kutwa jak zapuścił tu korzenie to nie będzie się chciał ruszyć po transferze SS ten był drugim najgorszym dokonanym przez Boss-a

mitmichael + zgadza sie chyba ze ten napastnik z ktrórym sie rywalizuje 5 miesiecy w sezonie jest kontuzjowany, to zmienia posta rzeczy.

KondzioElite
Dobrze przeczytałeś.

Chyba źle przeczytałem. Chamakh chce powalczyć o podstawową 11?!

Chamakh ma po prostu mocnego rywala - jak sie walczy z RvP o miejsce w składzie to sie ma zalamanie formy. Zawsze tak jest jak napastnik nie dostaje zbyt duzo szans na gre

Ja o Chamakh'a się nie boję wydaje mi się że będzie dobrze spełniał rolę zmiennika Robina parę razy zagra od pierwszych minut wydaje mi się że może powinien się pokusić o strzelenie 15 goli jak Arsha

Widac, że mu na grze w barwach Arsenalu zależy..to dobry znak ;))

Jak zgubił formę tak jej nie odzyskał. Może przyjdzie na 2 część rozgrywek

Problem w tym, ze Chamakh nie pokazał iż ma umiejętności. Miał trochę szczęścia, trochę się starał a trochę nie znali go jeszcze obrońcy i sędziowie.

Poza tym Arsenal jest tak często pod bramką przeciwników, że nawet nieruchomy kołek by coś strzelił, bo w końcu od niego piłka kiedyś się musi odbić...

Nie ma co mitologizować początku poprzedniego sezonu. W dużo słabszych drużynach napastnicy wyrabiają lepsze rzeczy niż Marokańczyk.

Szkoda, bo chętniej bym widział w składzie nadal Bendtnera niż Ciebie...

Rzekłbym, że Chamakh w ogóle się nie rusza, ale co kto woli. :)

Chamakh my też czekamy, aż odbudujesz formę bo umiejętności pokazałeś, że masz(Początek sezonu 2010/11).

Bylem za jego odejsciem, ale jak on tak podchodzi do gry w arsenalu( przeciwienstwo fabsa) to niech zostaje, moze cos z niego bedzie.

każdy czyta co co chce :D:D:D

zaloguj... hmm... wiesz...

No gdyby Cesc powiedział, że zamierza walczyć o pierwszą jedenastkę to byłby czad:D

I to jest profesjonalna wypowiedź zawodnika. Bez historii i opowiastek. Tak powinien zachować się "kapitan" Arsenalu. Powiedzieć... wprost... tak lub nie.

Gdyby w tak wypowiadał się Cesc < marzenia>. [2]

"- Słyszałem wiele spekulacji o moim rzekomym odejściu z północnego Londynu, ale mam przecież obowiązujący kontrakt z Arsenalem. Zamierzam go wypełnić i walczyć o miejsce w wyjściowej jedenastce. Z utęsknieniem wyczekuję początku rozgrywek."

Gdyby w tak wypowiadał się Cesc < marzenia>.

To wreszcie gada coś z sensem, a nie że Robin jest za dobry żeby z nim wygrać walkę o pierwszy skład.