Coyle: Zasłużyliśmy na więcej
17.01.2010, 21:21, Łukasz Klimkiewicz 39 komentarzy
Debiut Owena Coyle'a w roli szkoleniowca The Trotters w Premier League bez dyskusji można nazwać nieudanym. Jego podopieczni przegrali na Reebok Stadium 0:2 z Arsenalem po bramkach Ceska Fabregasa i Frana Meridy.
Mimo to, były menadżer beniaminka angielskiej ekstraklasy - Burnley - uważa, że jego drużyna zasłużyła na więcej oraz, że dzisiejszego popołudnia Bolton po prostu nie miał szczęścia.
- Brakowało nam szczęścia, bo daliśmy z siebie wszystko i mieliśmy kilka naprawdę ciekawych sytuacji - powiedział Coyle na konferencji prasowej po meczu.
- Dominowaliśmy w drugiej połowie, cały czas staraliśmy się grać do przodu i szukaliśmy wyrównania, ale w międzyczasie straciliśmy drugą bramkę. Myślę, że w tej sytuacji sędzia liniowy popełnił błąd ponieważ Eduardo był na spalonym i słono zapłaciliśmy za jego pomyłkę.
- Sądzę jednak, że zagraliśmy dobrze i jeśli nadal będziemy grali na takim poziomie to być może w środę urwiemy Arsenalowi kilka punktów.
źrodło: Sky SportsDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Nie brakowało im szczęśćia tylko brakowało im wykończenia akcji. Beznadziejne strzały Taylora. Raz tylko celnie w bramkę jak mógł sam na sam podejść bliżej co prawie spalony był.
Nie przyznam mu racji, za te brzydkie kopanie Cesca. W tym meczu byliśmy poprostu lepsi, fakt faktem, że w drugiej bramce rzeczywiście był spalony, ale Bolton nie potrafił wykorzystać okazji. Strzały Taylora, al'a Danin Alves w trybuny nie mogą zagwarantować zwycięstwa, a tym meczu, tylko on właściwie miał okazje na strzelenie bramki.
Debiut może nieudany, ale powinno później być lepiej. Mam nadzieję, że dopiero po drugim meczu z nami.
trzeba teraz wygrać "mały rewanż" w środę. i udowodnić wyższość
nie moge się z niektorymi z Wami zgodzic. Bolton mial duzo sytuacji w ktorych mogli strzelic bramke. jednak arsenal przewazal w tym spotkaniu i zasluzylismy na wygrana. zasluzyli moze na 2-1 dla arsenalu
Zgadzam się. Bardzo dobry mecz Boltonu.
Nie wykorzystali swoich sytuacji w przeciwieństwie do nas. Wygrał lepszy zespół.
No zasłużyliscie na wiecej straconych bramek heh :D
może i zasłużyli ale to nam bardziej były potrzebne 3 ptk ;)
Bolton wcale nie grał złego meczu. Dobre podania, gorzej było z strzałami np. Matta Taylora. Uważam, że remis byłby najsprawiedliwszy, ale w piłce głowni chodzi o zdobywanie bramek.
Jedynie na co mogli by zasłuzyć to na jedną bramkę.Ale remis i zwycięsto nie wchodzą w gre.
Pierwsze minuty w ich wykonaniu faktycznie były znakomite, aż dziwne, że udało nam się przetrwać ten ich szaleńczy napór. Jednak mecz trawa 90 minut i to my wygraliśmy. Podobnie zresztą musi być w środę, tylko z nieco wyższym wynikiem ;).
Bez wątpienia Arsenal był lepszy no a Boiltonowi szczęścia zabrakło :]
Nawet dobre mieli pierwsze 10 minut.
bolton jest dosc daleko od nas w tabeli. nas czyli chodzi mi o arsenal. Mimo to poziom meczu był taki jakby to był rywal z naszej czołówki.
Dobrze grał dziś Bolton, ale jednak my jesteśmy zespołem znacznie lepszym od Kłusaków, i wykorzystaliśmy okazje.
Ale życzę Coylowi jak najlepiej, mam nadzieję, że wyprowadzi Bolton ze strefy spadkowej, ale niech wygrywa z Chelsea, ManU, Scums, City itd.
Z nami w środę nie mają szans ^^
Coyle ma racje pewnością siebie zdetronizowali nas piękną i konstruktywną grą ofensywną czasami może zachowali się niedojrzale
Arbiter często niechybnie puszczał grę i nie do końca panował nad przebiegiem meczu i pojedynczy piłkarze jak i AFC też byli poszkodowani
sytuacje z Fabregasem miały inny obrót wg sędziego
Arsenal1994 > "z taką grą jak dzisiaj" Niestety to był słaby mecz w naszym wykonaniu i na takie zespoły jak Chelsea to niewystarczy.
na więcej żółtych kartek
to jest futbol, a nie mma
Zgadzam sie z Vpr takiego Boltony dawno nie było. Agrsywnie pressingiem tylko zabrakło skuteczności na nasze szczescie. Jak bedą tak grać to na pewno nie jeden klub starci punkty. Mam nadzieje ze zostaną w PL. Jak tak beda grać to na pewno ;p
sebo656 ---> "ale z taka gra jak dzisiaj ćwierćfinał LM i 3 miejsce w lidze to wszystko na co nas stać"
Bez przesady z tym. Czego sie ty spodziewałeś w meczu na wyjeździe z drużyną którą ma od kilku dni nowego trenera i chce sie zaprezentować z jak najlepszej strony?
Po drugie nie zagraliśmy tak źle
Bolton może w wiekszości meczu przeważał ale był taki moment że graliśmy z nimi w dziada a przewaga w posiadaniu piłki było 83% dla nas.
Wygraliśmy bardzo trudny mecz a to charakteryzuje najlepszych.
Na Emirates zobaczysz jak ich pojedziemy to zmienisz zdanie ;)
ciesz się z wygranej ale kto wie jak by było gdyby sedzia nie odgwizdał spalonych których nie było
Faktycznie zasłużyli na wygraną tak samo jak my ale to my okazalismy się lepsi ;)
W sumie Coyle ma rację. Takiego Boltonu nie widziałem już dawno. Ich ataki naprawdę mogły się podobać. Nie poddawali się, a stracona bramka tylko umotywowała ich do walki. Jeżeli utrzymają taką grę, a przy tym poprawią skuteczność, nie ma takiej siły, która byłaby w stanie odesłać ich do CCC. Tylko, panowie, na miłość boską, to że piłkarz jest dwukrotnie lepszy od was nie jest jeszcze powodem, żeby spuszczać mu taki łomot jaki zafundowaliście dziś Cescowi... Zastanawiam się, czy to jeszcze szkoła Megsona czy już "polecenia taktyczne" Coyle'a.
Obydwie nasze bramki padły z dupy, pierwsza po zamieszaniu, co prawda klepa Dudu-Cesc byla genialna, ale sami sobie tej sytuacji nie wypracowali. Druga bramka nie pamietam jej całej ale tez po błedach, dobrze ze przytomnie zachowal sie Merida.
Według mnie tez zasluzyli na wiecej, ale tak to juz w futbolu bywa. Ciesze sie z naszego zwyciestwa, ale z taka gra jak dzisiaj ćwierćfinał LM i 3 miejsce w lidze to wszystko na co nas stać.
Wczoraj po meczu z Man Utd nowy menadżer Burnley wypowiedział sie podobnie o ich meczu.
A tak wracając do meczu to był nawet wyrównany.
Mecz wyrównany. Mieliśmy szczęście bo Bolton miał duzo klarownych sytuacji, ale nie wykorzystał ich...
Gdyby wykorzystali swoje okazje to zabraliby nam całe trzy punkty. No ale jak to mówią szczęście sprzyja lepszym. Na nieszczęście pana Coley'a w środę ma kolejny mecz z nami i myślę że na naszym stadionie nie będą mieli aż tylu okazji do strzelenia bramki. Tak więc pan Coley zanotuje kolejną porażkę w nowym klubie.
Bolton jak zwykle był dla nas niewygodnym przeciwnikiem, o czym mogliśmy przekonać się w dzisiejszym spotkaniu. Gospodarze wykazali się wielkimi ambicjami, chęcią do gry i grali do ostatniego gwiazdka sędziego. Nie było łatwo z nimi wygrać, a podejrzewałem, że ten mecz będzie trudniejszy od tego, który odbędzie się za trzy dni. Nie wiadomo, bo jeszcze tego drugiego nie rozegraliśmy, ale sądząc po naszym szczęściu jesteśmy blisko zrównania się punktami w tabeli z Chelsea i Manchesterem United. :)
No czy ja wiem czy tak dominowali w drugiej połowie? Posiadanie piłki między 60-65 min 83% - 17% dla Arsenalu ;p Ale całe spotkanie było wyrównane
Gdyby wykorzystali swoje okazję to urwaliby punkty Arsenalowi. Bolton zagrał naprawdę dobrze lecz myślę że nie są wstanie zagrać 2 meczy pod rząd na tak wysokim poziomie.
ale w środe tez nie dopisza sobie zadnych punktów :)
No racja Coyle to dobry trener i pokazal to w kilku meczach w zeszlym sezonie np. z Chelsea Tottenhamem i z nami
Bolton naprawdę mi zaimponował dzisiaj ale żeby tak grali od dzisiaj już do końca sezonu to było by ok. Może odebrali by komuś z walki o top4 jakieś punkty ale znając życie to był ich jedyny przełomowy dzień, gdzie zaprezentowali się naprawdę dobrze.
Może i tak, ale naprawde dobry mecz w bramce grał Almunia (!)
Trudno się z panem Coylem nie zgodzić. Bolton przy odrobinie szczęścia mógł strelić nam 2 bramki na samym początku spotkania i ze 3 w drugiej połowie. My też oczywiście mieliśmy swoje niewykorzystane szanse i mimo wszystko wygraliśmy zasłużenie. Nie zmienia to jednak faktu, ze w środę Bolton móze być bardzo groźny i na ten mecz Arsenal musi wyjść bardziej skoncentrowany niż dzisiaj. Liczę na 3 punkty ale nie przyjdą one z pewnością łatwo.
Mieli kilka dobrych sytuacji bramkowych ale na nasze szczęście ich nie wykorzystali.
Widać było ,że kibice Coyle,a uwielbiają szkoda ,że jego debiut musiał przyjść na mecz z Arsenalem :).
rozegrali dobry mecz :) ale na nasze szczescie nie wykorzystali swoich szans