Curious Case of Manuel Almunia

Akinfeev !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Świetny artykuł :D
Almunia out - nowy bramkarz in

Panowie to jest nasz "Future Number one"
Mój kolega z Węgier mówi że wszyscy się nim zachwycają!

youtube.com/watch?v=j-ERLumOZQ4

yyy znaczy, w tym sensie ze jesli mielibysmy nikogo nie kupic to wtedy wolalbym Wojtka niz Almunie czy Fabiana, ale pryjorytet to kupno bramkarza. Tak jak dodalem i to przeczytalem to wyszloby na to, ze nie chce nowego GK tylko chcialbym Wojtka ogrywac :P sorry

z reszta :) fajnie jest sobie pogdybac, ale pewnie skonczy sie tak, jak zawsze ;P Wenger stwierdzi ze Almunia jest swietnym bramkarzem, Fabianski tez i zostaniemy z tymi dwoma panami. A bedac szczerym, to juz wolalbym nie kupowac nikogo i ogrywac naszego diamenta Wojtka, co wymiata na wypozyczeniu w Brentford.

Patrząc tylko na bramkarzy Premier League myślę, że najlepszym i możliwym transferem jest ściągnięcie Joe Harta z City. W Manchesterze raczej nie zagrzeję miejsca, gdyż broni tam Given.

kamil_malin - Krzysztof Dowhań jest swiatowej klasy trenerem bramkarzy. Jedyni polscy zawodnicy, znani za granicą w swiecie footballu to Ci, którzy wychodzili spod skrzydeł pana Krzyska, poza tym jak juz Marex powiedzial Wenger sie nim interesowal, i sam widzialem nawet wywiad w C+ z Krzysztofem Dowhaniem, który mówil ze Arsenal chcial go zakontraktowac razem z Fabianem, z tym ze mialby byc szefem bramkarzy w naszej akademii, a ze to za niskie progi dla niego to oferty nie przyjął. A skoro Fabianski ewidetnie cofa sie w rozwoju, co widac bardzo dobrze na przelomie ostatnich lat, to moze cos jest na rzeczy i Wenger na sztabie szkoleniowym oszczedza tak jak na piłkarzach? Zastanowilbym sie takze nad naszymi fizjoterapeutami. Ja rozumiem ze kontuzji uniknac sie nie da, ale to my jestesmy rok w rok najbardziej kontuzjowani. Odszedł rok temu Garry Lewin i skonczyły sie czasy zdobywania mistrzostwa 18sto osobową kadrą. Nie mam tu na mysli kontuzji po ostrych wejsciach, ale miesniowych kontuzji takich "o" tez sie nie wystrzeglismy.

aRamsey --> To są wszystkie strzały;) Joe obronił 147 na 185 celnych strzałów. Bardzo wysoki procent skuteczności.

dawać tego harta :D

ktoś z tym artykułem wykonał kawał dobrej roboty, gratulacje ;)

eRamsey: Strzałów owszem 549, ale ogólnie. W światło bramki 185, z czego obronił 147, co jest i tak fantastycznym wynikiem. Gdyby tak jego skuteczność miał Almunia, to obecnie mielibyśmy co najmniej o 12 bramek mniej :).

Świeeetna analiza, nadała by się do porządnego magazynu piłkarskiego, nawet boss mógłby z niej czerpać ;]

btw. i tak więcej strzałów "obronił" Vermaelen ;D

zobaczcie na Harta! ponad 500 strzałów i ponad 80 % skuteczność obron! (albo źle patrze :P )

Żeby tylko Boss w końcu to zrozumiał...

Necro: Racja (z tą różnorodnością strzałów), ale nie dysponuję niestety danymi, gdzie strzały są podzielone na te z bliska i z dystansu. Takie statystyki z pewnością więcej powiedziałyby nam o umiejętnościach bramkarzy.

Pamiętaj jednak, że na koniec sezonu nikt nie pamiętał, czy bramkarz wpuścił bramki z 30 metrów, czy z najbliższej odległości. Bramkarza rozliczą ze straconych bramek i z przegranych. Niby "gramy jako drużyna, przegrywamy jako drużyna", ale błędy bramkarza są najbardziej widoczne, bo najbardziej wpływają na wynik.

Katastrofa!
Nie myślałem że jest aż tak źle!?
Oprócz Llorisa i Harta jest jeszcze w razie czego Kuszczak na wylocie z United. To i tak kilka klas lepszy bramkarz od naszych obecnych, ma tylko pecha bo konkuruje z zdecydowanie najlepszym.

Rahu - chodzi mi tylko i wyłącznie o to, że jedna drużyna może mieć słabych bocznych obrońców i tracić bramki po akcjach skrzydłami, a druga drużyna może mieć słaby środek pola i z tego powodu traci bramki ze środka czy z dystansu. Z dystansu się broni inaczej, z bliska inaczej, sam na sam jeszcze inaczej. Almunia może mieć na przykład 95% obronionych strzałów z dystansu, a tylko 45% obronionych strzałów z 5 metrów. Na takie statystyki wpływa też reszta drużyny.

"strzał po rożnym to prawie pewna bramka" - mała errata aby wszyscy mnie zrozumieli: jeżeli piłkarz przeciwnika dojdzie do strzału po rzucie rożnym i trafi w światło bramki, jest bardzo duża szansa, że padnie bramka. Przy stałym fragmencie gry, obronienie strzału z 5 metrów jest dużo trudniejsze niż obronienie strzału z dystansu, a jednak Almunia dostaje do statystyk dodatkowy nieobroniony strzał.

Niemniej nie uważam, że nie potrzebujemy kogoś lepszego od Almunii, ale nie uważam też, że jest jednym z najgorszych w PL.

Mi z koleji te statystyki się podobają, bo jasno określają skuteczność parad bramkarskich przede wszystkim Almunii. To prawda, że dużo goli straciliśmy ze stałych fragmentów, ale to nie zmniejsza win Manuela, który powinien kierować obroną drużyny. Uważam, że Almunia jest po prostu słabym bramkarzem i już ( z resztą tak jak wszyscy nasi bramkarze).

Necro ---> Tak dużo błędów obrony chyba też nie było. Świadczy o tym ilość strzałów i strzałów w światło bramki - jedna z najmniejszych w całej tej tabeli.

Kolego Necro, przecież nie oglądałeś (ja też nie) tych wszystkich kilkuset spotkań Premier League i nie możesz tak uogólniać. Bramkarz przecież sam w sobie nie jest winien ilości strzałów na jego bramkę! Bramkarza rozlicza się ze skuteczności, ilości obron. To, że do Jensena "strzelano" 213 razy, nie czyni go słabym bramkarzem, ale skuteczność na poziomie 66.2% już niestety tak.

"strzał po rożnym to prawie pewna bramka" - ciekawe stwierdzenie, na jego mocy powinniśmy na treningach potrenować tylko dośrodkowania z rzutów rożnych, których czasem mamy 10-15 i będziemy wygrywać 10-15 bramkami.

Trochę naciągane te statystyki, gdyby tak podliczyć liczbę bramek straconych po stałych fragmentach gry (czyli błędy obrony), wyszłoby ich całkiem sporo, a jak wiadomo, strzał po rożnym to prawie pewna bramka. Almunia rzadko puszcza bramki z dystansu czy półdystansu. Sam na sam też dobrze broni. Najczęściej bramki padały po błędach Clichyego lub Silvestra czyli Almunia nie ma tak naprawdę szans przy dokładnym dośrodkowaniu. Myślę, że nie jest jakiś ekstra, ale nie jest też przyczyną naszych niepowodzeń. Gdyby uwzględnić to co napisałem, wyszłoby, że w tabeli bramkarzy plasowałby się parę miejsc wyżej.

kamil_malin -> na właśnie mnie to zastanawia, że od odejścia Lehmana nie ma w Arsenalu porządnego bramkarza...jak się nie da tych co mamy odpowiednio wyszkolić, to trzeba zrobić zakupy, nie ma to tamto

Wy to sobie jaja robicie z tym Dowhaniem tak? To jest trener dobry co najwyżej na polskie warunki. W Arsenalu na pewno są lepsi specjaliści od Niego. Nie to żebym nie wierzył w zdolności Dowhania ale na pewno nie jest fachowcem na skalę światową.

sorki za powtórzenie w komentarzu ;D

ivexo123 --> zgadzam się z Tobą odnośnie Dowhania, aż szkoda, że Smuda go nie wziął do sztabu...tylu bramkarzy dobrych wyszkolił...(Boruc, Fabian-dawniej xD, Mucha)aż szkoda, że Smuda go nie wziął do sztabu, tylko jakiegoś Kazimierskiego z Wisły, co Pawełka trenuje już ileś lat i dalej to nie jest jakiś pewny bramkarz.
Szczerze, to jestem ciekawy jakiego trenera bramkarzy ma Arsenal...

no coż. potwierdzenie w statystykach ogólnie znanego faktu że almunia to cienki bramkarz. na całe nasze nieszczęście fabiański jest jeszcze gorszy. kiedy wenger zrozumie że aby cokolwiek wygrać trzeba mieć bramkarza światowej klasy ( i takiegoż napastnika który strzeli ponad 20 goli w sezonie, i nie mówcie mi że van persi bo on nigdy całego sezonu nie zagrał).
pełny szacunek za pracę włożoną w przygotowanie tego materiału.

Najlepszy nasz bramkarz niestety nazywa się Manone - i tyle w tym temacie ...nie wygramy niczego jesli co 3ci strzał lecący w światło bramki wpadnie do siatki.Przecież to totalna katastrofa!

Z tego wynika, że na nasze niepowodzenie złożyły się dwa czynniki. Pierwszy to Almunia ;) drugi to absencja Robina...

Jedno jest pewne -> nasza drużyna liczyła się w walce o mistrzostwo Anglii dzięki obronie, tak więc, jeśli mamy konkurować w lidze z MU lub Chelsea musimy kupić dobrego bramkarza. Proponowałbym kogoś z trójki Hart, Lloris, Akinfeev (przynajmniej takie są moje typy).

Arsenal23 --> mogą tylko pomarzyć.

Świetna analiza, jednak uważam, że Almunia nie jest wystarczającym bramkarzem dla Arsenalu.

a moze pozbadzmy sie tylko Almunii, zakupmy jednego bardzo dobrego bramkarza a oprocz niego sprowadzmy Krzysztofa Dowhania jako trenera bramkarzy (kiedys mial oferte z Arsenalu, ale nie przyjal bo to bylo do akademii) i czuje ze rozwoj Fabiana ruszy z miejsca, a ze jest to mimo wszystko bardzo utalentowany zawodnik to moga byc z niego ludzie. Krzysztof Dowhan to swietny fachowiec i nasz klub zatrudniajac go wiele moglby zyskac.

Analiza na najwyższym poziomie. :)

Ja coś tak czułem, że Hiszpan zalicza się do grupy najgorszych bramkarzy w lidze. Rzadko wygrywa nam mecze, tak jak to mają w zwyczaju inni bramkarze z czołowych klubów. Właśnie to,a także częste proste błędy rażą najbardziej w jego grze.

Almunia nadaję się do klubów z miejsc 10-15, a nie do klubu aspirującego o mistrzostwo. Od dawna potrzebujemy bramkarza światowej klasy, a nie rzemieślnika. Czasami zagra dobry mecz, żeby 3 następne kompletnie zawalić.

Znowu gdybanie, gdybyśmy mieli bardzo dobrego bramkarza, z pewnością nasz dorobek punktowy byłby bardzo ciekawy. ;)

Statystyki statystykami, jednak potwierdzają smutną prawdę - Almunia to za słaby bramkarz jak na Arsenal. Po prostu trzeba w końcu coś zrobić z tą pozycją.

* Lidze Mistrzów, musimy ściągnąć ;)

"Ale ten Alunia jest słaby!". - to nie jest hipoteza, to jest fakt. Jeśli mamy myśleć poważnie o zwycięstwie w PL i Lidze Mistrzów ściągnąć lepszego bramkarza. Już kiedyś mówiłem że chciałbym zobaczyć u nas Sorensena lub Joe Harta, lepiej żeby był to ten drugi, jest młodszy o jakieś 10 lat i jest Anglikiem...

yoghurt - trudno wszystkie 39 straconych do tej pory bramek zwalać na samego bramkarza; prawda jest taka że dopóki Arsenal atakuje to jest ok... gorzej gdy trzeba się bronić

Hm ..statystyki statysktyki...Jak powiedział Benjamin Disraeli są trzy rodzaje kłamstw:
Kłamstwa - przeklęte kłamstwa i statystyki.

Ja poprostu uważam, że stać nas na lepszego bramkarza i tyle.

Niezła praca, doceniam. Mam nadzieję, że każdy wykaże się podobnym rozumem co autor artykułu i zwróci uwagę, że to wciąż są jednak suche statystyki... choć potwierdzają powszechną tezę.
Cieszę się, że mogłem przejrzeć te informacje i przekonać się jeszcze bardziej do Joe Harta /choć jego szanse na przyjście raczej nie przekraczają 5%/. Wenger ostatnio wypowiedział się również nt. przejścia Llorisa, dając nam do zrozumienia, że nawet nie podejmie starań. Grozi nam albo zakup no-name'a, albo wspaniały pomysł AW w stylu "więcej szans dla Fabiana".
Ach, i chciałbym jeszcze coś podkreślić. Nie dalej jak dwa sezony temu czytałem w komentarzach peany na część świetnie rozwijającego się Łukasza Fabiańskiego. Myślę, że te optymistyczne oceny wynikały z pewnej ignorancji oraz utrudnień, jak np. to, że ŁF rzadko występował w ligowych meczach. Stąd apeluję, aby wykazywać więcej rozwagi (i pokory) w swoich ocenach.

manusite.pl/?co=aktualnosci&id=21198

Kibice manu wybrali Wengera do kandydatow
na nastepce Fergusona. :O Szczenka opada.

Jeszcze jedno. Czemu w ankiecie nikt nie uwzględnił beznadziejnego Almunii ?

Brawa dla autora. Mówiłem że Almunia jest beznadziejny i tak długo jak będziemy go mieli w pierwszym składzie niczego nie osiągniemy.

ja pierniczę! szacunek za prace ;)

Pomyślałbym o Jensenie, jako krótkoterminowej opcji. Wpuszcza sporo bramek, ale fatalna defensywa Burnley ma w tym ogromny udział. Doświadczony Duńczyk to dobry goalkeeper.

Moimi największymi marzeniami pozostają jednak Hart i Sorensen.

Z tego artykułu wynika jedno: KUPIĆ HARTA!!!
Jakie on ma statystyki! :D
Jest zaje..sty!

To nie wina Almuni, że jest słaby i głupio tracimy bramki, tylko Wengera. Już w tamtym sezonie nasi bramkarze nie zawsze się spisywali dobrze i trzeba było myśleć o bramkarzu. Wenger zawsze daje więcej niż dwie szanse, ale czasem powinien postawić sprawę jasno - jesteś słaby równa się wypadasz ze składu. Teraz w składzie mamy dwóch bramkarzy, których trzeba wymienić. Almunie na kogoś nowego a Fabiańskiego za Szczęsnego. Wiadomo, że pozycja bramkarza jest najbardziej oceniana i czasem zdarzają się błędy ale w takim klubie jak Arsenal nie może być mowy o takich wpadkach jakie fundowali nam bramkarze! Wenger ma przez wakacje pracę domową do odrobienia i lepiej niech się postara, bo znowu będzie płakał i wymyślał problemy czemu się nie udało.

Bardzo bardzo fajny i potrzebny artykuł. Ja osobiście lubię czytać wszelkie statystyki, bo z czegoś one jednak wynikają. Te przedstawione tutaj dobitnie pokazują, że Almunia co najwyżej zasługuje na ławkę rezerwowych w takim klubie jak Arsenal. Czwarty najgorszy bramkarz pod względem skuteczności w lidze, w trzeciej drużynie w tabeli, no paranoja jakaś. Obrona w osobie Verminatora i Gallasa uchroniła go tylko od jeszcze gorszej pozycji.

Ps. Rahu wyślij te statystyki na jakiegoś maila do Wengera, może one wywołają w nim bodziec do kupna lepszego goalkeepera:)

Niezła robota

Przydałyby się jeszcze statystyki Nicklasa Bendtnera :D Ale tam liczby byłyby chyba za nim :)

A tak nie na temat to nasze panie przynajmniej wlaczą o pdwójną koronę :D:P

Przede wszystkim to brawa za tak wyczerpujący artykuł;) Szczerze to nie spodziewałem się, że dokładne statystyki pogrążą Manuela bardziej niż jego zagorzali przeciwnicy... Liczby nie kłamią i wygląda to fatalnie. Jedynie cieszy fakt, że mamy skuteczną obronę, chociaż jeśli już tracimy bramki to po szkolnych błędach lub po nieporozumieniach, które wynikają nie tylko z błędów bramkarzy...