Fabiański: Nie mam pewnego miejsca w składzie
13.08.2014, 11:32, Michał Pałasz
20 komentarzy
Były bramkarz Arsenalu - Łukasz Fabiański - przyznał, że łatwo było mu podjąć decyzję o opuszczeniu Emirates Stadium. Obecnie jednak Polak skupia się już na swoich obowiązkach w Południowej Walii.
Po siedmiu latach w roli rezerwowego, wydaje się też zrozumiałe, że Fabiański zachowawczo podchodzi do tego, czy w Swansea będzie miał zapewnioną rolę bramkarza numer jeden.
Nie jest jednak tajemnicą, że porównując potencjał bramkarzy walijskiego klubu, to były zawodnik Legii Warszawa jest zdecydowanym faworytem do występów w najbliższym sezonie Premier League.
Gdy Polak podpisał kontrakt z Arsenalem, wydawało się, że kwestią czasu jest, kiedy stanie się podstawowym bramkarzem Kanonierów. Najpierw był jednak zmiennikiem Jensa Lehmanna, Manuela Almunii, a w końcu również Wojciecha Szczęsnego. W końcu nadszedł czas, by 29-latek pokazał, co potrafi. Już w ten weekend Łabędzie zmierzą się z Manchesterem United.
Fabiański zagrał wiele istotnych pojedynków w barwach Arsenalu. W Lidze Mistrzów występował przeciwko FC Porto oraz w dwumeczu z Bayernem Monachium. Poprowadził klub do triumfu w Pucharze Anglii. Nigdy jednak nie stał między słupkami na murawie Old Trafford.
Polski bramkarz stwierdził, że decyzja o opuszczeniu północnego Londynu nie była zbyt kłopotliwa. Kontrakt Fabiańskiego wygasł tego lata mimo że Arsene Wenger kilkukrotnie proponował mu podpisanie nowej umowy.
- Nie, nie była to zbyt trudna decyzja. Powiedziałem już wiele na temat mojego pobytu w Arsenalu, także na temat mojej decyzji. To już za mną.
- Spędziłem tam wiele wspaniałych lat, ale obecnie jestem piłkarzem Swansea i chcę się na tym skupić.
- Oczywiście, między klubami są pewne podobieństwa, tak jak sposób, w jaki chcemy grać w piłkę. Próbujemy się przy niej utrzymywać, być kreatywni, podawać po ziemi w poszukiwaniu odpowiednych rozwiązań. To analogie, jakie mógłbym znaleźć.
Największym rywalem Łukasza Fabiańskiego w Swansea jest w tej chwili Gerhard Tremmel. Nawet, gdy w klubie był jeszcze Michel Vorm, który ostatecznie odszedł na White Hart Lane, Polak był przymierzany do roli podstawowego golkipera.
- Naprawdę nie można mówić, że ktoś dał mi bluzę z numerem 1 i jest po wszystkim. W Swansea jest rywalizacja. Nie jest tak, że powiedzieli mi: 'broń, to dla Ciebie zarezerwowane'.
- Muszę o to walczyć. Tu jest dokładnie taka sama sytuacja z bramkarzami, jaka była w Arsenalu. Konkurujemy o miejsce w bramce, rywalizujemy ze sobą. Mam jednak nadzieję, że zostanę podstawowym golkiperem, będę spisywał się dobrze i pomogę drużynie - zakończył Fabiański.
źrodło: WalesOnline.co.uk
34 minuty temu 1 komentarzy

36 minut temu 1 komentarzy

38 minut temu 0 komentarzy

40 minut temu 0 komentarzy

13 godzin temu 5 komentarzy

13 godzin temu 0 komentarzy

13 godzin temu 5 komentarzy

23 godziny temu 1 komentarzy

23 godziny temu 10 komentarzy

23 godziny temu 3 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Da rade - myślę, że będzie pierwszym wyborem Monk'a.
powodzenia Łukasz :)
Nie po to go ściągali, by siedział na ławie. A mówi tak z grzeczności. :p
Oczywiscie, ze musi walczyc ale jest o wiele lepszym bramkarzem od Tremmela i to jego rywal musi sie bardziej postarac. Niech go tylko kontuzje omijaja, to za dobry bramkarz by siedziec tylko i wyłacznie u lekarzy
Mam nadzieję, że regularnie będzie występować 4 naszych rodaków w PL.
Ciekawe jak z nami zagra; D
abeja
Yyyyyyy...No chyba nie
Życzę mu wszystkiego najlepszego w zespole Swansea. :) Mam nadzieję, że to on będzie bronił w pierwszej kolejce na OT.
abeja
co ty bredzisz...
Dobra decyzja Łukasza, bedzie mial pewne miejsce w skladzie. Zobaczymy co pokaze
daje mu sezon i wróci do polskiej ligi jak reszta naszych "Gwiazdek" ...
Życzę mu wszystkiego dobrego w Swensea. Nie dziwie się, że odszedł. Jest w takim wieku, że musi grać. Wiedział, że nie jest gorszym bramkarzem od Wojtka, ale jednak bardzo ciężko będzie się wbić na 1nke. Postąpił słusznie i miło będzie się oglądało jak broni w Premier Leauge
Powodzenia łukasz, mam nadzieję że edzie numerem 1 w bramce Swansea :)
Powodzenia Łukasz, ale wierze, że będziesz numerem 1 w bramce Łabędzi :D
Łukasz nie da tam w Swansea nikomu innemu postać między słupkami,spokojnie pogra cały sezon w bramce + obstawiam,że i w FA CUP,bo zmiennik będzie pewnie na puchar ligi,ewentualnie wstępne FA CUP.
Podchodzi na chłodno do tej sytuacji, ale moim zdaniem spokojnie powinien być No.1 :)
No spoko oby zaliczył udany sezon i bronił jako podstawowy
Jak przegra rywalizacje z tym jego klubowym Niemieckim kolega to bedzie śmiech na sali.
Fajnie będzie go widzieć regularnie grającego.
Powodzenia Łukasz !