Fabregas przed meczem z Chelsea
17.04.2009, 13:46, Szymon Ortyl
11 komentarzy
Cesc Fabregas zdaje sobie sprawę, że kibice po obejrzeniu ostatnich meczów z udziałem Chelsea mogą sądzić, iż The Blues mają problemy w obronie. Fani sugerują także, że problemy Chelsea są spowodowane tym, iż zawsze skoncentrowany Petr Cech ostatnio jest bardzo rozkojarzony i upatrują w tym szansy dla Kanonierów.
Jednak Cesc Fabregas jest bardziej pesymistycznie nastawiony do tego spotkania:
- Nie oczekujemy, że strzelimy Chelsea 4 gole, czego dokonał we wtorek Liverpool. To bardzo silna drużyna. Zwykle nie tracą tak wielu bramek, ponieważ mają bardzo silną obronę. W pomocy grają Frank Lampard i Michael Ballack. To ich kluczowi zawodnicy. Dzięki tym zawodnikom stają się bardzo silni. To będzie bardzo trudny mecz.
Jednak Fabregas, który odegrał kluczową rolę w wygranym przez Arsenal 3-0 meczu z Villarrealem wie, iż jego drużynę stać na zwycięstwo i awans do finału.
Kanonierzy będą mieli szansę zrewanżować się Chelsea za przegraną w finale Carling Cup w 2007 roku.
- Nie myślę o tym jako o zemście, nie lubię tego słowa. Każdy mecz jest inny. Od finału Pucharu Ligi graliśmy już z Chelsea kilka meczów. W zeszłym sezonie wygraliśmy u siebie, a w tym na wyjeździe, więc wiemy, że możemy ich pokonać.
- Wembley to wspaniały stadion. Mam nadzieję, że zagramy tam jeszcze raz w finale.
źrodło: thelondonpaper.com
09.09.2025, 20:46 7 komentarzy

09.09.2025, 05:17 14 komentarzy

03.09.2025, 23:30 8 komentarzy

03.09.2025, 08:41 19 komentarzy

03.09.2025, 08:39 8 komentarzy

03.09.2025, 08:38 5 komentarzy

02.09.2025, 07:46 7 komentarzy

02.09.2025, 07:43 15 komentarzy

02.09.2025, 07:39 2 komentarzy

02.09.2025, 07:32 1 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 7 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 6 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Nie tylko my mamy więc problemy w obronie tyle, że Chelsea ma problem z brakiem formy obrony a my z kontuzjami.
Liczę więc na wiele goli.
Mój typ 3:0 dla nas.
Cech teraz ma spadek formy i Arsenal musi to wykorzystac.
Rajdy Theo i Arshavina nieźle namieszają w szykach Chelsea. Według mnie kluczem do zwycięstwa jest dobra go na skrzydłach i częste wrzucanie w pole karne - w końcu Petr słabo broni ;D
A ja myślę, że jednak strzelimy Chelsea cztery gole i wygramy!! ;D
będzie trudny mecz ale to my będziemy górą XDD
GO GO GUNNER!!!!
jutro Wembley jest nasze i pokazemy ze Hiddink mimo wszystko nie zrobi z chelsea w tak krotkim czasie druzyny ktora wygra z Arsenalem
Będzie trudno ale wierze, że to my wygramy .
damy radę, dobrze że gramy na Wembley, a nie np. na Stamford Bridge;D
sława ballacka jest przesadzona. w meczu z liverpoolem był jednym ze słabszych ogniw chelsea. zmarnował świetną sytuację bramkową i snuł się po boisku jak smród po gaciach. myślę, że niemiec nie sprawi nam tyle problemu co lampard
Mam nadzieje ,że jutro nasz kapitan poprowadzi Arsenal do zwycięstwa z Chelsea !
błąd Carling Cup się chyba pisze :P
Ja myślę,że jesteśmy wstanie awansować po tym jak gładko rozjechaliśmy Villarreal mamy większą pewność siebie