Derby w EFL Cup: West Ham vs Arsenal
31.10.2023, 07:17, Dominik Kwacz 764 komentarzy
Zgodnie z planem, Arsenal bez większego wysiłku pokonał Sheffield w ostatni weekend. Zanim w kolejnej kolejce Kanonierzy zmierzą się z drużyną Newcastle, w środku tygodnia zagrają z West Hamem w ramach EFL Cup.
Młoty po dość solidnym początku sezonu, w którym udało im się m.in. pokonać Chelsea, grając od 67 minuty w dziesiątkę i ograć na wyjeździe Mewy 1:3, zaliczają zjazd formy. Trzy ostatnie mecze to porażki z Aston Villą 1:4, Olympiacosem 1:2 i szczególnie zaskakująca przed własną publicznością z Evertonem w ostatni weekend - 0:1. Mimo to wciąż pozostają liderami grupy A ligi Europy. W wyśmienitej formie znajduje się Jarrod Bowen, który ma na koncie już 6 trafień i dwie asysty. Jego koledzy z zespołu jednak pozostają mocno w tyle.
Mikel Arteta w meczu z The Blades dokonał kilku roszad, czego beneficjentem był między innymi Kuba Kiwior. Polak rozegrał pełne 90 minut, notując solidny występ. Należy tu jednak zaznaczyć, że ofensywa gości w tym meczu zasadniczo nie istniała i Polak nie miał z byt wiele do roboty. 72 minuty otrzymał też dawno niewidziany w dłuższym wymiarze Emil Smith-Rowe, jednak show skradł inny produkt akademii Hale End - Eddie Nketiah, który popisał się nieprzeciętnej urody hattrickiem. Wysokie zwycięstwo nie było niespodzianką, jednak forma zespołu pomimo rotacji niewątpliwie mogła ucieszyć Hiszpana.
David Moyes ma do dyspozycji wszystkich swoich podopiecznych. Z kolei u Kanonierów sytuacja przedstawia się następująco:
Choć Puchar Ligi to teoretycznie najmniej prestiżowe trofeum, o jakie biją się w tym sezonie obie drużyny, Arsenal nie zdobył go od sezonu 1992/93, a West Ham jeszcze nigdy. Być może rezerwowi, którzy szczególnie zaimponowali hiszpańskiemu menadżerowi, zachowają swoje miejsce i tym razem, lub też okazję dostanie któryś z juniorów. Dla gości będzie to również okazja do rewanżu za ostatni ligowy pojedynek, w którym Arsenal roztrwonił dwubramkową przewagę i ostatecznie zremisował.
Rozgrywki: Puchar Ligi
Miejsce: London Stadium, Londyn
Data: Środa, 1 listopada, godzina 20:30 czasu polskiego
Sędzia: Simon Hooper
Transmisja: 20:30 w Viaplay
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Jak myślicie ETH przetrzyma przerwę na repke? Bo jego wypowiedzi brzmią trochę jakby już wiedział, że nic z tego nie będzie , a szkoda, dobry trener ,powinien jak najdłużej zostać w mułach xD
Arteta on Smith-Rowe: “He will be out for weeks, it's a big blow because he was getting some momentum…”.
“We were starting to get the Emile that we needed. Unfortunately, though he's going to be out again”.
@Rafson95: W Anglii większą intensywność, no i starszy już jest.
Jesus, Partey, Smith Rowe, Zniszczenko - trzeba powoli myslec o wymianie najbardziej szklanych zawodnikow.
@fabregas1987 napisał: "Przyczyna porażki jest w głowie zawodników, bo nie podchodzą do tego pucharu poważnie. Nie rozumiem po co on w ogóle istnieje. Fa Cup spoko, bo to tradycja i najstarsze rozgrywki świata i wielu zawodników szczególnie brytyjskich marzy od dzieciaka o wygraniu tego trofeum na Wembley, ale kukuryku to dziwny twór, imo niepotrzebny"
Co ty bredzisz. Graliśmy jak mogliśmy, nie wyglądało to źle. Straciliśmy głupią bramkę, postawiono autobus, nie mieliśmy siły rażenia albo oni mądrze się bronili - głupie wrzutki nie wiadomo na kogo.
Próbowaliśmy atakować, robiliśmy przestrzenie i nas cisnęli.
My nawet nie umiemy grać z kontry jak np takie WHU
@Embix napisał: "-Partey w Atletico też miał uraz przed przyjściem"
Partey w Atletico przez 7 lat opuścił łącznie 7 meczów przez urazy.
Średnio jedno spotkanie na rok.
@Rafson95 napisał: "No to jest całkowita racja. Nasz środek pomocy jest gorszy niż w ubiegłym sezonie, bo straciliśmy Xhakę i Parteya a zyskaliśmy Ricea który jest lepszy, ale jest tylko 1. Prosta matematyka.
W dodatku Odegaard rok temu miał sezon życia, a teraz ma spadek formy."
Więcej meczów bez rotacji!
Saka w poprzednim sezonie tak samo dla mnie na oparach jechał, w tym sezonie też gra inny Saka, mniej żywy, dynamiczny, ewidentnie potrzebuje odpoczynku. Ale gra bo musi
@KapitanJack10 napisał: "Nasze kontuzje są dobijające.. W większości klubów jest kontuzja - niedostępność kilka tyg - powrót do gry.
U nas kilku zawodników dostaje kontuzji, nie grają, wracają powoli, dmucha się na nich najlepiej jak można i kiedy wracają na stałe na boisko to wylatują z kontuzją.
ESR czekał ponad rok, na pełny powrót do składu po kontuzji, mimo że większość czasu był zdrowy, ale dochodził do formy na treningach. Wyszedł w końcu w lidze i po 2 dniach wyleciał znowu.
Partey cały sezon był kluczowy, dostał Rice'a do rywalizacji i rotacji, żeby mieć mniejsze obciążenie i żeby klub mógł mieć mocny środek na kilku frontach i gość wypada zawsze wtedy, kiedy zbliżają się mecze LM i puchary, czyli akurat w tym czasie, który był dla niego przeznaczony.
Jesus to samo. Powrót po kontuzji, spokojne wprowadzanie, wejście do pierwszej 11 i od nowa.
Do tego Timber na wejściu. Jak my mamy budować głębię składu w takich warunkach?
Szczerze to radość z odpadnięcia z EFL była zawsze taką dobrą miną do złej gry, ale w tym sezonie naprawdę się cieszę. Nie mamy dostępnych zawodników, żeby ratować zachowując jakość, a grając w LM wystawianie Rice'a, Saki, Gabiego i Saliby w podrzędnym pucharze byłoby tylko niepotrzebnym ryzykiem."
Trzeba jeszcze zwężyć kadrę jak kupuje się kontuzjogennych czy kontuzjowanych graczy:
-Timber przyszedł bodajże z kontuzją z tego co pamiętam
- Zina w City często kontuzjowany
- Jesus często kontuzjowany w City
-Partey w Atletico też miał uraz przed przyjściem
Do tego:
-Tomiyasu ciągle miał kontuzje
-ESR wracał po urazie, nie miał minut, złapał kontuzję kolana więc zdarzenie jakieś na treningu musiało być
-Nelson też wiecznie latał po szpitalach
-Elneny wraca po urazie
Jaki łep zwężyć kadrę i nie mieć zmienników przynajmniej dla tej podstawy skoro ciągle wylatują a i tak jak i zdrowi to jest problem zrotować skład?
Już teraz jest problem zlepić 11tkę do gry, a gdzie rotacja? Celowy zabieg zwężenia kadry to mamy co mamy.
Kadrę można zwężać kiedy ławka jest tak samo jakościowa jak podstawa.
@wajktor1998 napisał: "Szkoda mi troche Declana po wczoraj, oddal swoje serce dla West Hamu przez tyle lat, a pojawily sie gwizdy wczoraj, slabe zachowanie"
Odszedł do innego klubu z Londynu tu nie chodzi o żaden fakt, że West Ham to klub z dołu tabeli czy coś podobnego. Rywalizacje lokalnych kibiców nie zrozumiesz z perspektywy kanapy i TV. Oni odbierali ten transfer źle i nawet w czerwcu można było przeczytać opinie, że wolą aby Declan trafił do City niż do Arsenalu.
IMO w dwóch najbliższych okienkach trzeba zoptymalizować kadrę. Na pewno pomocnik, napastnik, do tego też można by dołożyć konkurenta dla Saki i obrońce lub pomocnika (w zależności czy Zinchenko dalej będzie grał na lewej stronie czy może w końcu zostanie przesunięty do środka.
@Rafson95 napisał: "W dodatku Odegaard rok temu miał sezon życia, a teraz ma spadek formy."
Też prawda. Tym bardziej potrzebowalibyśmy sensownej "8", która będzie potrafiła szarpnąć, dodać nieco dynamiki, szybkiego grania i po prostu odciążyć Ode. Druga sprawa, że kolejne istotne ogniwo w naszym rozegraniu, czyli Zina wygląda o wiele gorzej w tym sezonie.
Nasze kontuzje są dobijające.. W większości klubów jest kontuzja - niedostępność kilka tyg - powrót do gry.
U nas kilku zawodników dostaje kontuzji, nie grają, wracają powoli, dmucha się na nich najlepiej jak można i kiedy wracają na stałe na boisko to wylatują z kontuzją.
ESR czekał ponad rok, na pełny powrót do składu po kontuzji, mimo że większość czasu był zdrowy, ale dochodził do formy na treningach. Wyszedł w końcu w lidze i po 2 dniach wyleciał znowu.
Partey cały sezon był kluczowy, dostał Rice'a do rywalizacji i rotacji, żeby mieć mniejsze obciążenie i żeby klub mógł mieć mocny środek na kilku frontach i gość wypada zawsze wtedy, kiedy zbliżają się mecze LM i puchary, czyli akurat w tym czasie, który był dla niego przeznaczony.
Jesus to samo. Powrót po kontuzji, spokojne wprowadzanie, wejście do pierwszej 11 i od nowa.
Do tego Timber na wejściu. Jak my mamy budować głębię składu w takich warunkach?
Szczerze to radość z odpadnięcia z EFL była zawsze taką dobrą miną do złej gry, ale w tym sezonie naprawdę się cieszę. Nie mamy dostępnych zawodników, żeby ratować zachowując jakość, a grając w LM wystawianie Rice'a, Saki, Gabiego i Saliby w podrzędnym pucharze byłoby tylko niepotrzebnym ryzykiem.
@coooyg11: jeśli faktycznie rozbrzmiewało "suck" in the morning, to faktycznie ciśninienie rano może komuś puścić:D
@ozzy95: No to jest całkowita racja. Nasz środek pomocy jest gorszy niż w ubiegłym sezonie, bo straciliśmy Xhakę i Parteya a zyskaliśmy Ricea który jest lepszy, ale jest tylko 1. Prosta matematyka.
W dodatku Odegaard rok temu miał sezon życia, a teraz ma spadek formy.
Ja na razie mam wrażenie, że wzmocniliśmy się latem tak czysto teoretycznie w drugiej linii. Ściągnęliśmy jednego kozaka, materiał na legendę kapitana. Ale odszedł Xhaka, który robił znakomite liczby, Partey co chwilę wypada, więc to jest dla mnie bilans ujemny, choć transfer Rice'a to jest najlepsze, co nam się mogło przytrafić i z marszu stał się liderem. Havertz na pozycji nr 8 to totalny eksperyment, nie ma się wrażenia, że to na ten moment jakaś wartość dodana do składu. Jorginho ma swoje lata i raczej powinien być traktowany jako solidny backup i tyle, tymczasem pod nieobecność Thomasa to on może często zajmować miejsce obok Rice w pierwszej 11. Elneny to tylko i wyłącznie atmosferic. Ten nasz środek jest dalej do upgrade'u. Wyjąć Rice i naprawdę jesteśmy na pozycjach 6 i 8 bardzo przeciętni. Osobiście uważam, że powinniśmy już zacząć się rozglądać za nowymi opcjami i być może kogoś ściągnąć zimą. Uważam, że czeka nas tam kolejna przebudowa i warto zacząć już teraz, nawet kosztem nowego napastnika.
@fabregas1987 napisał: "le kukuryku to dziwny twór, imo niepotrzebny"
Jest potrzebny na przegląd wojsk. Problem wczoraj taki że Leoś nic nie grał a Nelson nic nie wskurał. O występie Havertza lepiej nic nie mówić. Nketiah wrócił do normy sprzed weekendu, co dotknął zamienił w kupę
Widzę ciekawy mecz w 1/4 EFL Cup, Port Vale vs Middlesbrough i jedna z tych drużyn będzie walczyć o finał tych rozgrywek.
Przyczyna porażki jest w głowie zawodników, bo nie podchodzą do tego pucharu poważnie. Nie rozumiem po co on w ogóle istnieje. Fa Cup spoko, bo to tradycja i najstarsze rozgrywki świata i wielu zawodników szczególnie brytyjskich marzy od dzieciaka o wygraniu tego trofeum na Wembley, ale kukuryku to dziwny twór, imo niepotrzebny
@Mastec30 napisał: "3 bramki mu nie pomogą oczywiście ale tak naprawdę przy żadnej nic więcej nie mógł zrobić. Pierwsza nie powinna być uznana przez faul, druga na konto Ziny i siata Gabriela a trzecia był zasłonięty i rykoszet Kiwiora."
Faktycznie. Z pierwszą przy naszym "szczęściu" z VAR pewnie w PL też by uznali, choć tam faul był ewidentny i ja bym kartkę dał od razu żeby nie próbowali ponownie tego szmaciarskiego zagrania
@FlameDood napisał: "zawsze w każdym klubie znajdzie się kilkudziesięciu dzbanów którzy wygwizdają swojego byłego zawodnika któremu wiele zawdzięczają."
Tylko, że to nie było kilku dzbanów bo przy pełnym stadionie wyraźnie było słychać gwizdy i budzenie, wiec to musiałbyś spory % publiki
@wajktor1998 napisał: "Szkoda mi troche Declana po wczoraj, oddal swoje serce dla West Hamu przez tyle lat, a pojawily sie gwizdy wczoraj, slabe zachowanie"
Też nie kumam ich gwizdów. 250 spotkań, w których często trzymał West Ham przy życiu, wygrał puchar, dał zarobić gigantyczną fortunę a Ci mają ból dupy. Co miał zrobić, bić się o utrzymanie całe życie ? Żeby jeszcze w West Hamie były jakieś perspektywy, był jakiś projekt a nie trzymanie się Moyesa, który jednynie co potrafi to ustawić drużynę w tryb przeszkadzania
@wajktor1998 zawsze w każdym klubie znajdzie się kilkudziesięciu dzbanów którzy wygwizdają swojego byłego zawodnika któremu wiele zawdzięczają. Każdy kibic WHU który ma choć trochę oleju w głowię jest mu wdzięczny za to co dał dla tego klubu i będzie odnosił się do niego z szacunkiem. Choćby w pierwszej połowie gdy Rice ruszył na rozgrzewkę było słychać brawa od publiki.
@Marcel90 napisał: "Nie zmienia to jednak faktu, ze wczoraj Aaron nie zrobil nic, zeby obecna hierarchie zmienic"
3 bramki mu nie pomogą oczywiście ale tak naprawdę przy żadnej nic więcej nie mógł zrobić. Pierwsza nie powinna być uznana przez faul, druga na konto Ziny i siata Gabriela a trzecia był zasłonięty i rykoszet Kiwiora.
@Marcel90: To wiem i wiem,że proponują go przeważnie ludziom z fajką w buzi. Kurde to jest bodziec żeby zacząć palić.
Szkoda mi troche Declana po wczoraj, oddal swoje serce dla West Hamu przez tyle lat, a pojawily sie gwizdy wczoraj, slabe zachowanie
Dalej jestem zdania, ze Raya dostal miejsce w bramce Arsenalu za darmo. Nie zmienia to jednak faktu, ze wczoraj Aaron nie zrobil nic, zeby obecna hierarchie zmienic
@GunnersFan9 napisał: "ale ten faul Soucka na Arronie przy pierwszej bramce to był bardzo ordynarny."
Nie no, ale przecież wczoraj już piotreczek napisał czyja to wina. Chcieliśmy, to mieliśmy Aarona. Wyszło na jego, nie pomylił się.
Nie zasłużyliśmy na awans do kolejnej rundy, ale ten faul Soucka na Arronie przy pierwszej bramce to był bardzo ordynarny.
Tak przypomnę że w zeszłym sezonie przegraliśmy w trzeciej rundzie z brighton u siebie 1:3
W ogóle to przydałaby się zmiana koncepcji w pomocy bo nie funkcjonuje to dobrze z Havertzem na 8. Zresztą z innymi opcjami typu Vieira, ESR nie jest dużo lepiej. Szkoda, że Partey tak długo jest out znowu bo można by grać Rice wyżej i Partey na 6. W lecie poszedłbym po Douglasa Luiza tym razem skutecznie albo Zubimendiego a zrezygnował z koncepcji z Havertzem
*w nowych barwach.
On nigdy się do niczego nie przyczynia. Ani do zwycięstw, ani do remisów, ani do porażek. Dlatego wciąż dziwi mnie ile za niego zapłaciliśmy. Młodszy i bielszy Elneny.
Ale Willock upokorzył wczoraj obronę Mulów, polecam zobaczyć
@gabilondo:
Ale ja nie szukam u niego żadnej przyczyny, czekam ciagle na jego pierwszy „dobry” mecz w jego barwach wspominając w myślach kwotę odstępnego.
Niestety czas sentymentów w futbolu się kończy. Podobnie jak w NBA czy MFL w tej dyscyplinie kluczowe będzie zdrowie przy tej częstotliwości. Płaci się za genetyczny materiał, za kogoś kto jest nie tylko dobrym zawodnikiem ale tez ma odporne i gotowe na maksymalna przez kilka lat eksploatacje ciało i organizm.
Ludzie typu Partey, Jesus czy ESR to jest żaden zasób skoro rzadko możesz z niego korzystać. Czas zacząć na to patrzeć w ten sposób.
@Er4s: zrobił więcej niż Nketiah, Nelson i Trossard razem wzięci, ja bym gdzie indziej szukał przyczyn porażki niż u Kaia.
@Rynkos7:
Z jednej strony nie mamy, ale z drugiej też można było nieco rozsądniej wydać 65 mln zamiast brać kolejny odrzut z Chelsea. To śmierdziało flopem chyba każdemu i flopem się okazało.
Arteta: "Jestem bardzo zawiedziony, jeżeli chodzi o rezultat spotkania, jak i naszą postawę na boisku. Biorę za to odpowiedzialność. Przez 48 godzin starałem się jasno wytłumaczyć moim zawodnikom, że wczorajszy dzień będzie poświęcony rywalizacji w tych rozgrywkach.
Nie zagraliśmy na odpowiednim poziomie. Spotkanie zaczęło się dla nas nieźle, mieliśmy kontrolę na początku, ale potem bramka dla drużyny przeciwnej zmieniła dużo rzeczy. Nawet jeżeli sądziłem, że nie powinna paść, to nie jest absolutnie żadna wymówka na wczorajsze spotkanie.
Z pewnością musimy wykorzystać ból, który wczoraj odczuwaliśmy, aby upewnić się, że w sobotę znów damy z siebie wszystko, ponieważ to właśnie będzie potrzebne do zwycięstwa.
Ale to także dobre doświadczenie, aby poczuć ból i kiedy nie jesteśmy w najlepszej formie, występ musi być zupełnie inny, musimy odpowiednio rywalizować i zasłużyć na prawo do wygrania meczu".
@Er4s: miał jedną świetną akcję. Dostał piłkę w polu karnym na swoją ulubioną lewą nogę. Jakby oddał strzał, byłoby groźnie. Ale on wiedział, że może z tego wyciągnąć więcej. Na długim słupku byli koledzy. Ruszył więc do linii końcowej boiska i zapomniał zahamować.
@Qarol napisał: "Nie zmienia to jednak faktu, że taki Jorginho powinien być odpalony w lecie. Przyszedł rok temu jako opcja awaryjna, swoje zrobił, ale nic więcej to on tu nie zwojuje. Nelson też miał swoje pięć minut, ale porządnego piłksrza to z niego nie było i nie będzie."
@Qarol:
Arsenal nie ma takiego budżetu i możliwości aby jednocześnie wzmacniać zespół nowymi piłkarzami i jeszcze wymieniać rezerwowych. Do tego masz piłkarzy, którzy non stop są trapieni kontuzjami jak Partey, Jesus, ESR a te dziury też trzeba zalepić. Jorginho jaki by nie był jest potrzebny w kadrze.
To jest ten problem z naszą ławką, że mamy młodych zawodników, którzy potrzebują gry. Nie dostają jej tyle ile trzeba i potem jak zagrają raz na miesiąc to raz to wypadnie lepiej raz gorzej. Z Brentford prawie każdy rezerwowy na plus, wczoraj praktycznie każdy na minus. Tacy jak Vieira, ESR, Nelson, Ramsdale musieliby grać cały czas. Z dobrej formy Vieiry z początku sezonu już chyba wiele nie zostało pomimo asysty. Wyzwanie przed Artetą jak utrzymać całą grupę pod prądem jak do stycznia nie będzie dodatkowego pucharu do zagrania.
nie dam sie już wiecej nabrać Eddiemu... nie dam się juz wiecej nabrać Eddiemu...nie dam sie już wiecej nabrać Eddiemu... nie dam się juz wiecej nabrać Eddiemu...nie dam sie już wiecej nabrać Eddiemu... nie dam się juz wiecej nabrać Eddiemu...nie dam sie już wiecej nabrać Eddiemu... nie dam się juz wiecej nabrać Eddiemu...
nawet jak strzeli ze trzy hattricki z rzędu!!
nie dam sie!! nieee!! on w grze nic nie wnosi i nawet liczby go nie bronia bo jak w obecnym Arsenalu gdzie sporo kreatywnych graczy snajper ma 5 goli (15 wystepy) albo w tamtym roku 9 goli (39 wystepy) to takich na pęczki nawet w Championship
_______________________________________________________________________
niestety miałem racje ehhh było widać ze gość skrojony pod gre na wyspach
23.05.2023, 09:33
Kudus wyceniony na 40 mln £ ?
gość szybki, mocno idzie do przodu ja bym go u nas widział bo czasem za wolno rozgrywamy i taki koń co szybko podciagnie pod bramke rywala to by sie przydał
@kamo99111:
Są problemem rezerwy, ale też rzadko kiedy jest tak, że wymieniasz cały trzon zespołu na raz. Najczęściej są to pojedyncze zmiany, gdzie łatwiej jest temu nawet słabszemu funkcjonować.
Nie zmienia to jednak faktu, że taki Jorginho powinien być odpalony w lecie. Przyszedł rok temu jako opcja awaryjna, swoje zrobił, ale nic więcej to on tu nie zwojuje. Nelson też miał swoje pięć minut, ale porządnego piłksrza to z niego nie było i nie będzie.
@Er4s: w pierwszych 10 minutach Pan piłkarz XD
Jak tam Havertz wczoraj zagrał moi drodzy?
Dał coś ekstra jak zawsze? Zrobił kilka zwalniających wszystko podań do tylu, udawał ze go nie ma i zagrał jak wielu tutaj taki występ nazywa „poprawnie” czy może dołożył jakaś idiotyczna stratę?
Na pewnym stadionie rozbrzmiewało wczoraj Suck In The Morning, ciekawe czy zarząd wytrzyma ciśnienie, czy najlepszy łysy trener w PL wróci ratować Ajax.
Rezerwy Newcastle jadą na Old Trafford i ładują ich 3 na miękko, ależ tam musi być wybite szambo XD
@Gofer999: Ja tylko przypomnę statystykę z pierwszej połowy- West Ham: Strzały: 0, gole: 1. Ale fakt faktem druga polowe mieli lepsza od nas.
Ja powiem tak. Generalnie problemem są nasze rezerwy gdzie każdy z tych zawodników lawkowych jest klasę gorszy od tego co gra w pierwszym składzie. No może oprócz Tomyiasu i Ramsdale (tak Ramsdale nie jest gorszy od Rayi. Po zeszłym sezonie każdy go po dupie całował i się zachwycal). Ale już zawodnicy tacy jak Nketiah, Havertz, Jorginho, Nelson... to nie są zawodnicy, którzy są w stanie zastąpić pierwszy skład 1:1. Taki Nketiah np. To Jesusowi może buty czyścić. Przypadek Havertza z kolei też jest jakiś dziwny... w Leverkusen koksil. I ja rozumiem, że liga go mogła przerosnąć itd itp. No ale żeby piłki nie umieć przyjąć? Przecież na tym poziomie to podstawa. To dzieci z M'ki lepiej to robią niż Niemiec. Więc nie wiem o co tu chodzi... Jorginho najgorszy nie jest ale do takiego Rice podjazdu nie ma. Trossard też ostatnio obniżył loty i to znacznie. Ale chyba mu bardziej pasuje pozycja napastnika. W zeszłym sezonie trio Martinelli-Trossard-Saka całkiem fajnie hulało. I tak moim zdaniem powinniśmy grać. Bo Nketiah to się do tarcia chrzanu nadaje. I jeszcze ta jego mina... jak go widzę to mnie skręca w środku. Jedynie z kim on się może popisać to właśnie z jakims Sheffield albo Luton. Nelson też ma dobre momenty ale ma też źle. Obok Saki wygląda jak młodzieżowiec. W dodatku Zina zalicza taki zjazd od zeszłego sezonu, że to bania mała. On bronić nie umiał nigdy. Ale ratowało go to, że świetnie gral do przodu. Teraz nawet gra do przodu mi nie idzie bo podaję przeciwnikowi pod nogi. Jednak jak gramy pierwszym garniturem to jest wiele rzeczy masowanych bo taki Ryż gra za 2. Dlatego nie ma co się dziwić, że w jakimś Pucharze banana dostajemy manto. Ale niestety zawodnikom pierwszego wyboru, przy takiej ilości meczow, też trzeba dać kiedyś odpocząć. I lepiej żeby takie rzeczy działy się w EFL niż PL albo LM.
@Piotrek95: I co to były za strzały? Takie jak Eddiego? Przecież tam było zerowe zagrożenie dla WHU. Z tego posiadania piłki też niewiele wynikało. Staty nie oddają tego jak rzeczywiście wyglądał ten mecz. Masz powtórkę na przypomnienie. I zachwycaj się tymi strzałami z główki. :D:D:D
https://www.youtube.com/watch?v=JCvt9X5bxiE
@Kiepomen napisał: "Ty serio masz oczy człowieku czy oglądasz mecz na flashscore? West ham byl lepszy W każdym elemencie tego spotkania. Mieli okazje to strzeli i tyle. My oprócz gola nie wykreowalismy nic"
No a West Ham wykreował jeszcze mniej, samobój, rykoszet
Właśnie o to mi chodzi że jakby nie pechowy samobój to pewnie skończyłoby się jak z Brentford.
Ja rozumiem że zagraliśmy słabo ale zupełnie nie rozumiem czemu w momencie najdrobniejszego potknięcia Arsenal jest tak gnojony a rywal wychwalany pod niebiosa
Oddaliśmy 14 strzałów, West Ham chyba 5, mieliśmy 70% posiadania piłki a ty piszesz że w każdym elemencie tego spotkania West Ham był lepszy. Serio? I tak wiem, statystyki nie grają, widziałem jak to spotkanie wyglądało ale jak można zarzucać komuś że nie ma oczu jednocześnie pisząc że West Ham był lepszy w KAŻDYM elemencie tego spotkania podczas gdy posiadanie piłki, liczba strzałów, liczba podań to JEST element meczu i w tym byliśmy znacznie lepsi. I po raz kolejny powtorze - wiem, że za to goli nam nie dodadzą ale jak już komuś zarzucasz brak oczu to trochę jednak warto przemyśleć sprawę.
My wygrywamy w takim stylu jak West Ham i jest płacz że obrzydliwy mecz i wynik lepszy niż gra.
Reasumując uważam, że zagraliśmy bardzo słabo, bez konkretów ale West Ham nie zagrał wcale wybitnego spotkania, oddał piłkę i liczył ma niedyspozycję rywala co się opłaciło.
West Ham z Live na Anfield, czyli co, gralibyśmy dwa mecze na Anfield w odstępie 3 dni? xd może i dobrze wyszlo
@Spejsik: Eddie mial bardzo dobra okazję w pierwszej połowie ktora powinien trafic ale walnal z woleja dalelo od bramki. Ale tak ogólnie to bieda