Fabregas na sprzedaż?

31.05.2009, 21:06, Krzysztof Mierkiewicz 362 komentarzy

Wydaje się, iż negatywna odpowiedź na pytanie: "Czy sprzedać Cesca Fabregasa do Barcelony?" przyszłaby menadżerowi Arsenalu wyjątkowo szybko. W końcu to 21-letniego Hiszpana Wenger obdarzył wielkim zaufaniem, powierzając mu kapitańską opaskę. Pochodzący z Katalonii rozgrywający niejednokrotnie deklarował swe przywiązanie do klubu z Emirates Stadium, do którego trafił mając lat 16.

Jednak możliwe jest, iż szkoleniowiec Kanonierów mógłby - z uwagi na czwarty kolejny sezon bez trofeum - zdecydować się na transfer swojego kapitana. Oferta opiewająca na 40 milionów funtów nie zdarza się zbyt często.

Fabregas oczywiście mógłby mieć odmienne zdanie co do swoich przenosin, ale nie ma wątpliwości, że to do Francuza należałoby ostatnie zdanie. Nie można także zapominać, że hiszpański zawodnik niejednokrotnie wypowiadał się z uznaniem o stylu gry Barcelony, a także o swojej przyjaźni z jej zawodnikami.

Ze względów finansowych odpowiedź wydaje się być oczywista, ponieważ Fabregas trafił do Arsenalu jako 16-latek za równowartość 750 tysięcy funtów. Jeśli jednak chodzi o kwestie czysto sportowe, to Wenger musiałby rozważyć, jaki wpływ na jego wciąż rozwijający się zespół miałoby odejście "reżysera gry".

Ale czy Hiszpan w tym sezonie był aż tak ważnym piłkarzem dla The Gunners? Fabregas - podobnie jak cały zespół z The Emirates - miał problemy z kondycją na początku sezonu. Późną jesienią wydawało się, że forma Kanonierów zaczyna wzrastać, ale właśnie wtedy Fabregas doznał kontuzji, która wykluczyła go z gry aż do kwietnia. Jednak - co ciekawe - nie spowodowało to katastrofy w grze zespoły, a wręcz przeciwnie. Klub zajął czwarte miejsce w Premiership oraz dotarł do półfinałów rozgrywek Ligi Mistrzów i FA Cup - a to wszystko pod nieobecność swojego hiszpańskiego kapitana.

Menadżer Kanonierów zdaje sobie sprawę, że zawodnicy tacy jak Denilson, Diaby czy Nasri - czując na plecach oddech młodych graczy Arsenalu, którzy zdobyli w tym roku FA Youth Cup - mogą w przyszłym sezonie grać dużo lepiej. A to przecież oni grali w środku pola pod nieobecność Fabregasa.

W chwili obecnej Kanonierzy niewątpliwie potrzebują zawodników mających doświadczenie, a za 40 milionów funtów można sprowadzić ich aż nadto. To może być okoliczność, która każe Wengerowi trochę dłużej zastanowić się nad pytaniem: "Czy warto sprzedać Fabregasa?".