Fatalny Arsenal przegrywa na Goodison Park 1-2

Fatalny Arsenal przegrywa na Goodison Park 1-2 13.12.2016, 21:51, Sebastian Czarnecki 1310 komentarzy

W ostatnich latach Everton był bardzo wygodnym przeciwnikiem dla Arsenalu. Kanonierzy przegrali tylko jedno z ostatnich osiemnastu spotkań z The Toffees i wszystko wskazywało na to, że dzisiejszego wieczora na Goodison Park londyńczycy również odniosą zwycięstwo.

Wszystko przecież się zgadzało - Arsenal odzyskał pewność siebie i ponownie zaczął zdobywać dużo bramek, podczas gdy Everton walczył z własnymi słabościami i nie potrafił ustabilizować bardzo nierównej formy. Ronald Koeman jednak ponownie znalazł sposób na Arsene'a Wengera i stał się dla Francuza jednym z najbardziej niewygodnych przeciwników. Holenderski menedżer nie przegrał żadnego z sześciu spotkań, które prowadził na własnym stadionie z Arsenalem, wygrywając aż cztery z nich.

Należy tutaj również zauważyć, że Everton wcale nie rozegrał nie wiadomo jak wybitnych zawodów. The Toffees zagrali konsekwentnie i wyeliminowali zagrożenie ze strony Arsenalu, który walił głową w mur i nie potrafił znaleźć żadnego sposobu na strzelenie gola. Gospodarze byli po prostu bardziej skuteczni i zdeterminowani do ostatniego gwizdka sędziego, czego zabrakło londyńczykom.

Everton: Stekelenburg - Coleman, Jagielka, Williams, Baines - McCarthy (90. Mori), Gueye - Lennon (68. Mirallas), Barkley, Valencia (79. Calvert-Levin) - Lukaku

Arsenal: Čech - Bellerin, Gabriel, Koscielny, Monreal - Coquelin (88. Perez), Xhaka - Walcott (71. Giroud), Özil, Chamberlain (71. Iwobi) - Sanchez

Początek spotkania wskazywał jednak na to, że Kanonierzy gładko i przyjemnie przejadą się po Evertonie. Już od pierwszych minut pokaz wspaniałych umiejętności w defensywie dawał Ashley Williams, który najpierw potknął się o własne nogi w całkowicie niegroźnej akcji (miał szczęście, że nikt go wtedy nie atakował), a w 20. minucie spóźnił się ze wślizgiem na Coquelinie i o mało nie wyeliminował z gry kluczowego zawodnika swojego zespołu - Idrissę Gueyego. Ostatecznie faulem przed szesnastką musiał ratować się Phil Jagielka, a Arsenal otrzymał dogodną sytuację do strzelenia gola z rzutu wolnego.

Tam również nie popisał się Ashley Williams. Alexis Sanchez tak uderzył piłkę ze stałego fragmentu gry, jakby celowo chciał nabić walijskiego stopera i tak też się stało. Williams zmienił tor lotu piłki i całkowicie zmylił interweniującego już Stekelenburga. Kanonierzy wyszli na prowadzenie i pewnie zmierzali po kolejne ligowe zwycięstwo. Nie spodziewali się jednak, że to właśnie były kapitan Swansea okaże się ich katem...

Jeszcze przed końcem pierwszej połowy londyńczycy oddali inicjatywę rywalowi i pozwalali mu bezkarnie przedzierać się we własne pole karne. Kanonierzy za bardzo cofnęli się pod własną bramkę i zostali stłamszeni przez wysoki pressing przeciwnika. Tuż przed końcem pierwszej połowy Everton zdołał doprowadzić do wyrównania, a wszystko to za sprawą bocznych obrońców. Leighton Baines w dziecinny sposób ograł Walcotta i swoją słabszą nogą dośrodkował prosto na głowę zupełnie niepilnowanego Seamusa Colemana, który pewnie pokonał Petra Čecha.

W drugiej połowie Kanonierzy stali się całkowicie bezpłciową drużyną. Na początku wyprowadzili akcję, którą wzorowo zmarnował koszmarny tego dnia Mesut Özil, a później oddali pole gry rywalowi. Everton nie miał jednak pomysłu na stworzenie sobie zagrożenia. Mądrzej operowali piłką przy nodze i ograniczali poczynania Arsenalu, jednak nie przynosiło to żadnych rezultatów. Dopiero w 86. minucie stały fragment gry przyniósł im wyczekiwane zwycięstwo. Ross Barkley dośrodkował na głowę Ashleya Williamsa, a ten odpłacił się kibicom za fatalną pierwszą połowę i zapewnił Evertonowi cenne trzy punkty.

Kanonierzy w samej końcówce ruszyli jeszcze do ataku, ale było już za późno. W ostatniej akcji meczu, w której udział wziął również Petr Čech, londyńczycy dali kolejny koncert zmarnowanych okazji i dwukrotnie spudłowali z najbliższej odległości. Można się jeszcze spierać o niepodyktowaną jedenastkę na Alexisie Sanchezie, ale to już jest zamknięta historia. Podopieczni Arsene'a Wengera sami prosili się o taki rezultat i nikt nie zrobił niczego, by ten mecz wygrać. Alexis Sanchez nie może i nie potrafi grać w pojedynkę, zwłaszcza z rywalem, który miał coś do udowodnienia i chciał pokazać, że jednak potrafi grać w piłkę. Kanonierzy muszą teraz przyjąć ten kubeł zimnej wody, otrząsnąć się i jak najlepiej przygotować do weekendowego starcia z Manchesterem City.

EvertonPremier LeagueRaport pomeczowy autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
XandeR komentarzy: 989014.12.2016, 00:20

Czyli co, ten Pan jedynym ratunkiem?
https://www.youtube.com/watch?v=boNRVXR7bqg

13 wrocil Coq i zalatal jedna dziure, teraz pora na latanie drugiej podobna metoda ;P

Gofer999 komentarzy: 1481314.12.2016, 00:20

@PUMAraz2trzy; Ile razy to już było wałkowane, (że się powtórzę) że jest X miesiąc że mamy tylko Y straty punktów, wszystko do nadrobienia, oni się na 100% potkną i pogubią punkty, jedna porażka różnicy nie robi. A teraz zobacz jakie sukcesu odnosiliśmy ostatnio. Nam jest potrzebny każdy punkt, i każda porażka oddala nas od mistrzostwa.

PUMAraz2trzy komentarzy: 18114.12.2016, 00:17

odnaleźć*

PUMAraz2trzy komentarzy: 18114.12.2016, 00:14

Przegrywamy trzeci mecz w sezonie z co by nie było solidnym przeciwnikiem na ich stadionie.

Arsenal zagrał dziś słabo, już nie raz był poruszany tu temat kreatywności w środku pola i sam dołożę do tego cegiełkę.

Gołym okiem widać brak zawodnika umiejętnie pomagającego ofensywie, Coq nie jest stworzony do takiej roli i uważam, że Xhaka też nie powinien tam grać, ewidentnie brakuje zawodnika który balansem ciała czy zagraniem z pierwszej piłki do przodu przyspieszy gre, wiadomo kogo brakuje.

Arsenal potrzebuje albo transferu w to miejsce albo Aarona w formie. Gdy tego nie ma, nie ma mózgu drużyny, nie ma!

Nie jestem Wengerem, obstawiam, że nikt razem ze mną nie ma tyle w głowie odnośnie taktyki co Arsene w najmniejszym paluszku, mimo wszystko wyszedłbym na tym mecz, nie dwoma skrzydłowymi, dublującymi się z bocznymi obrońcami a Alexisem na jednym skrzydle i młodym Iwobim na drugim, z Giroud w ataku ich zejścia do środka są lepsze bo potrafią się tam lepiej odnaleść to robiło by miejsce dla bocznych obrońców którzy mogą zagrywać na wysokiego napastnika.

Jeśli drużyna chce gonić wynik wpuszcza szybkich skrzydłowych-najczęściej! To oni mając dużo sił robią różnicę, inaczej bym to ustawił.

Mimo wszystko nie mogę uwierzyć w wasz brak wiary w drużynę, przegrać 2 mecz w lidze, nie po blamażu a po wyrównanym meczu w którym rywale okazali się lepsi a tu się zaczyna paranoja!

Najprawdopodobniej skończymy na 2 miejscu w tej kolejce, najprawdopodobniej będzie 6 pkt straty do lidera ale ja i tak będę wierzył choćby i w następnym meczu z MC się nie udało.

Wiara! Zaangażowanie(czyt. nie Ozilowanie)! Walka do końca! #TO SĄ TE DETALE!!!

Simpllemann komentarzy: 52869 newsów: 52414.12.2016, 00:14

keisyrAFC
Masz racje, to Twoja osobista niechęć, bo nie rozumiem jak mozna napisać, że Cazorla spowalnia akcje. Kółeczka? On to robi umiejetnie. Wie kiedy musi tak zrobic. Nikt z naszych zawodników, nie wychodzi spod pressingu tak dobrze jak właśnie Hiszpan.

Nomad (zawieszony) komentarzy: 268314.12.2016, 00:12

Sfrajerzyli tak samo jak w tamtym roku robili to w cieniu L'ster.. Podobnie dzisiaj się zachowali po 1-0... i podobnie w cieniu CFC idą tą samą drogą.
Przecież mogli to wygrać. Widoczne to było w końcówce spotkania. Wystarczyło tylko dobić ich drugą bramką po pierwszej a nie wzorować się na taktyce Mourinho.
Ten skład jest wręcz wymarzony na mistrzostwo ale takie mecze trzeba wygrywać w głowach już w pierwszej połowie...

Żenujące to

Dewry komentarzy: 8101 newsów: 214.12.2016, 00:11

keisyrAFC
Fatalny środek pola. Z Elneny'ego taki kreator jak z koziej dupy trąba. Środek Elneny-Coq nie potrafił zdominować Southampton a ma zdominować City Guardioli?

keisyrAFC komentarzy: 22414.12.2016, 00:06

D14

Z czym się gubie? Konsekwentnie powtarzam to samo o piłkarzach gdy już raz na jakiś czas zawitam na k.com. Kiedyś tylko miałem jakiś odlot, że niby jest szansa, że Walcott będzie wymiatał i wtedy mnie poniosło. W tym sezonie i tak Theo mnie ostro zaskakuje, zobaczymy czy dalej będzie grał przyzwoicie.

XandeR komentarzy: 989014.12.2016, 00:06

Gwoli scislosci, nie skretynialem jeszcze do konca i jezeli nie sprowadzimy najpierw zastepstwa, to Ozila nie mozemy nigdzie puscic ;/

Mixerovsky komentarzy: 2256 newsów: 1614.12.2016, 00:06

keisyrAFC
Zgadzam się, że nie o to chodzi i też zgadzam się, że póki co nawet nie mamy za bardzo jak usadzić Ozila. Ale nawet przy pełnej kadrze byłby to dość odważny ruch. Wiadomo o jak ważnym meczu i o jak dużym gabarycie zawodnika tu mówimy.

macc komentarzy: 472814.12.2016, 00:04

Ozil powinien wylądowac na trybunach.

Przesunąć Sancheza w jego miejsce i w zaleznosci od sytuacji Giroud/Lucas na szpicy.

No i czekamy na Santiego z Mustafim...

Verminator97 komentarzy: 1490014.12.2016, 00:04

ToMo_18 > W końcu Niemiec za młodziana właśnie był w akademii Evertonu bo chyba w pierwszej drużynie nawet nie zagrał. Nwm dokładnie, trzeba byłoby sprawdzić, ale język na pewno dobrze zna.

Widać, że Gabriel źle się ustawia na tym środku obrony. Naprawdę myślę, że pomysł z Nacho obok Lorą czy nawet danie szansy Holdingowi to nie jest głupota. Ciekawe jak Wenger na to zareaguje. Czy będzie kolejna szansa dla Gabriela? Pamiętam, że kiedyś Nacho na środku obrony wyglądał całkiem nieźle, a tym bardziej można tak zrobić teraz jak Gibbs zalicza dobre występy, a Gabriel widać, że się gubi.

XandeR komentarzy: 989014.12.2016, 00:04

gmabry

Juz po polnocy, nowy limit dzienny na donosy. Bierz sie do pracy, bo do rana nie zdazysz obrobic wszystkim userom dupy.

Kysio2607 komentarzy: 1336014.12.2016, 00:03

Ehhh tak dawno nie przegralismy, ze niezle mnie rozwalila ta porazka. Nic mi sie nie chce..

keisyrAFC komentarzy: 22414.12.2016, 00:03

simpllemann
Troche na ten temat napisałem już dzisiaj. Jeśli masz czas i chęci to zerknij na moje komentarze.

D14 komentarzy: 438914.12.2016, 00:03

Simpllemann

Nie ciągnij za jezyk bo widzisz ze sie chlopak juz gubi xd

keisyrAFC komentarzy: 22414.12.2016, 00:00

Mixerovsky

Ozila można posadzić, ale środek Xhaka, Elneny, Coq by raczej nie dała rady, a Ramseya też bym nie chciał. No chyba, że jakiś mega eksperymantalny pomysł z Sanchezem w miejscu Ozila z Walcottem i Perezem na skrzydłąch, ale chyba nie o to chodzi.

ZielonyLisc komentarzy: 2032014.12.2016, 00:00

Jak mnie ta Fifa 17 wpienia jak s****... gram z Polakami i mam największe lagi, grac się nie da.

XandeR komentarzy: 989014.12.2016, 00:00

A dajcie spokoj, jeszcze z 15 lat temu pomimo wielkiego talentu Ozila koledzy z druzyny nie daliby mu zyc z takim podejsciem do sportu.
Kiedys uprawianie zawodowo pilki to bylo wyroznienie.
Taki facet ma byc idolem dla dzieciakow? A co on soba reprezentuje? Urodzil sie z wielkim darem, a cala energie wklada w strzelanie glupich min i machanie lapkami.
"Syn, ic, bonc, tylko pamietaj, nie dawaj z siebie wieccej niz 45%, bo to zabija!"

Simpllemann komentarzy: 52869 newsów: 52413.12.2016, 23:59

keisyrAFC
A dlaczego nie jesteś?

Gofer999 komentarzy: 1481313.12.2016, 23:59

@keisyrAFC; Zapytaj Wengera bo my nie mamy na to wpływu kto zagra.:D

keisyrAFC komentarzy: 22413.12.2016, 23:58

simpllemann

Będę świętować jego odejście, bo nie jestem entuzjastą gry Hiszpana. Nie ma się co kłócić o osobiste sympatie lub antypatie.

Mixerovsky komentarzy: 2256 newsów: 1613.12.2016, 23:58

O Ozilu można mówić i pisać sporo, bo mimo, że jest to mega ważny zawodnik, to jednak ma swoje wady. Jednak jestem ciekaw jaki procent kibiców widzi Ozila na ławce podczas meczu z City.

mistiqueAFC komentarzy: 2676913.12.2016, 23:57

@Verma

To też daje dużo do myślenia.Niby przypadek, ale jednak :P

Zawijam pooglądać Sense8.Ten wieczór już i tak mi dołożył dwa warny, a jak sobie pomyślę co może się w niedzielę na Etihad wyprawiać to hohoho :D bye

keisyrAFC komentarzy: 22413.12.2016, 23:57

A co powiecie na to, żeby w następnym meczu skład wyglądał tak?

Cech
Bellerin - Kosa - Gabriel - Monreal/Gibbs
Elneny - Coq
Perez - Ozil - Alexis
Giroud

ToMo_18 komentarzy: 13140 newsów: 1513.12.2016, 23:57

@Verminator97
Otóż to. Myślę, że dla Gabriela ciągle język jest problemem, bo Niemiec operuje Angielskim na bardzo wysokim poziomie.

Simpllemann komentarzy: 52869 newsów: 52413.12.2016, 23:56

Świętować odejście Cazorli?

Verminator97 komentarzy: 1490013.12.2016, 23:54

Tomo_18 > Z Mustafim w składzie jesteśmy niepokonani.

D14 komentarzy: 438913.12.2016, 23:54

Ozila chcą już sprzedawać... co ja czytam.

Ozil to najlepsza 10 na świecie tylko czasami zamienia się w kota filemona i mu się nie chce.
Nie każdy mecz będzie idealny. Nawet Ronaldo i Messi nie mają idealnej powtarzalności.

Ide spać.

keisyrAFC komentarzy: 22413.12.2016, 23:54

XandeR

Ja też nie stronię od krytyki Ozila tylko dlatego, że jest dobrym piłkarzem za dużą kasę, ale świętować nie będę jak odejdzie :D

Świętować będę kiedy klub opuszczą Cazorla, Mertesacker, Ramsey i ewentualnie Ox/Walcott

krecik349 komentarzy: 568 newsów: 113.12.2016, 23:54

XandeR

Zluzuj trochę, Xhaka miał kilka takich przerzutów że gdyby nasze skrzydła były choć troszkę obudzone to z łatwością wynikałyby z tego 100% sytuacje.A Ozil jak Ozil, nic nowego ;) Ale wynik Leicester pokazuje że takie gry będą się niestety zdarzać, Cieżki mecz przeciwko dobrej drużynie na ciężkim terenie, a Wiadomo że Koeman Wengerowi wybitnie nie leży.

Verminator97 komentarzy: 1490013.12.2016, 23:53

XandeR > Nie przesadzaj już tak z tym jechaniem na Ozila. Ale przydałby się ktoś do rywalizacji z Ozilem. Może nawet Jack, ale niestety wypożyczenie. Jack mógłby na 10 zagrać też kilka dobrych spotkań. Wiem, że dla niektórych Jack to b2b, ale według mnie na 10 odnajdzie się też bez problemu, a przykładowo wchodząc z ławki za Ozila gdzie szukamy gola byłby idealny. Szkoda, że nie mamy go teraz w naszej kadrze bo na pewno Ozilowi przydałby się rywalizacja, a Arsenalowi Jack.

ToMo_18 komentarzy: 13140 newsów: 1513.12.2016, 23:53

Swoją drogą, 3 mecze, które w tym sezonie przegraliśmy (Liverpool, Everton, Southampton) były rozegrane bez Mustafiego w obronie.

gnabry_ komentarzy: 5756 newsów: 113.12.2016, 23:52

Ja za to czekam z butelką Henny, aż w końcu dostaniesz perma.

XandeR komentarzy: 989013.12.2016, 23:49

Xhaka jest strasznie naiwny, ale przynajmniej sie stara, widac u niego chec pracy nad swoimi ulomnosciami i wyrazna poprawe w grze defensywnej.
Ale Bielik tez jest duzy i gra fajnie do przodu, czy to znaczy, ze powinien grac w podstawie?
Ni wim.

Wiem natomiast jedno, dzien w ktorym Ozil opusci ten klub i zaczniemy grac w 11 opije swoim najlepszym trunkiem.

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 113.12.2016, 23:49

Jak popatrzy się na wkład w dzisiejszy mecz Ozila, Oxa czy Walcotta to właściwie graliśmy 8 na 11 i przez to przegraliśmy. Coquelin i Xhaka wykonywali swoją pracę prawidłowo. Walczyli, biegali i przepychali akcje pod pole karne Evertonu.

ToMo_18 komentarzy: 13140 newsów: 1513.12.2016, 23:48

@Gofer999
Nie wiem jak można użyć stwierdzenia "Zwycięstwo z przypadku", skoro strzeliłeś o minimum 1 bramkę więcej niż twój przeciwnik to znaczy, że wygrałeś zasłużenie.

D14 komentarzy: 438913.12.2016, 23:48

Co do Ozila to kibice Realu faktycznie mieli racje ze 60 minuta a Mesut już oddycha rękawami... Sanchez może zasuwać cały mecz, ale z Ozilem już ciężko, no ale Wenger Ozila nie zmieni bo taki piłkarz może grać piach cały mecz a odpalić w ostatniej sekundzie. Teraz potrzebna jest mu rywalizacja bo chyba za swobodnie się czuje

gnabry_ komentarzy: 5756 newsów: 113.12.2016, 23:47

Giroud wszedł dzisiaj w '71 minucie, a jego "pressing" wyglądał tak jakby grał drugą połowę dogrywki. Truchtanie i czekanie na piłkę, do której i tak nie dobiegnie...

keisyrAFC komentarzy: 22413.12.2016, 23:47

gnabry

No właśnie o statystykach celności i ilości podań mówię. Może źle mnie zrozumiałeś bo nie chodziło mi o statystyki takie jak asysty, gole czy kluczowe podania.

Tevez komentarzy: 408713.12.2016, 23:45

Coquelin grał jak typowy box-to-box a Xhaka pełnił rolę cofniętego rozgrywającego i dobrze mu to wychodziło bo posłał kilka KOSMICZNYCH przerzutów o jakich się nie śniło Grzegorzowi Krychowiakowi.
Szkoda że nasi skrzydłowi plątali się gdzieś w okolicach środka pola i jedynie Monreali z Bellerinem na flankach stwarzali zagrożenie.

Witowo95 (zawieszony) komentarzy: 12773 newsów: 113.12.2016, 23:45

Spokojnie, spokojnie - w niedzielę wygrają z City i zamiast obecnej żałoby będzie festiwal wydzielin na tej stronie. Dobranoc.

Corthal komentarzy: 110913.12.2016, 23:45

Do końca nie rozumiem tych komentarzy besztających Ozila.

My nie jesteśmy jakimś Atletico albo innym Bayernem, które pressing zakładają już w tunelu prowadzącym na boisko.

Nie mówię że to dobrze (filozofia Wielkiego Wu na nie), ale u nas mimo że Francuz lubi uniwersalność, to każdy jednak ma określone zadania na swojej pozycji- rozgrywający u nas nigdy nie bronił i nigdy za kadencji Wengera bronić nie będzie, vide Fabregas. To co rozgrzesza Niemca to absolutna dominacja w Lidze na pozycji playmakera od jakiegoś 1,5 roku i z tego go powinniśmy rozliczać.

Bardziej przytoczyłbym jak mantrę inną statystykę: znowu wyszliśmy na boisko dwoma defensywnymi pomocnikami i znowu straciliśmy punkty. Jak Ozilowi nie szło to zawsze był ten Ramsey (w formie)/Cazorla który napędzał grę do przodu.
Dzisiaj znowu nikogo takiego nie było i znowu staliśmy. Trochę szarpał Coquelin, ale umówmy się- ten facet jest od bronienia, a nie od rozgrywania i tak ma zostać.

Nasuwa się po raz kolejny pytanie nt. Xhaki- po co sprowadziliśmy go do klubu za 40 baniek skoro Szwajcar dubluje pozycję Francuza, i obok niego w jednym line-upie jest kompletnie nieprzydatny? Może w kolejnym sezonie Xhaka zrehabilituje się na pozycji B2B tak jak Ozil w swojej drugiej kampanii w północnym Londynie, ale na tę chwilę pieniądze za Szwajcara to kasa wyrzucona w błoto, za którą mogliśmy mieć B2B z prawdziwego zdarzenia, albo skrzydłowego... bo dzisiaj z Walcottem i Chamberlainem znowu graliśmy w 9-tkę.

Czekamy na powrót Ramsey'a, Cazorli i Mustafiego.

Gofer999 komentarzy: 1481313.12.2016, 23:45

@ToMo_18; Szkoda że połowa z tych spotkań to wygrane lub remisy z przypadku lub po bardzo słabej grze. :)

keisyrAFC komentarzy: 22413.12.2016, 23:44

Verminator97

Skład prawie taki jaki bym chciał zobaczyć. Nie wiem tylko czy to dobry pomysł z Nacho i Gibbsem. Wydaje mi się, że mimo wszystko warto dać szansę Gabrielowi.

platinium komentarzy: 139313.12.2016, 23:44

XanderX

Ale to przecież właśnie Coq podaje do najbliższego, on nawet jak ma miejsce to nie zagra żadnej ciekawej piłki bo po prostu nie posiada takich umiejętności. Jeszcze raz mówię, geniusz w defensywie przciętniak w rozegraniu. Niestety tutaj jest tak, że jak Francis wykona 2-3 wślizgi na pełnej to od razu wszyscy dają mu 7-8. Tak samo z Giroud, trafi na pustaka i chociaż poza tym nic nie zrobił to na końcu też dostaje dobre oceny. Dzisiaj było bardzo dobrze widać jak siadła nasza gra po wejściu Giroud i to właśnie dlatego nie było dośrodkowań, bo nie mogliśmy się przedostać nawet pod pole karne.

gnabry_ komentarzy: 5756 newsów: 113.12.2016, 23:44

Arteta miał super statystyki? Co ty bredzisz? Jedynie celność podań do kolegi z drużyny oddalonego od niego o kilka metrów.

Mixerovsky komentarzy: 2256 newsów: 1613.12.2016, 23:43

Co nie zmienia faktu, że Coq'a cenię wyżej za waleczność i za jego walory defensywne.

gunners007 komentarzy: 954313.12.2016, 23:43

Ja na Mesuta nie będę nic pisał bo zagrał tak jak już przyzwyczaił do tego, większy mecz, pressing rywala i Ozil znika. Jedyne co mnie zaskoczyło to, że Everton postawił tak wysokie warunki, liczyłem że się podłożą, a my ich rozstrzelamy jak West Ham, a tutaj spieli się chłopacy, wyższy pressing, duża intensywność i załatwili nas jak klasowa drużyna. Tutaj nie było przypadku, Eve gdy ma dzień i motywację to takową jest.

ToMo_18 komentarzy: 13140 newsów: 1513.12.2016, 23:42

Jeden przegrany mecz na ostatnie parunastu spotkań i od razu pół drużyny do sprzedania. Ugrają City w Super Sunday i znów będą ochy achy.

Następny mecz
Ostatni mecz
Tottenham - Arsenal 15.09.2024 - godzina 15:00
? : ?
Arsenal - Brighton 31.08.2024 - godzina 13:30
1 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Manchester City33009
2. Liverpool33009
3. Brighton32107
4. Arsenal32107
5. Newcastle32107
6. Brentford32016
7. Aston Villa32016
8. Bournemouth31205
9. Nottingham Forest31205
10. Tottenham31114
11. Chelsea31114
12. Fulham31114
13. West Ham31023
14. Manchester United31023
15. Leicester30121
16. Crystal Palace30121
17. Ipswich30121
18. Wolves30121
19. Southampton30030
20. Everton30030
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland40
N. Madueke30
D. Welbeck21
Mohamed Salah21
Son Heung-Min20
C. Palmer13
B. Saka12
Y. Wissa11
K. Havertz11
A. Semenyo11
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl