Chamakh opuści trening reprezentacji Maroka

Pewnie specjalnie latał gdzieś, by się zarazić.

tak to on formy nigdy nie złapie

zachorował w Afryce odszkodowanie dla nas jeśli wróci chory

Nie dość, że bez formy, to jeszcze choróbsko się przypałętało...

Tegoroczny PNA chyba wszystkich zawodzi ;p nic sie nie dzieje ciekawego ...

szkoda on musi grac

Ta ciekawe ile gorączki ma Chamakch chyba 36,5 C
:D

Chamakh wcale nie zagrał źle. Po prostu wszyscy mają wygórowane wymagania, co do niego. Kilka groźnych strzałów oddał, podawał też nieźle.

Btw. ten Taarabt z Maroka jest świetny :D Może w QPR nie błyszczy, ale ma dobry drybling i szybkość... jego kupić byśmy zdołali ;) Na pewno stworzyłby zabójczy duet z Marouanem xDD

ja widziałem ostatni mecz... komentator podsumował to najlepiej tekstem w stylu: no, nie było to najlepszy mecz w wykonaniu Chamakha, co chyba nie jest nowością ;)

Już razDrogba miał malarię ijak dobrze pamiętam kogoś w czelsi zaraził chyba...

Kangur96 Ja dokładnie to samo 38.5 stopni i mleko z miodem i masłem a nie czosnkiem...

malaria, no nie, zeby naszych zawodnikow nie zarazil

Szamaka nam chcą zabić! I co teraz z nami będzie!?

Sam ostatnio miałem 38,5 stopni C, po półtorej dnia, tak jak napisał karlo; w łóżku pijąc mleko z miodem i czosnkiem, przeszło mi :) tylko ból gardła został.

do łóżka i mleko i z miodem i czosnkiem

no jeszcze lajza malarie przywiezie do AFC...

To raczej nie jest osłabienie Maroka bo i tak Chamakh slabo gra

W pierwszym meczu nie dalo sie go ogladac, to jest wzmocnienie Maroka :D

songoku95--> przecież mistrzostwa nie są w Maroko, tylko w GABONIE I GWINEI RÓWNIKOWEJ.

Ja też jestem zdania już od dawna że należy go dyscyplinarnie wy....ć, bo prezentuje swoją grą dno.

A swój pierwszy post napisaleś tak, jakby wisiał ci cały Chamakh, łącznie z jego zdrowiem i cała ta informacja o chorobie nie zrobiła na tobie wrażenia, "czy miałby malarię, czy nie, co to za różnica, skoro w Arsenalu i tak nie pogra".

No takie wrażenie miałem, może błędne ;P

Tak więc, Chamakh, bądź zdrów, ale w lecie paszoł :) Tyle.

a tam ktoś na malarie chorował w Maroku...

W pełni zgadzam się z ---> armata_PL

Gooner -> może jestem zbyt zdenerwowany ale po tym co pokazuje nie wiem czy warto go dalej trzymać. Jeżeli chodzi o zdrowie pilkarza to chce zeby wszyscy zawodnicy na calym globie byli zdrowi.. :)

armata_PL--> ale chyba nie wisi ci zdrowie tego piłkarza, ok, jakieś tam zwichnięcie czy lekka kontuzja mogłaby zwisać komuś, kto nie lubi Chamakha, ale gorączka w Afryce, to raczej nie wynik przeziębienia

wiem że to troche głupioo zabrzmi ale wisi mi już on i jego pozycja w Arsenalu. Od dobrych kilku miesięcy nie pokazuje kompletnie nic! ;/

Może za dużo się nagrał na PNA? -,-

no szkoda może by się rozstrzelał i by w arsenalu lepiej grał.

Malaria?

Szkoda, bo miał okazję chociaż tam trochę pograć, oby się wyleczył i oby to była zwykła gorączka, bo mimo że nie jest obecnie ulubieńcem kibiców to nawet nie chcę myśleć o tym, że to może być jakaś choroba zagrażająca jego życiu, jak malaria.

[Komentarz naruszał postanowienia paktu ACTA i został usunięty]

Emoquit

wielka szkoda bo lepiej gdyby gral ;/

A nawet dobrze grał z Tunezją szkoda...

Oby to była tylko gorączka...

"Głównym objawem malarii jest gorączka i jej nawroty."
Oby nic mu nie było.

Znając nasze szczęście to złapał jakąś tropikalną chorobę i wróci do nas żeby resztę zdrowych graczy zarazić. A tak na poważnie może jednak go sprzedajmy w tym okienku i kupmy zmiennika...

Czyzby sie zarazil ta malaria od bramkarza ??

Na PNA miał odbudowywać formę, a tu takie coś. Takie rzeczy tylko jako Kanonier. :(