Fabregas: Mam nadzieję, że wrócę za 2 tygodnie

Bez niego i pozostałych kontuzjowanych będzie bardzo ciężko. Mam nadzieję, że da radę.

Trochę późno wróci na chelsea chyba nie zdąży

Dobrze, że za niedługo powróci. Trzymaj się, Cesc!

Za późno będzie a z chelsea przegramy bez niego..

Na Chelsea na pewno nie będzie RvP i Walcotta, jeśli jeszcze Cesk miałby wypaść, to nie wiem ... Ale nie chciałbym takiej sytuacje, jak z Aston Villa przed rokiem, że wyjdzie na murawę z nie wyleczoną do końca kontuzją i stracimy go na kolejne miesiące.

Całe szczęście że to nic poważnego, nie wiem co by było gdyby okazało się że ta kontuzja wykluczy go z gry na kilka miesięcy :]

Cesc to bardzo zdeterminowany zawodnik, jeśli uważa, że się "wykuruje" to miejmy nadzieję, że tak się stanie...

Jednak wszystko zależy od Bossa, który może znów nie chieć ryzykować zdrowia naszego kapitana...

Musi na chelsea być gotowy :)

Mam nadzieję, że uda mu się powrócić na mecz z Chelsea.

no na WBA nie musi być bo nie dość że gramy na Emirates to nadal mamy sprawnych środkowych pomocników. ale za 2 tygodnie mecz z Chelsea się zbliża. Jeśli on w nim nie zagra to czarno to widzę.

my też mamy taką nadzieją.. musi za te 2 tygodnie wrócić !

On musi być na Chelsea!!!!!!

@dziki

Październik-listopad...

A kiedy Theo i RVP wracają ?

amen... ;)

Ujrzałem początek tytułu i serce mi staneło. Lecz w porządku, o kontuzje chodzi. Ma "wody w kolanie" nie dobrze. 2 tygodnie jakoś nie dużo, myślę , że jak zwykle potrwa to dłużej. Cieszmy się że nie złamanie.

masakra;/
przyblokował wybice obrońcy i już kontuzja! :(
Nigdy nie widziałem takiej banalnego urazu

Oby :) :)

niech słowo ciałem się stanie i Cesc dojdzie do siebie w sam raz na Chelsea ;]

Jak to jest?

Cesc doznaje kontuzji w sobotę i dziś jest poniedziałek, a tu wiadomość, że dopiero we wtorek (3 dni później!!!) będą zaawansowane badania i nie wiadomo jeszcze jak długo potrwa absencja. Optymistyczna wersja - 2 tygodnie (w tą nie wierzę) Pesymistyczna (a raczej realistyczna), że pewnie z miesiąc do półtora (w to bardziej mi się chce wierzyć w końcu jesteśmy w Arsenalu)

Messi wczoraj wieczorem został zniesiony z boiska na noszach ze stopą spuchniętą jak balon. Dziś rano już znana jest dokładna diagnoza (uraz więzadeł pobocznych przyśrodkowych w prawej kostce, kość piszczelowa nie ucierpiała) i wiadomo, że będzie pauzował tylko 15 dni, a kontuzja wyglądała strasznie (polecam zdjęcia jego stopy w necie).

Wiadomo - inne kontuzje, inni zawodnicy, inne przypadki ale jakże wymowne jest, że my dopiero na trzeci dzień będziemy badać dokładnie naszego najlepszego zawodnika i kluczowego gracza, a w więcejniżklubie, którego nie znoszę, już po kilku godzinach wszystko wiadomo.

Wniosek: sezon w sezon to samo więc albo jest coś nie tak z przygotowaniem naszych zawodników albo z naszym sztabem medycznym.

I jeszcze jedna rzecz. W ogóle nie liczę na powrót Cesca na Chelsea. Nie ma go co wciskać na siłę do składu jeśli kontuzja nie będzie w pełni wyleczona. Wróci niegotowy to się nabawi gorszego syfu.

Oby był na Chelsea...

Na początku, nieoficjalnie, zawsze są pozytywy, dopiero później negatywy wychodzą na światło dzienne..

Powiedział kubala, który ma w avku jeszcze bardziej zabawną minę ;d

No jakiś pozytyw w tej sprawie, oby miał racje.

akruat wygląda na to, że wypadnie na mało ważne i łatwe mecze, ale z drugiej strony.. dżizas.. z WBA gramy bez Cesca, bez Arsene'a, dalej nie wiadomo co z Vermą (ale Francuzy na stoperze ostatnio sobie świetnie radzą, więc chill). Mam nadzieję, że nie przewalimy tego meczu...

Może nie grać ze Spurs, Partizanem i WBA ale Cesk na Chelsea będzie wielkim wzmocnieniem. Mam wielką nadzieję, że uda mu się wrócić do dyspozycji pozwalającej na wystąpienie w tym spotkaniu.

Z tymi nadziejami na szybki powrót to wiemy jak jest w Arsenalu... z Cesciem już mieliśmy to samo w 1 meczu z Barceloną, wrócił po niedoleczonej kontuzji i złamał nogę... on po Van Persim jest chyba drugim najbardziej urazogennym piłkarzem, na nieszczęście tym najważniejszym :(

A tak poza tym to mam nadzieję, że wróci za te dwa tygodnie, bo na CFC będzie bardzo potrzebny.

Śmieszna mina Cesca na zdjęciu :D

Oby, oby!