Dobry plan, ale do czasu... Arsenal 0-2 Barcelona
23.02.2016, 21:51, Sebastian Czarnecki 2692 komentarzy
Arsenal miał przed sobą jasno postawiony plan: odciąć zawodników Barcelony od własnej bramki, skutecznie uniemożliwiać ich ataki, starać się możliwie jak najbardziej zmęczyć, a następnie ukłuć z kontry. Wszystko wyglądało dobrze, ale tylko do pewnego momentu. Czas mijał, Barcelona wciąż nie potrafiła strzelić, ale Arsenal wciąż potrzebował chociaż jednego gola, by z korzystnym rezultatem podejść do rewanżu. I wtedy popełnił największy błąd, jaki tylko był możliwy w spotkaniu z Katalończykami... przesadnie się otworzył.
Kanonierzy po godzinie gry przystąpili do częstszych ataków. Problemem był tylko fakt, że kiedy już znaleźli się z piłką w polu karnym Barcelony, nie mieli pomysłu, jak umieścić ją w bramce. Kontratak przy bramce na 1-0 odkrył fatalne ustawienie obronne i był zabójczy. Zapał Arsenalu ostygł, goście ponownie przejęli kontrolę nad spotkaniem i wykorzystali kolejny błąd.
Arsenal miał dobry plan, który naprawdę mógł przynieść skutek - podobne rzeczy widzieliśmy w meczach z Bayernem czy Manchesterem City. Kolejny raz znać dała o sobie fatalna skuteczność, co przełożyło się końcową klęskę. Londyńczycy nie mają się jednak co załamywać, zagrali naprawdę przyzwoite zawody z prawdopodobnie najlepszą drużyną na świecie - jeżeli tylko utrzymają taką dyspozycję i będą nieco bardziej skuteczni, mogą zdobyć upragnione mistrzostwo Anglii.
Arsenal: Cech - Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Monreal - Ramsey, Coquelin (82. Flamini) - Chamberlain (50. Walcott), Özil, Alexis - Giroud (72. Welbeck)
Barcelona: Ter Stegen - Alves, Piqué, Mascherano, Alba - Busquets, Rakitic, Iniesta - Messi, Suárez, Neymar
Już od samego początku potwierdzało się, że to będzie to bardzo wymagający mecz dla Arsenalu, który będzie wymagał od zawodników maksymalnego skoncentrowania i trzymania się założeń taktycznych w stu procentach. Ignacio Monreal już w 6. minucie ukarany został żółtą kartką, co może być kluczowe w końcowej, zapewne jeszcze bardziej fizycznej fazie meczu.
Kanonierzy wyglądali zaskakująco dobrze i w pierwszych minutach to oni częściej zagrażali bramce Ter Stegena. Nie na tyle, by wywiązała się z tego jakaś bramka, ale wystarczająco, by zasiać odrobinę niepewności w szeregach defensywnych rywala i wywrzeć presję na obrońcach, a może nawet sprowokować do błędu. Bardzo aktywny był zwłaszcza Alexis Sanchez, z którym duże problemy miał Daniel Alves.
W 23. minucie londyńczycy przeprowadzili akcję, po której wręcz musieli wyjść na prowadzenie. Zablokowany strzał Bellerina trafił prosto pod nogi Chamberlaina, który z okolicy pola karnego oddał strzał prosto w ręce wstającego Ter Stegena. Anglik powinien był wykorzystać taką sytuację, zwłaszcza że Arsenal nie będzie miał ich w tym meczu specjalnie dużo.
Jak można było się spodziewać, była to pierwsza i jedna z nielicznych klarownych sytuacji Arsenalu. Katalończycy wybudzili się z letargu i coraz odważniej atakowali na połowie gospodarzy. Nie mogli jednak znaleźć żadnego sposobu na przedarcie się przez bardzo zawężony blok defensywny.
W 35. minucie Lionel Messi sprowokował Laurenta Koscielnego do popełnienia faulu w okolicy dwudziestego metra, co dało mu dobrą okazję do uderzenia z rzutu wolnego. Argentyńczyk prawdopodobnie liczył, że ustawiony przez Petra Čecha mur podskoczy, toteż piłka posłana po ziemi została zablokowana.
Dało to szansę na szybką kontrą dla londyńczyków. Coquelin wybił piłkę na prawą stronę do Chamberlaina, który uruchomił pełną prędkość i popędził samotnie na bramkę Barcelony. W kapitalny sposób zatrzymał go jednak Javier Mascherano.
Nie wiadomo co się stało z defensywą Arsenalu, ale w ostatniej minucie dopuścili do dwóch świetnych sytuacji Barcelony. Solowa akcja Messiego z Suarezem zakończyła się podaniem do niepilnowanego Urugwajczyka. Były napastnik Liverpoolu ograł Petra Čecha, ale w porę został zatrzymany przez Monreala, który oddalił zagrożenie.
Kilka chwil później ponownie w roli głównej znalazł się nieskuteczny dziś Luis Suarez. Tym razem świetnym dośrodkowaniem z prawej strony obdarzył go Daniel Alves, ale Urugwajczyk strzałem głową posłał piłkę obok słupka.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. Arsenal bezbramkowo remisuje z Barceloną i pomijając ostatnie dwie minuty, wygląda naprawdę solidnie.
Cztery minuty po wznowieniu gry Katalończycy mogli wyjść na prowadzenie. Świetne podanie na wolne pole otrzymał Neymar. Szybko zareagował jednak Petr Čech, który skrócił Brazylijczykowi kąt i sprowokował do strzału w środek bramki. Czech wyszedł zwycięsko z tego pojedynku.
W 50. minucie Alex Oxlade-Chamberlain opuścił boisko, w jego miejsce pojawił się Theo Walcott.
Minęła godzina gry, Arsenal przejął inicjatywę w meczu. Wiedział, że musi stworzyć sobie jakąś sytuację do strzelenia gola, bo bez tego trudno będzie walczyć w rewanżu. Kanonierzy napierali na bramkę Ter Stegena, ale bez większego pomysłu.
Świetną okazję do strzelenia gola miał Olivier Giroud, który otrzymał dobre dośrodkowanie na głowę. Francuz dobrze złożył się do strzału, ale świetnym refleksem popisał się Ter Stegen, który w fantastycznym stylu odbił piłkę.
Arsenal za mocno się otworzył, przez co została wyraźna dziura w ofensywie. Nieskuteczny atak zakończył się przejęciem na skrzydle i natychmiastową kontrą Katalończyków. Suarez popędził lewą flanką, wypatrzył dobrze ustawionego Messiego, a ten wyczekał Čecha, powalił na ziemię i uderzył nie do obrony. 1-0 dla Barcelony.
Arsene Wenger natychmiast wpuścił na boisko Daniela Welbecka, który zastąpił Girouda.
Katalończycy napędzeni strzeloną bramką wciąż chcieli atakować. Tym razem to Messi dograł piłkę do Luisa Suareza, jednak Urugwajczyk nie był dziś tak samo skuteczny, co jego kolega z ataku i huknął prosto w słupek.
Kontratak Arsenalu mógł przynieść wyrównanie. Dobre podanie Welbecka w pole karne do wybiegającego Ramseya, jednak Ter Stegen w porę wyszedł z bramki i powstrzymał szturmującego Walijczyka.
W 82. Arsene Wenger wprowadza w życie swój plan zbrodni doskonałej i w miejsce Coquelina posyła do boju Mathieu Flaminiego.
Flamini 40 sekund po wejściu na boisko, nie dotykając wcześniej piłki, przyczynia się do wyniku i solidnym kopniakiem powala Messiego we własnym polu karnym. Arbiter bez wahania wskazuje na rzut karny.
Lionel Messi nie zwykł marnować takich prezentów. Do samego końca wyczekał Petra Čecha i strzelił w jego prawy róg, podwyższając prowadzenie na 2-0.
Kanonierzy zupełnie nie mieli już chęci i pomysłu na odmienienie rezultatu. Aktywność wykazywał jedynie Danny Welbeck, ale w pojedynkę nie potrafił rozmontować defensywy Barcelony.
W 90. minucie mogło być 3-0. Świetne dośrodkowanie na głowę otrzymał Neymar, ale jego uderzenie w akrobatycznym stylu zatrzymał Petr Čech, który przerzucił piłkę nad poprzeczką.
Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Barcelona wygrywa z Arsenalem 2-0 po dwóch trafieniach Leo Messiego.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
28 lutego (niedziela)
15:00 CANAL+, Manchester United – Arsenal
komentują: Marcin Rosłoń, Przemysław Rudzki
MU wygrywa z ogórkami wysoko szok.
@pauleta
Niby tak tylko, że zespół z którym grali dostał od Legii w Warszawie 1:0 ;p
Wiecie że Wenger rozpacza mam że nie wydał z 60 baniek na Lukaku lub innego mega kozaka bo z Barcą strzeliłby taki ktoś minimum 1 gola proste
Z tego co widziałem po highlightsach Rashford miał świetny debiut w United. Nie można go zlekceważyć.
WilSHARE
Nie mam jakiegos ulubienca do pary wiec mi to obojetne. Co do wrazen to super chociaz najbardziej wnerwil mnie sedzia i zabil troche ten mecz szczegolnie w pierwszej polowie z karnym i roznym. No i zolta kartka smiechu warta przy sam na sam.
Kanonier204, jak tam wrażenia? kogo byś sobie życzył w l /8?
Nie no slepy wiadomo ze zagralby na skrzydle. Wenger tam widzialby najwiecej jakosci.
Na obronie Bielik.
Smiechowo
To byłby nawet fajny pomysł, Blind u nas robiłby za zmiennika Coqa oczywiście a nie jako ŚO ;D chociaż z wengerem to nigdy nic nie wiadomo hehe
Fanatic
Zróbmy wymianę. Do was Blind, do nas Mertesacker :D
Wymienimy się żalami po pierwszym sezonie :D
smiechowo
jak macie problem z obroną to może latem MU powinno się zgłosić po Mertesackera co? Polecam z całego serca!
;D
TlicTlac
van Gaal BYŁ dobrym trenerem, ale jego filozofia się kompletnie nie sprawdza i niestety ciągnie United na dno. On sam na siłe chce zostać, żeby udowodnić swoją wartość i ratować swój honor, ale więcej honoru zachowałby, gdyby odszedł i przeprosił za brak wyników.
Fanatic
Welbeck nigdy nie był wystarczająco dobry na United, na Arsenal też nie jest.
W United do wymiany jest kilku piłkarzy: Carrick,Blind,Lingard,Fellaini to przede wszystkim.
Jak sobię myślę, że na mecz z Arsenalem moj United wyjdzie 4 piłkarzami z akademii + Carrick,Blind,Lingard oraz nieźli, ale kompletnie bez formy Mata i Herrera, to mi się nie dobrze robi na myśl o klęsce..
Na ten mecz przydalby sie Arteta. Na Old Trafford trzeba gryzc murawe a Hiszpan moze to zapewnic.
O Sancheza jestem spokojny bo nikt go tak nie okiwa jak on sam.
A Ozil jak to magik - Co widzi Ozil
Gdzie my go widzimy.
ozil to nasz najlepszy rozgrywający, jak nie on no to może jakiś key pass wyjdzie ramseyowi albo Alexis pociągnie ten wózek z gnojem tak jak w pierwszej połowie z barcą... wszystko się okaże w niedzielę.
po prostu nie wierzę, że van Gaal(bądź co bądź) - przez swoje ogromne doświadczenie - da się znowu tak samo zaskoczyć, jak w ostatnim meczu - 3-0;
spodziewam się nudnego meczu - wyczekiwania co zrobi przeciwnik, szanowania piłki; gdybym miał obstawiać wynik, to 0-1/1-2.
Ozil znowu da dupy, z United cienizna, a ogórami już w formie?
Smiechowo
no to teraz nadzieja Arsenalu w tym meczu to wasz były snajper Welbeck heheh tak samo jak chcharito - ofiara filozofii van galla hehe
Fanatic
Jesli ta patelnia to znikanie na caly mecz to ja dziekuje.
#Valenciamusisz
Fanatic
Jeśli nie wygracie tego meczu, to będzie troche wstyd. Niby to wciąż United, ale proszę cię. W pierwszym składzie mogą wyjść takie grajki jak: Riley,Varela,McNair,Lingard,Rashford. O ile ten Rashford fajnie się spisał i tak samo Riley z Varelą, to Midtyjlland to nie Arsenal.
A Carrick,Blind w United grają bardzo słabo i nie zdziwię się, jak wypadną gorzej od tych młodych grajków.
Kanonier204
No teraz to po prostu Valencie musi wyręczyć Ozil ;p
Fanatic
Taka filozofia. Po prostu dramat. Ponad pół sezonu Mata na skrzydle, który biegał po środku boiska. W jego miejsca wchodził prawy obrońca, a w obronie luka. Musiałbyś regularnie oglądać, żeby wiedzieć, że to co grali, to był jeden wielki sajgon.
Jeśli przyjdzie Mourinho, to chociaż częściowo poukłada. A zresztą, co po tych transferach u nas? Skoro gra Fellaini,Lingard, a jedyny co grał bez zarzutu Shaw się nam połamał, Jones jak gra to wzorowo, ale zagra 3 mecze i potem pauzuje 12 meczy.
Rashford(czy jakoś tak) nie zdziwie się jak coś strzeli AFC a po meczu m.in. "Per mertesacker zagrał dobry mecz" jak zawsze.
Teraz Arsenal jedzie jako cichy faworyt i wypadało by to wygrać a przede wszystkim nie przegrać.
To kto bedzie teraz dawal patelnie dla Welbecka?
Smiechowo
Zwlaszcza, że MU wydało ze 300 mln i nic z tego nie macie heheh totalny armagedon, żemy za tyle kasy nie zbudować drużyny przynajmniej walczącej o mistrzostwo a tu nawet problem z top 4 się szykuje...
TlicTlac
No dobra, a kto w United w obronie? Dziś grali - Varela,Blind,Carrick,Riley. I o dziwo własnie Blind i Carrick zagrali bardzo słabo, a obok nich dwójka świeżaków. To boli i budzi niepokój przed następnym meczem.
Wy nie macie kim strzelać, my bronić. U nas w ataku zagra Rashford, a na skrzydle Lingard więc co ty mi mówisz o Giroud :D
I te lata , gdzie były pojedynki Henry vs ten stary Rooney i grał Ronaldo w United, Fabregas w Arsenalu..Fajne czasy.
A teraz w United kryzys i dramat, równia pochyła i spadek formy o 10 pięter, a Arsenal od kilku lat stoi w miejscu.
Rewanż rewanżem, ale kto ma te bramki strzelać, żeby było 2-8?
Walcott? Giroud, który ostatnio ma "ładną" seryjkę bez gola? Sanchez, który ostatnio w tym elemencie(statystyki) też zawodzi?
Sam bardziej obstawiam wyrównany mecz z lekką przewagą Arsenalu, jak Arsenal strzeli 2 bramki na OT to będzie dobrze(i nie straci żadnej ;>)
A jeśli chodzi o United i o mnie jako kibica i mój punkt widzenia.
Jeśli wylot z klubu van Gaala nie jest pewny, to może i taki wpierd*** od Arsenalu coś zmieni? Z drugiej strony lepiej się nie kompromitować, bo z Pucharów prędzej czy później odpadną, van Gaal i tak musi beknąć.
Nie wiem, jak wy tam z tym Wengerem wytrzymujecie. Nie macie mistrza od 12 lat, w LM od 6 lat w 1/8 odpadacie. W United są konkretne 3 lata posuchy i już wszyscy mają tego dosyć i marzą o wielkiej rewolucji. Jednak wytrzymali jesteście.
United by mogło wyjść składem u21 a na OT i tak będzie męczenie buły.
Smiechowo
Ciężko mi oceniać skalę "rozsypek" bo nie znam tak dobrze United by się wypowiadać. Chodzi mi tylko o to, że po wygranej kibice przeciwnej drużyny nie patrzą kto w niej grał a kto nie. Liczy się wynik. I pod względem tego potem leci szydera. Wy nie patrzyliście, my też nie będziemy. Bo wygrana nad United to wygrana nad United. :)
Dla mnie rewanżem było to 3-0 na Emirates. Tyle mi wystarczy w kwestii rewanżu.
A wy stawajcie na nogi bo chciałbym by znowu powróciły piękne klasyczne mecze! :)
Arsenal jako klub przypomina mi postać tragiczną w literaturze. Jest potencjał, kasa w sumie też, kibice są.
Ale jest trener, który nie będzie robić zakupów. Jest zarząd, z którym się żaden grajek nie liczy i wybierają inne kluby. Są piłkarze, którzy nie są wystarczająco dobrzy na Ligę Mistrzów.
Szkoda mi was było przez te wszystkie lata, jako kibica United. Zdecydowanie wolę was niż Chelsea i City, nawet Liverpool wolę. Ale dziś to United ma głęboki kryzys więc współczucia nie będzie :P
Kto by nie zagrał w składzie United okazja na rewanż za 8:2 i tak będzie, bo tak przeciętnego kadrowo Manchesteru nie było do wielu, wielu lat.
za blamaż 8-2 róznego rodzaju kał a nie szacunek dla afc i nie ma na ten blamaż żadnego usprawiedliwienia. Nie dziwię, sie osobom naśmiewającym się z tego wyniku bo to jest totalna i niewybaczalna kompromitacja, z resztą do dnia dzisiejszego nie ma za ten blamaż zadnego zadośćuczynienia bo nadal brakuje choćby mistrzostwa. Fa Cup? Do było świetne trofeum na przełamanie posuchy bez trofeów ale w takim klubie jak Arsenal powinny być większe ambicje a ich nie widać bo gramy wolkotami, bo gra Per "zagrał dobry mecz" Mertesacker....
@Mixerovsky
Arsenal nie był w aż tak dużej rozsypce, jak w Niedziele będzie United. Van Persie, Arshavin,Walcott,Ramsey,Koscielny. Wtedy to waszych 5 piłkarzy z podstawowego składu, albo solidni zmiennicy. Do tego doświadczony Rosicky i Szczęsny w bramce.
A u nas? Zagra Depay, który w tym sezonie zagrał1 dobry mecz ze słaba drużyną. Mata,Herrera,Schneiderlin i koniec. Wszyscy oczywiście bez formy. Dalej: Varela,Riley,McNair,Blind w linii obrony.
Macie okazję się zrewanżować, bo tak źle United nie wyglądało NIGDY.
"Poch + Wenger + Guardiola + Mou + Conte + Klopp - naprawdę liczę, że tak do trzech sezonów znów będzie się trzeba bać Anglików w Europie. "
Ja tam jestem fanem AFC a nie BPL i ja jak wiekszość kibiców afc pragnę aby się bali Arsenalu a nie BPL i ckieakwi mnie kiedy to nastapi...
tak jak napisał prowokator smiechowo; regularnie dostajemy wpierdziel w LM koncząc swój udział na 1/8 i nic się nie zmiania nawet jak zaczeły do nas przychodzic gwiazdy jednoczesnie zatrzymując tych najlepszych...
Mi jest obojętny los klubów angielsich w pucharach europejskich (prócz MU, chelsea i spurs bo im zawsze będe życzył jak najgorzej).
Smiechowo
Po pierwsze żaden kibić United przy stanie 8-2 nie patrzył na to, że Arsenal był wtedy w rozsypce i kryzysie.
Po drugie tak to już jest. Wy śmiejecie się z nas, a my z was. Dlaczego my z was? Bo wy z nas. I na odwrót. Tak to już jest w piłce. Pod warunkiem, że to szydera a nie obrażanie. Szacunek do innych klubów musi zostać zachowany.
@Smiechowo
To prawda, lecz wtedy Arsenal budował stadion i wszyscy czołowi zawodnicy odchodzili, a MU w tym okienku wydał 300 ml (jeśli się nie mylę).
United po sezonie bierze Mourinho i wylatuje kilku grajków (patrz - Mata)
Wam by się też przydała zmiana trenera i trochę hajsiwa na transfery.
No United jest w rozsypce, nie dość, grają piach i pełno kontuzji.
Ale Arsenal nie lepszy. Mistrzowie świata we frajerskim przegrywaniu meczów. Począwszy od rewanżu z Barcą, gdzie Bendtner się potknął o własne nogi przy stanie 2:1 w plecy, po mecze z Monaco.
Stawiam na Arsenal. Ale góra 2 bramkami.
Welbeck zrobi to o co prosilem go wtedy wiec prosze sie nie martwic.
Litości, akurat United wypadło najsłabiej, po 135 minutach dwumeczu byli poza pucharami, poza tym, to był mecz z Midtjylland, takie pogromy powinny być codziennością.
W każdym razie, United wyjdzie bez Rooneya, Martiala i może De Gei oraz Smallinga. Tego nie można przegrać.
@Smiechowo
I tylko to przyszedłes nam powiedziec? tak jakbysmy tego nie wiedzieli.
I będzie największa beka jak z takimi grajkami w składzie jak: Riley,Varela,Rashford dostaniecie smary od United
Słaba PL w fazie pucharowej ustępuje jedynie PSG oraz Barcelonie, które należą do czterech najlepszych klubów świata (obok Realu i Bayernu). Nie no, katastrofa.
Idealnie nie jest, fakt, ale jak Tottenham pewnie pokonuje Violę, to nie może być znów tak tragicznie, prawda?
Poch + Wenger + Guardiola + Mou + Conte + Klopp - naprawdę liczę, że tak do trzech sezonów znów będzie się trzeba bać Anglików w Europie.
A jednak. Tylko czekac na losowanie :D
Papa Olympiacos :)
ciekawe ile bedzie na Camp NOU w plecy 6,7 ,......
Nie wiem czemu sie smiejecie z MU, skoro przez 6 lat odpadacie w 1/8 i zajmujecie 4 miejsce w lidze, a kilka lat temu dostaliście 8:2 i był tu płacz jak w żłobku
HE HE
@Michal123
W Arsenalu Townsend i Lennon (Ox i Walcott) są świętymi krowami. A tak naprawdę, to tylko może troszkę lepsi gracze.