Clarke: To nie był nasz dzień

Nic się przecież nie stało. Każdy tu przeżywa, a przecież wygraliśmy. Ja się z Clarkiem w ogóle nie zgadzam. Gdzie oni przeważali, kiedy. 25' włączając doliczony czas i to z grając z przewagą. Ten facet jest niepoważny. Ostatnim razem kiedy wygraliśmy 2:0 mówił coś podobnego i ja rozumiem, że chce bronić swego, ale niech będzie obiektywny. Arsenal wygrał w pełni zasłużenie

no grali niezle ale straszna nieskuteczność;p

Tutaj się sprawdza, to co obecnie Arsenal naprawia, czyli gra się 90 minut, a nie ostatnie 30. Choć akurat w tym meczu WBA grali ostatnie 20 minut na odpowiednim poziomie.

No szcześcia nie mieli , za to My je mieliśmy . Dopiero zaczeli grać od czasu pokazania czerwonej kartki i wykorzystanego karnego . Dlatego to my wygraliśmy a nie oni . :)

Arsenal miał szczęście, że w końcówce nie strzelili, ale też po pierwszej połowie mogło być spokojnie 2:0

Pecha to mieli trzeba im przyznać :p Ale Arsenal był zdeterminowany przez 90min, a WBA tylko przez 20, więc zasłużyliśmy na 3 pkt.

Całe szczęście, że nie zdołali wyrównać. To by dopiero było...

zaczeli grać dopiero od 65 minuty. i za to zostałi skarceni a my nagrodzeni :) choć strzał Lukaku w 86 minucie to zawał serca :)

ważne 3 pkt, teraz głownym celem jest zbieranie punktów aby wyprzedzić kuraki i ****si
a najważniejsze że dzięki tej wygranej wszedł mi kupon

Ważne 3 punkty! Jeszcze tylko KFC straci punkty to będzie super weekend!

Zawsze musimy sobie komplikować sprawę. Prowadziliśmy 2:0, mieliśmy mecz pod kontrolą, a tu takie coś. Powinniśmy się cieszyć, że West Bromwich nie dało rady strzelić drugiej bramki, co niewątpliwie było blisko.

Na szczęście to nie był ich dzień, inaczej moglibyśmy zejść z boiska nawet pokonani :)

No w końcówce była nerwówka , po tym strzale Lukaku już myślałem , że bramka , na szczęście piłka przeleciała obok słupka , najważniejsze , że wywalczyliśmy bardzo ważne trzy punkty na ciężkim terenie.

Walcott mówił: Gdy idzie słabiej to i tak musimy wygrywać takie mecze - to był pierwszy taki ;) mam nadzieje, że coraz więcej takich będzie. Tak zdobywa się mistrzostwo.

Nie zasłużyli bo żeby na remis zasłużyć na tyle.dogodnych akcji trzeba coś.strzelić
Ale sezon jeszcze trwa to niech innym drużyna urywaja pkt

najważniejsze 3 punkty obojętnie w jakim stylu

zasluzyli na 1 pkt grajac ostatnie 20min?bez przesady.Tak samo mozemy powiedziec ze powinnismy zakonczyc mecz gdyby Ramsey strzelil setke w pierwszej polowie

Zasluzyli chociaz na 1 pkt... to racja, ale na szczescie 3 pkt są nasze.... Trzeba skonczyc patrzec na styl i wygrywać nawet brzydko, tak jak MU.... nikt tego nie bedzie pamietal !