Dwa różne oblicza Kanonierów: Arsenal 1-2 Manchester City

@losnumeros napisał: "Na samym wstępie chciałbym wszystkich przeprosić, za to że nie raz pisałem durne komentarze i prowokowałem. To rozwinę później."

Pierwsza zasadnicza rzecz to przyznać się do błędów i być świadomym tego co robisz. To bardzo dobrze, że widzisz swoje błędy i jesteś w stanie za nie przeprosić.
@losnumeros napisał: "Niestety każdemu łatwo ( w tym mi ) przychodzi ocenianie innych, chociaż tej osoby się nie zna. Miejscowość w której mieszkam jest bardzo specyficzna i oczywiście nie każdy to zrozumie, bo możesz się wyprowadzić.

Mieszkanie w małej miejscowości lub jak to napisałeś specyficznej rządzi się własnymi prawami, często także są to hermetyczne społeczności są bardzo zżyte ze sobą ale nierzadko nie tolerują zmian jeżeli chce się coś w życiu zmienić.
@losnumeros napisał: "Bo przeczuwałem że po jakimś czasie mogę dostać przykry telefon o czyjejś śmierci z swojego domu i dopiero zacząłbym pluć sobie w brodę."
Tutaj to jest indywidualna sprawa. Dla jednych osób rozwój osobisty, finansowy, społeczny jest na tyle ważny, że decydują się na ten krok. Jest tutaj podejście win to win. To znaczy, że jeżeli wyjechałbyś do Niemiec to zarobiłbyś więcej pieniędzy czyli:
-> większy komfort finansowy tzw. poduszka finansowa;
-> nowe wyzwanie czyli próba odnalezienia się w nowym środowisku;
->zdobycie cennego doświadczenia tzw. myślenie "spróbowałem, poradziłem sobie";
Druga opcja zostałem w domu czyli:
-> pomogłem/-agam w domu z osobą na której mi zależy;
-> byłem w każdej sytuacji na miejscu gdyby wydarzyła się jakaś niespodziewana sytuacja;
-> jestem wartościowym człowiekiem bo rodzina >> pieniądz ( domyślnie wyjazd do Niemiec).

@losnumeros napisał: "Ojciec miał problemy z alko, ale to też nie jest tak że pił na okrągło, w domu też były różne kłótnie. Chyba nie musze pisać jak to wpływa na psychikę dziecka. Rodziny i rodziców nie wybiera się, mimo że ojciec był jaki był, to chciałbym żeby nadal żył ( niektóre rzeczy docenia się po pewnym fakcie). Moi znajomi mi w tym nie pomogli, bo nikt nie potrafił przyjść i pogadać o byle *******e ( taka miejscowość). Prędzej czy później Ja pękałem, bo nie da się w sobie wszytskiego tłumić i przez to niektórzy tutaj obrywali ( bo wchodziłem po pijaku)"

Rodziny się nie wybiera natomiast kluczowe jest to jakie pozytywne aspekty wyciągnąłeś z relacji rodzinnych z ojcem.
To, że nie zawsze był dostępny w domu, nie zawsze był kiedy go potrzebowałeś ma swoje zalety. Zdecydowanie szybciej dojrzałeś i emocjonalnie stałeś się bardziej dojrzały, zaradny ale i wytrwały. W jakimś stopniu jemu/rodzinie to zawdzięczasz. Mówiąc wprost charakterologicznie i osobowościowo stałeś się twardy. To jest wspaniałe gdyż w jakikolwiek projekt który się angażujesz będziesz chciał wyjść na najlepiej nie będziesz robił na pół gwizdka.

Czy się łamiesz ? to za duże słowo. Od czasu do czasu potrzebujesz dać upust swoim emocjom czy to pozytywne czy negatywne, pozytywem jest to, jak pisałem wcześniej, że rozumiesz mechanizmy i będziesz próbował kontrolować swoje emocje może na początku będzie się to powtarzało ale z czasem i trenując to możesz osiągnąć jakiś progres.

@losnumeros napisał: "Aczkolwiek ostatnio zacząłem nad sobą pracować i mam nadzieję że to da efekt, tak samo z swoimi bliskimi. Tak mam że za wszelką rację będę chciał udowodnić swoją rację, chociaż nie mam nie raz racji."
Kurczowe trzymanie się swoich argumentów i logiczna ich obrona to jedno, ale nie za wszelką cenę. Masz taki charakter to już wiesz, że nawyków się nie pozbędziesz ale możesz je modyfikować. Co to znaczy, że sprawach mniej ważnych uznasz, że masz rację ale nie będziesz afiszował się ze swoim zdaniem. Drugie to angażowanie się w sprawy na które nie masz wpływu kurczowo trzymając się swojej opinii, weźmiesz zawsze poprawkę co ktoś pisze mówi.

@PhiLife: o ten się odezwał , jedno zdanie wyrwane z kontekstu z zaognionej dyskusji i będzie mi to wychowaniu córki prawił . Troche ci się coś pomyliło koleszko

I tu drugi cytat : "Najbardziej mnie martwi że taki kretyn dostał tyle plusów"

Nie wiem czy przed przemiana ;) jesli po, to trzeba sie bardziej postarac

@Ech0z

To nie ucz dzieci prosze takich zachowan!

"To wierzysz w te statystyki czy nie wierzysz xD i wy się dziwicie że traktujemy was jak debili"

Traktuj rozmowce z szacunkiem, nie obrazaj tylko badz madrzejszy i wytlumacz argumentami :)

Mam nadzieje, ze w domu Corka nie jest bombardowana takimi zachowaniami.

@losnumeros: klasyczny przykład DDA . Znam to , wejście w dorosłe życie było ciężkie przez przeżycia z dzieciństwa które odbierały pewność siebie i poczucie wartości . Każdy nieprzychylny komentarz w moją stronę był jak rozdarcie od środka a co dopiero jakiś większy konflikt. Niestety żyjemy w kraju który jest skazany na depresję . Mi życie odmieniło się dopiero gdy urodziła mi się córka i stwierdziłem że moim sensem życia będzie to żeby moje dzieci nigdy nie przeżyły tego co ja w dzieciństwie . Teraz jestem szczęśliwy i życzę tego każdemu

@losnumeros napisał: "Jeszcze raz wszystkich przepraszam za swoje zachowanie"

Spoko kolego, szacunek za szczerość:) będzie lepiej

@losnumeros napisał: "Źle piszesz, wystarczy nie pyskować i cwaniakować do sędziego. Jeśli któraś z drużyn to robi, to jest na straconej pozycji w danym meczu. Z sędzią nie wygrasz, nawet jak nie ma racji, to i tak ma rację."
Oj to nie jest takie proste. Też pogrywam na poziomie okręgówki i można powiedzieć, że mieliśmy mecz jak Arsenal z City tylko byliśmy gośćmi.
Bilans kartkowy to było jakieś 6:1, gdzie gospodarze za identyczne zagrania nie byli karani. Sędzia wyrzuca naszego grajka z drugą żółtą w 50 minucie, tylko nikt nie wie za co. Główny był odwrócony plecami jakieś 10-15 metrów od zdarzenia. Liniowi sami się przyznali, że nie nic nie widzieli. Szczytem była końcówka meczu i kontra gospodarzy. Nasz obrońca spokojnie by to wyprowadził gdyby sędzia główny nie zabiegł mu drogi w wyniku czego było sam na sam z bramkarzem (nie wykorzystane). Mecz się skończył 1:1.

@losnumeros: Jest coś takie spa (stop promising atack) i tutaj tego nie było, bo stało jeszcze kilku zawodników. A co do podważania ekspertów to Clattenburg nie jest ekspertem, ekspertem jest Kosowski w JWPL a Mark jest sędzią, który wyraża swój punkt widzenia. Mając na uwadze to, że przez wiele lat był uznawany za jednego z lepszych sędziów na globie to odnoszę wrażenie że nie można go poprawiać.

To tak samo jak ja bym chciał na podstawie biznesu który mam uczyć Muska jak prowadzić biznes.

A co do Twojego ostatniego komentarza, to szacunek za otwarcie się i jedyne co mogę powiedzieć to życzyć wsparcie i zaproponować psychoterapie, która pomoże Ci wiele rzeczy przepracować.

Takie drobne rzeczy bardzo zle wplywaja na przebieg rozmowy.

@losnumeros: Popracuj jeszcze nad czytaniem ze zrozumieniem jeszcze.

Napisal chlopak, ze CZESTO tak bywa, a odpisales jakbys byl na kazdym meczu i wiedzial, ze tak jak On mowi to nigdzie nie jest.

@losnumeros: polecam się skontaktować z psychologiem i nie pisze tego szyderczo. Czasem to pomaga, a z tego co czytam to Ty masz jakiś problem ze sobą.

Na samym wstępie chciałbym wszystkich przeprosić, za to że nie raz pisałem durne komentarze i prowokowałem. To rozwinę później.

Niestety każdemu łatwo ( w tym mi ) przychodzi ocenianie innych, chociaż tej osoby się nie zna. Miejscowość w której mieszkam jest bardzo specyficzna i oczywiście nie każdy to zrozumie, bo możesz się wyprowadzić. Tylko wyprowadzka nie jest ucieczką od danych problemów, sam miałem wyjechać do Niemiec za lepszą kasę w wrześniu/październiku, ale doszedłem do wniosku że to nie jest rozwiązanie problemu i nie samą kasą żyje człowiek. Dlaczego? Bo przeczuwałem że po jakimś czasie mogę dostać przykry telefon o czyjejś śmierci z swojego domu i dopiero zacząłbym pluć sobie w brodę.

Ojciec miał problemy z alko, ale to też nie jest tak że pił na okrągło, w domu też były różne kłótnie. Chyba nie musze pisać jak to wpływa na psychikę dziecka. Rodziny i rodziców nie wybiera się, mimo że ojciec był jaki był, to chciałbym żeby nadal żył ( niektóre rzeczy docenia się po pewnym fakcie). Moi znajomi mi w tym nie pomogli, bo nikt nie potrafił przyjść i pogadać o byle *******e ( taka miejscowość). Prędzej czy później Ja pękałem, bo nie da się w sobie wszytskiego tłumić i przez to niektórzy tutaj obrywali ( bo wchodziłem po pijaku). Niestety charakter w rodzinie też mamy specyficzny z pradziada na dziada, z dziada na ojca i z ojca na syna. Aczkolwiek ostatnio zacząłem nad sobą pracować i mam nadzieję że to da efekt, tak samo z swoimi bliskimi. Tak mam że za wszelką rację będę chciał udowodnić swoją rację, chociaż nie mam nie raz racji.

Może niektórzy będą sobie śmieszkować tym wpisem, że chce się podlizać. Nic takiego. Jeszcze raz wszystkich przepraszam za swoje zachowanie.

The Athletic: Manchester City obserwuje od jakiegoś czasu postępy Mikela Artety, który jest brany pod uwagę jako jeden z potencjalnych następców Pepa Guardioli w Manchesterze City.

@arsenallord napisał: "Sędziowanie w A klasie czy okręgówce to często bywa że jak sędzia dobrze zna się na kierownikiem czy trenerem to lubi tej drużynie pomóc."

Źle piszesz, wystarczy nie pyskować i cwaniakować do sędziego. Jeśli któraś z drużyn to robi, to jest na straconej pozycji w danym meczu. Z sędzią nie wygrasz, nawet jak nie ma racji, to i tak ma rację.

Sędziowanie w A klasie czy okręgówce to często bywa że jak sędzia dobrze zna się na kierownikiem czy trenerem to lubi tej drużynie pomóc.

@DB10Bergkamp: oby przeżył potężnego wirusa...

@Ech0z napisał: "Dodajmy też że to główny Artetaoutowiec na tej stronie więc zawsze ma rację"

Kolejny mądraliński tak samo jak JA XD

@songoku95 napisał: ": No obejrzałem i mam swoją opinie (niestotne czy zgodna z Markiem czy nie) ale w życiu bym nie podważył opinii sędziego międzynarodowego, który przed wywiadem przeanalizował sytuacje na chłodno i argumentowałbym to tym że gram w piłkę i znam sędziów. Właśnie, Ci sędziowie to na jakim szczeblu sędziują, pytam poważnie, jestem cieakw."

Taki jest tutaj u niektórych problem, bo ekspert się wypowiedział i dla niektórych oni są nieomylni i mają zawsze rację. Niestety nie zawsze mają rację. Różne poziomy sędziów okręgówka/ 4 liga, tylko dla ciebie to jest śmieszne ( dla mnie nie). Nawet Rafson tą sytuacje, dobrze wyjaśnił: @Rafson95 napisał: "Sędziowie oceniają ciągi przyczynowo skutkowe i jeżeli Jesus mija Gabriela, a ten go zatrzymuje rękoma to właśnie tak to oceniają: gdyby nie faul Jesus minąłby Gabriela i City znalazłoby się w dogodnej sytuacji do przeprowadzenia ataku, więc faul taktyczny, więc żółta kartka. To nie jest ocenianie dryblingu tylko ocenianie tego jaki wpływ na gre miało przewinienie i to jest powszechnie stosowane w sytuacjach typu "GDYBY nie faul to byłoby sam na sam z bramkarzem, więc czerwona kartka" itd."

Patrz szerzej bo na tym to polega, a Clatttenburg skupił się tylko na faulu i nic więcej. Co z tego że zawodnik dostał 1/2 minuty wcześniej kartkę, nie ma przepisu w którym nie można dać kolejnej kartki nawet w ciągu 30 sekund.

Liverpool have cancelled their press conference, scheduled for 11am, after assistant manager Pep Lijnders became the latest staff member to return a positive Covid test.

Lijnders' test came AFTER request to postpone Arsenal Carabao Cup tie. Club awaiting EFL response.

#LFC

asystent Kloppa z pozytywnym wynikiem testu COVID

@johnnycage1909: Ponoć już zakomunikował że chce odejść z United.

@songoku95 napisał: "losnumeros: Jaki Ty człowieku jesteś totalnie odklejony. Podważasz Marka Clattenburga powołując się na to, że Ty grasz w piłkę i rozmawiasz z ludźmi, który sędziują."
Dodajmy też że to główny Artetaoutowiec na tej stronie więc zawsze ma rację

@losnumeros: No obejrzałem i mam swoją opinie (niestotne czy zgodna z Markiem czy nie) ale w życiu bym nie podważył opinii sędziego międzynarodowego, który przed wywiadem przeanalizował sytuacje na chłodno i argumentowałbym to tym że gram w piłkę i znam sędziów. Właśnie, Ci sędziowie to na jakim szczeblu sędziują, pytam poważnie, jestem cieakw.

A co myślicie o ściągnięciu Donny van de Beeka z United ?

jezeli druga zolta dla Gabriela jest ok, moze i jest, to Rodri powinien wyleciec z boiska do 30 min

@songoku95 napisał: "aki Ty człowieku jesteś totalnie odklejony. Podważasz Marka Clattenburga powołując się na to, że Ty grasz w piłkę i rozmawiasz z ludźmi, który sędziują. Gdzie Ci ludzie sędziują?"

A co on jest nieomylny? Bo jest sędzią? Obejrzyj tą sytuację i oceń sobie na spokojnie i bądź obiektywny.

Ktoś tam w Brighton solidnie ogląda Ekstraklasę w ostatnich latach

Brighton have confirmed the signing of 18-year-old Polish international Kacper Kozlowski from Pogon Szczecin. £8m deal, contract until June 2026. #BHAFC

@losnumeros: Jaki Ty człowieku jesteś totalnie odklejony. Podważasz Marka Clattenburga powołując się na to, że Ty grasz w piłkę i rozmawiasz z ludźmi, który sędziują. Gdzie Ci ludzie sędziują? W 4 lidze czy może 3? Jak wyglądają ich szkolenia, bo myślę, że Clattenburg będąc przez wiele ponad dekadę sędzią międzynarodowym był tysiąc razy lepiej szkolony od Twoich kolegów i sędziował zdecydowanie ważniejsze mecze, odpuść bo się błaźnisz na każdym kroku XD

@Rafson95: po prostu uwzglednilem to, jal Jesus przyjal pilke, czyli bardzo wysoko. Gabriela mogl zostawic za plecami, ale na pilke musial poczekac a to czas dla Parteya na powrot

@losnumeros napisał: "Gdzie był BÓG w Starym Testamencie? Sam zabijał ludzi i do tego dążył, a później uważał się za jednego zbawcę. Za jakiego zbawcę? Sam był mordercą, a karze nas za grzechy."

Wiesz, że Bóg czy Jezus mógł zabijać ile wlezie, a i tak był ponad moralnością zwykłego człowieka? Czy masz zamiar sprowadzać Jahwe do poziomu poznania człowieka?

@mruw:
No dobrze, ale jeżeli przedstawiasz tę sytuację w ogóle w odmienny sposób niż ona wyglądała w rzeczywistości to trochę dziwne.

Ramsdale: "Pierwszy raz, kiedy usłyszałem o zainteresowaniu moją osobą Arsenalu miał miejsce na obozie przygotowawczym przed EURO 2020, jeszcze przed ogłoszeniem składu. Arsenal okazał mi szacunek, bo kiedy tylko wiadomym stało się, że pojadę na turniej, oni chwilowo się wycofali i powiedzieli "teraz masz swoje pięć minut, ciesz się tym!".

Odbyłem kilka rozmów z menadżerem [Mikelem Artetą oczywiście] i po każdej rozmowie z nim wisiałem na telefonie mojego agenta, mówiąc, żeby za wszelką cenę dopiął ten transfer, żeby zrobił w tym celu wszystko co w jego mocy.

W mediach krążyły dzikie kwoty, czasami sam się w tym gubiłem. Nie rozumiałem, jak ktoś może wymagać za mnie 40 milionów funtów. Robiłem to logiką kibicowską: właśnie spadłem z Premier League z Sheffield i ktoś miałby za mnie zapłacić 40 milionów funtów? To nie ma sensu. Rozumiałem, że Sheffield chciało mnie zatrzymać, ale musi być pewna granica."

@Rafson95: skonczylem dyskusje na ten temat, szkoda mi energii na cos co do niczego nie prowadzi. Nie zmienisz mojego zdania, ja twojego. Nie musze wygrac dyskusji zeby sie dowartosciowac wiec wole po prostu lepiej wykorzystac ten czas i energie

@Garfield_pl: czyli nie tylko Laca gra o nowy kontrakt xd

@mruw napisał: "Poza tym sędziowie raczej nie oceniają umiejętności dryblingu piłkarzy i pisanie że powinna być żółta, bo ten by minął tamtego i by była korzystna akcja to bardziej myślenie życzeniowe niż chłodna ocena."

Sędziowie oceniają ciągi przyczynowo skutkowe i jeżeli Jesus mija Gabriela, a ten go zatrzymuje rękoma to właśnie tak to oceniają: gdyby nie faul Jesus minąłby Gabriela i City znalazłoby się w dogodnej sytuacji do przeprowadzenia ataku, więc faul taktyczny, więc żółta kartka. To nie jest ocenianie dryblingu tylko ocenianie tego jaki wpływ na gre miało przewinienie i to jest powszechnie stosowane w sytuacjach typu "GDYBY nie faul to byłoby sam na sam z bramkarzem, więc czerwona kartka" itd.
@mruw napisał: "jesli Gabriel by go nie zatrzymał i tak zrobiłby to Partey, który leciał na pełnym sprincie za nim." @mruw napisał: "Mieliśmy przewage liczebną, był Partey vs Jesus"
Może wróć do jakichś powtórek z tej akcji bo jak czytam takie rzeczy to ja mam naprawdę wątpliwości czy my mówimy o tej samej sytuacji czy innej.
https://www.youtube.com/watch?v=DvQhfkpxh-A

Oglądam to i no widzę, bo problemów ze wzrokiem nie mam, że Partey to stoi kilka metrów za Jesusem (bliżej bramki City niż naszej) i zrywa się do biegu dopiero w momencie jak Jesus jest już faulowany. Więc chyba Twój opis dotyczy jakiejś innej sytuacji z tego spotkania bo na pewno nie tej o której rozmawiamy.

Spojrzalem na tego newsa, ze podobno maja przelozyc nam mecz i taki syf jaki sie tam rozlal i mnustwo wyzwisk to jest nie do ogarniecia. Dalej nie widzicie, ze chca nas wszystkich sklucic? Wszyscy musimy trzymac sie razem, a nie pluc sobie w twarz i wyzywac sie.
Czemu polacy nie potrafia zyc swoim zyciem, tylko jak zwykle musza przekonywac, ze to ja a nie ten debil ma racje.

@losnumeros: wiem kto to napisal, ale ty cytujac jego słowa stwierdziles ze sie z nimi zgadzasz, wiec napisalem czemu to nieprawda. Ogolnie to sie nie dogadamy, szkoda mi energii na dyskusje, które nigdzie nie prowadzą. Wiesz jakie jest moje zdanie, ja wiem jakie jest twoje. Życze wszystkiego dobrego

With Mikel Arteta's contract up at the end of next season, Arsenal are in 'Judge me in May' territory. How they fare between now and then will force the big decision for club and manager in terms of an extension. Piece for @TheAthleticUK #AFC

https://t.co/g1NjQ7Rnz8

To już wolałbym wypożyczyć tego Wajnalduma niż Coutinho . Holender przynajmniej zagra na 8 .

5.01.2022

czy Julian Draxler nadal nie jest Kanonierem?

@polandblood: czy rodzina biedna, czy bogata każda niesie za sobą niebezpieczeństwa. To zależy od Ciebie, kim jesteś i jak sobie radzisz z presją. Nie musisz być niewiadomo kim, ani mieć niewiadomo co by zwrócić uwagę kobiety, oczywiście mowa o.osobach dojrzałych, jak i Was postrzegam. Rozmawialiście kiedyś z kobietami na tego typu tematy? Pytaliscie się kiedyś swoich kobiet, znajomych , na co zwracają uwagę wśród mężczyzn? Pewnie nie, a warto.

Wolne*

@Kamilo9611: nie żadnego znaczenia z jakiej rodziny pochodzisz? Wolę żarty.

Arsenal złożył ofertę wypożyczenia za Philippe Coutinho. Zero dodatkowych klauzul, opłacana tylko cześć pensji zawodnika, lub obniżenie wymagań przez samego zawodnika. Ma być to najprostsza możliwa umowa z symboliczną opłatą.

/ Albert Roge

@losnumeros napisał: "Clattenburg niech zajmie się analizą sędziowską na bliskim wschodzi, niż analizą w Anglii. Dawno już tam nie sędziuje i chyba sam zapomniał o poziomie i przepisach ligi angielskiej, nie ma co się dziwić bo każdemu kasa uderzy do głowy i to bez żadnego znaczenia. Dla mnie Clattenburg jest do wymiany w analizach sędziowskich w JWPL, chłop sędziując beznadziejne ligi na bliskim wschodzie, a wygłasza analizy o najlepszej lidze świata. Dlaczego? Bo wcześniej był genialnym sędzią? Dobrze wszyscy wiedzą że genialny sportowiec nie równa się genialnym trenerem, sędzią, analitykiem czy prezesem danego związku."
Ty się chyba uderzyłes w głowę. Kim ty jesteś żeby pouczać Clatenburga? On szkoli się przez lata, sędziował mase meczów w swoim życiu. Przedstawił swój punkt na temat faulu Gabriela argumentując dlaczego to nie był faul na zółta. A Ty będziesz pisał do czego sie nadaje sędzia z długo letnim stażem sędziowskim. Bo Ty wiesz lepiej. No człowieku kim ty jesteś? Perluigi Colina? Czasami trzeba się uderzyć w pierś, stwierdzić że się czegoś nie wie i w takiej kontrowersyjnej sytuacji wspomóc się opinią autorytetu. Nie ma w tym nic uwłaczajacego.

@Eduardo15: IMO raczej XL.

@Kamilo9611: Przestań wciskać ludziom takie kity.

@losnumeros: Cóż, tak jak my nie znamy Ciebie, tak Ty nie znasz nas i naszych historii. Co do Twojej sytuacji jest dosyć "normalna" wśród rodzin patologicznych, dzieci niosące brzemię tego, kim są/byli rodzice, wstyd, upokorzenia tym spowodowane. Każdy z nas indywidualnie musi sobie z tym radzić, jedni skrywają to w sobie, drudzy ucinają się od tego. Rozumiem, jesteś samotny i nie masz wsparcia ze strony bliskich. Cóż, masz wewnętrzny żal do tego co się stało i jak toczą się Twoje losy. A co do kobiet. Nie ma to żadnego znaczenia z jakiej rodziny pochodzisz. Nie mówisz przecież o sobie "hej jestem z i pochodzę z patologicznej rodziny", jeśli masz problem ze znalezieniem sobie kogoś bliskiego nie szukaj problemu w kobiecie, a może zapytaj się jakiejś koleżanki, aby dała Ci na przykład poradę odnośnie tego. A jeśli potrzebujesz rozmowy, a nie wiesz z kim, to po coś istnieje zawód psychologa. Nie mówię Ci, że potrzebujesz tego, ale psycholog to prawdopodobnie najodpowiedniejsza osoba do tego typu rozmów. Pozdrawiam.

Mam pytanie do osób, które posiadają koszulki domowe z zeszłego sezonu. Jak wypada rozmiarówka? Mam 189 cm wzrostu i ważę (jeszcze, bo planuję schudnąć! :D) 100 kg. Zastanawiam się nad rozmiarem L. Wiem, że na razie może być jeszcze troszkę ciasna, ale powoli tracę kilogramy :) Poza tym różnie jest z tymi rozmiarówkami. Czasami L jest dobre a czasami XL. A nie chcę też mieć wielkiej koszulki.
Byłbym wdzięczny za pomoc :)