Fabregas: Pep był zawsze moim idolem

xThierryHenry: Póki co nic takiego nie powiedział i raczej nigdy nie powie ci zawodnicy wcale nie są tacy świetni zbierając wszystkich zawodników od początku istnienia to jest wielu zawodników lepszych piłkarsko od Messiego choćby Maradona albo Pele, lista lepszych od niego jest jednak jeszcze dłuższa. Mnie nie obchodzi kto jest jego idolem ważne żeby dobrze grał, a to że powiedział że jego idolem jest Guardiola wcale nie znaczy że się podlizuje i chce przejść do Farsy. Jak powiem wam że moim idolem jest nie wiem Bill Gates to uznacie że chcę pracować w Microsofcie i się podlizuje, noo dobra może zły przykład, ale myślę że każdy wie do czego zmierzam. Chodzi o to że każdy ma jakiegoś idola. Może dla kogoś Cesk jest takim idolem i potem jak będzie grał w Realu Madryt lub Tottenhamie to co ma zmienić swój styl gry i styl życia. Przecież bardzo często zdarza się że próbujemy naśladować naszych idoli właśnie poprzez styl życia może gdyby Cesc nie miał za idola Guardioli to teraz byłby słabszym piłkarzem. I na prawdę to było już dawno wiadome i dziwi mnie wasze zaskoczenie Cesk od kiedy przyszedł do Arsenalu zawsze powtarzał że jego idolem jest Pep nawet jak nie był jeszcze trenerem Barcy, a to że to powiedział w ogóle mnie nie zaskoczyło moim zdaniem właśnie bardzo dobrze zrobił. Jak by zaczął zwodzić ludzi to by mówili że ignoruje kibiców, a jakby skłamał i powiedział że jego idolem jest Viera to był mało przekonywujący zaraz ktoś by znalazł że kiedyś mówił że jego idolem jest Pep i byłoby że jest nie szczery w stosunku do kibiców moim zdaniem dobrze zrobił że powiedział prawdę. Cesc jest przede wszystkim człowiekiem nie zapominajcie o tym.

Alez ten Fabregas obludny, powinien mowic, ze nienawidzi Barcy, ze Guardiola jako pilkarz byl cieniasem, a jego glowa jest lysa.

Naprawde co poniektorych trzeba by do wojska wziac, zeby zrozumieli, ze futbol to rozrywka, a nie wojna. Ehh...

Miejsce Fabregasa jest w Arsenalu, a że Guardiola jest jego idolem to jeszcze o niczym nie świadczy, jestem pewien że Cesc zostanie w klubie jeszcze na długi czas :)

Wiecie... Pep jest wzorem dla wielu. Jako piłkarz. Cesc gra też na pozycji rozgrywającego, według wielu bardzo Pepa przypomina. Obłudny jest bo mówi że Guardiola był jego idolem? Zapomnieliście że Fabs jest Katalończykiem i dorastał w Barcelonie, kibicował tej drużynie, więc chyba nie dziwne że "4" był dla niego wzorem. Grają na tej samej pozycji.
Jak jutro powie "Pique jest moim najlepszym przyjacielem od lat" to też będzie że nie jest Kanonierem, że jest kłamliwy, żeby stąd poszedł, itd.?

Na pewno był świetnym piłkarzem, a teraz jest świetnym trenerem. Uważam jednak, iż on głównie jest dobrym taktykiem, lecz nie ma nosa do piłkarzy ;P

Chociaż z drugiej strony nie dziwie się mu ze tęskni za domem.A pozatym chce wygrywać.Tylko że pownień to wszystko zachować dla siebie

Zawodnik świetny,ale mnie w****ia.Nie jest oddany w 100% arsenalowi,a jako kapitan powinień

Szczerze, niech już idzie bo tej barcy, bo non stop to samo się czyta, że farca taka a owaka a śmaka. I że tęskni, że kocha i inne teges śmeges. Ile się da wyciągnąć, takie 50mln byłoby super i gramy dalej. Jeden zawodnik to nie drużyna.

pawciunio - Na początku może tak będzie ale Xavi taki młody już nie jest i jeszcze sezon może dwa zagra na wysokim poziomie a potem Cesc będzie gotowy żeby go zastąpić.

Ale i tak wole żeby został u nas :)

Ja na miejscu Wengera już chyba dawno wystawiłbym go na sprzedaż pod warunkiem, że minimalna cena by wynosiła 50 mln. euro. I wtedy niech Barcelona, Real, Manchester City, Inter, AC Milan czy Chelsea się przebijają. A za te pieniądze kupiłbym rozgrywającego i skrzydłowego. Powoli to zrobi jeszcze z siebie menczennika.

generalnie to ja nie widze go w pierwszym skladzie Barcy bo musialby Pep troche ustawienie zmienic

Ale on jest obłudny, jaki wstyd... Juz to widze jak Cesc w dresiku Barcelony, siedzi na lawie a pierwszy sklad Farsy dalej gra w niezmienionym skladzie. I ten smutek i gorycz w jego oczach. To będzie bezcenne :))

fabregas1987 - Fajnie te słowa brzmią z "twoich ust", szczególnie końcówka :D

Prawdziwy kanonier z krwi i kości w naszym zespole to RVP i to on powinien dumnie nosić opaskę kapitana, a nie ten pan z śmiesznym DNA.

Heh, jego zachowanie to jawna parodia. Nasz pseudo kapitan dosłownie próbuje wybłagać ten transfer, bawiąc się w wazeliniarza i licząc na to, że Pep przekona zarząd Farsy do złożenia odpowiedniej oferty...
Jak dla mnie może odejść. W Arsenalu jest miejsce dla Kanonierów, a nie dla fanboyów Barcelony.

Ja woogole tego nie kaman po co chce isc do tej z*****ej barcy, Chyba na ławe

mam juz dosc, czy wladze Arsenalu nie ?? mogliby postawic sprawe jasno: "Arsene, sprzedajemy Cesc'a, a za kase z trasnferu masz nam odbudowac sklad, wydaj ile chcesz" i juz, a nie kurde co rok slyszymy od Fabregas'a jaka to Barca jest swietna, idźże juz tam, bo tracisz w oczach kibicow :P

Krzyż na drogę. Wypad .

Fabregas pokazuje jakim jest wazeliniarzem

"Niestety nie moge powiedziec kto jest moim idolem, bo tak naprawde go nie mam, nie pozwala mi na to moja pozycja w klubie i to, ze jestem pilkarzem".

Tak powinna wygladac jego wypowiedz?

Co on mówi.. Boże, wg mnie się poniża. Masakra, że w ogóle o takich rzeczach mówi. Podburza w ten sposób całą sytuację o jego przenosinach do Barcelony . Chyba musi odejść, bo kocha wszystkich z Katalonii, jacy by oni nie byli.. ; / Szkoda.

Po co takie wypowiedzi?

Jego ulubionym bramkarzem jest Valdes, obrońcą, Poziol, pomocnikiem Szczawi, a Napastnikiem Messi. Prawdziwy Kanonier ;)

To prawda Pep jest jego idolem od dziecinstwa

kiedys widzialem jakis wywiad z Guardiola ktorego zapytali o Cesca, wypowiadal sie o nim jak o wielkim talenice, ktorego gre sledzil od dziecinstwa, a jego styl porownal do siebie samego

@scKanonier94sc: Też bym się bulwersował gdybym jakieś 3 miechy temu nie przeczytał tego na Wikipedii, taka jest prawda Pep jest idolem Ceska od dziecka ja się mu nie dziwie w końcu pochodzi z Barcelony i bardziej by mnie dziwiło gdyby jego idolem był Viera czy jakiś inny piłkarz pochodzący z innego miejsca niż Barcelona. Hiszpania to nie Polska że patrzy się w poszukiwaniu idola na Europę bo w Polsce nie ma na kogo z reszto dawniej nie było telewizji i internetu i nie było tak łatwo obejrzeć sobie meczu więc młody Cesk chodził na Camp Nou i oglądał swoją ulubioną drużynę. Na wikipedii było też napisane że gdyby nie matka Ceska to w ogóle by do nas nie przeszedł więc chyba trzeba wysłać jakieś kwiaty z podziękowaniami do Katalonii takie od wszystkich kibiców Arsenalu. Ja jednak swojego zdania nie zmienię Cesc ma jeszcze 4 lata ważny kontrakt a Xavi jeszcze trochę pogra sprzedać go jak będzie miał rok ważny kontrakt. Ja bym na miejscu Arsenalu dogadał się z Barceloną że jak zapewnią mu pierwszy skład to mogą go puścić po co ma się marnować taki Cesc na ławce lepiej jak pogra dla Arsenalu te 2-3 sezony i potem przejdzie do Barcy za te 35 mln. Tak by było najlepiej Cesc zauważył by że Arsenalowi zależy na nim i grałby z większym oddaniem dla naszego klubu my byśmy się cieszyli bo saga by się zakończyła.

Co do kapitanowania Ceska nie wiem jak to jest nigdy z nim nie grałem nie wiem jakim jest kapitanem i nie mi to oceniać skoro żaden piłkarz na to nie narzeka to chyba jest dobrym. Tak na prawdę to chyba tylko kibice tak mówią Wenger też jakby widział że coś jest nie tak to na pewno Cesc nie byłby kapitanem już od 2 lat. Nie jego wina że nie potrafimy się przełamać.

Więc wara od naszego najlepszego zawodnika. Cesc ma podnieść puchar na Wembley i przywieść go na The Emirates Stadium. Ja mu dałem takiego qesta w nagrodę dostanie 1000 XP i przepustkę do Barcelony z biletem lotniczym.

P.S Tak jeszcze wracając to transfer Fabsa można by spisać na umowie już teraz z terminem wykonania na lato 2014 rok a Barca musiała by za niego wybulić 35 mln funtów które do lata 2014 roku musiałaby wpłacić na konto Arsenalu. Na pewno da się coś takiego załatwić przecież jesteśmy w bardzo dobrych stosunkach z tym klubem.

@SCKanonier
On jest łączony z FCB od 4 lat -,-

Jeju ale wy przesadzacie i co z tego, że Pep jest jego idolem. Pep jest świetnym trenerem i mu się nie dziwie wcale. Jak go zapytali kto jest jego idolem to co miał kłamać żebyście byli szczęśliwi??

mam nadzieje ze Fabs zostanie jeszcze na jeden sezon

To jest raczej prawda kiedys oglądałem filmik na YT z młodym Fabregasem i tam własnie mówił że jego idolem jest Pep i stąd własnie jego numer 4 ;) Bo z takim grał Pep w barcy

A co do tego idola, to coś sobie przypominam, że tak mówił od zawsze ;p. Ale może się mylę :). Jednak to niczego nie zmienia. Moim idolem jest np. Giggs :). To znaczy, że nie mogę być kibicem Arsenalu ? :)

Co do kapitanowania... Cóż..niestety jest słabym kapitanem. Kapitan, musi potrafić krzyknąć, zmotywować na boisku, musi mieć charyzmę i to coś, musi kopnąć w dupę, że tak powiem :).
Zamiast niego lepszy byłby Van Persie lub Vermaelen moim zdaniem :).
Szczęsny też nie byłby zły bo chłopak potrafi krzyknąć, niestety lepszy jest ten który może się przemieszczać po boisku :) (moim zdaniem) :)

no tak tylko ze dziwne ze mowi to teraz gdy jego osobe wiaze sie z Barca, naprawdę dziwne

arsenalfan666

Podpisuje się obydwiema rencyma !!! Choć nt. kapitanowania Fabsa mam takie zdanie jak większość.

Panowie i Panie* ;)

Rety ludzie...trochę dystansu... Guardiola był świetnym graczem i nie dziwie się, że to jest akurat jego idol. Gra w dodatku na podobnej pozycji co Pep.
A to, że powiedział, że jest jego idolem to już znaczy, że chce odejść, że się podlizuje ?
Gdyby powiedział, że uwielbia cukierki z z Barcelony to też by oznaczało, że chce odejść ? Wielu piłkarzy ma swoich idoli, to normalne.
Panowie, spokojnie ;) Po co ta panika ;).

Prawdziwy kapitan....hahahahaha

to juz wiadomo ;p ale nie powinien odchodzic w takiej sytuacji , powinien pomoc zdobyc Arsenalowi jakis puchar i wtedy z czystym sumieniem moglby isc, a w tym sezonie jakos watpie zeby Barca jakos tak blyszczala jak w ostatnich latach, wole Barce ale Real w koncu bedzie musial zdobyc tytul i tak mi sie wydaje ze zdobedzie to w tym sezonie a w LM to roznie moze sie potoczyc Chelsea , Arsenal, City i MU stawia czolo Barcie gdyby na nia trafily i w koncu zespol z PL wygra z nia

Widać że chce odejść:(

Widać że chce odejść:(

Zaczyna sie podlizywanko. Oj Cesc, Cesc...

Z tym Ceskim to istna Moda na Sukces

Guardiola na pewno ma mentalność zwycięzcy i umie to zaszczepić. Kadrę ma super ale mimo wszystko nawet za najlepszych czasów Rijkarda barcelona nie grała tak efektownie i nie wyprzedała wszystkich o lata świetlne

No zobaczymy jaki on jest niesamowity, ten byly trener Porto, w Portugalii sie sprawdzil, ale w anglii, dobrze wiesz, ze sa inne realia, znacznie trudniejsze..

mskafc niesamowity? sry niesamowity to jest nowy trener chelsea i Mou... pep jakby zmienil klub nie wroze mu takich sukcesow bez gwiazd na okolo, no ale to moje zdanie

mimo że to tylko takie powiedzenie mnie bolą te słowa, jeszcze wypowiedziane przez kapitana Arsenalu.

Rzecz, którą wiadomo od dawna, ale i tak została użyta jako element opery mydlanej, nawet w komentarzach tutaj. Twórzcie dalej mity o tym, jak Fabregas wszędzie płacze, marudzi za Barcą i gada jak nie-kapitanem. Później jak np. Wilshere będzie mówił o swojej fascynacji Di Canio, to oczekuję tego samego.

Poza tym i tak nie będzie już z niego żadnego pożytku, skoro on cały czas myśli tylko o swojej Barcelonce.

co w tym zlego, ze powiedzial ze jego idolem jest zreszta niesamowity szkoleniowiec? Dajcie spokoj z tymi komentarzami w strone napitana i troche wiary, ja nie mam zadnych watpliwosci, ze zostanie..

Do tej pory byłem za jego zostaniem w Arsenalu, ale teraz to już przesada. Za takie teksy to Wenger powinien go sprzedać do Realu/City za jakieś 50mln funtów i mielibyśmy jeden problem mniej, a na konto klubu wpłynęłaby gruba kasa. Za tą kasę kupiłoby się jakiegoś dobrego skrzydłowego (np. Hazard), Nasri by rozgrywał, a opaskę kapitana dostałby w końcu ktoś kto na nią zasługuje (RvP/Verma).

Damian537
Ogarnij się. Co w tym złego, że powiedział, że Głardjola jest jego idolem? Niech sobie będzie. No ale z drugiej strony widać, że chłopak marzy o barcelonie.

***** jak on juz mnie wkur... ciagle placze wyjeb... go i wtedy bedzie szczesliwy