Chamakh: Podniesiemy się w meczu z Leyton Orient
01.03.2011, 11:21, 34 komentarzy
Napastnik Arsenalu - Marouane Chamakh - uważa, że środowe starcie z Leyton Orient będzie doskonałą okazją do podniesienia się po wielkim niedzielnym rozczarowaniu na Wembley.
Zaledwie trzy dni po przegranym Pucharze Ligi z Birmingham City 1-2, Arsenal zmierzy się w powtórzonym meczu z Leyton Orient w ramach piątej rundy FA Cup, tym razem w roli gospodarza. Przypomnijmy, iż kolejnym przeciwnikiem zwycięzcy tego spotkania w kolejnej rundzie Pucharu Anglii będzie Manchester United.
Z poprzedniego meczu nie można było wyciągnąć wielu pozytywów, szczególnie, że sprawił on, iż Kanonierzy muszą dołożyć kolejne spotkanie do już i tak przepełnionego terminarza. Chamakh jednak uważa, że to starcie może być lekarstwem na niedawne niepowodzenie.
- W poniedziałek rano odbyliśmy trening, w środę znów gramy mecz i mamy wielką szansę na odbicie się - powiedział Marokańczyk - Mamy wielkie szczęście, że przypadł on właśnie teraz. Myślimy tylko o nim, koncentrujemy się na niego i staramy się nie myśleć o tym pechowym finale, który już za nami.
- W tym momencie musimy zapomnieć co się stało i upewnić się, że ta porażka nie odcisnęła piętna w naszych głowach. Mamy przed sobą jeszcze wiele spotkań i wiele wyzwań, dlatego będziemy walczyć do samego końca.
Chamakh odnosząc się do feralnej sytuacji z 89 minuty mówi, że byłoby błędem obwinianie dwóch zawodników za porażkę w całym spotkaniu.
- Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za porażkę. To jest piłka nożna. Tutaj każdy ma swoje wzloty i upadki. Sposób w jaki straciliśmy drugą bramkę nie ma znaczenia. Gdybyśmy stracili gola po strzale światowej klasy, wynik byłby zapewne taki sam. Przegraliśmy finał i to jest dla nas trudne do zaakceptowania.
- Jesteśmy bardzo rozczarowani i sfrustrowani, ponieważ czuliśmy, że możemy wygrać ten mecz. Szczerze mówiąc, czekaliśmy już na dogrywkę, może karne, ale nie na porażkę w takich okolicznościach.
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Cel na dzisiaj to awans ,ja nie byłbym teraz taki pewny czy pokonamy Leyton,ale może się uda.
Ztakim przeciwnikiem to naprawdę cięzko się nie podnieść.
"Zapomnieć, co się stało" . Są głupie i debilne wypowiedzi, ale ta chyba przebija wszystko. Toż od 6 lat panuje ta filozofia i dlatego , zapominając co się stało, zapominamy , że trzeba zmienić filozofię zakupów,że trzeba wzmocnień profesjonalnych graczy , a nie smarkaczy,bzdurzących i powtarzających, jak Chamakh, brednie Wengera. Ten klub potrzebuje wstrząsu, WSTRZĄSU, a nie idiotycznego "trzeba zapomnieć.." ten wstrząs powinien uczynić trener, ale wiem, że nie jest do tego zdolny. Nie wiem, czy własciciele też są zdolni. Nadzieja w kibicach, ale nie tych , którzy nie przyjmują jakiejkolwiek krytyki , ale tych przwdziwych, na stadionie. Czekam na białe chusteczki dla Wengera.
no nie mogę, ten mecz ( z birmingham) wyszedł tak jak gdyby niemcy przegrali w 39roku.
a Chamakh gdera że odbudują się w meczu z jakimś psia mać 3o ligowcem? szlag mnie trafia
teraz z pewnoscia bedzie dostawal znacznie wiecej szans bo Robin wylecial ze skladu;/;/;/
oby w koncu wrocil do tego co pokazal na poczatku i udowodnil ze warto postawic na niego w kolejnych sezonach.. na dzien dzisiejszy raczej czeka go powazna rozmowa z Wengerem przed okienkiem...
Racja. Zawodnik powinien grac mniej więcej na równym poziomie. Wiadomo że schyłek formy może się przytrafić ale taki dołek u Chamakha trwa za długo
ty masz teraz strzelać bramkę w każdym meczu a nie opieprzać się jak to robisz od prawie 3 miesięcy Marouane!;]
ktoś musi gole zdobywać i nie wolno się tłumaczyć przemęczeniem......
On będzie pewnie grał, to może w końcu czymś się wykaże.
Przestancie tak narzekac na tego chamakha. jest on o wiele lepszy niz gwiazdor bendtner ktory nie zna swojej wartosci i ego przerasta jego nieduze umiejetnosci. Nie jest w formie bo dostaje nieslusznie mniej sznas na gre niz bendtner. Nie bede tesknil jesli odejdzie . Nie mowcie tez ze arshavin wrocil do formy bo strzelil bramke z barca. Nie moge patrzec jak sie gubi w swoim daremnym dryblingu, jednak ja szanuje i lubie rosjanina ,oraz jego styl gry. mam tylko nadzieje ze sie poprawi , oby jak najszybciej
Po tak przegranym finale nie można się podnieść w meczu u siebie z trzecioligowcem. Z całym szacunkiem dla Leyton Orient, ale podniesiemy się jeśli United zdobędą max 1 pkt w wyjazdowych meczach z Chelsea i Liverpoolem, my wygramy z Sunderlandem zostając w walce o mistrzostwo i pokonamy Manchester w ćwierćfinale na Old Trafford. Wtedy można powiedzieć że podnieśliśmy się z kolan, a nie po pokonaniu trzecioligowej drużyny u siebie. Wygrać ten mecz to nasz obowiązek, nawet gdybyśmy mieli grać bez 11 podstawowych piłkarzy. Co do tego że zostaniemy w walce o mistrzostwo to głęboko w to wierzę, ale jeśli Robina nie będzie na mecz z Manchesterem i Walcotta na Camp Nou to z tymi rozgrywkami możemy się już pożegnać. Patrząc realnie, jeśli Robin wyleci ze składu na długi okres czasu to PL też nie wygramy. Nie da się tego dokonać bez napastnika światowej klasy (Bendtner i Chamakh taki na 100% nie są). Na razie jednak nie ma oficjalnych informacji, dlatego mam głęboką nadzieję że będzie tak jak z Djourou 2 czy 3 tygodnie temu.
Gunner_995
jak się nie chcesz zawodzić to nie oglądaj piłki nożnej
Chamakh proszę cię wróć do formy !!!!!!!
Byle znów, jakiejś niespodzianki nie było. Jestem bardzo zadowolony z postawy piłkarzy, którzy wiedzą, że źle zagrali i chcą się zrehabilitować.
jesli wygraja premier league to zmażą tą porażkę z b'ham
Nie robią na mnie wrażenia takie gadki. Niech grają a nie gadają. Nie chcę się poźniej zawodzić... ;/
powinien grać od początku
dalej boli mnie ta porazka w tym zasranym finale z jakims birmingham kotry powinnismy rozpierdalac jak wlidze to robilismy nie rozumiem jak moznabylo to zaprzepascic
mógłby gadać jak grać (czyli wcale)
Mam nadzieję, że jego dyspozycja z początku sezonu nie była jedynie takim krótkim błyskiem, który zgasł na dobre. Przez jakiś czas można było mówić, że Marouane obniżył loty dlatego, że przy tempie rozgrywek w Anglii siadła mu kondycja. Ale gdyby tak było, to już dawno zregenerowałby siły, bo okazji do odpoczynku miał dużo. Niestety, ale obawiam się, że w tym sezonie wielkiego pożytku już z niego nie będzie. Obym się mylił :)
Właśnie zachowują się jak politycy PiS-u po katastrofie Smoleńskiej dobrze że nie rozpoczęli śledztwa czy przypadkiem słońce nie oślepiło Kościelnego. Jeszcze słońce by zostało skazane na 20 lat bez świecenia ;). Było minęło trzeba zapomnieć i jechać wszystkie pozostałe drużyny jakby ta porażka była tylko w meczu towarzyskim.
Chamakh mógłby mniej gadać, a lepiej grać, bo po udanym początku ostatnio trochę przysiadł. Nie wiem, czy to przeciwnicy go rozpracowali, czy to po prostu on stracił formę, ale raczej bardziej prawdopodobne jest to drugie, ponieważ już od jakichś dwóch lat nie jest piłkarzem anonimowym.
N kurde, ile będą wałkować ten temat. Było i tyle. Jutro dobry mecz i do przodu :)
Barney - a ja wolę żeby Kościelny i Szczęsny grali tak cały sezon ratując nam skórę w niejednym meczu takim jak np z FCB..dorzucam nawet najgłupsze wyczyny i utratę pucharu myszki miki za cenę tych wszystkich uratowanych punktów w PL, pięknych interwencji obejrzanych w meczach czy nawet faktu otrząśnięcia się po porażce i wzmocnienia psychicznego - mam wrażenie że zawsze gramy lepiej kiedy już stracimy bramkę bo nie ma tego spięcia może (oby!) w tym przypadku to zadziała podobnie w stosunku do ligi i reszty pucharów..to zdarzyć się może każdej drużynie to BYŁ WYPADEK a te się zdarzają..jeśli będzie tego więcej można zacząć się dąsać ale na razie to trochę paranoja piętnować tak dobrze prezentujących się zawodników za jedna interwencję..los chciał że była w takim meczu a nie np w kolejnym z orientem w 15 min meczu..ŻYCIE!! poza tym to już historia..lecimy dalej!! GO GO GUNNERS!!
oby tak muszą sie podniesc po tym przegranym meczu
Wolał byśmy straclili gola po uderzeniu światowej klasy, niż takiego frajerskiego. Tego można było uniknąc.
musimy wygrać z Leyton bo jeśli tego nie zrobim to chłopacy wogóle się załamią
Niech Chamakh sie podniesie, jak to juz kilku wspomnialo.
I zgadzam sie z AlexVanPersie - nie wolno myslec juz o dogrywce w 89 minucie ;/ Nie mowiac o karnych...
Oby Chamakh miał racje.
Co za podejście...
Zostałem pobity przez równego sobie(Birmingham) to dla poprawy nastroju idę skopać tyłek jakiemuś dzieciakowi(Leyton)
Przecież oni są z trzeciej ligi!!! Po meczu z takimi kelnerami ma wzrosnąć Twoje morale?
I jeszcze to: "Szczerze mówiąc, czekaliśmy już na dogrywkę, może karne"
Koleś wchodzi na ostatnie 20 minut i myśli już o karnych??!! Przecież on wszedł żeby pociągnąć grę. Poza tym karne to loteria a my przecież jesteśmy lepsi od BC i nie chcieliśmy zostawiać zwycięstwa przypadkowi. No ale widocznie według Marouana więcej szans na zwycięstwo mieliśmy w karnych niż z nim na szpicy...
Chamakh wracaj do dyspozycji z początku sezonu! Liczę na Ciebie!
najwyższy czas, żeby Chamakh się odblokował i coś strzelił
mam nadzieje ze w szczegolnosci marokanczyk sie podniesie i cos strzeli
Mam nadzieje, niema co płakać nad rozlanym mlekiem.
Stać nas na coś większego niż tylko finał.
Do działa.