Fabregas: Nie powiedziałem, że odchodzę

Ja tej wiadomość byłem pewien, lecz niepokoiło mnie to, dlaczego Fabs powiedział to tak późno, może właśnie dlatego że grzeje ławę w Reprezentacji Hiszpanii, jak to wytłumaczył piach.
Teraz niech zostanie do końca kontraktu w Arsenalu, podpisze nowy kontrakt to byłbym wniebowzięty, chociaż to może się stać bo Barca interesuje się Ozilem który ma 20 parę lat, więc jak wypali z nim to jest osłona na długie lata.
Podsumując, jak dla mnie Fabregas zostanie z nami jeszcze parę ładnych lat ;)

byłem 100% pewny że tak będzie a to tylko dodaje kolejne procenty że nas nie opuści;]

Wiadomość dnia ;) Czekałam na podobne słowa od dłuższego czasu ;) Cesc to świetny zawodnik i żałuję, że tak mało gra na mundialu

Bzdury piszecie, Hiszpania jest jego domem i to trzeba uszanować, wychował się w Barcelonie, tam uczył się grać, jako dzieciak biegał pewnie po boisku z koszulką Barcy, on i jego wszyscy koledzy z dzieciństwa marzyli o grze w tym klubie... Arsenal może dla niego wiele znaczyć ale nigdy nie będziemy tym czym jest dla niego klub z Katalonii! Londyn to jego miejsce pracy, Barcelona to jego dom czujecie różnice? Powinniśmy się cieszyć że zostaje bo to fantastyczny piłkarz.

Sorry za błędy, bo niektóre rzeczywiście rażą;P

Nuda... To się zaczyna robić żenujące po mistrzostwach powie że jednak Hiszpania jest jego domem...:)

Jak zwykle strona podaje jedynie cześciowe tłumaczeni: Cesc powiedział; Nie powiedziałem, że definitywnie opuszczę klub, ale wszystko jest możliwe. jestem dumny z bycia kapitanem, szanuje klub...
Niby wszysstko optymistycznie i wspaniale, ale znów wychodzi to z czego Fabregas nie powinien być dumny. Najprawdopodobniej podczas siedzenia na ławie w reprezentacji uświadomił sobie, że srodek Barcelony będzie w katalonii nie do ruszenia nawet jesli Iniestę posadza na skrzydle. Kolejna rzecz jaka wyszła w ostatnim czasie to podobno nowa oferta Barcy, która ma zostac złożona po objęciu urzędu przz Rosella, czyli w najblizszych dniach. oferta ma wynosić coc 45 mln euro i nie więcej. w takiej sytuacji Cesc jest raczej pewny, że go nie puszczą, wiec zaczyna robić podchody w drugą stronę mówiąc, że tak naprawdę nigdy z arsenalu odejść nie chciał. pisałem o tym miesiac temu i sie sprawdza. Wiadomo było, że nie powie iż chce odchodzić i zrobi to na 100%, bo gdyby sie nie udało to trzeba przynajmniej robic dobrą mine do złej gry. Przypuszczałem, że w tym sezonie zostanie. Odejdzie pewnie za rok, albo dwa, tylko czy barcelona już bedzie go chciała. podobno bardziej interesuje ich Ozil, a z talentem genetyków z Katalonii dowioda, że Barcę ma w żyłach.
Niby po tej cząstkowej deklaracji Fabsa wszyscy szczęśliwi, ale to cierpliwość i zaufanie kibiców, kolegów z drużyny będzie trochę nadszarpnięte. Dla mnie nie jest on zdrajcą, raczej bardzo ambitnym, ale mało odpowiedzialnym piłkarzem, który za wcześnie dostał opaskę kapitana. Wenger wiedział, ż eta jego 'bezgraniczna miłość' zawsze będzie balansowała między domem rodzinnym, a Londynem i nic tego i tak nie zniszczy. Wszyscy rozejdziemy się, uspokojeni nawet zadowoleni, że Fabregas zostaje - on będzie zdradzał nas tylko w myślach. z przyczyn piłkarskich wybierze arsenal - lepiej grac w drużynie która pozwala Ci na pierwszy skład choć nigdy nie jest wymieniana w roli faworytów do LM, niż grzać ławę w drużynie, która stawi na swoich wychowanków, którzy cierpliwie czekali. Dla Barcelony fabregas nigdy nie będzie traktowany jako wychowanek na miarę Valdesa, Puyola, Iniesty, xaviego, czy Messiego, Pique. Gdyby za Pique zapłacili dużo pieniędzy tez nie chwaliliby się wspaniałym wychowankiem, bo cena by to blokowała. Z Fabregasem będzie inaczej. Kibice potraktuja gojako kolejnego na którego Barcę stac i ma się sprawdzić, bo kosztował dużo. Wychowankowie jak wczesniej wspomniani mają bardzo dużo rzeczy wybaczonych, któryh nie daruje się zawodnikowi za 50 mln. Ot cały sekret pozostania Fabregasa w Arsenalu. Ambicja przegrała z wyborem łatwej drogi, ale drogi logicznej. Dla nas dobrze, dla Barcelony tez, a dla niego? My tego nie wiemy. pocieszamy się, ze kapitan nas kocha, a przy najbliższej możliwości zwiałby, gdyby porozmawiał pewnie z Guardiola. A z tresztą to już inny temat.
tak więc zawołajmy HIP HIP HURA, na cześć el capitano...

Możecie mi porównać szczegółowo Ozila do Fabregasa i podać dużo argumentów kto jest według was lepszy ?

Edward > No prawda , w tym newsie nie zostało dodane - Everything possible

Dzięki za pozdrowienia i również pozdrawiam normalnego fana ! Mam takie same zdanie jak ty, jak strzelał gole, asystował to był świetnym zawodnikiem, a teraz naczytali się tych pierdół o kupnie Cesca i już wróg nr.1 mimo tego, że zadeklarował pozostanie w klubie.

to chciałem usłyszeć, zatrzymanie u siebie cesca będzie najlepszym "transferem" ;)

Każdy niby ma prawo do swojej opinii ale moim zdaniem Ci "wielcy" fani, którzy tak wyrzucają Fabregasa z Arsenalu powinni być wogóle ignorowani na tym forum bo to zapewne są dzieci neostrady, które mają po 12 lat i teraz piszą "wypad Fabregas" a za pół roku będą się zachwycać jaki to on wspaniały. Ludzie pomyślcie zanim coś napiszecie. Nie potrzebny wam zawodnik, który uważany jest za najlepszego w drużynie ? pozdro dla normalnych

Szkoda, że na goal com pisze inaczej, news jest przetłumaczony tak stronniczo żeby wam poprawić humor :P

A dla mnie żebyście się w końcu zamknęli pajace. Spakować walizki to wy możecie i wyjeżdżać z tej strony na spursy, bo tam się zachowujecie. "Kibicujecie" Arsenalowi, a wyzywacie zawodników. Banda frajerów. Pieprzone spursy !

Bravo Fabregas dobra decyzja. Dobrze dobrany News!

Z jednej strony dobrze z drugiej nie .
Zła strona to taka ,że Cesc jest średnim kapitanem , nie dojrzałym jeszcze na taką funkcję czy
przez cały czas ostatni nie wypowiadanie się czy zostaje czy odchodzi . Znam lepszych kandydatów na kapitana niż Cesc .
Lepsza strona to taka ,że pozostanie u nas wspaniały piłkarz z wielką przyszłością .
Dzięki jego geniuszu możemy wiele wygrać .
Gdybyśmy go stracili to byśmy wiele stracili .
Żaden Gourcuff go nie zastąpi .
P.S - Barca ponoć wygrała bitwę z nami o
Ozila . Chciałem go ,ale tylko jako zastępcę dla Fabregasa ,a nie kolejny zawodnik do nas jak już nie mamy miejsca w składzie .

Nie rozumiem jak niektórzy z was mogą się nie cieszyć z tego, że Cesc zostaje w klubie. To nasz kapitan, ten który wyprowadza naszą drużynę na boisko. Jeden z najlepszych rozgrywających. Nie lubicie go już za to, że chce go kupić Barcelona? Czy to jego wina, że jest dobry i interesuje się nim jeden z najlepszych klubów Europy? Nie powiedział jasno, czy zostanie czy nie, ale mówił, że teraz go te sprawy nie interesują i chce się koncentrować na mundialu. A wy przez to, że media robią z tej sytuacji szum już go znienawidziliście? Nie rozumiem tego, naprawdę nie rozumiem.

Dla mnie też już najlepiej jakby nie wracał do Londynu tylko samolotem mu wysłać jego rzeczy :)

Dal mnie juz możesz pakować walizy i wyjeżdżać

bardzo ladnie przeredagowany news, tak zeby idealnie pasowal kibicom Arsenalu. szkoda, ze nigdzie w newsie na goal.com nie ma napisane, ze Cesc zamierza definitywnie pozostac w Londynie :D

no i gites:D
wiadomo było już po transferze Villi, że Francesc zostaje z nami...katalończycy nie wydaliby wiecej niż 30-35 mln na Fabregasa.. a nasz zarząd za tą kwotę nie zgodziłby się go puścić;P

Czekałem na tego newsa od dawna:)

Tomek94 płuca na boisku to zostawiają Clichy albo Vermalen i jeśli między takimi jak oni a Eduardo czy Denilsonem nie widzisz różnicy, to może masz rację pisząc, że nie masz tu czego szukać

mam nadzieje że to prawda ;) Bo Cesc to wartosciowy piłkarz dla drużyny i miejmy nadzieje że w przyszłym sezonie to własnie FABREGAS podniesie puchar Premier League ! :D

nie widze w tych jego słowach "zostaje w Arsenalu" napisał ze kocha klub, oraz ze nie powiedzial ze odchodzi...
Wydaje mi sie ze chlopak tak naprawde chce odejsc ale zrobi to dopiero po tym sezonie, barca uzbiera na niego kase a on wygra cos z Arsenalem!
mimo wszystko licze ze Yoan Gourcuff przejdzie do Arsenalu w zastepstwie za Cesca

Właśnie widać jak kibicujesz 12 lat.
Nic tu po mnie, poza kilkoma osobami większość nie ma zielonego pojęcia.

własnie o tym pisałem:

powiedział wszystko się może zdarzyć...

Ja to już wiedziałem od momentu gdy klub wydał oficjalne oświadczenie w tej sprawie :)

"Everything is possible."

Tego zapomnieliście wrzucić do newsa, a to wiele zmienia

No i dobrze że zostaje

tomek94 - uspokój się pało . Kibicuję tej drużynie ponad 12 lat i widziałem już wielu kapitanów. Fabregas powinien znacznie wcześniej zaprzeczyć wszystkim wypowiedziom zawodników ,prezesów i trenerów Barcy . A zwłaszcza wypowiedziom swego ojca. jestem pewein ,że gdyby Arsenal przyjął ofertę 30 mln to Cesc nosiłby już koszulke Barcy i nie wciskaj mi tu pierdół .

Jeśli zostanie i dalej będzie dawał z siebie wszystko, tak, jak w pierwszym meczu z Barcą w LM, to chwała mu za to! Nawet jeśli miałby zostać jeszcze tylko jeden sezon.

Z Cesciem, Chamakhiem, Koscielnym, Schwarzerem i daj Boże jeszcze jednym/dwoma defensywnymi zawodnikami możemy spokojnie zawojować PL! Trzeba się jedynie modlić o to, by naszych kluczowych graczy opuszczały kontuzje.

Cieszę się, że w końcu zadeklarował chęć pozostania, ale po tym cyrku, który trwa od niedawna nie można mu ufać. Wiadomo, że kiedyś odejdzie do Barcelony, ale na razie jest naszym zawodnikiem i nie powinien odwracać się od klubu, kiedy w mediach łatwo o spekulacje. Nie ma szans, żeby zabrać mu opaskę kapitana, na którą zasłużył tylko swoją grą w ostatnim sezonie, ale na pewno wiele stracił ciągle gadając, że chciałby wrócić do Hiszpanii. Wydaje mi się, że zmienił zdanie w czasie MŚ, na których zagrał kilkanaście minut :) Cesc byłby w Barcelonie jedynie rezerwowym, u nas ma wyjściowy skład, jest gwiazdą i kapitanem. Tam mógłby o tym tylko pomarzyć. Więcej deklaracji ze strony naszych piłkarzy, bo już nie można rozpoznać, który z nich jest fałszywy...

Przydało by się, żeby wcześniej zaprzeczył. Ludzie ogarnijcie się. Jak by to wcześniej zrobił to może byście go tak nie jeździli. Jesteście fanami Arsenalu, a nie szanujecie kapitana ekipy ? Już nie mówiąc o takich zawodnikach jak: Denilson, Bendtner czy Eduardo, którzy odwalają kawał roboty na treningach i zostawiają płuca na boisko, żebyście mogli cieszyć się ze zwycięstw ulubionej drużyny. Żal mi was.

wcale w tym wywiadzie tak nie powiedział. Powiedział, że nie wie czy zostanie. Zacytowany wywiad jest wyrwany z kontekstu

Banda kretynów ! Teraz go żegnacie, bo naczytacie się tych onetowskich pierdół. Mózg wam się już od tego zlasował. Cesc zostaje i nigdy nie powiedział, że opuści Arsenal. Już was mi szkoda. Ja bym pożegnał każdego z was co tak myśli jak kretyn niżej.

No i co, że nie nadaje się na kapitana, skoro owa opaska trzyma jednego z najlepszych zawodników Świata w naszym Klubie. Zresztą u nas nie ma takiej jednej osoby, jak Vieira, która "wstrząsa" wszystkimi, tutaj każdy jest kapitanem. ;]

We've got CESC FABREGAS ! ;>

to dobrze;)
Co wy sie rzucacie on nigdy nie powiedzial ze chce odejsc powiedzial ze "kiedys bd chcial wrocic do Kataloni":)

Jasne Kocha Arsenal.Kibice pokażą mu za to że oni go nie za bardzo.Pic na wodę.Jest tak nieszczery jak Kaczyński.

Mówić to sobie może... Jeśli zostanie to jestem pełen szacunku dla niego ale jeśli odejdzie to stanie szumowiną i największym gamoniem który grał w barwach Arsenalu.

Niezdecydowany jest chłopak ; P

nie podniecajcie sie ;]]
poczekajmy na oficjalne doniesienia
na arsenal.com nic o tym nie pisze :)

przydało by się, gdyby ciut wcześniej zaprzeczył ;) ale jest ok, dobrze że zostaje, cieszę sie z tego, mam nadzieję że w tym sezonie wzniesie tak upragnione trofeum

i co którym teraz łyso?! no dalej najeżdżajcie na niego
wiedziałam ze zostanie!

taka deklaracja i koniec z tym gów...

dobrze że od czasu do czasu coś powie bo Rossel i przeuroczy pan Guardiola mają gadane
Broń Boże bez pocałunków Judasza nie chcemy takich scenariuszów

Ide se zwalić

Przerażają mnie wypowiedzi niektórych osób. Jak można napisać coś w stylu "nie zabierać mu opaski, bo odejdzie do Barcelony". A niech idzie. To chyba on powinien służyć klubowi a nie klub jemu. Poza tym Fabregas nie został w Arsenalu dlatego, że kocha klub, on zwyczajnie zrozumiał, że w Barcelonie będzie grzał ławę.