Czas na Premier League! Newcastle - Arsenal
10.08.2019, 11:16, Kamil Garczorz 2082 komentarzy
Do niedawna emocjonowaliśmy się ruchami klubu na rynku transferowym i obserwowaliśmy, jak wygląda zespół w przedsezonowych meczach kontrolnych. Jednak to już odchodzi w niepamięć, co oczywiście nie oznacza, że emocje się skończyły, bo do gry wchodzi Jej Wysokość Premier League! Arsenal po nieudanej końcówce poprzedniego sezonu, wchodzi w rozgrywki z zupełnie innymi ambicjami i celami. Kanonierzy zmagania ligowe rozpoczną na St James’ Park meczem z Newcastle.
Arsenal lwią część przygotowań spędził w Stanach Zjednoczonych, gdzie rozegrał cztery spotkania. Zaczęło się od łatwej wygranej z Colorado Rapids 3-0. Później przyszedł czas na International Champions Cup i poważniejsze wyzwania. Najpierw Kanonierzy uporali się z Bayernem, wygrywając 2-1, a kolejno z Fiorentiną 3-0. Trudniejszym rywalem okazał się Real Madryt, który pokonał Arsenal w rzutach karnych, po uprzednim remisie 2-2. Po zakończeniu udziału w turnieju towarzyskim Londyńczycy wrócili do domu, gdzie przegrali 1-2 z Lyonem w ramach Emirates Cup i do końca przygotowań już nie wygrał. Arsenal zanotował jeszcze remis z Angers oraz przegrał 1-2 z Barceloną w Pucharze Gampera. Za Arsenalem niezwykle pracowite przygotowania nie tylko na boisku. Na rynku transferowym klub również nie próżnował i do klubu dołączyło aż sześciu zawodników. Gabriel Martinelli, Dani Ceballos, David Luiz, Kieran Tierney, Nicolas Pepe oraz William Saliba, który jednak został od razu wypożyczony do Saint-Etienne.
Wydaje się, że jednym piłkarzem z tej listy, który może rozpocząć mecz z Newcastle od pierwszej minuty jest Ceballos. Martinelli to 18-latek z małym doświadczeniem, Tierney aktualnie leczy uraz, Luiz do zespołu dołączył kilka dni temu, a Pepe niedawno rozpoczął przygotowania do sezonu. Niestety lista nieobecnych jest dłuższa. Bellerin i Holding wciąż leczą kontuzje, jakich nabawili się jeszcze w poprzednim sezonie, Lacazette w spotkaniu z Barceloną nabawił się drobnego urazu i przejdzie jeszcze badania przed inauguracją sezonu. Ponadto Mesut Özil i Sead Kolasinac z powodu incydentu z napadami na ich osoby, który jest badany przez policję, zostaną w Londynie. Będziemy musieć jeszcze trochę poczekać, żeby zobaczyć Arsenal w najmocniejszym zestawieniu.
Newcastle nie najlepiej rozpoczęła swoje przygotowania. Na początek przegrali bowiem z Wolverhamptonem 0-4 w Premier League Asia Trophy, ale później wygrali 1-0 z West Hamem. Po zakończeniu azjatyckiego tournee, Sroki przegrały dwa kolejne spotkania, z Preston 1-2 oraz Hibernian 1-3. Jednak na zakończenie pokonali 2-1 Saint-Etienne. W zespole Srok również doszło do kilku roszad. Do drużyny dołączyli Joelinton, Saint-Maximin, Krafth, Willems oraz Andy Carroll. Na nieszczęście kibiców kilka ważnych ogniw pożegnało się z Newcastle. Ayoze Perez zasilił Leicester, a Joselu wrócił do Hiszpanii. Jednak najpoważniejsza zmiana zaszła na ławce trenerskiej, z klubu odszedł Rafa Benitez, którego zastąpił Steve Bruce. Odejście Hiszpana może mieć poważny wpływ na wyniki drużyny znad rzeki Tyne. W zespole prowadzonym przez Steve'a Bruce'a również jest kilka nieobecności. Na pewno w ty meczu nie zagrają Carroll, Yedlin, Gayle oraz Lejeuen. Wszyscy aktualnie leczą kontuzje. Niepewni występu są Ritchie i Krafth, którzy wracają do pełnej sprawności fizycznej.
Piłkarze Newcastle nie mają najlepszych wspomnień z meczów z Arsenalem w poprzednim sezonie. Oba mecze ligowe zakończyły się zwycięstwem Kanonierów 2-0 oraz 2-1. Historia pokazuje, że Sroki nie są bez szans. Aż 67 spotkań pomiędzy obiema ekipami zakończyło się ich wygraną. Kanonierzy wygrali zaledwie 10 więcej.
Kibice The Gunners wpadli w euforię po zakończeniu okienka transferowego, ale jeszcze nie będzie dane nam obejrzeć Arsenalu w najsilniejszym składzie, także początek sezonu może okazać dość trudny, co oczywiście nie oznacza, że to gospodarze będą faworytami. Tam również zaszły poważne zmiany i możemy liczyć na to, że nasi ulubieńcy nie stracą punktów na St James’ Park.
Rozgrywki: 1. kolejka Premier League
Miejsce: Anglia, Newcastle upon Tyne, St James’ Park
Data: Niedziela, 11 sierpnia, godzina 15:00 czasu polskiego
Skład Kanonierzy.com: Leno - Maitland-Niles, Sokratis, Chambers, Monreal - Xhaka, Willock - Mchitarian, Ceballos, Nelson - Aubameyang
Typ Kanonierzy.com: 1:2
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@DanielDaniel: Kibicowałem temu klubowi półgębkiem jeszcze przed Wengerem . Nie pamiętam dokładnie lat około 90 roku oglądałem mecze jeszcze na niemieckiej satelicie a później na całego jak doszedł Berkamp bo już wtedy reprezentacja Oranje była moja ulubioną.
@n0thing: my w kryzysie nic nie wygrywaliśmy, potem 3 razy FA Cup, choć też forma była daleka od oczekiwaniej. Tottenham jest w złotym okresie, najlepsi zawodnicy od lat, najlepsza gra od lat a mają mniej trofeów, niż my w suchych dla nas latach :)
Dlatego się śmiejemy xd
Moje początki z Ars to era Rosickiego, Cazorli i pierwszy sezon w Arsenalu Girouda :D
@entap: mamy podobnie. Ja jarałem się Bergkampem a później obczajka w jakim klubie gra i cyk lubię to . No i tak zostało.
@DanielDaniel: ja całkiem przypadkiem w 1998 obejrzałem na c+ mecz+mecz z Arsenalem ,zaraz potem podczas mundialu france98 Bergkamp w 90 min strzelił na 2:1 przeciwko Argentynie i tak już zostało :)
Akurat kibice Arsenalu powinni być tymi ostatnimi co wytykaja innym klubem brak trofeów. Niektórzy chyba już nie pamiętają jak to z nas się śmiali ze przez 10 lat nie potrafilismy nic wygrać xd
Ja tam nie wiem. Na początku te naście lat temu też nic do nich nie miałem. Wszystko się zmieniło w bardzo krótkim czasie. To wychodzi jakoś tak samo. Jeżeli ktoś ma z tym problem to chyba nie jest pełnym sercem za Arsenalem. Oczywiście to moja opinia . Ja już takim jestem kibicem że jak Tottenham będzie grał spoko to raczej nie będę tego zauważał. W finale LM wygrał Liverpool i było mi ciężko ale jakby wygrały kury to bym miał żałobę przez miesiąc pewnie.
Nie ma co gadać o tottkach, są chwilowo wyżej korzystając na naszym kryzysie. Są dobrym klubem ale to my będziemy niedługo na szczycie. Swoją drogą zawsze mnie ciekawiło dlaczego kibicujecie Arsenalowi. Ja obejrzałem jako dzieciak wygrany wysoko mecz z middlesbrough 6-0 lub 6-1 a może nawet to było 5-1. Ktoś chyba hattricka tam strzelił, i już tak zostało xd
@ChatCrapGetBanged: Bardziej mi chodziło, by po prostu wspomnieć o tym.
Co do jego artykułów i jego podjęcia, pełna zgoda.
Największe osiągnięcie tottenhamu
https://www.facebook.com/SPORTbible/videos/390253728294230/
@MaciekGoooner: Duże stężenie wpisów o Tottenhamie, aczkolwiek są one napisane z sensem i warto wiedzieć co się dzieje w drużynie rywali.
@ToMo_18 napisał: "Kibic Tottenhamu, którego na Twitterze obserwuje nawet Arsenal.com"
Napisałeś jakby to cokolwiek znaczyło xd
Ale dla Okońskiego szacuneczek od lat, typ jest w porządku i ciekawie pisze.
@DanielDaniel:
ja nie wiem czy ona sie trzęsie czy mi się w oczach trzęsie :P
Arsenal.com obserwuje polskiego kibica Tottenhamu???? Aż dziwne, że jeszcze nie zamknęli klubu. Hańba!!!
Kibice w Londynie obijają te kogucie mordy, a Wy wypisujecie, że w sumie ich lubicie i traktujecie jak każdego innego rywala
@markiz0: Tylko jest mała różnica. Henry napisał swoją historię z Arsenalem podpartą tytułami. Tottenham na mistrzostwo czeka około 60 lat, a ostatnie trofeum jakie zdobyli to Carling Cup w 2008 czy 2009 roku. Bez pucharu ich wyczyny nie przejdą do historii. Już Leicester wpisało się o wiele bardziej w dzieje PL niż Kury.
@OFFO: nie masz wrażenia , że momentami strasznie się trzęsie?
w tym meczu barca-napoli jest tak dziwna kamera jakbym grał w fife 2003 :D
@MaciekGoooner: Polecam również Pana redaktora - Michała Okońskiego. Kibic Tottenhamu, którego na Twitterze obserwuje nawet Arsenal.com.
@markiz0 napisał: "Tottenham wyrownal najlepsze osiagniecie Arsenalu"
I to jedynie ich osiągnięcie. Poza tym o czym gatka w ogóle.
@gnabry_: Myślę, że nie ma co porównywać Live, który 18 razy było mistrzem Anglii, 6 razy wygrywali Ligę Mistrzów, 7 razy zdobyli FA Cup i po prostu są wielkim klubem z odpowiednią mentalnością do bycia na topie do Tottenhamu który awansował z klubu przeciętnego na dobry/bardzo dobry. Jednak nie nazwę ich topowym, bo nie potrafią tego udowodnić w najważniejszych momentach i się spalają. Wiele razy widziałem, jak ludzie na stronie stosują sobie alternatywne wyliczenia i stwierdzają, że FA Cup to nie puchar, Community Shield też nie. Tottenham w ciągu ostatniej dekady nie jest w stanie zdobyć nawet tego.
@ZielonyLisc: Tottenham wyrownal najlepsze osiagniecie Arsenalu w LM, a Kane jest dla nich jak niegdys Henry dla Arsenalu. Pisza teraz swoja historie. Nie wiem po co to deprecjonowac.
Tylko Tottenham Hotspur Londyn!
ten plus ode mnie
Co? tottenham > Arsenal od 3 sezonów? Ale mi wyczyn!
Arsenal > sp*rs od początku istnienia obydwu klubów. Wypad łaki
@KapitanJack10 napisał: "To jest najgłupszy komentarz jaki tu kiedykolwiek przeczytałem."
Przyzwyczajaj się, bo on pisze multum głupich komentarzy.
ps. Najładniejszą piłkę Arsenal grał właśnie wtedy gdy nic nie wygrywał. To właśnie wtedy The Gunners pokonali Barcelonę.
http://strims.world/NapoliBarcelona.php?source=3
fajny meczyk sie szykuje
Milik kontuzja na treningu
Ja np. nie uważam, że Tottenham to murowany kandydat, aczkolwiek jest to drużyna wyceniana na niemal miliard euro więc należy brać pod uwagę taką ewentualność.
@pawel94: Tak samo pisano o Liverpoolu. Nawet gdy dotarli do finału LM z Realem, a Karius zawalił im mecz. "Kiedy ostatni raz coś wygrali"???
Gość oderwany od rzeczywistości, może sobie pisać, że Tottenham walczy o mistrzostwo. Rzeczywistość jest jednak taka, że ostatnie trofeum zdobyli 11 lat temu i był to Puchar Ligi. Spurs może sobie powygrywać złote kalesony lub puchar wójta na przedsezonowych wojażach wakacyjnych.
E tam, jak dla mnie to mało ważne, że ktoś się cieszy z punktów w fpl, które mu nabił Kane czy z tego, że wynik mu w typerze siadł. Tak samo mało mnie obchodzi, czy komuś podoba się gra Ndombele, albo czy dostrzega w Tottenhamie potencjał na walkę o mistrza. Niech ludzie myślą co chcą, nie mój interes.
Co jest ważne, to fakt, że na koniec sezonu Spurs i tak będą w tabeli pod Arsenalem. I opinie ludzi nie mają na to żadnego wpływu, tak po prostu będzie.
Poczekajmy do końca sezonu może co?
Albo chociaż do meczu z Newcastle, by móc choćby po 1 meczu porównać xD
@markiz0 napisał: "Tottemham > Arsenal juz 3 sezon z rzedu"
xDDDDDDDDDD
Tottemham > Arsenal juz 3 sezon z rzedu. Jak ten czas leci. Ale psulo sie juz od sezonu mistrzowskiego Leicester gdzie my bylismy 2, a Spurs 3. Juz tam powinnismy byli skonczyc za nimi, ale sfrajerzyli nieziemsko. Zgubili przewage 10pkt w kilka kolejek.
gunner012 we typie idz stad
Oleksandr Zinchenko for Manchester City in the Premier League:
Games: 23
Wins: 23
@Gunner012 napisał: "Pięknie gra Spurs. Będą walczyć mistrzostwo z City i Lpool."
Pewnie od wygranej w Audi Cup odliczałeś dni aż Ci ban zejdzie, żeby wejść i to napisać. A propos nowego trofeum, zmieściliście je w gablocie? Pewnie gdzieś między nakładaniem presji a porno filmem Dele Alliego
a co do odczuć o których tu tyle wspominam
(już czekam na ten hejt i pouczanie minie że tak nie wolno @D )
to
ja nigdy nie traktowałem totków jako głównego rywala Arsenalu (może przez to ze nie mieszkam w Londynie i kibicuje Arsenalowi tylko od 1997) dla mnie totki to za mały klub aby był głównym rywalem Arsenalu
@bartas1984: Ja bardziej wrogo traktuje Chelsea.
@hot995:
Nie będzie lepszy i mogę wiele na to postawić
@hetfield88: Wtedy jeszcze nie siedziałem w ich muzyce tak bardzo jak teraz, nawet wtedy nie myślałem o wyjeździe na koncert. Poza tym jeśli to jest ten koncert o którym myślę ( czyt. Ich pierwszy koncert w Polsce ) to miałem wtedy 16 lat i w życiu by mnie rodzice samego nie puścili na koncert 300 kilometrów od domu ;P
Natomiast następnym razem jak przyjadą do Polski na 200% będę, szkoda, że prawdopodobnie nie nastąpi to zbyt szybko.
@Damaks: Mecz o które miejsce to jest?
@silvano95: Tak samo typuję.
@Damaks 1:1
Jaki wynik obstawiacie w pojedynku ogórków: United vs Chelsea?
Ndombéle świetny, ale tak samo dobry albo i lepszy będzie Ceballos, więc nie zazdroszczę.
Weźcie tego Gunnera012 bo to jest przegięcie.
A ja mieszkam w centralnej Polsce i na meczach naszego klubu raczej niestety na żywo nie bywam, ale i tak pluje na ten gowniany klubik z kogutem w herbie i zawsze, kiedy jest okazja, to cisne z nich beke, vide ich słynna gablota z trofeami 'rekord publiczności, wywarcie presji na Leicester, wygrana w Audi Cup z Bayernem'. Tak to już jest, w pełni identyfikuje się z naszym wspaniałym klubem i takie podejście wydaje mi się w pełni naturalne. :)
Czemu Saliba nie grał w Saint Etienne?