Fatalne rozpoczęcie ligi. Arsenal 0-2 West Ham
09.08.2015, 15:32, Łukasz Wandzel 4452 komentarzy
Sezon Premier League powrócił na dobre, ale Arsene Wenger nie zapamięta go, jako miłe wydarzenie. Jego zespół poległ na własnym stadionie, ulegając Młotom w derbach Londynu. Piłkarzom Arsenalu wydawało się, że spokojna gra i brak pośpiechu pozwoli im wygrać spotkanie. Respekt do rywala był widoczny, ale być może Kanonierzy za bardzo chcieli nie popełnić błędu. Taka sytuacja wyraźnie się zemściła.
Świetnie spisujący się w tym meczu West Ham, na czele z Payetem, najpierw zaskoczyli The Gunners w końcówce pierwszej połowy. A wszystko po to, by zrobić to kolejny raz, kiedy Arsenal był wyraźnie nastawiony na odrabianie straty. Podopieczni Wengera grali, jakby walili głową w mur. Rzadko dochodziło do wykreowanej okazji, która zasługiwała na miano groźnej. W strzeleniu bramki nie pomogły nawet dwa, wyciągnięte w drugiej połowie, działa. Pierwsze - szybko wprowadzony Walcott oraz drugie - zasługujący na odpoczynek Sanchez.
Składy w jakich oba zespoły pojawiły się na boisku:
Arsenal: Cech - Debuchy (67. Sanchez), Mertesacker, Koscielny, Monreal - Coquelin (59. Walcott), Ramsey, Oxlade-Chamberlain, Özil, Cazorla - Giroud
West Ham United: Adrian - Tomkins, Reid, Ogbonna, Cresswell - Noble, Oxford (79. Nolan), Kouyate, Payet - Zarate (61. Jarvis), Sakho (90. Maiga)
Wydawało się, że to Arsenal przejmie inicjatywę od samego początku spotkania. Było zgoła inaczej, bo Młoty nie przestraszyły się rywala i próbowały zbliżyć się pod bramkę Petra Cecha.
Żółtą kartkę, w 7. minucie, otrzymał Ogbonna. Faulował w okolicy 20. metrów od bramki. Do rzutu wolnego podszedł Özil, lecz Niemcowi udało się uzyskać tylko rzut rożny.
Chwilę później doszło do nietypowej sytuacji, w której to Giroud znalazł się na skrzydle i starał się dośrodkować. Futbolówka znalazła się na tuż przed polem karnym, skąd uderzył, prosto z powietrza, Chamberlain. Niestety niecelnie.
W 14. minucie to obrońcy Kanonierów mieli szansę na zdobycie gola. Piłkę z rzutu wolnego wrzucił Cazorla, Mertesacker zdołał przedłużyć do Kościelnego, ale Francuzowi nie udało się strzelić, celnie, głową. Co więcej, Laurent znajdował się na spalonym.
Arsenal, przez kolejne kilkanaście minut, coraz bardziej chciał uzyskać prowadzenie. Niefortunnie dla Arsene'a Wengera, z ataków jego podopiecznych nie dochodziło do groźniejszych sytuacji. Wyróżnić można drybling Chamberlaina na prawej stronie boiska i próbę wykorzystania dośrodkowania od Anglika przez Cazorlę, a także strzał Ramsey'a z 30. minuty, kiedy to Walijczyk uderzył w poprzeczkę.
W 35. minucie, Payet zdołał podbiec z piłką blisko pola karnego The Gunners. Miał wystarczająco czasu, aby nawet przełożyć sobie piłkę na lepszą nogę, lecz po tym uderzeniu jego drużyna otrzymała rzut rożny.
1-0 dla West Hamu! Młoty niespodziewanie wykorzystały rzut wolny. Futbolówkę z dośrodkowania wykorzystał Kouyate, który wyprzedził wszystkich obrońców i zdecydowanie skierował piłkę do bramki, przy której nie zdążył interweniować już Petr Cech.
Chwilę później, Martin Atkinson zaprosił wszystkich na przerwę.
Widać było, że drugą połowę zespół Arsenalu rozpoczął ze świadomością o prowadzeniu gości. Mimo zauważalnej chęci zdobycia gola, nie przełożyło się to na groźniejsze sytuacje w pierwszych minutach drugiej połowy.
W 55. minucie, podanie z lewej strony dostał Giroud. Zawodnik świetnie obrócił się z piłką, po czym uderzył, lecz tylko w boczną siatkę. Francuz, minutę później po raz kolejny znalazł się w odpowiednim miejscu, w polu karnym i zmusił Adriana do interwencji.
Dwubramkowe prowadzenie gości! Piłkarze West Hamu po raz kolejny zostali wpuszczeni za głęboko na połowie Arsenalu. Z zaskoczenia uderzył Zarate, równie zaskoczony okazał się Petr Cech i wpuścił gola.
Gol przyćmił wejście Theo Walcotta, który zastąpił Francisa Coquelina. Dwie minuty po tym zdażeniu, boisko opuścił także strzelec bramki - Zarate. W jego miejsce pojawił się Jarvis.
Aktywny stał się Olivier Giroud. Tym razem, w 65. minucie, uderzył piłkę głową po wrzutce, lecz blokowany przez dwóch obrońców nie miał szans aby oddać strzał wystarczająco mocno.
Kolejna, stawiająca na ofensywę, zmiana w szeregach Arsenalu. Alexis Sanchez pojawił się na boisku, a do zejścia zmuszony został Debuchy.
Obraz gry nie zmienił się, mimo zmian. Kanonierzy, po 70. minutach, nadal przegrywali. Dodatkowo, dwie minuty później, Koscielny o mały włos nie przyprawił Cecha o kolejny ból głowy. Francuski obrońca prawie pozwolił przejąć piłkę przeciwnikowi pod polem karnym, jednak czeski bramkarz zdążył do futbolówki.
Na 10 minut przed końcem spotkania doszło do pierwszego zagrożenia pod bramką Adriana od wielu minut. W zamieszaniu, groźny strzał oddał Chamberlain. Kanonierzy zamknęli na ostatnie minuty swojego przeciwnika na jego połowie, lecz Młoty skutecznie broniły dostępu do własnej bramki.
Kanonierzy pozwolili jeszcze w końcówce rywalowi między innymi na rzut rożny czy wtargnięcie Payeta w pole karne Arsenalu i jak najdłuższe przetrzymywanie piłki, aby zawodnicy Arsene'a Wengera nie mieli nic do powiedzenia.
W doliczonym czasie gry, Sanchez jeszcze dwukrotnie próbował zdobyć bramkę, ale oba jego strzały pewnie wybronił Adrian.
Pan Martin Atkinson zakończył mecz wraz z 95. minutą.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Simpllemann
Może czegoś zapomniał?
Jak to jest, że użytkownik obraża drugiego i nie dostaje ostrzeżenia. Skandal.
@Novazzy
Ibra gorszy od Giroud? XD
Gorrann
Dominacja, z której nic nie wynikało. Jak zwykle uderzaliśmy głową w mur.
Widzieliście jak Sanchez sam trenuje na Emirates po meczu?
Ibra gorszy od Girouda. Na taki trolling to nawet dziecko się nie nabierze
Redzik
Jego samolot zawrócił:
meczyki.pl/image_upload/image/450_30353.jpg?1
Powiedzcie mi jak wyglądał wczoraj mecz. Nie miałem szansy pooglądać.
Wg skrótu i opisu, to Arsenal dominował, a wynik taki a nie inny.
thiago motta jako zmiennik nie byłby zły
Thiago nie wiem.
Ibra nie.
Drozszy,Starszy i gorszy od Girouda.
3 razy nie, Nie.
Zauważyliście, że od jakiegoś czasu jest tu coraz więcej "dziwnych" użytkowników?
Jeszcze nie ma oficjalki Benzemy? :D
mam takie pytanie czy chcielibyście w arsenalu thiago motte i ibrahimovica?
Na szczęscie mamy jeszcze szanse na Puchar Anglii
A oglądał ktoś spotkanie Crystal Palace?
Jeżeli tak, to jak grali?
Od tego meczu dostałem raka chyba lepiej kibicować zagłębiu
Pocieszające jest, że gorzej już chyba zagrać nie mogą. Chyba.
Czytając niektóre komentarze po wczorajszym meczu ciśnie mi się na usta coś takiego:
youtube.com/watch?v=7RVmnW-paoM
Kurde, ale zawsze lepiej byłoby zacząć sezon z przytupem
spokojnie jeszcze nie raz stracimy pkt i o tym meczu nie będziemy nawet wspominać,bo tutaj po prostu byliśmy gorsi od rywala.
jak nam braknie te 3 pkt do mistrzostwa albo do top 4 to dopiero bedzie placz..
Tylko, że w tych eliminacjach nie występowali najlepszym składem, a sam Bilić powiedział, że spotkanie z nami jest dla niego ważniejsze.
scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpt1/v/t1.0-9/11870838_443703745754800_2288103363774977691_n.jpg?oh=42840bed300fa897a27b5b9342f05f4c&oe=567D2BAF
Danny Murphy's #MOTD2 analysis:
How #ARSENAL overloaded the no.10 position - & it cost them
WHU przegrywa z jakimis leszczami w LM a arsenal wiezie na PL 0:2
żenada
w sensie zeby Coq. nie musial przez caly sezon tam grac zeby mial jakiegos zmiennika tez.
Lepszego dma nie wyciagniemy a Silva ogladalem go jak gral w Realu gdy dostal szanse to uspokajal gre w srodku pola
Zeby tylko Coqelin nie musial tam grac to Silva nie bylby zlym pomyslem
Lucas Silva i Benzema czemu nie nie pogardzilbym tez solinym Cheryszewem na lawke, jest szybki i znakomicie sie spisze jako rezerwowy.
WilkSzary ten kto w to wierzy powinien udać sie jak najszybciej do lekarza specjalisty.
Mnie się wydaje, że mogło dojść do zlekceważenia rywala. Fani na tej stronie oczekiwali bez stresu spokojnego 2/3-0, więc piłkarzom też mogło się we lbach poprzewracac.
Szkoda tylko, że oni maksymalnie wygrywają FA cup i nie mają za bardzo powodów, aby kogokolwiek traktować z góry. Najbardziej mnie rozbawilo "zlekceważenie Monaco" w zeszłym sezonie. Powinni dostać za to kary finansowe.
Ta 1 kolejka pokazuje, tez właśnie jak jest w meczu ważny 1-2 strzały
United wygrało po samoboju a tak bieda , lfc po jedynym groźnym strzale , hehe
AaronLiebe27
Mija rok Twojej rejestracji.
W obu meczach się przeliczył. W obu meczach wyglądało to tak jakby przypuszczał, że to co było potrzebne na wygranie poprzednich meczów, wystarczy i na te. Nie przypuszczał, że ktoś może być mądrzejszy i obejść tę jego taktykę.
Chelsea ostatnia strata punktów w 1. kolejce w sezonie 11/12 ze Stoke 0-0. Wcześniej to aż sięga do sezonu 01/02 1-1 z Newcastle.
Nic ich nie zmeczylo... nasi byli obsrani i tyle dziś.
Od początku mnóstwo niecelnych podań. Tak się napalili na ten dobry poczatek i wgl, że to ich przerosło. To są dopiero jaja. Identyczny mecz z Monaco i genialny taktyk Wenger i jego zmiany.
hahaha jakie szybkie nosze
Presezon ich zmęczył.
A moje trochę krawi bo napaliłem się na dobry początek w lidze '' w końcu ''.
Nasi jeszcze podkreślali w wywiadach ile to dla nich znaczy... że zaczerpnęli inspiracje z początku CFC z ubiegłego sezonu, a co widzę? :P Nic nowego... panika.
Gdyby WHu gralo dzis bardzo dobrze i wygralo z nami na ES po swietnej grze to bym sie nie czepial, ale nasi sami im wszystko wykladali... taki klub jak Arsenal nie moze grac takiego kabaretu w defensywie. Chociaz do nas akruat to pasuje.
Teraz pokonac CP i LFC... bedzie cholernie trudno.
O jak śmiechłem!
video-fra3-1.xx.fbcdn.net/hvideo-xfp1/v/t43.1792-2/11736351_1180306738693654_1056328019_n.mp4?efg=eyJybHIiOjIwNjcsInJsYSI6MjIyMH0%3D&rl=2067&vabr=1378&oh=b0fa3e4b3499116e8b2a35a6238a9e7d&oe=55C80B87
A i zirytowało mnie jeszcze dziś to, że Wenger gada, że gracze nie są przygotowani dobrze fizycznie do sezonu.
Rok temu graliśmy w el. UCL i co? :)
Wenger ma zawsze wymówki i to jest śmieszne, a zarazem żałosne.
Ciągle zle zaczynamy sezon, a Arsene ma zawsze wyjasnienie.
Najpierw była sprzedaż najlepszych graczy i zgrywanie się z nowymi, pozniej wielkie turnieje tj. MŚ... rok temu narzekal, ze nie ma Niemcow i to dlatego, dodatkowe mecze w el. o LM, a teraz co? :P Nie było nic, a nasi wygladali żenujaco.
To tylko wypadek przy pracy. Moje serce jeszcze nie krwawi.
@rysiek098; Co ty gadasz? Moja kiedyś nie dała mi w spokoju oglądać meczu to ją wywiozłem do jej domu.xD
Petr Cech @PetrCech 7 godz.
First game like this was not in the script - Mistake and no points 😒 but tomorrow is another day to get ready for the next game ! 😉 #COYG
Dobrze, do tego podszedł.
To świetny bramkarz, wiec sie szybko otrząśnie.
Ja się wdałem w wymianę zdań z dziewczyną, po czym musiałem wybierać między oglądaniem meczu a spędzaniem czasu z nią. Oczywiście spędziłem czas z nią, bo jest ważniejsza niż piłka, ale tym samym uchroniła mnie od oglądania tego co dziś zaszło...
Wspaniała maj lejdi! :D
Wyobrażam już sobie co może być na k.com jeśli nie będzie wygranej z palace i lfc.
Chelsea zremisowała i jest wielkim znakiem zapytania , ale dla mnie obiektywnie pokazali narazie najwięcej z top 4 po 1 kolejce. United i lfc wygrało , ale gra nie powalila na kolana.
Jeśli City zagra kiepsko to bym rzekł , że ta 1 kolejka w wykonaniu medialnych teamów była kiepska.
Najgorszy to jest ten moment sezonu w którym uświadamiasz sobie że nie ma już realnych szans na mistrzostwo, wtedy każdy kolejny mecz jest jałowy. Jeszcze kiedyś można było się emocjonować walką o top4 z Kogutami, ale ile można wałkować w kółko to czwarte, czy od biedy trzecie, miejsce.
@Czeczenia; To nie tylko wina zawodników, ale też Pana co ich prowadzi i ciągle popełnia te same błędy.
@lays; Ja mam tak samo. Po meczu Arsenalu to już nie chciało mi się piłki oglądać i nie wiem czy jutro zobaczę WBA-City.xD
Niestety ( a moze stety ) nie moglem obejrzec meczu, bo bylem w pracy, ale zobaczylem gole i to jakis kryminal :x Payet mial hektar miejsca, nie dziwi mnie, ze Bale w Bpl z powodzeniem gral na 10, jak 3. zespol ligi zostawia tyle wolnej przestrzeni.
Jeszcze standardowe pytanie xD Ramsey/Cazorla/Ozil . Ktory "brylowal" na skrzydle?
Najbardziej przykro to było mi po 0:3 na Goodison wiosną 2014.
Ja sie tylko zastanawiam dlaczego na lawce nie bylo albo Iwobiego albo tego mlodego Francuza. Chyba nie pokazaliby sie gorzej niz Alexis po miesiacu bez gry
Czekalem długo na BPL, a po dzisiejszym dniu mam jej dość, też tak macie?
Mialem cieszyc sie z 3 pkt AFC, a jutro ekscytowac sie meczem WBA - City i liczyc na win WBA :P A teraz jakos no... stracilem iskre.
AaronLieber27
Wtedy chyba jeszcze nawet Rosicky nie powrócił do optymalnej formy po tej długiej kontuzji. Ale pamiętam że chyba w drugiej połowie tego samego sezonu (2011/12) jako jedyny ciągnął naszą grę.