Coquelin wierzy w awans Arsenalu

Wyjdziemy na nich wysoko i wygramy, zobaczycie, nie wiem, czy awansujemy, ale wygramy :)

Optymistyczne podejście :)

Szansa jest. Ostatnio gramy bardzo dobrze, z teraz jeszcze powrót do formy Aarona. Jak wyjdziemy takim składem to na pewno powalczymy o awans:

Ospina
Hector - Per - Kosa - Nacho
Koklę - Aaron
Cazorla/Ozil - Ozil/Cazorla - Alexis
Giroud

COYG!!! :)

Wygrac moze i wygramy ale nie wierze w zakonczenie meczu bez straty gola i nie chce mi sie wierzyc, ze strzelimy ich az 3. Ale pilkarze dobrze, ze wierza bo ta wiara jest potrzebna

Bergkamp-----> Wystarczy sobie przypomnieć ile setek mieliśmy z Monaco na ES trzeba je po prostu wykorzystać. Na szybką klepe jak z WHU nie ma obrony.

Strzelić trzy gole drużynie, która opanowała grę obronną do perfekcji i to w dodatku na ich stadionie? Wolne żarty...

Brakowało nam takiego wojownika, aż strach pomyśleć, co byśmy bez niego grali...

Jeżeli stworzymy sobie tyle okazji co w pierwszym meczu i je wykorzystamy, na dodatek nie damy sobie nic wbić z kontry to mamy szanse. Skoro oni nas ograli 3-1 to dlaczego my nie możemy? Grunt to dobry początek meczu, jak będziemy spięci to nic z tego nie wyjdzie.

Grunt to strzelić 3 gole i przy okazji nie stracić więcej niż 1. Jeśli będą klepać tak jak dziś, jest to możliwe. Pytanie tylko, kim grać. Wenger musi mieć straszny ból głowy. Dziś wszyscy z ofensywy pokazali, że mają coś do zaoferowania, włącznie z Cazorlą i Welbeckiem wchodzącymi z ławki i z Walcottem, który co prawda marnował okazje, ale do nich dochodził. Niech we wtorek wykorzysta jedną, a już będziemy dużo bliżej awansu. Ciekawy mecz się szykuje.

Ja nie wierzyłem po pierwszym meczu, ale te 4 mecze pokazały, że na prawdę jest szansa. Osobiście uważam, że tam wygramy, ale nie sądzę, że da nam to awans. Obym się mylił, czekam na wtorek, Coq musi zrobić porządek :))

Dobre jest to, że gdy Monako strzeli Nam z kontry 1 bramę, to się nie załamiemy i dalej będziemy robić swoje, coś a'la Chelsea-PSG, gdy Chelsea strzeliła, ci byli dalej skupieni. Nie ma nic do stracenia, luzu w grze jak dzisiaj potrzeba z przodu :)

Oczywiście, że jest szansa, jesteśmy na fali wznoszącej i jeżeli wygramy z Monaco to morale drużyny będzie na bardzo wysokim poziomie.
Szkoda tylko, że nasi przeciwnicy są tacy dobrzy w defensywie i groźni przy kontrach. Będzie bardzo ciężko, ale trzeba wierzyć!

Byłoby wspaniale, ja mam nadzieję że jak będzie nam brakować 1 bramki do awansu to chłopaki się zepną i strzelą ją w doliczonym czasie gry, ale oczywiście wolałbym aby tak długo nie czekali. :)

Ja też wierzę :)

Ja też wierzę :)

Typuję, że będzie dogrywka i po dogrywce wygramy ^^

Nie tylko on.