Co roku to samo, Bayern 5-1 Arsenal
15.02.2017, 21:48, Sebastian Czarnecki 2723 komentarzy
Nic się nie zmieniło, zupełnie nic. Tak jak w poprzednich latach, tak i teraz Arsenal postanowił ośmieszyć się w Lidze Mistrzów i rozegrać karygodne spotkanie. A najgorszy w tym wszystkim jest fakt, że to nie pierwszy taki mecz Kanonierów w tym sezonie, gdzie zostali całkowicie zepchnięci przez rywala do głębokiej defensywy i nie mieli żadnego pomysłu na jakąkolwiek odpowiedź.
I pomyśleć, że nie zaczęło się wcale tak tragicznie. Po słabej, ale jeszcze nie aż tak tragicznej pierwszej połowie, Kanonierzy remisowali z Bayernem 1-1 i mieli nawet realne szanse na wywiezienie z Monachium korzystnego rezultatu. Pomimo nacisków ze strony Bawarczyków, londyńczycy potrafili odpowiedzieć wyrównującą bramką, a pod koniec nawet mogli sami wyjść na prowadzenie.
Wydawało się, że po takim budującym wyniku w pierwszej połowie, Arsenal będzie w stanie jakoś odpowiedzieć Bayernowi, poprawić grę w niektórych aspektach i poszukać kolejnych sytuacji. Niestety, druga część meczu to prawdziwy festiwal żenady, beznadziejna gra, całkowita niemoc i wzorcowy przykład braku ambicji, zaangażowania i chęci do gry w piłkę nożną.
Bayern: Neuer - Lahm, Martinez, Hummels, Alaba - Alonso, Vidal - Robben (88. Rafinha), Alcantara, Costa (84. Kimmich) - Lewandowski (86. Muller)
Arsenal: Ospina - Bellerin, Mustafi, Koscielny (49. Gabriel), Gibbs - Xhaka, Coquelin (77. Giroud) - Chamberlain, Özil, Iwobi (66. Walcott) - Sanchez
Już pierwsza bramka dla Bayernu mogła zwiastować klęskę w tym spotkaniu. Kto by się w końcu spodziewał, że Arjen Robben zejdzie z prawego skrzydła na lewą nogę i huknie prosto w okno, no kto? Na pewno nie Francis Coquelin, który najwyraźniej spodziewał się, że Holender tym razem zmieni styl gry i na pewno poszuka jakiegoś ekstrawaganckiego zagrania, którym zaskoczy wszystkich, w tym samego siebie. Francuz nie skrócił kąta nadbiegającemu Robbenowi, Mesut Özil gdzieś z oddali się temu przyglądał i nawet nie wykazał chęci, by pomóc kolegom, a Holender po prostu to wykorzystał - strzelił dokładnie taką samą bramkę, jakich zdobywał dziesiątki we wszystkich rozgrywkach, w jakich tylko wziął udział.
Wydawało się, że Arsenal w ogóle nie przygotował się taktycznie do tego pojedynku, a jedynym zamysłem było oczekiwanie na błąd przeciwnika, który może jakimś cudem wpakowałby sobie samobója. Ale nie, londyńczycy zerwali się i wyprowadzili dwa ataki, które przyniosły rzut wolny i rzut karny w krótkim odstępie czasu. Oczywiście za wyprowadzanie wszystkich akcji ofensywnych odpowiedzialny był Alexis Sanchez, który na plecach dźwigał bezużytecznych kolegów z zespołu i w pojedynkę próbował wygrać ten mecz. Chilijczyk starał się, ale wszystko było przeciwko niemu - nawet jedenastkę wykonał na raty i dopiero za trzecią próbą ostatecznie pokonał Manuela Neuera.
Ale udało się, do przerwy widniał wynik 1-1. Wydawać się mogło, że najgorsze już za nami, że teraz będzie już z górki, że Bayern może osłabnie, a Arsenal jakoś się podniesie. Nic bardziej mylnego. Już w 49. minucie kontuzji doznał Laurent Koscielny, czyli jedyny zawodnik, który trzymał za mordę cały zespół. Francuz dyrygował formacją defensywną i często w pojedynkę rozbijał ataki rywala. To on motywował drużynę, stanowił jej oparcie i sprawiał, że wszystko wydawało się możliwe. Kiedy tylko kapitan londyńskiej drużyny opuścił murawę, Bayern w 6 minut strzelił dwa gole.
Wszystkie trafienia dla Bawarczyków padały po indywidualnych błędach poszczególnych zawodników. Przy golu na 2-1 główkę z Lewandowskim przegrał Mustafi, a Gabriel zamiast kryć któregoś z rywali, siłował się z powietrzem. Gol na 3-1 to całkowite rozmontowanie defensywy Arsenalu, ale kolejny raz błąd popełnił Mustafi. Niemiec zajęty był krzyczeniem na Bellerina, a kiedy Thiago wybiegł na wolne pole, Niemiec tylko odwrócił głowę i zorientował się, że już za późno. Bramka na 4-1 to rykoszet - złe zachowanie obrony i rozpaczliwa interwencja Ospiny. Przy golu na 5-1 kabaret zaserwował nam Chamberlain, który podał piłkę pod nogi rywala.
Może dziwnie to zabrzmi, ale David Ospina, który przepuścił przecież aż pięć bramek, był jednym z najlepszych zawodników Arsenalu na boisku (zaraz za Sanchezem i Koscielnym, który przedwcześnie opuścił boisko). Kolumbijczyk kilkakrotnie uratował zespół w groźnych sytuacjach i gdyby nie on, na tablicy mogliśmy ujrzeć nawet dwucyfrowy wynik. Oczywiście, że były zawodnik Nicei mógł lepiej zachować się przy bramkach numer 2 i 4, ale trudno mieć pretensje do bramkarza, kiedy przed sobą miał bandę oszołomów, która nie potrafiła przez moment utrzymać krycia.
Bayern był w tym meczu zespołem o kilka klas lepszym, za to Arsenal zaserwował prawdziwy festiwal żenady. Drużynie ewidentnie brakowało chęci i motywacji, a sam Alexis Sanchez nie jest w stanie w pojedynkę wygrać meczu. Nie z beznadziejnym Mesutem Özilem, który podczas meczu wykonał tyle samo podań, co Manuel Neuer, krząta się po boisku jak smród po gaciach i zupełnie nie wie, co ma robić. Niemiec od kilku spotkań jest beznadziejny i tym występem tylko udowodnił, że nie zasługuje na taką pensję, jakiej oczekuje. Najgorszy na boisku był jednak Francis Coquelin, który kolejny raz potwierdził, że jest zawodnikiem co najwyżej na poziomie Mathieu Flaminiego. Nie trzymał pozycji, gubił krycie, zachowywał się jak ktoś niezdyscyplinowany taktycznie, a przy tym był bardzo nieodpowiedzialny w swoich poczynaniach. Coquelin zaliczył SZEŚĆ celnych podań w meczu, ANI RAZU nie odebrał przeciwnikowi piłki i zaliczył dwa odbiory. Równie dobrze można było w tym miejscu postawić na któregokolwiek juniora ze szkółki, któremu przynajmniej by zależało.
Czas to w końcu powiedzieć: era Arsene'a Wengera w końcu dobiega końca. Kiedy szanse na obiecany tytuł mistrzowski zostały zaprzepaszczone, pozostawały jeszcze nadzieje, że może w końcu w Lidze Mistrzów coś się uda. Nic z tego - Arsene Wenger od dłuższego czasu trzyma się tych samych schematów i bardziej szkodzi zespołowi, niż mu pomaga. A jeżeli menedżer z takim stażem nie potrafi natchnąć drużyny chociaż do tego, żeby spróbowała postawić się Bayernowi, to po prostu tego nie widzę. Mam ogromny szacunek do Francuza za całą pracę, jaką włożył w budowę tego zespołu w trudnych czasach, ale miarka się przebrała. Tak duża marka jak Arsenal nie może stać w miejscu, a tak właśnie się dzieje od dobrych kilku lat, tutaj potrzeba już radykalnych zmian.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ok załóżmy, że po sezonie odchodzi Wenger i przychodzi Simeone.
Mija sezon i dalej jesteśmy w tym samym miejscu w którym byliśmy z Wengerem i co wtedy?
Simeone OUT? xD
Wengerstaye przypominają mi tak bardzo tych polskich nowych patriotów, to tacy "kanonierzy wyklęci"
imprecis
Stary, ludzie są na maxa wkurvvieni po blamażu a ty jeszcze każesz im czytać swój bełkot, który jest na maxa irytujący. Jeśli jesteś trollem to przyznaje - robisz to dobrze, bo dawno tylu debilnych komentarzy z rąk jednego debila nie czytałem.
Imprecis wylecimy z top 4 w tym roku i to razem z wengerem
Niech zdobędzie ten FA CUP na koniec, tego mu życze.
simpllemann
Cytując klasyka: "Morzna? Morzna".
Francis Coquelin completed just 6 passes in 77 minutes vs. Bayern Munich:
1⃣️. 4'
2⃣️. 4'
3⃣️. 8'
4⃣️. 24'
5⃣️. 29'
6⃣️. 75'
That's it.
Squawka Football @Squawka 16 min.
Passes attempted during Bayern Munich 5-1 Arsenal:
Manuel Neuer (20)
Mesut Ozil (20)
Ciekawszych statystyk już chyba nie znajdą. :)
Insigne i Casemiro, bardzo ładne bramki.
Dla mnie to był mecz, który powinien przesądzić o losie Arsena Wengera. Szkoda, że w takim stylu odejdzie.
Po tym meczu można powiedzieć jedno zdanie:
Good luck in convincing Alexis to sign a new contract.
Panie Wenger... Pociśnij końcówkę tego sezonu najlepiej jak potrafisz, wgraj FA Cup i odejdź. Ty i tak już jesteś najbardziej zasłużonym człowiekiem w historii Arsenalu. To Ty jesteś autorem najlepszego okresu tego klubu, stworzyłeś z nas światową markę, dałeś stabilność wtedy kiedy była najbardziej potrzebna, położyłeś fundamenty pod Kanonierów, którzy mogą regularnie sięgać po mistrzostwo Anglii i Ligę Mistrzów. Za to Ci chwała.
Ale widocznie na tym twoja rola się skończyła i należy się z tym pogodzić. Pomnik przed ES powinieneś dostać ze szczerego złota, ale podaj pałeczkę komuś, kto dokończy to co zacząłeś.
Ściska wielki żal, że menager takiego kalibru, jeden z najlepszych w historii nie zdobył Ligi Mistrzów. Pozostanie to dla mnie chyba największą tragedią mojego kibicowskiego życia. Zasłużyłeś na więcej Panie Wenger, ale chyba nie zdążysz tego otrzymać.
Chciałbym się mylić, jak zawsze chciałbym żeby Wenger został i wygrał to mistrzostwo, wygrał LM i odszedł w chwale, ale już nie wierzę, że to się stanie.
Nie będę pisał Wenger out, bo "outować" to można niechcianego psa, a nie legendarną postać nie tylko Arsenalu, ale całej angielskiej piłki jaką jest Arsene Wenger.
Lewy to niech sie tam za bardzo nie wypowiada bo znowu się trafia Atletico albo Realem w półfinale i do domu :D
scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/16649323_1198436566913170_885637768009860192_n.jpg?oh=463a6368c3b6b083b343a328e5d5f748&oe=593067BD
hahahha potwierdzam ;D
"
Kiedy poczujesz się w swoim życiu jakkolwiek źle, pomyśl jak muszą czuć się piłkarze Arsenalu biegający za piłką grając przeciwko Bayernowi"
No a niby jak się czują? Zarabiają prawie 200k funtów tygodniowo co niektórzy, a po tym jak grają, nie wydaje mi się, że jakoś się tym super przejmują. Zero wiary, zero walki, zero charakteru.
Sorry, moje złe samopoczucie wynikające z braku pracy, perspektyw czy nawet z braku szczęścia do miłości nijak się ma do jakiegoś przegranego meczu tej bandy pozerów. Więc proszę mi tu nie wciskać kitu, że jak się poczuję źle to niby piłkarze Arsenalu się czuli gorzej. Ta, jasne.
youtube.com/watch?v=JHs7UQiLkTE
Zobaczcie cały czas zbliżenie na oczy Wengera. Jest przerażony zszokowany
Stary Widzew by im w*******i-ł.
Tak sie zjezdza z Ligi Mistrzow.
https://pbs.twimg.com/media/C4vDwXGVcAAfDWC.jpg:large
Ano, jescze jest jeden Wenger stej. A jest nim DREWNIANE KRZESŁO i jego Arsene pod każdym komentarzem. Jak się chłopak ostatnio uradował, gdy Wenger powiedział, że to jeszcze za wcześnie na emeryturę.
tom8203
Totalna bzdura.
A kto nie gra lepiej od arsenal? Juz nawet Liverpool i Tottenham nas wyprzedzili
Ej Panowie. To że potrzebujemy CZTERECH bramek do odrobienia to też chyba nie przypadek? :D
Kiedy poczujesz się w swoim życiu jakkolwiek źle, pomyśl jak muszą czuć się piłkarze Arsenalu biegający za piłką grając przeciwko Bayernowi. Tak dzisiejszy wynik można jedynie spuentować ; )
Panowie, do zobaczenia w kolejnym sezonie.
Czekam już tylko na zmianę trenera. Meczu nie będe nawet komentować, jak się wychodzi z pełnymi spodniami, żeby tylko wybić to tak jest.
Gnabry
A skad wiesz czy by nie zagrał
Trzeba żywo reagowac
Przegrywamy to trzeba wpuścić napastnika dodatkowo Giroud lubi strzelac z bayernem
To takie gdybanie ale zawsze warto spróbować, po to są ci zawodnicy na ławce zeby mozna bylo ich posllac do gry w zależności od potrzeby
A potrzeba była zeby strzelic gola i uspokoić grę z przodu, przytrzymać piłkę (Oli jak ulał)
Coquelin między 29 a 75 minutą nie zanotował żadnego podania.
https://pbs.twimg.com/media/C4vMLxBWAAAENyV.jpg:large
Alexis ;(
Pressing to sprawa taktyczna, u nas to leży od lat. Bieganie Alexisa wynika z ADHD, reszta to po prostu odświętne, głupie bieganie za piłką.
Szkoda nerwów, żeby oni jeszcze zagrali z jajem i walczyli, ale oni grali bez żadnej wiary we własne umiejętności, piłka to ich dosłownie parzyła. Nie rozumiem czemu Giroud siedzi na ławce z zespołem który stwarza potworne zagrożenie ze stałych fragmentów. Na Ozila to dosłownie brak słów, AOX podsumował jego występ na koniec jak wyładował swoją frustrację jak próbował pressować a ten sobie truchta, no sorry ale w takim meczu wszyscy muszą zapierdzielać, a Wenger jak wie że Ozil jest leniwy i bezużyteczny w defensywie, w dodatku bez formy powinien go posadzić na ławce, ale ten człowiek po prostu się już wypalił, brak mu już pomysłu, jaj , i chyba już wszystkiego. Poziom poruszania i ustawiania się na boisku był deklasujący. Moje oceny tak na chłodno:
Ospina 5
Bellerin 5
Koscielny 7
Mustafi 4
Gibbs 5
Coquelin 1,5
Xhaka 3
Ozil(duch): 0
Chamberlain 2,5
Iwobi 1
Alexis 7
-------
Gabriel 0,5
Walcott 4,5
Giroud za krótko
-------
Wenger -10 ( ustawienie, taktyka, motywacja, reagowanie na sytuacje na boisku, a w szatni to on chyba wszystkich po główce pogłaskał) Żenada
Argumenty w stylu "jak kibicujesz dla trofeów, to idź kibicować Barcelonie, albo Realowi" są totalnie oderwane rzeczywistości. Każdy wspiera swój ukochany klub i każdy kibic chce, by jego klub wygrywał i grał jak najlepiej. A, że kibicujemy Arsenalowi mamy prawo ich wymagać, tak samo jak dobrej gry. Bo jesteśmy KIBICAMI ARSENALU i dla NIEGO chcemy jak najlepiej, a nie dla Barcelon.
No i niech go kupią.
@sidtsw: Zarobiliśmy tą decyzją 30 mln za gracza który miał 30 lat. Co innego gdyby Robin przedłużył kontrakt ale tego nie zrobił.
@Rider: A czy ktoś mówi żebyśmy walczyli na wszystkich frontach tu nie chodzi o to żeby być jak Real czy Barcelona (choć to akurat dziś udało nam się osiągnąć :D) i bić się o wszystko tu chodzi o to aby chociaż raz na 3 lata dojść do 1/4 finału LM żeby chociaż raz na 5 lat poważnie powalczyć o mistrza. I nie to nie jest normalne że zespół łapie doła zawsze w tym samym momencie sezonu to wynika z przygotowań i skoro to dzieje się cyklicznie to znaczy że można to jakoś może ulepszyć ale Wenger nie chce już ryzykować on się nie zmieni i będziemy stać w miejscu.
Widać ż Wenger nie wie już co ma mówić
https://youtu.be/w6QN3EHSjVs
Podsumowanie dzisiejszego meczu...
"Rafson95 - a co dają Ci te trofea? Ty je wygrywasz?"
Co mi dają trofea i ogólnie zwycięstwa? Radość, dumę, pozytywne emocje. Co mi dają porażki nawet po pięknej grze? Złość, frustracje, rozczarowanie. Więc co jest lepsze dla mnie osobiście? Wygrywanie mimo nawet kiepskiej gry czy przegrywanie po dobrych meczach? Oczywiście, że to pierwsze.
Wstyd i żal.
Sidtsw Wenger nie sprzedal RVP tylko RVP nie chcial go przedluzyc i odszedl po jego wygasnieciu , transfer bezgotowkowy
@pauleta19
Tak właśnie gramy przez większość czasu. Zero pressingu, zero zaangażowania. Nasze akcje wyglądają zwykle tak, że schodzimy do boku, środek jest pusty, ktoś wbiegnie w pole karne i jest wrzutka typu "a może wejdzie", bo jak można wrzucać piłkę na niskiego Alexisa?
@imprecis
Pogódź się z tym że Wengerball'a nie ma już kilka lat i taka jest przykra prawda. Jak można powiedzieć kibicowi Arsenalu że kibicuje dla trofeów ? Jakbym kibicował dla trofeów to już od 12 lat nie byłbym kibicem Arsenalu. Nie zmienia to faktu że chciałbym żeby Arsenal trofea zdobywał. Arsenal to mój klub i chce żeby był najlepszy.
Inny menadżer nie oznacza brzydkiej gry, ja po prostu uważam że Wenger z tym zespołem nic już nie osiągnie. Wenger dostał 4 okienka, w których wreszcie miał pieniądze i mógł solidnie wzmocnić zespół, a przede wszystkim nie musiał sprzedawać. I czy w tym czasie się coś zmieniło? nic dalej przegrywamy sezon w tym samym momencie a przy tym nie gramy już nawet ładnie dla oka.
wypowiedź po meczu Wengera
youtube.com/watch?v=JHs7UQiLkTE
Lewy dla NC+ o karnym: "jeśli mam krew na stopie i dziurę w nodze, to pytanie, czy nie była to nakładka"
Ale Bayern nas strollował na twitterze.
Napisali czy za rok to powtórzymy ? HAHAHHA
@Mirro
Chińczycy
Dzisiejszy środek pola Arsenalu kosztował ok. 93 mln Euro, natomiast środek pola Bayernu ok. 71 mln Euro. Mimo tego, to my zostaliśmy totalnie zdominowani w centralnej części boiska, przykre.
imprecis
Jakich argumentów użyjesz aby dalej wspierać Wengera? Proszę, odpisz. Co w sobie ma Wenger aby dalej stać za nim murem?
Tylko błagam nie pisz, że Wengerball czy Top 4. ;((((((((
Nowy trener to podstawa. Potrzeba kogoś z takim zapałem jak Emery, Simeone, Conte, Klopp. Kogoś kto zyje przy linii bocznej, który gra praktycznie razem z zawodnikami. To musi być ostatni sezon Wengera, nie możemy już dłużej. Nowy trener z charyzmą, który wniesie do drużyny powiew świeżości i tchnie taką pozytywną atmosferę. Naprawdę to już jest ten czas. Szanuję Wenger za to co zrobił dla Arsenalu, ale trzeba wiedzieć kiedy zejść ze sceny.
imprecis
Jak jesteś policjantem to sukcesem są dla ciebie wygrane sprawy. Jak jesteś lekarzem to sukcesem jest dla ciebie udana operacja i uratowanie człowieka z wypadku. Jak jesteś kibicem to sukcesem jest dla ciebie aby "twoja" drużyna wygrywała i (co za tym idzie chyba?) zdobywała puchary, laury itd.
Sam sobie zaprzeczasz. Nie są dla ciebie najważniejsze trofea, ale chcesz żebyśmy je zdobywali..
Twoim zdaniem Giroud zdziałałby coś więcej gdyby grał całą drugą połowę?
Francis Coquelin completed just 6 passes in 77 minutes vs. Bayern Munich:
Ciekawe kto kupi Ozila za 40 baniek?
Jest mi zupełnie obojętne co stanie sie z tym klubem w tym sezonie. Najważniejsze co sie stanie po - niech ten dziadek juz odejdzie i przestanie rujnowac marzenia milionom kibicow.
Jesteśmy frajerscy do kwadratu. Zalozenie - wychodzimy glebokim pressingiem, okej, ale to w takim razie po co Sanchez na szpicy zeby biegal bezsensownie po obroncach koedy reszta stoi? Iwobi obsrany do zmiany po 45 minutach. O Ozilu to juz nawet nie chce mi się pisac.
Upokorzenie, znowu. I tylko przez to znowu to az tak bardzo,nie boli, człowiek zdazyl sie juz przyzwyczaic
Imprecis - czyli jednym słowem, podoba Ci się, jak chłopacy teraz grają? :D Tak to zrozumiałem...