Everton zwalnia menedżera przed meczem z Arsenalem

Tam nie trener jest problemem, co nie zmienia faktu, że Lampard to raczej cienki fachowiec. Nie każdy były świetny piłkarz musi być dobrym szkoleniowcem.

Nawet Ancelotti nic nie zdziałał w Evertonie, tutaj trzeba by było cudotwórcy, żeby znowu wskoczyć do pierwszej dziesiątki.

Problem Evertonu to nie Lampard tylko zarząd, który przez ostatnie lata przepalił ogromną ilość hajsu na wpadki transferowe. Od 2016 na wzmocnienia przeznaczyli 587mln euro, czyli praktycznie 100mln euro na sezon... Udało im się sprzedać Richarlisona, Lukaku czy Stonesa ale bilans i tak mają na pozimie prawie -300mln. Jak na klub z środka tabeli to dosyć kiepsko... Wydana kasa nie przełożyła się na wynik sportowy. Za Moyesa czy Martineza to była 5-6 siła w lidze, a w ostatnich latach oscyluje wokół 10 lokaty... Zamiast postawić na rozwój woleli na jeden sezon ściągnąć Carlo, który jak tylko odezwał się lepszy klub to zawinął manatki. Przepalili mnóstwo kasy i zaliczyli regres... Lampard jaki jest każdy widzi, ale problem Evertonu to nie ławka trenerska tylko sposób zarządzania tym klubem.

@kuzguwu napisał: "Efekt nowej miotły to jest jedyne na co mogą liczyć obecnie kibice The Toffees"
Nie widzę nawet tego, Eddie wjedzie w nich jak rozgrzany nóż w masełko :)

Arteta w Arsenalu, a Lampard poleciał już w tym czasie z dwóch klubów.

No i najważniejsze, że Vieira > Gerrard i Lampard.

Jedyna słuszna decyzja. Takiej zapaści w niebieskiej części Liverpoolu naprawdę nie pamiętam, a mają za sobą kilka słabych sezonów. Za czasów, gdy grał tam Arteta, na ławce rządził Moyes, nie było wielkich pieniędzy, ale była kultura gry i pasja do walki to była naprawdę mocna drużyna, która potrafiła napsuć krwi każdemu. Teraz mają więcej kasy, droższych piłkarzy, budują nowoczesny stadion, ale brakuje im klasy. A ex legendy piłki nożnej jak Lampard nazwiskiem tego nie zmienią. Bielsa to dobry pomysł. W swoim kajeciku ma pewnie 300 potencjalnych piłkarzy, którzy będą pasowali do jego układanki i jeśli ktoś ma uratować twarz temu klubowi to tylko Argentyńczyk. Można Everton lubić bądź nie, ale nie wyobrażam sobie, żeby miało ich zabraknąć w Premier League. A z Lampardem na ławce i nijakością na boisku niewiele by się tam zmieniło. Dobra decyzja ... tylko spóźniona o kilka miesięcy.

Uuuuuuuuuu uhuhuhuhuhuhuuuu

Efekt nowej miotły to jest jedyne na co mogą liczyć obecnie kibice The Toffees

Ciekawe czy i gdzie podejmie teraz pracę. Dostał 2 konkretne gongi na początku kariery trenerskiej.
Gerard jednak w Szkocji miał sukcesy a Lampard od początku ciężary.

Madra decyzja, wolał oszczedzic sobie upokorzenia z potężnym Arsenalem

No nie idzie mu ta kariera trenerska. Wybitny, doświadczony w Premier League i inteligentny piłkarz, a jednak nie idzie mu po tej drugiej stronie trenera/menadżera. Zobaczymy, co dalej. Szkoda akurat, że teraz go zwolnili, ale oby nie zadziałała zasada nowej miotły. Zresztą... Najwyżej nie wygramy 4:0, a 2:0. Trudno ;)

A tak miał podbijać ligę, nawet tutaj były głosy że będzie lepszy niż Arteta

Mam nadzieję, że obejdzie się bez efektu,, nowej miotły''

@Kris3Tears: w Chelsea dobrze sobie radzil jak mial zakaz transferowy i ogrywal mlodych.

Odbiegajac od rywalizacji - z checia zobaczylbym Bielse w Evertonie, ciekawe czy wybudzilby z nich ofensywny potencjal

Lampard marny trenerzyna

Lampard pewnie sam zrezygnował bo się obsrał na samą myśl ponownej rywalizacji z Artetą :]