Czy Kanonierom uda się powtórzyć wyczyn sprzed 30 lat?
08.03.2010, 21:34, IceMan 33 komentarzy
We wtorkowy wieczór Kanonierzy postarają się zrobić coś, czego nie udało im się osiągnąć od ponad 30 lat - awansować do następnej rundy Ligi Mistrzów mimo porażki w pierwszej odsłonie dwumeczu.
Przegrana 1-2 na Estadio do Dragao sprawiła, że podopieczni Arsene'a Wengera muszą wygrać co najmniej jedną bramką, zachowując przy tym czyste konto, aby dostać się do ćwierćfinału najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywek Europy.
W ostatnich latach Arsenal trzykrotnie odpadał z Champions League po porażce w pierwszym, wyjazdowym starciu dwumeczu. Taki scenariusz miał miejsce w 2005 roku, kiedy to górą był Bayern Monachium; w 2006 roku, gdy PSV niespodziewanie wyeliminowało The Gunners oraz w zeszłym sezonie, gdy piłkarze z Ashburton Grove okazali się gorsi od Manchesteru United. Jednak w sezonie 1978/79 to Kanonierzy, mimo niekorzystnego rezultatu z pierwszego spotkania, pokonali swoich przeciwników.
Podopieczni Terry'ego Neila mierzyli się wówczas w Pucharze UEFA z jugosłowiańskim Hajdukiem Split. W pierwszym, wyjazdowym meczu The Gunners polegli 1-2, a strzelcem, bezcennego jak się później okazało gola, był Liam Brady.
Dwa tygodnie później, do osiągnięcia upragnionego celu, jakim był awans do kolejnej rundy tych rozgrywek, niezbędne było spełnienie dwóch warunków: strzelenie bramki oraz zachowanie czystego konta. O ile w obronie Kanonierzy grali bardzo pewnie, o tyle w ofensywie, napastnicy Arsenalu długo nie potrafili pokonać bramkarza Hajduka. Dopiero w samej końcówce meczu udało się Willie Youngowi zaliczyć trafienie, które zapewniło londyńskiej ekipie promocję do następnej fazy Pucharu UEFA. Kibice The Gunners z pewnością chcieliby, aby taki scenariusz powtórzył się jutrzejszego wieczoru.
Warto wspomnieć, że obrońcą drużyny ze Splitu był Boro Primorac, który jest dzisiaj członkiem sztabu szkoleniowego Arsenalu. Oto skład Kanonierów na spotkania z, chorwacką dzisiaj, drużyną:
Hajduk Split 2-1 Arsenal
UEFA Cup
18 paźdzernika, 1978 roku
Arsenal: Jennings, Rice, Nelson, Price, O'Leary, Young, Brady, Heeley, Stapleton, Kosmina, Rix.
Strzelec gola dla Arsenalu: Brady
Arsenal 1-0 Hajduk Split
UEFA Cup Second Round 2nd Leg
1 listopada, 1978 roku
Arsenal: Jennings, Rice, Nelson, Price, O'Leary, Young, Brady, Gatting, Stapleton, Heeley (Kosmina (Vaessen)), Rix.
Strzelec gola dla Arsenalu: Young
Galerię z tego historycznego meczu można obejrzeć pod tym linkiem.
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Oho, padło na oczy - nie zauważyłem słowa "od". Kubi -> spokojnie, mogłeś tylko poinformować, bo z czytaniem ze zrozumieniem nie mam problemów, ze wzrokiem - owszem. ;P
2-0
Oby Pat i Liam, którzy pojawią się na meczu znów przynieśli nam szczęście ;).
trzeba dodać ze FC Porto nigdy jeszcze nie wygrało z Arsenalem w Londynie ... :) wystarczy skromne 1-0 :) i ucieszę sie jak nie ozbacze N.Bendtnera. po ostatnim meczu z Burnley nic ciekawego nie pokazał ... Arshavin powinien wejsc za niego albo Eduardo .:)
Historia lubi się powtarzać ;)
pewnie, że się uda :)
potrzebne albo 1:0 dla nas albo ewentualnie gdy Porto nam strzeli, dwie bramki przewagi. To da się zrobic.
Damy rade musimy :)
Nie miałbym nic przeciwko, gdyby ten scenariusz się powtórzył. Problem w tym, że w razie straty gola, musimy odpowiedzieć dwoma. Więc najlepiej nie stracić bramki i wygrać sobie spokojnie 2 lub 3 do 0
Mam nadzieję że wygrają :]
aha Cesc chyba dziś nie gra ;( nie sprawdziłem. Ale i tak wygramy 2-0 ;)
Będzie 2-0 ;) Gole Cesca i Benia
Trzeba zagrać dobrze a nie patrzeć na historię, bo ją się tworzy a nie powtarza.
wygrana ze Stoke na wyjeździe też wydawała się niemożliwym a jednak się udało.
więc nie użalac sie nad liczbami tylko brac dupe w troki i do roboty łapserdaki
Przeszłość nie na nic wspólnego z teraźniejszością więc nie na co bawić się w obliczenia tylko kibicować Kanonierom. 2:0 pierwsza bramkę strzeli Arsza.
Dajmy sobie pokój ze statystyką i budowaniem na jej podstawie fatalistycznych teorii.
"w 2006 roku, gdy PSV niespodziewanie wyeliminowało The Gunners" w 2006 roku to Arsenal byl w finale. ta wpadka z PSV byla w sezonie 2006/2007 a mecz byl w 2007 roku.
Maciekk - czytanie ze zrozumieniem...
Pierwsze zdanie jest błędne "..zrobić coś, czego NIE udało nam się.." coś, co nam się udało, skoro awansowaliśmy ;]
Uda się, uda. ;P
Uda nam się to, w to nie wątpię :)
Na Emirates nie ma mocnych na Arsenal bynajmniej nie Porto:P Obstawiam 2:0 dla nas.
Ja mam dziwne wrażenie, ze wygramy 2-0. Pierwsza bramkę strzeli Benio druga Arsza .. :D
Jeszcze wspomnicie moje słowa .. :)
*sorry tak mi sie nacisnelo ...
.
jak mowi stare przyslowie
" kazda passa kiedys ma swoj koniec "
ten news nie napawa optymizmem :)
pewne 3:0 dla nas!!
schematycznie wygramy 1:0
ALE WYGRAMY - Erzet. marrwti mnie dylko niedyspozycja cesca
Niby statystyki nie grają, ale...
No pewnie że powtórzymy ten wyczyn przecież nie może być inaczej:)
I tak awansujemy ;>
Go, go! The Gunners!!
"Taki scenariusz miał miejsce w 2005 roku, kiedy to górą był Bayern Monachium, w 2006 roku, gdy PSV niespodziewanie wyeliminowało The Gunners"
?
I Hajduk, nie Hadjuk