Fergie, nie miałeś racji! Reading 1-3 Arsenal
12.11.2007, 21:56, Patryk Bielski 41 komentarzy
Sir Alex Ferguson twierdzi, że Fabregas i inne młode gwiazdki Arsenalu nie mogą być jeszcze uznawani za wielkich graczy, bo nie wygrali żadnych znaczących tytułów, lecz Ci, którzy mieli przyjemność oglądać dzisiejszy mecz, z pewnością nie zgodzą się ze szkockim managerem. Arsenal zagrał dziś świetne, momentami bajeczne spotkanie z Reading i zasłużenie wygrał na Madejski Stadium 1-3.
Arsenal wyszedł na spotkanie w najgroźniejszym z możliwych zestawień. Arsene Wenger w środowym spotkaniu Ligi Mistrzów ze Slavią Praga dał odpocząć aż ośmiu graczom z podstawowej jedenastki "The Gunners", w konsekwencji czego "Kanonierzy" byli wypoczęci. Podobnie jak w meczu z Manchesterem United, osamotnionego Adebayora w ataku wspierał Alexander Hleb.
Reading już od początku meczu chciało pokazać, że nie zamierza się jedynie bronić. Pierwszą groźną sytuację stworzyli jednak "Kanonierzy". W 3. minucie meczu Fabregas kapitalnie zagrał do Adebayora, który uwolnił się spod opieki obrońców, po czym wyszedł na pozycję sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Togijczyk trafił jednak w słupek! Na odpowiedź nie musieliśmy długo czekać. Już minutę później Harper groźnie uderzył na bramkę Almuni, jednak Hiszpan łatwo złapał piłkę. Arsenal od pierwszych minut grał kombinacyjną piłkę, do której zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Zespół Reading ustępował "Kanonierom" głównie pod względem technicznym.
W poczynaniach graczy Arsenalu brakowało wyraźnie ostatniego podania, które mogłoby szybko ustalić przebieg meczu. Pomimo tego akcje kombinacyjne "The Gunners" wyglądały w tym meczu imponująco. Z minuty na minutę mecz zamieniał się w jednostronne widowisko, które z rzadka przerywały kontry Reading. W 30. minucie efektownym strzałem zza pola karnego popisał się Gunnarsson, jednak Manuel Almunia z największym trudem zdołał obronić strzał.
W 37. minucie meczu po faulu Gunnarssona na Fabregasie Arsenal miał dobrą sytuację do strzału z rzutu wolnego. Na 18. metrze pieczołowicie piłkę ustawił sam poszkodowany. Hiszpan sprytnie zagrał do Kolo Toure, ten jednak fatalnie chybił. W 43. minucie Arsenal objął prowadzenie! Po kontra ataku "Kanonierów" do siatki trafił Mathieu Flamini. Należy jednak pochwalić Adebayora, który świetnie zagrał w pole karne do Hleba, a ten wyłożył piłkę swojemu koledze z linii pomocy. Chwilę później Pan Rob Styles zakończył pierwszą część spotkania.
Obie drużyny wyszły na drugą część gry w takich samych zestawieniach. W 47. minucie groźną akcję prawą stroną przeprowadził Emmanuel Eboue, który zdołał wrzucić piłkę w pole karne. Tam czyhał już Adebayor, jednak Togijczyka uprzedził Ivar Ingimarsson. Już trzy minuty później bliski zdobycia drugiej bramki był Flamini, który groźnie uderzył z 25. metrów, jednak Hahnemann z trudem wybił piłkę na rzut rożny. W 52. minucie meczu po kilkunastu podaniach "Kanonierów", Fabregas świetnie wyłożył piłkę na 5. metr do Emmanuela Adebayora, który ze stoickim spokojem umieścił piłkę w bramce gospodarzy! Reading 0-2 Arsenal!
Już dwie minuty później ponownie Togijczyk zdobył bramkę, jednak sędzia liniowy dopatrzył się pozycji spalonej, której w rzeczywistości nie było! Popularny "Manu" nabierał jednak tempa. W 56. minucie po składnej akcji to znów reprezentant Togo znalazł się w dobrej sytuacji do strzału, jednak jego uderzenie przeleciało nad bramką. W 60. minucie w szeregach Reading nastąpiła pierwsza zmiana. Emerse Fae zastąpił Jamesa Harpera. W 64. minucie przewaga w posiadaniu piłki przez Arsenal wynosiła 37%-63%! Futbolówka wędrowała wśród graczy "The Gunners" jak po sznurku. Komentator spotkania określił grę Arsenalu jako trening na utrzymanie piłki. "Kanonierzy" zachowywali się tak, jak gdyby na boisku nie było żadnych rywali.
Kibice Reading wyraźnie poirytowani grą swoich pupili zaczęli... oklaskiwać graczy "The Gunners"! Z trybun można było usłyszeć wyraźne "ole", gdy kolejne podania wymieniali "Kanonierzy". W 78. minucie stan spotkania podwyższył Alexander Hleb! Białorusin kilkakrotnie przełożył piłkę pomiędzy nogami, po czym minął bramkarza i uderzył na pustą bramkę! Zaraz po całej akcji strzelca bramki zastąpił Lassana Diarra. W 82. minucie do rzutu wolnego na 18. metrze podszedł Shorey. Anglik sprytnie uderzył futbolówkę obok muru, jednak ta trafiła jedynie w słupek bramki Almuni. Chwilę później w szeregach Arsenalu nastąpiła podwójna zmiana. Boisko opuścili Tomas Rosicky i Emmanuel Adebayor, zaś na murawie pojawili się Theo Walcott i Niclas Bendtner.
W 87. minucie po zamieszaniu w polu karnym Arsenalu, Reading zdobyło bramkę na 1-3. Najpierw w słupek uderzył Shane Long, lecz później Nicky Shorey znalazł się w odpowiednim miejscu i uderzył na pustą bramkę Arsenalu. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie. Nie bez powodu na mecze Arsenalu przychodzi przeważnie komplet publiczności. Dzisiaj "Kanonierzy" udowodnili swoim stylem gry, że warto! Następny mecz już 24. listopada z drużyną Wigan Athletic!
Reading - Arsenal Londyn 1-3 (0-1)
44' Mathieu Flamini 0-1
52' Emmanuel Adebayor 0-2
78' Alexander Hleb 0-3
87' Nicky Shorey 1-3
Statystyki:
Posiadanie piłki: 40% - 60%
Strzały na bramkę: 8-7
Strzały niecelne: 5-8
Rzuty rożne: 6-1
Faule: 9-1
Żółte kartki: Gunnarsson - Fabregas
Arsenal Londyn: Manuel Almunia, Emmanuel Eboue, Kolo Toure, Gael Clichy, William Gallas, Bacary Sagna, Cesc Fabregas, Mathieu Flamini, Alexander Hleb, Tomas Rosicky, Emmanuel Adebayor
Ławka rezerwowych: Jens Lehmann, Gilberto, Lassana Diarra, Theo Walcott, Nicklas Bendtner
Reading: Marcus Hahnemann, Nicky Shorey, Ivar Ingimarsson, Ibrahima Sonko, Bobby Convey, Brynjar Gunnarsson, Graeme Murty, Stephen Hunt, James Harper, Dave Kitson, Kevin Doyle
Ławka rezerwowych: Adam Federici, Andre Bikey, Emerse Fae, John Oster, Shane Long
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
piękny mecz podziwiałem grę
zdecydowanie zasłuzone zwycięstwo
Jesteście najlepsi, dobrze że kibice Reading zaczeli kibicować Arsealowi nikt nas nie powstrzyma bo jesteśmy najlepszym klubem na świecie
a kiedy bedzie rozgrywany ten zalegly mecz?
i tak ma być:D
Ja myśle, że Fabregas specjalnie ciągnął gracza Reading, żeby dostać żółtą kartkę i pauzować w meczu z Wigan, czyli z teoretycznie słabyszym przeciwnikiem niż Aston Villa, Middlesbrough, czy jeszcze później Chelsea ;P
I to mi sie podoba grali bajecznie to jest piekne okreslenie albo trening !!!!
Coś pięknego
tak trzymac!
Mogłoby być więcej,ale ważne,że jest wygrana.I znowu sama góra tabeli.Tak dalej.
GO GO THE GUNNERS!!!
Super wygraliśmy.
świetny mecz, chociaż na początku spotkania gra sie nie za bardzo kleiła ( po słupku adebayora).
Oby tylko bez Fabregasa na Wigan starczyło polotu :D
vive les Cannoniers!!!
BRAWO! po tych remisach nareszcie wygralismy i tak będzie teraz ciągle mam nadzieje ;))
no i następne zwycięstwo i następnie 3 punkty
Fabregas nie zagra z Wigan i może dobrze, że akurat na ten mecz został odsunięty za żółte kartki.
Dobre widowisko z Reading.
zadanie wykonane ;kolejne 3 punkty! tak trzymac! Świetny mecz Adebayora! Ferguson nie dostanie się na fotel lidera , nie ma szans haha
Swietnie czy bajecznie jak napisal autor tego newsa nie bylo.. bylo dobrze..
Ale 3 punkty ciesza..
Brawo Gunners.
Mam proźbe do redakcji, dodacie skrót z meczu Arsenal - Manchester United. Byłbym wielce wdzięczny.
no i powracamy na fotel Lidera :D
Eyeless >> dokładnie ;) Śmiesznie wyglądał ten faul, ale lepiej zagrać bez niego ze słabym w tym sezonie Wigan i to u siebie, niż na wyjeździe z Villą.
Bravo ! kolejny dobry mecz,tylko najlepsi potrafia wygrywac ze slabeuszami grajac na luzie ! Fantastyczny mecz Adebayora, ktory co rusz sial zagrozenie pod bramka Madejskich,zskoda tylko tych spalonych ,powinno byc 5-1 /trzymamy LIDERA/ GO GO GUNNERS
Eyeless tez to przyszlo mi do glowy... poza tym po tej zoltej kartce spojrzal na wengera i sie tajemniczo usmiechnal ;] hehh
bartaz_afc, przecież to była kartka na życzenie, Fabregas wyczyścił sobie konto na grudniowe mecze, widać było, że szukał tego kwitka żeby nie grać w łatwiejszym spotkaniu z Wigan u siebie ... w końcu potem czeka nas wyjazd na mecz z Aston Villą
A co do Ferguson'a teraz pewnie połknął gumę ze złości :0
yym bym zapomnial,fabregas dostal glupia zotla kartke...i nie zobaczymy go z wigan..szkoda bo byla to naprawde glupia kartka...co do eboue to bardzo slabo...juz w 2 polowie wystawilbym walcotta,ale to tylko moje zdanie... GO GO GUNNERS!
jak mnie denerwuje ferguson! zazdrosci formy...manchester raz po ilus latach zdobyl trofeum i cały zajarany! Arsenal rządzi!
Świetny mecz Arsenalu! Nie licząc tego zamieszania w końcówce, po którym straciliśmy gola, nasza defensywa zagrała bez zastrzeżeń. Poza tym, myślę że Rosicky i Hleb częściej powinni oddawać strzały na bramkę rywali, szczególnie z poza 16 metrów. Niestety kolejny słaby występ zaliczył Eboue, przynajmniej moim zdaniem. Kompletnie nieudane strzały, częste straty piłki, niedokładne podania. Mam nadzieję, że po powrocie RvP, Eboue zostanie odsunięty od pierwszej jedenastki i weźmie się za trening. Bardzo dobry mecz Adebayora, cieszy to, że w końcu się przełamał, chociaż szczerze mówiąc to zasłużył dziś na co najmniej dwie bramki. Dobrze zaprezentował się też nasz środek pomocy. Z Wigan zagramy bez Fabregasa, ale myślę, że lepiej z nimi, niż gdyby miało zabraknąć Cesca w jakimś ważniejszym meczu. Good Game Gunners!!!
Mamy na powrót lidera super!!!
Poszło dosyć gładko tak jak przewidywałem szkoda że nie wpadło więcej goli.
Ejj wie ktos ilu bylo naszych kibicow na tym meczu? chyba z pol stadionu...bo bylo slychac tylko nas !! pieknie to wygladalo jak pokazali bawiacych sie na trybunach zadowolonych kanonierow!Oby wiecej takich wyjazdow ! Rosniemy w sile!! GO GO GUNNERS!
wygralismy i znow lider
Gdyby nie ten gol Reading, tobym 42 zł z 5 wygrał...
kurcze.. szkoda tej bramki... ;/
Teraz to już napewno wygramy
wygramy gładziutko ;]
Będzie 3,0 : )
oby tak dalej xD
będzie 1-2 dla nas!!!zobaczycie!!
No tego sie spodziewałem, tylko tak dalej kanonierzy:D GO GO THE GUNNERS
And so on ARSENAL! 0:1 ! flamini xD