Eboue przeprasza Terry'ego

Dobre zachowanie Eboue

ostatnie 3 zdania mi się najbardziej podobały

zdarzają się przypadki ale żeby na kontuzję

faul byl bardzo brutalny i sędzia mial podstawy do pokazania nawet czerwonej kartki ale zolta mysle ze sprawiedliwa

No cóż, ładny gest, ale i tak Eboue za często się kładzie na ziemi bez kontaktu z przeciwnikiem. Tj nurkuje po prostu.

Eboue przeprosił Terrego, ale wątpię, żeby sam został przeproszony przez J. Cole'a...

piękny gest Eboue, jest honorowym graczem

Naprawdę wypowiedź Kalou na tzw. poziomie.Przyznał,że Arsenal zasłużył na zwycięstwo i trudno się z tym nie zgodzić.Poprostu widać było ogromną determinację w poczynaniach naszych graczy i chęć [która niekiedy trochę przeszkadzała] osiągnięcia zwycięstwa za wszelką cenę.Dlatego wygraliśmy.

A J.Cole nie przeprosił - palant...

Jestem pewien że Eboue zrobił to nieświadomie

Zrobił ładny gest przepraszając terrego. Przeciesz piłka nożna to brutalny sport.

Bardzo ładny gest... Ale jestem ciekawe czy jeśli to Terry sfaulowałby Eboue to by go później przeprosił bo wydaje mi się że nie...

Dobrze ze przeprosił Terrego:) nie potrzebne sa jakies konflikty... bardzo dobrze sie zachowal 100% fair play:)

ładny gest z jego strony

Moim zdaniem dobrze ze Eboue przeprosił terrego

Aaarsenal ja nie chce nic mówić i nie wiem czy widziałeś mecz ale sędzia nie zaliczył 2 prawidłowo strzelonych bramek... wiec jeśli już remis (z czym sie nie zgadzam) to ze wskazaniem na Arsenal

nie zaluje terrego

nie powinien przepraszac terremu puszczaly nerwy

Aaarsenal >> oni mieli tylko jedna 100%, która spartaczył Wright-Philips. My mieliśmy 4 czy 5 setek. Co za różnica w którym momencie spotkania? Bramka ustawiła spotkanie i niebiescy musieli rzucić wszystko co mieli do ataku, my wtedy mogliśmy wyprowadzać groźne kontry. To chyba normalne, że kiedy gra się z klasową drużyną i się wygrywa, to przeciwnik musi zaatakować i przejąć inicjatywę...

Aaarsenal >> oni mieli tylko jedna 100%, która spartaczył Wright-Philips. My mieliśmy 4 czy 5 setek. Co za różnica w którym momencie spotkania? Bramka ustawiła spotkanie i niebiescy musieli rzucić wszystko co mieli do ataku, my wtedy mogliśmy wyprowadzać groźne kontry. To chyba normalne, że kiedy gra się z klasową drużyną i się wygrywa, to przeciwnik musi zaatakować i przejąć inicjatywę...

Przepraszam, oczywiscie mieli okazje, ale malo i slabe. Wiekszosc to takie strzaly rozpaczy.

Chelsea nie miala okazji stuprocentowych, a my przeciez mielismy. Tylko pech spowodowal, ze Fabregas, RvP czy Adebayor nie strzelili. A przeciez Adebayor zdobyl gola prawidlowo.

Nie zgadzam sie. Arsenal byl lepszy. Mecz potoczyl sie identycznie jak Man - Liverpool. I Arsenal i Manchester strzelili bramki jako pierwsi i zaczeli sie troche bronic. Dlatego moze sie wydawac, ze to Chelsea lepiej grala bo w koncowce miala wiecej okazji, ale my przeciez kontrolowalismy mecz bo bylismy na prowadzeniu. Gdyby Chelsea strzelila pierwsza, to na pewno nasi pilkarze nie pozostali by dluzni i tez by natrzaskali strzalow w statystykach, a przeciez nie o to chodzi.

Ja niestety niejestem zaslepionym fanem swojej druzyny i uwazam ze sprawiedliwy wynik tego meczu to remis.To Chelsea stworzyla wiecej dogodnych akcji(no chyba ze byliscie na innym meczu).My mielismy dobre okazje w ostatnich 10 min kiedy to Chelsea postawila wszystko na jedna karte...no i ten fatalny blad Cecha!
Remis ze wskazaniem na Chelsea!

zgadza sie :) gra pilka i bardzo duza predkosc osiagana przez zawodnikow na boisku miarzdzy rywali... :)

Eboue przeprosił! Widać, że jest to dobry zawodnik, szanujący przeciwnika. Ale Chelsea także grała brutalnie. Tuż przed tym starciem Terry zaatakował Cesca obiema nogami! Mogło skończyć się o wiele gorzej! Arsenal walczy, walczy i to widać! Właśnie tej woli walki i zadziorności brakowało w tamtym sezonie...

Szkoda że tylko nasi gracze potrafią sie tak zachować...

fair play* ;] hehe :P

Ferypleay :) chyba tak sie pisze