Fabiański chwali atmosferę na Emirates

--> Kondzior12; oby strzelił...

Na The Emirates trzeba z Barcą wygrać nie ma mowy o innym wyniku.

Trudno wyobraźic sobie co będzie sie działo na The Emirates jak Arsenal strzeli Barcelonie bramke na 1:0 :))

No atmosfera jest coraz lepsza mam nadzieje ze ona nam pomoze wygrac z Barcelona :)

"Zobaczymy, jak na pójdzie z Barceloną" no chciałbym zobaczyć wygraną bo piękne widowisko gwarantowane.

Z całą pewnością gorąca atmosfera na trybunach Emirates Stadium wynika z faktu bywania na meczach Arsenalu komentatorów niniejszego forum.Szkoda,że tam nie bywam ciałem,tylko duchem.

karol234 czytaj ze zrozumieniem , on nie mówi że go oślepiają , tylko że przez te reflektory jest inna atmosfera...

Nawet nie można sobie tego wyobrazić. Ryk kibiców po strzelonej bramce musi być naprawdę ogromnie głośny i wspaniały. Ale nie tylko jest to u nas.

kibice wychodza przed gwizdkiem bo ciezko potem wbic sie do metra - ja tam nie wiem, zostalem do konca i jechalem na pelnym luzie do bazy ;)

@122

spec czy nie spec, BOOOOOOO bylo okrutne :D

Guunerr - takie zjawisko nie jest tylko na Emirates. Często oglądając mecze EPL widzę, że kibice drużyny gospodarzy wychodzą przed końcowym gwizdkiem. To nie tylko Emirates.

Z atmofserą jest coraz lepiej, nie jest może wspaniale, ale naprawdę dobrze. Mamy coraz głośniejszych kibiców, coraz częściej śpiewamy i to nie tylko 'And it's Arsenal...'. To dobrze.

Zresztą mamy największych wymiataczy w lidze, jeśli chodzi o wyjazdowe spotkania. To co nasi kibice robią na stadionach rywali to magia poprostu. Przysłuchajcie się temu co będzie się działo na St. Andrews, o White Hart Lane nie wspominając.

Zresztą, nie wiem czy wiecie, ale kibice Arsenalu odpalili prawdopobonie pierwszą racę świetlną na meczu Prmier League w tej dekadzie [na derbach z Chelsea].

Guunerr - takie zjawisko nie jest tylko na Emirates. Często oglądając mecze EPL widzę, że kibice drużyny gospodarzy wychodzą przed końcowym gwizdkiem. To nie tylko Emirates.

Z atmofserą jest coraz lepiej, nie jest może wspaniale, ale naprawdę dobrze. Mamy coraz głośniejszych kibiców, coraz częściej śpiewamy i to nie tylko 'And it's Arsenal...'. To dobrze.

Zresztą mamy największych wymiataczy w lidze, jeśli chodzi o wyjazdowe spotkania. To co nasi kibice robią na stadionach rywali to magia poprostu. Przysłuchajcie się temu co będzie się działo na St. Andrews, o White Hart Lane nie wspominając.

Zresztą, nie wiem czy wiecie, ale kibice Arsenalu odpalili prawdopobonie pierwszą racę świetlną na meczu Prmier League w tej dekadzie [na derbach z Chelsea].

Pali jana trochę ale i tak go lubię :)

"Widać było różnicę. Porto zagrało otwartą piłkę i dostało 5 bramek." powinien jeszcze dodać że: "Arsenal zagrał beze-mnie i dlatego nie stracił bramki" i reflektory go oślepiają. Zabawne historie opowiada.

imagebam.com/image/d3a9bc71349599

Arsenal ma świetnych kibiców, a atmosfera na ES jest coraz lepsza, dziwi mnie jedynie to że wielu sympatyków The Gunners opuszcza stadion jeszcze przed ostatnim gwizdkiem...

Nie jestem taki pewien, czy Fabiański aż tak super się tam czuje skoro większość meczy ogląda z ławki. Nie zmienia to jednak faktu, że już w telewizji może dech zaprzeć, gdy podnosi się wrzawa na Emirates, a co dopiero na żywo.

SUGA3--->wcale to nie jest dziwne ze to obronil bo on jest specjalista od tego typu rzeczy,

Dobrze, że atmosfera na The Emirates podniosła swój poziom Głośności. Pomaga to zawodnikom z naszej drużyny a przeszkadza przeciwnikom. Extra:)

bylem na meczu z WHU w sobote i faktycznie bylo dosc glosno - siedzialem na gorze za bramka gdzie Almunia obronil karnego a Cesc strzelil na koncu swojego ;)

dalo sie odczuc 'zbiorowe poczucie niesprawiedliwosci' gdy TV dostal kartke - BOOOOOOOOOOO!!!

nie dziwne ze Al to obronil...

Kibice jeszcze nie raz pokażą, że są najlepszymi kibicami w Anglii :) Taki doping podnosi drużynę do walki :)

Ehh... 5:0 z Barceloną to byłby wynik xD Jednak mało realny taki wynik. Mam nadzieję, że uda nam się wygrać na Emirates i walczyć do ostatniej minuty na Camp Nou.

Czekam na ten mecz i na doping!
Go Go Go The Gunner's! ;D

Dobra atmosfera na stadionie jest bardzo ważna,wtedy zawodnicy dają jeszcze więcej z siebie.W tym sezonie przede wszystkim należy pochwalić naszych kibiców którzy towarzyszą Arsenalowi na wyjazdach.

Atmosfera na Emirates jest znakomita grać przy takiej publiczności to jest coś :]

Reflektory na pewno działają pozytywnie na atmosfere. Gdy gra się lige, zazwyczaj jest jasno, grając w LM o 20:45, gdy jest wieczór i palą się reflektory, atmosfera odrazu jest godna najlepszych finałów. Mecz z Barcą to będzie wspaniałe widowisko.

fanchants.com/ :)

trumi---> wpisz w google :)

Atmosfera musi być :) no, już się zbliża mecz z barcą :)

Wiek ktoś może jaki jest adres do stronki gdzie są przyśpiewki kibiców angielskich klubów?