Coquelin: Będę walczył o pierwszą jedenastkę

mógłby pograć na prawej obronie zamiast Jenkinsona -.-

dużo potencjał, mam nadzieję że Papcio da mu kilka szans w PL.

Wielka nie wiadomo miejmy nadzieje że będzie dobry i wrazie czego będzie gotowy godnie zastąpić Songa który ma ochote grzać ławe w Barcelonie

Oby to był jego przełomowy sezon,ale jakoś na stałe w pierwszym składzie?Na tą chwilę to chyba nie za bardzo.Oczywiście jeśli Song zwieje do biedaków to Wenger pewnie i tak nikogo nie kupi tylko stwierdzi w swoim stylu mamy odpowiednią ilość i jakość w tej formacj jest Coquelin,Frimpong[a,że kontuzjowany jeszcze długo - to cóż arsenalowska rzeczywistość],a w razie czego to pewnie i Diaby`ego wciśnie na defensa.A tak naprawdę te wszystkie sagi transferowe tuz przed sezonem to niestety strzały w stopę no i Kameruńczyka wypadałoby szybko zastąpić,a nie chomikować kasę,żeby jak najbardziej zminimalizować straty.Niestety strata Songa to poważniejszy cios niż rejterada Holendra.Coq ma jedną zaletę - jest dosyć dynamiczny i waleczny czasami,aż za bardzo bo niekiedy jego gra zamienia się w delikatny chaos;gdy ten mankament ujarzmi to może jeszcze być z niego kawał gracza.

moze sie rozwinie, ale do Songa to mu sporo brakuje

No Coq ma wielkie szanse na występy w pierwszym składzie.

spoko coqi... w takim tempie piłkarze nam się za miesiąc skończą więc na pewno się załapiesz

Jeżeli Alex odejdzie to i tak Coq nie nadaje się do pierwszej jedenastki, ale jest idealnym zmiennikiem na wielu pozycjach... ;)

Podoba mi się jego gra. Z biegiem czasu mógłby zastąpić Songa.

niech walczy, dobrze że jest rywalizacja o pierwsza 11 : )

Lubię chłopaka, naprawdę ;) Kibicuje mu z całego serca!

Dzisiejsza nieobecność Songa nie musi być spowodowana tym że odchodzi :). Przecież już kilka dni temu była mowa że ma jakieś problemy z kolanem - pewnie wejdzie w okolicach 60 - 70 min (oczywiście jeśli nie zagra od początku).
Song powiedział tylko jedno w sprawie swojego transferu, jak dla mnie to jest jedyna informacja którą można traktować jako prawdziwą :). Jakoś mi się nie wydaje że tak szybko zmienił by zdanie, a co dopiero powiedział coś w stylu "jeśli nie pozwolicie mi odejść, to nie będę grał"... Nie sądzicie że to do niego niepodobne?

@Corthal
ciekawe spostrzezenie

Talent to on ma. Kwestia co z psychiką...

Coquelin jest bardzo potrzebny drużynie. To taki zawodnik, który potrafi załatać dziury w składzie. Gra na swoim przyzwoitym poziomie i jest uniwersalny, a taka postawa bardzo cieszy.

coś mi się staje,ze nie będzie musiał walczyć o ta pierwszą 11. wydaje mi się,ze już ją ma

Coq to tak samo wielki talent jak Jack i AOC. Mam nadzieję, że już niedługo oni będą decydować o silę naszego zespołu.

Spoko zawodnik, mam nadzieję że będzie godnie reprezentował Arsenal przez wiele lat :)

Dobry zawodnik który umie się znaleźć na różnych pozycjach i godnie zastępować nieobecnyvh na nich zawodników.

Bardzo go lubie i mam nadzieję że będzie dostawał wiele szans.

To jak dziś Songa nie zobaczymy to chyba będzie raczej pewne, że odchodzi do Barcelony :(

Niech zagra dzisiaj na prawej obronie.

Przy kontuzjach innych zawodników ma szansę na skład ;p

Conquelin ma wszystkie predyspozycje aby stanowic trzon 18stki meczowej w tym sezonie. Jeden z niewielu z młodych z potencjałem, ktory w tym sezonie moze dostac wiecej szans na granie.

Liczę na niego w tym sezonie, ciekawy zawodnik :D

To jest właśnie problem z naszymi możnowładcami po roku 2005., kiedy to potęgę budowało się już tylko na pieniądzach- kiedy dochodzą do wniosku że wyrósł nam w drużynie zastępca na konkretną pozycję sprzedają jego pierwowzór- przykładów było kilka: Campbell- Senderos, Gilberto-Denilson, Adebayor-Bendtner, Fabregas-Ramsey, Clichy-Gibbs, Eboue- Jenkinson czy teraz właśnie Song- Coquelin.

Nie muszę chyba wspominać jak skończyły się tamte zastępstwa, więc jeżeli ktoś uważa że z tym będzie inaczej polecam szybką wizytę u lekarza, L4 i szybka diagnoza guza mózgu gwarantowana.

ja tam wolalbym widziec coqa faktycznie na prawej obronie, radzil sobie tam niezle szczegolnie pamietam ten jego mecz z fulham

mysle ze coq sprawdzil by sie na prawej obronie poki sagny nie bedzie, w poprzednim sezonie dobrze sobie tam radzil a jaego rajdy prawa strona i wejscia w pole karne byly zajebiste :)

Wy to chyba pamiętacie tylko ostatni sezon, jak Alex miał inne zadania, bardziej ofensywne. Przypomnijcie sobie jak grał gdy z przodu miał Cesca. Rok wcześniej kto był, Aaron? Teraz jest Cazorla, więc Alex skupi się na zadaniach bardziej defensywnych, problem taki, że już w Barcelonie.

nie zapominajcie ze juz chyba na dluzej wrocil diaby - nowy vieira :)

Gunerxxx > Co do straty Robina sie z Toba zgodze, uwazam ze gosc mial jeden dobry sezon i tyle i jego sprzdaz za 24 mln byla swietnym poisunieciem ale Songa jednak troche mi szkoda. Ale z kolejnej drugiej strony z Songa taki defensywny pomocnik jak i z Wallcota:) Song lepiej gral w ofensywie niz w defensywie a ofensywnych teraz mamy az nadto a przydalby sie typowy dobry def.

Taki uj, Ramsey na DMF :D

Osibiście uważam, że Frimpong ma większe szansę niż Coquelin na pierwszą 11 oczywiście jeśli Song odejdzie. jednak nie wierzę, że Barcelona wyda 20 mln na gracza który nie jest wart nawet 10. Alex może i nieźle podaje ale prawie 50 bramek straconych przez Arsenal to przede wszystkim jego "zasługa". Więc mocno kibicuję aby odszedł do Barcy wtedy może będziemy mieć DM z prawdziwiego zdarzenia lub ewentualnie hybrydę Sahin-Arteta.

Twardy zawodnik. Będą z niego ludzie :)

mic_now > chce odejść? nie ma problemu droga wolna Wenger dobrze robi, że nie trzyma ich na siłe, ale jest jeden warunek sprzedać za dobrą kasę i od razu ją zainwestować. Robin, Song ? wg mnie nie odczujemy tych strat

Coq ma potencjał. Oby w tym sezonie zaskoczył nas pozytywną formą.

Dzisiaj czytalem ze Song juz podobno sie pozegnal z kolegami z druzyny...

My kibice Arsenalu cos wiemy na temat ze nie moze byc latwo

Juz to pisalem Coquelin bedzie jeszcze lepszy niz songi teraz otwieraja mu sie drzwi ;)

Myślę, że może się sprawdzić co rok wystrzela nam jakiś piłkarz z formą. Kiedyś Song też z znienacka wskoczył do 1 jedenastki.

Jest dobry, ale to troche za wcześnie by ktoś taki miał grać na tak odpowiedzialnej pozycji. Myślę, że by sobie jakoś poradził, ale to jednak nie to. Kupmy M'Vile, za takie pieniądze co chce Rennes to aż przykro go nie kupić. Typ jest wart z 25 mln, a oni chcą ok. 12.

Jeśli złapie świetną formę, to czemu nie. :D