Derby północnego Londynu ważne jak nigdy wcześniej
30.04.2017, 05:04, Sebastian Czarnecki 557 komentarzy
Derby północnego Londynu to wydarzenie, które emocjonuje nie tylko stołecznych mieszkańców, ale również kibiców z całej Anglii. To przede wszystkim walka dwóch odwiecznych rywali o dominację w regionie, dlatego cieszy się niesłabnącą reputacją. Zwłaszcza teraz, kiedy mecz odbędzie się w samej końcówce sezonu, gdy obie zespoły walczą o swoje być albo nie być. Tottenham może po raz pierwszy od 56 lat sięgnąć po tytuł mistrzowski, jednak do tego potrzebuje nie tylko kompletu zwycięstw do końca rozgrywek, ale i potknięcia Chelsea. Kanonierzy z kolei walczą, by po raz dwudziesty pierwszy z rzędu zakwalifikować się do Ligi Mistrzów. I tutaj podobna sytuacja: Arsenal musi wygrać wszystkie swoje spotkania i liczyć na wpadki ze strony Liverpoolu lub któregoś z Manchesterów.
Dzisiejsze derby będą szczególnie wyjątkowe. Prawdopodobnie będą one ostatnimi, które odbędą się na White Hart Lane. Tottenham w końcu startuje z długo planowaną budową nowego stadionu, w związku z czym od przyszłego sezonu domowe mecze będzie rozgrywać na Wembley. Kiedy budowa nowego obiektu dobiegnie końca, Koguty oficjalnie pożegnają się z White Hart Lane i przywitają upragniony, nowoczesny stadion.
Dla Tottenhamu będzie to dodatkowa motywacja, by ostatnie North London Derby na starym obiekcie zakończyć głośnym zwycięstwem, które może przybliżyć go do tytułu mistrzowskiego. Faktem już się stało, że Koguty po raz pierwszy od 22 lat skończą ligowe rozgrywki nad Arsenalem - po raz trzeci w całej historii rozgrywek działających pod nazwą Premier League. Oczywiście Kanonierzy zrobią wszystko, byle tylko pokrzyżować plany odwiecznemu rywalowi i zacząć realizować własne cele.
Podopieczni Mauricia Pochettino bez wątpienia są jedną z najbardziej widowiskowo grających drużyn w całej Anglii. Koguty na własnym stadionie grają najlepiej ze wszystkich drużyn Premier League: z siedemnastu spotkań wygrały piętnaście i dwa zremisowały. Tottenham u siebie przegrał tylko dwa razy - w całkowicie nieudanych dla siebie rozgrywkach Ligi Mistrzów. Wówczas na White Hart Lane po trzy punkty sięgały ekipy z Leverkusen i Monaco.
Kanonierzy za to w końcu złapali właściwy rytm i zaczęli punktować w wymagających meczach. Od kiedy Arsene Wenger zmienił taktykę na 3-4-2-1, Arsenal wygrał wszystkie mecze i awansował do finału Pucharu Anglii. Oczywiście zespół za krótko gra w nowym ustawieniu, żeby w pełni ocenić jego potencjał, ale drużyna bez wątpienia zaczęła się prezentować lepiej niż w nudnym i doskonale znanym wszystkim systemie 4-2-3-1, który stał się bardzo łatwy do rozpracowania.
Historia spotkań pomiędzy obiema ekipami stoi za Arsenalem, również ta najbardziej współczesna. Tottenham tylko raz pokonał Arsenal w ostatnich dziewięciu pojedynkach, a miało to miejsce w 2015 roku. Od tego momentu Kanonierzy zwyciężyli na White Hart Lane i zanotowali trzy remisy. Łącznie obie drużyny spotkały się ze sobą 179 razy. 75 razy wygrywał Arsenal, 55 razy Tottenham, a w 49 meczach padał remis.
Przejdźmy teraz do sytuacji kadrowej w obu zespołach. Mauricio Pochettino cały czas nie może skorzystać z usług Erika Lameli i Danny'ego Rose'a. Pojawiły się także niepokojące wieści o stanie zdrowia Moussy Dembelego, który prawdopodobnie opuści dzisiejsze derby. W związku z urazem Harry'ego Winksa Tottenham prawdopodobnie wyjdzie w ustawieniu z czwórką defensorów, a Eric Dier będzie partnerował Wanyamie w środku pola.
W zespole Arsenalu wszystko bez zmian. Do zdrowia wrócił już Oxlade-Chamberlain, ale z urazem w dalszym ciągu zmaga się Shkodran Mustafi. Ponadto drobną kontuzję złapał Laurent Koscielny, który może nawet opuścić dzisiejsze spotkanie. Arsene Wenger ocenia jego szanse na 60% i wydaje się, że może zaryzykować jego zdrowiem, byle tylko wywieźć z White Hart Lane jak najlepszy rezultat. Francuza zastąpić może nie tylko Rob Holding, ale także Nacho Monreal, który bardzo dobrze pełnił funkcję łącznika między stoperami a lewą stroną defensywy w spotkaniu z Leicesterem City.
Derby północnego Londynu nie mogą zanudzić. Obie drużyny znajdują się obecnie w dobrej formie i są na maksa zmotywowane, byle tylko wygrać to spotkanie. Nie tylko po to, żeby zbliżyć się do postawionych przed sobą celów, ale przede wszystkim po to, żeby uprzykrzyć życie swojemu odwiecznemu rywalowi.
Rozgrywki: 35. kolejka Premier League
Miejsce: Anglia, Londyn, White Hart Lane
Data: Niedziela, 30 kwietnia 2017 roku, godzina 17:30 czasu polskiego
Przewidywane składy:
Tottenham: Lloris - Walker, Alderweireld, Vertonghen, Davies - Dier, Wanyama - Son, Alli, Eriksen - Kane
Arsenal: Čech - Gabriel, Koscielny, Monreal - Bellerin, Xhaka, Ramsey, Gibbs - Özil, Giroud, Sanchez
Typ Kanonierzy.com: 2-2
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
p19
Na ostatnich metrach OX tracił powoli do Sona, więc mógł iść na raz (jak to zrobił), albo kasować Koreańca wślizgiem (pewnie na kartkę).
pauleta19
Teraz nie, czas pokaze :>
W glowie bedzie to siedzialo
Dobrze widziałem na trybunach banner o mniej więcej takim tekście? :D
"White Hart Lane, thanks for the memories '71, '04 titles and Sol Campbell."
Kanonier204, nie załamał się. Później wszedł wślizgiem w Alliego jak rasowy obrońca. Ox dopiero nabiera doświadczenia na tej pozycji. Z czasem powinien oduczyć się tego iść na raz.
SoulStorm
Cale szczescie ze mamy kompletnego pomocnika Aarona
Ramsey w jednej minucie z****l dwa razy :D
Ozil niewidoczny, giroud to nie wiem czy jest na boisku, Alexis powoli wchodził w mecz ale zaczął coś grać z czasem, ox duzo biega i dobrze gra w defensywie po za jedną poważną wpadką, w ofenswie już gibbs wiecej zaoferowal od niego, Xhaka i Ramsey grają dobrze ze wskazaniem na szwajacara, przyczepiłbym się do cecha i gabriela o niepewne interwencje. Ogólnie to może wcisiemy jakiegos farfocla i ustawimy autobus
Na plus:
Koscielny
Monreal
Na minus:
Alexis
OX
Giroud
Ramsey
Xhaka
Oezil
nuda jak c h u j xD
Santi wróć
Najgorszy na boisku Giroud.Niewidoczny wolny zagubiony.Sprzedać go jak najszybciej więcej niekorzyści z niego niż pożytku.Dawać Welbecka za niego by gra się ożywiła i ktoś z przodu pociągnął z piłką.
simpllemann
Tak to wygląda. Mecz do pierwszego strzelonego gola.
Gdyby pograli dokładniej to kto wie.
Wszystko można zrozumieć, ale wystawianie Ramseya w pierwszym składzie to jest sabotaż jak cholera. Nawet się nie denerwuje, ale po prostu tego nie rozumiem.
Na szczęście widac u nich brak Rose`a, Lameli.Obawiam się trochę ewentualnego wejścia Dembele;ale kto wie - póki co fortuna nam sprzyja jak już chyba dawno.
Ale Son zrobil Oxa.
Zeby sie tylko Anglik nie zalamal ;d
I tutaj też
http://www.sport247.live/pl/player/5905a3eb5502e243422975/1/116/590606bc7a286/TottenhamHotspurFC-ArsenalFC/768/432
Jesteśmy fatalni. Nie mamy jakiegokolwiek pomysłu na grę, a nasz środek pola nie istnieje. Dwójka Xhaka-Ramsey tragedia.
Tu macie przeciez...
http://www.sport365.live/en/player/5905a3eb5502e243422975/1/116/590601e5ae27b/TottenhamHotspurFC-ArsenalFC/960/540
Ox to się boję, że zejdzie na zawał pod koniec meczu.. Śmiga w jedną i w drugą stronę na pełnej szybkości.
Spurs gra dobrze, ale nie nadzwyczajnie.Te dwie zmarnowane setki to czysty przypadek i tyle
Ja jestem po pierwszej połowie zadowolny
Widać poprawę w grze w ostatnich 15 minutach. Najgorszy chyba Ozil, bo poza rożnymi to go nie widziałem. Ramsey raz zafundował zawał, ale w końcu nie wygląda jak pokraka.
Ktoś pytał po co gra Giroud. Chyba tylko po to, by Cech nie wychodził na niespełna rozumu wybijając te piłki na oślep.
In My Opinion:
Na plus:
- Cech (chociaż jego gra nogami jest na poziomie Kucharczyka)
- Koscielny
Na minus:
- Gibbs
- Alexis
- Ozil
- Giroud
Ox i Ramsey przeplatają kiksy z ciekawymi zagraniami.
ma ktos jakis link do meczu?
Mówiłem, że bezsensu jest wystawiać Girouda w tym meczu od 1. minuty.
ChelseaFC_forever
ok, przekaże Wengerowi! ^^
Jak Spurs tego nie strzelali, to jest CUD
Myślałem, że będzie gorzej. Bronimy się nieźle. Tottki najlepsze szanse mieli po fartowych rykoszetach, gdzie piłka lądowała dokładnie pod ich nogami.
Wynik lepszy jak gra, już mogło być spokojne 2:0 dla Kur.
W powtórkach można było zauważyć, że Ramsey ma założone buty na odwrót. W szatni ktoś mu na pewno o tym powie i na drugą połowę wróci stary dobry Rambo.
Utrzymajcie to! Więcej niż remis dzisiaj nie ugracie
Sanchez ostatnio nie zachwyca
Giriud nie widoczny przy wrzutkach
# cicho w kurniku
Wynik lepszy niż gra, choć nie jest tak, że Arsenal nie może dziś wywieźć 3 punktów z White Hart Lane.
Ramsey out
Przegrywamy wszystkie przebitki nawet 2:1 ;to strasznie irytujące.
Trochę gorsza jakość, ale działa cały czas:
http://www.drhtv.com.pl/drhtv2.html
Przecież Ramsey to jest taki słaby, że chyba Elneny jest o poziom wyżej nawet grajac zachowawczo...
soccerstreams.net/streams/6295/tottenham-hotspur-46_vs_arsenal-8
Xhaka fatalnie wybił piłkę po tym rogu.
Ludzie, ale ten Ramsey jest elektryczny
@imprecis
Nie wiem jaki ty mecz ogladasz ale Ramsey po Ox'ie i Żiru jest najgorszy.
kungfu Ramsey
Ramsey ehhh czlowieku
Boże znowu .. on wyglada jakby sparing grał, a nie derby 😡
Ramsey a już chciałem Cię pochwalić,że poza tym strzałem nieźle grasz a tu takie coś.
http://aliez.me/live/ffgkpbncc3783/
Jak graliśmy od ok. 24 minuty?
Boze Ramsey. Gdzie ten czlowiek z 13/14? :(
AHahhahah, Ramsey jest niemożliwy. :D
Poratuje ktoś linkiem ?
Haha wyjeb... to ma Ozil.
Gdzieś sobie drepcze w rogu.