Dobrze wejść w nowy rok: Arsenal vs Newcastle
01.01.2016, 14:07, bojowy schabowy 1038 komentarzy
Sylwestrowa noc już za nami, mieszkańcy świata hucznie pożegnali mijający 2015 rok. Był to bardzo dobry czas dla Arsenalu. Żadna drużyna w 2015 roku w angielskiej Premier League nie zdobyła więcej punktów niż Kanonierzy, którzy zgromadzili 81 oczek. Dla porównania drugi Manchester City zdobył ich 72. Nowy rok oznacza też, że w Europie rozpoczął się ekscytujący okres w świecie futbolu. Od 1 stycznia w ligach europejskich otwarte zostały okna transferowe. Arsene Wenger dokonał wzmocnień bardzo szybko, ponieważ już większość mediów w Anglii jak i Europie oświadczyła, że transfer Mohameda Elneny’ego do Londynu jest już przesądzony i Egipcjanin przeszedł w Paryżu testy medyczne. Okno transferowe nie oznacza jednak rozbratu z piłką nożną na boiskach. Angielscy kibice nie mogą narzekać na brak futbolowych wrażeń, ponieważ owa przerwa nie obowiązuje w ligach angielskich. Arsenal pierwszy mecz nowego roku zacznie z Newcastle. Sroki w tym sezonie nie spisują się na miarę oczekiwań, po transferach Mitrovica, Wijnalduma czy Thauvina można było się spodziewać, że Steve McClaren będzie walczył o pierwszą dziesiątkę tabeli. Rzeczywistość jest jednak inna, Newcastle gra fatalnie i znajduje się w strefie spadkowej.
Arsenal do meczu przystąpi z pozycji lidera tabeli. Kanonierzy do tej pory radzili sobie dobrze w ligowych rozgrywkach, na pochwały zasługuje Mesut Özil, który rozgrywa jeden z najlepszych sezonów w swojej karierze. Nie zawodzi też Olivier Giroud, który po niemrawym początku sezonu w końcu zaczął regularnie strzelać. Podopieczni Wengera na własnym boisku czują się pewnie, po wpadce z West Hamem na początku sezonu Kanonierzy nie przegrali na The Emirates żadnego ligowego meczu. Wyjazdowa forma Newcastle nie należy do najlepszych, wygrali oni zaledwie dwa spotkania, a przegrali sześć razy, udało im się również wywieźć bezbramkowy remis z Old Trafford.
Ostatnie wyniki między tymi drużynami wskazują na to, że Arsenal nie powinien obawiać się Srok, jednak nie wolno londyńczykom lekceważyć przeciwnika. Podopieczni Wengera po raz ostatni przegrali z Newcastle w 2010 roku. Od tego czasu w meczach między oboma zespołami padły dwa remisy, a Arsenal był górą w ośmiu pojedynkach. Sobotni mecz będzie 164 ligowym pojedynkiem między Kanonierami a Newcastle. Arsenal wygrał 65 spośród tych spotkań, Newcastle było górą w 62 meczach.
Przeglądając informacje na temat sytuacji kadrowej zespołów można dojść do wniosku, że między Newcastle a Arsenalem wywiązała się kolejna rywalizacja – o to, który zespół będzie miał więcej kontuzjowanych zawodników. Plaga kontuzji dopadła w tym sezonie nie tylko zespół Wengera, menadżer Srok Steve McClaren z pewnością ma niemały ból głowy, gdy spojrzy na listę kontuzjowanych piłkarzy w swoim zespole. Na chwilę obecną Newcastle nie może skorzystać z jedenastu zawodników ze względów medycznych. Do największych braków należy nieobecność Papissa Cisse, Massadio Haidary, Marka Williamsona, Tima Krula oraz wiecznie kontuzjowanego Stevena Taylora. Arsene Wenger nie będzie mógł skorzystać z Alexisa, który prawdopodobnie wróci na następny mecz, z Sunderlandem. Podona sytuacja dotyczy MIkela Artety. Tomasowi Rosickiemu do powrotu na boisko zostały jedynie trzy tygodnie. Długoterminowe urazy leczą: Cazorla, Coquelin, Welbeck, Wilshere.
Starcia Arsenalu z Newcastle zawsze należały do ciekawych widowisk. Fani, a z pewnością komentatorzy popularnej polskojęzycznej sportowej stacji telewizyjnej pamiętają o niesamowitym meczu zakończonym wynikiem 4-4 lub o batalii z grudnia 2012 roku, gdy Arsenal rozbił rywala aż 7-3. Arsenal potrzebuje zwycięstwa, ponieważ styczeń będzie dla podopiecznych Wengera prawdziwym sprawdzianem. Zdobycie trzech punktów przez Kanonierów to niemal obowiązek jeśli chcą się liczyć w walce o mistrzostwo. Newcastle z pewnością będzie walczyło, w ich sytuacji nawet jeden punkt jest ważny, ponieważ coraz bardziej przybliża się do nich widmo spadku. Przed nami mecz, który zapowiada się być pełnym walki. O tym kto wygra dowiemy się w sobotnie popołudnie.
Rozgrywki: 20. kolejka Premier League
Miejsce: Anglia, Londyn, Emirates Stadium
Czas: Sobota, 2 stycznia 2016, godzina 16:00 czasu polskiego
Skład kanonierzy.com:
Cech – Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Monreal – Flamini, Ramsey – Walcott, Özil, Campbell – Giroud.
Typ kanonierzy.com: Arsenal 2:0 Newcastle
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Od początku meczu lewa strona totalnie leżała - Nacho i Theo nie grali dobrze, ale prawa strona biegała (a konkretnie Hector, nieco mniej Ox). Później prawa strona dostosowała się poziomem do lewej i leżymy.
Najgorszy zawodnik na chwilę obecną niestety znowu Theo.
Mecz meczowi nie równy i nie ma co porównywać,
gra jest nadal otwarta i nie wyobrażam sobie,że nie zdobędziemy trzech punktów w dzisiejszym spotkaniu.
hahah widzieli co James Wilson zrobił wczoraj przed meczem? :D
To co dziś gramy to jakiś żart swoje tygodniówki Cechowi powinni oddać Bellerin i Ramsey bo Czech uratował nam kilka razy dupę po ich błędach. Trzeba poprawić grę jeśli mamy to wygrać.
Ale przyznam pierwsze 5 min bardzo emocjonujące
tez jestem za tym ze wpuscic Joela za Theo . Jak Ramsey sie nie poprawi to dalbym szanse znow Chambersowi ..
mimichael
ja to pisalem ;D
Deszcz tym bardziej nie ułatwia zwłaszcza Walcottowi czy Oxowi, ktorzy juz wczesniej mieli problemy z przyjeciem
I tak Arsenal wygra to na spokojnie. Mimo, że ma Walcotta, Ramseya i Chamberlaina.
Campbell za Walcotta
Uważam, że Cazorla jest lepszy niż Ramsey. To chyba jest znana odpowiedz dlaczego Walijczyk rzucany był na skrzydło.
widac brak rywalizacji w skladzie u nas... niektorzy ostatnio zagrali super a i tak siedli na lawie.. niektorzy nie walcza bo czuja sie za pewnie ..
tak hujowo już dawno nie graliśmy:(masakra,my nawet nie potrafimy od 20 min stworzyć jakieś kontry,ataku pozycyjnego kompletnie nic...
Szkoda, że Chamberlain nie jest Ronaldo i nie skończył dośrodkowania Bellerina
Jeff za Oxa.
Jak nie zaczniemy grać to skończy się jak z Soton tylko nie aż 0:4...
Brakuje jednak Alexisa jak cholera w takim meczu.
Theo - padaka...
Ox moim zdaniem dużo lepszy od Theo.
W drugiej połowie Joel za Theo i ruszamy.
Słaba połowa w naszym wykonaniu, nie ma pomysłu
@WilSHARE
Dokladnie ja sie denerwuje kazdym spotkaniem nie patrzac na rywala i mam do tego podstawy, widac to dzisiaj gołym okiem. 0 celnych przy 4 Newcastle PARANOJA
wnioski są takie że Theo i Ox to się aktualnie nadają do tarcia chrzanu, a nie do gry. rzygać się chcę patrząc na ich gre
Masakra. Odwrotność meczu z Wiśniami. Tam pierwsze 15 minut słabe, a potem dominacja, teraz 15 minut dominacji i umieranie.
niewiem czy dzis nie wolalbym ogladac Chambersa z meczu z Bournemouth zamiast Ramseya ... serio odbieral pilki i zagrywal ladnie , praktycznie bez strat
Jak na razie to zamiast najlepszego zawodnika możemy wybierać najsłabszego.
Najpoważniejsi kandydaci: Theo, Ox i Ramsey.
Walcott i Ox biją się o to, który jest bardziej drewniany. Fatalne skrzydła, niech Anglia modli się, by oboje siedzieli na ławie w czasie EURO.
Do przerwy. Najlepsi:
1.Flamini
2.Ozil
3.Cech
Najgorsi:
1.Walcott
2.Chamberalin
3.to byłoby niesprawiedliwe, żeby zestawić kogoś obok dwójki wyżej
U mnie na stremie jeszcze gramy :D
mitmichael,
jak pisałem, że trzeba brać ich na poważnie to dostawałem w odpowiedzi, ze mecz w Newcastle, a mecz na ES to dwa inne mecze. Teraz mają odpowiedź.
A mogli w pierwszych 10 minutach załatwic sprawe tego meczu
Tym razem to chyba Ramsey odwalił knota ;zdecydowanie najsłabszy na boisku jak dotąd.Słabo to wygląda NU wygrywają więcej pojedynków i wszelkie obawy sie potwierdzają.Ławka też nie krzepi;może młody R.-A. albo st. fragm. Z kazdą minutą wygląda to gorzej.
Pierwsza połowa na 0:0, więc wygramy lajtowo.
Collocini XD
*Flamini kolejny mecz
Ktos pisał jak sie mozna denerwowac spotkaniem z Newcastle, teraz ma na to odpowiedz
Wstawaj Ramsey...
Flamini chyba kolejny po 30-40 min zaczyna sobie biegac bezproduktywnie w jedna i druga nie dotykajac nawet pilki
Ozil ma sie nie wracać do obrony?
środek nie istnieje u nas. Flamini biega niewiadomo gdzie, ramsey same straty
liniowy znowu ślepy
Alexis, wracaj jak najszybciej.
Znowu sie potwierdza, ze My nie mozemy miec lepszego posiadania pilki od rywala. Piekna 1 połowa tej kolejki tylko 1 bramka padła
padaka na razie
Ktos tu mowil ze będzie latwy mecz .Bedzie katorga w drugiej połowie.
W sześciu spotkaniach na razie jedna bramka... Słaba dziś skuteczność w BPL.
z utęsknieniem wspominam santiego
Dobrze,że Piotrek wie co chodzi
nie radzimy sobie z pressingiem.
Jednak nie gramy ładnie.
Ramsey prawie asysta
Są groźniejsi.
za chwile skonczymy jak z Southampton ... zaczynaja coraz wiekszy pressing nakladac i zaraz cos nam wiekszym /mniejszym fartem strzela
Do szatni bramka by sie przydała.