Francuska Robota: RC Lens vs Arsenal
02.10.2023, 07:34, Dominik Kwacz 1340 komentarzy
Liderzy grupy B wyruszają do Francji z nadzieją na podtrzymanie dobrej formy. Drugim rywalem Arsenalu w rozgrywkach fazy grupowej Champions League będzie Racing Club de Lens.
Ekipa Les Sang et Or ma za sobą fenomenalny sezon. Podopieczni Francka Haise byli o krok od mistrzostwa Francji, kończąc rozgrywki ze stratą zaledwie punktu do PSG. Podczas letniego okna transferowego odeszło jednak dwóch kluczowych piłkarzy: Lois Openda zasilił RP Lipsk, a Seko Fofana zdecydował się na ruch do Al-Nassr. Klub pobił też swój rekord transferowy, ściągając młodego napastnika Montpellier Elye Wahiego. Jednak bez swoich czołowych graczy drużyna Przemysława Frankowskiego zaczęła sezon o wiele gorzej, gromadząc zaledwie 7 punktów w siedmiu kolejkach i zajmując piętnastą pozycję w tabeli. Warto tu jednak odnotować, że sześć z tych siedmiu punktów Les Artésiens zdobyli w dwóch ostatnich spotkaniach, pokonując Toulousę i Strasbourg. Udało im się również zremisować na wyjeździe z Sevillą. Po tragicznym początku sezonu Francuzi powoli odnajdują więc swoją formę.
Kanonierzy powrócili do najbardziej prestiżowych rozgrywek z przytupem, nie pozostawiając złudzeń ekipie PSV Eindhoven, demolując Holendrów przed własną publicznością 4:0. Wciąż pozostają też jedną z dwóch niepokonanych ekip w Premier League. Wtorkowe spotkanie może być szansą dla kilku zawodników drugiego szeregu, bowiem już w niedzielę Arsenal mierzyć się będzie z liderami tabeli, Manchesterem City.
W drużynie gospodarzy kontuzje leczą Jimmy Cabot, David Costa, Wuilker Farinez i Massadio Haidara. W Arsenalu do składu powraca Leandro Trossard, jest też szansa na powrót Gabriela Martinelliego. Poza składem pozostaje Timber. Thomas Partey trenował z zespołem, ale nie wiadomo czy będzie gotowy.
Pomimo arcyważnego spotkania w najbliższy weekend, nie należy spodziewać się, żeby Arsenal wyszedł na murawę Stade Félix-Bollaert w rezerwowym składzie. Być może szansę odpoczynku dostanie dwóch lub trzech czołowych graczy, jednak w Lidze Mistrzów lekceważenie przeciwnika nigdy nie jest dobrym pomysłem. Kanonierzy nie stracili w tym sezonie bramki w meczu rozgrywanym na wyjeździe i są faworytami w starciu z Francuzami, którzy jednak z pewnością nie oddadzą punktów bez walki.
Rozgrywki: Liga Mistrzów
Miejsce: Stade Félix-Bollaert , Lens
Data: Wtorek, 3 października, godzina 21:00 czasu polskiego
Sędzia: Marco Guida
Transmisja: 21:00 w Polsat Sport Premium 3
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@AR14: ten styl to wenger ball ;) wczoraj to wyglądało tak jakbym cofnal sie conajmniej o dekadę. Setki podan pod polem karnym, w sytuacji gdzie trzeba strzelić kolejne kombinowanie… generalnie od początku sezonu gramy za wolno w ataku i pozwalając za każdym razem gdy atakujemy odbudować sie obronie rywala to Arsenal tylko utrudnia sam sobie zycie utrudnia.
@damianARSENAL: nie bylo narazie zadnego info ze wypada, poczekajmy. Kilka razy mial juz wypasc a sie okazalo ze gra, niedlugo jest przerwa na repke, wiec w razie czego bedzie mial czas na dojscie do siebie, ale badzmy dobrej mysli
Saka nam wypadł a wy chcecie ryzykować jeszcze z Martinellim?
@coooyg11 napisał: "w tamtym sezonie co kilka spotkań trafiało się tragiczne do oglądania które po prostu często kończyło się Happy Endem jak np mecz z Wisienkami."
Tak właśnie wygrywa się mistrzostwa zazwyczaj, po prostu punktujac. Jeżeli ktoś mówi, że Arsenal gra ciągle kupę, to nasz bilans o tym nie świadczy na pewno.
@taxi_driver napisał: "No bo tak było, jakoś do końca 2022 roku ;) Aż nie zaczęliśmy powoli tracić siły, a City wskoczyło na Top Level i jak walec rozjeżdżało wszystkich. Mamy 17 pkt w lidze i 3 pkt w LM, ale przekonująco bez żadnych stresów wygraliśmy tylko dwa mecze, z Bournemouth i PSV. Ociężale gramy naprawdę w tym sezonie i męczymy się w kreowaniu szans."
Ja trochę inaczej na to patrzę. W końcu tworzymy jakiś styl i chcemy dominować rywali. Jednak ja osobiście nie zapominam, że to wciąż młody zespół, który dopiero co się stworzył w zeszłym sezonie i potrzebuje dotarcia.
Docieranie powoduje, że są mecze jak wczoraj, gdy po prostu nie wyglądamy.
Warto poczekać do końca sezonu i zobaczyć co będzie w następnym, jednak wiadomo, że cierpliwość to nie jest kanoniery.com najmocniejsza cecha.
@sWinny napisał: "No to teraz czekać na ile Saka wypada."
Po meczy były opinie że nie musi to być coś bardzo poważnego. Być może to była zmiana taka profilaktyczna. Coś ponoć mięśniowego, więc trzeba czekać czy to tylko stłuczenia czy nadwyrężenie czy coś innego ale pewnie max coś w granicach pauzy jaką ma teraz Martinelli. No chyba, że dzisiaj coś grubszego wyjdzie
@taxi_driver: to jest taka bzdura, że aż rzygać mi się chce jak czytam takie rzeczy:
1) pierwszy mecz tamtego sezonu z Crystal Palace, wygrana 2:0 jednak w drugiej połowie całkowita dominacja Orłów,
2) Mecz z Fulham, wysokie posiadanie piłki i walenie głową w mur, bramka na wagę zwycięstwa po rożnym,
3) OBRZYDLIWY mecz z Leeds, niestrzelony karny + patelnia Bamforda
4) OBRZYDLIWY mecz z Southampton i strata punktów
5) Brutalna porażka w pucharze z Brighton,
Króciutka pamięć niektórych, bardzo króciutka...
Jeżeli ktoś uważa, że niby cały poprzedni sezon graliśmy super piłkę, to chyba niedokładnie oglądał mecze, denerwuje mnie takie przekłamywanie rzeczywistości żeby tylko teraz ponarzekać, w tamtym sezonie co kilka spotkań trafiało się tragiczne do oglądania które po prostu często kończyło się Happy Endem jak np mecz z Wisienkami.
@FlameDood: w tym meczu praktycznie każdu w naszej lini ofensywnej zagrał na poziomie Havertza lub gorzej. Więc rzeczywiście nie jest on głównym architektem tej porażki.
No to teraz czekać na ile Saka wypada. Ogromna szkoda, bo w niedzielę realna szansa na wygraną. Może chociaż martinell wróci.
Ostatnio tematy polityczne, dużo szumu a za kulisami oczywiście coś innego
https://x.com/philkonieczny/status/1709497636456190389?s=46&t=9iFadiZl5BtlkJIUfQzgpQ
@AR14:
No bo tak było, jakoś do końca 2022 roku ;) Aż nie zaczęliśmy powoli tracić siły, a City wskoczyło na Top Level i jak walec rozjeżdżało wszystkich. Mamy 17 pkt w lidze i 3 pkt w LM, ale przekonująco bez żadnych stresów wygraliśmy tylko dwa mecze, z Bournemouth i PSV. Ociężale gramy naprawdę w tym sezonie i męczymy się w kreowaniu szans.
@mar12301: Taaak xD Dzięki za korektę.
Lata w LE zrobiły swoje
@jedi133 napisał: "wiem. Zresztą Lens nie było lepsze. Po prostu mieli więcej szczęścia."
Byli bardziej zaangażowani, to zaangażowania zabrakło Arsenalowi, nie szczęścia. Na Sevillę będzie pewnie inna motywacja, piłkarze Artety mają problem z zaangażowaniem gdy graja że słabszymi na papierze zespołami. Wczoraj nie było prawie ruchu na boisku aż do koncowki meczu. Nikt się nie chciał przemęczać, wyglądało to tak jakby myśleli że sobie na luziku pograja i jako taki wynik będzie.
@taxi_driver napisał: "Najgorsze jest to, że cofnęliśmy się się dość mocno z poziomem gry w porównaniu do poprzedniego sezonu. Absolutnie nie chcę zwalniać Artety ani nic podobnego, ale faktem że zaraz będzie równy 4 rok jego pracy, a gramy gorszą i bardziej nudną piłkę niż Totki, gdzie Ange buduje od 3 miesięcy. Coś ewidentnie musi Arteta drgnąć w naszych piłkarzy, no i Havertz tylko ławka póki co."
Dopiero co graliśmy najlepsza piłkę w Anglii, przynajmniej tak czytałem ;d
Najgorsze jest to, że cofnęliśmy się się dość mocno z poziomem gry w porównaniu do poprzedniego sezonu. Absolutnie nie chcę zwalniać Artety ani nic podobnego, ale faktem że zaraz będzie równy 4 rok jego pracy, a gramy gorszą i bardziej nudną piłkę niż Totki, gdzie Ange buduje od 3 miesięcy. Coś ewidentnie musi Arteta drgnąć w naszych piłkarzy, no i Havertz tylko ławka póki co.
@MadMax14: chyba 1/8, nie ma 1/16 w lm
@MadMax14: ja tam jeszcze poczekam, porażkę na wyjeździe w grupie LM czy nawet dwie można wpisać w margines błędu :D
Gra ostatnio jest mega nudna. Klepanie bez pomysłu przed polem karnym. Jeśli nie będzie zmiany podejścia to City nas wypunktuje dokładnie tak jak w zeszłym sezonie gdy było 4:1.
@Furgunn: Miałem taką samą opinie jak Przybysz już przed startem LM, wczorajszy wynik tego nie zmienia :D
Po prostu chciałem utemperować myślenie co niektórych, którzy uważali, że jesteśmy TOP2 zespołem w Europie (jak np. nasz banita ArsenalChampion)
Od początku nasze mecze nie porywają bardziej się człowiek męczy niż cieszy spotkaniami poza wyjątkami evetyon i wisienki ale zaraz przerwa reprezentacyjna i pierwszy raz się cieszę mam nadzieję że w niedzielę ogramy city I później dwa tygodnie człowiek odpocznie z nadzieją że później będzie lepiej
@MadMax14: to dopiero drugi mecz, za wcześnie na jakiekolwiek wnioski i snucie jak daleko zajdziemy w LM ;)
Ogólnie to zgadzam się z tym co ostatnio red. Przybysz mówił na łamach Meczyki.pl
Arsenal jeśli wyjdzie poza 1/16 to będzie sukces.
Mamy bardzo młody zespół, bez doświadczenia w LM (poza wyjątkami typu Jesus, Zina) i nie miałbym zbyt wysokich wymagań co do LM. Nie zdziwie się wcale jeśli wyjdziemy z grupy na 2. miejscu i trafimy na jakiegoś hegemona typu Real. Arsenal z bardziej doświadczonym trenerem odpadał z tuzami pokroju Monaco, więc mnie żaden wynik w LM nie zaskoczy.
@DyktatorArsene napisał: "ktory z reszta co mecz pokazuje, ze jest najlepszy z naszych wszystkich rezerwowych graczy, zawsze gra madrze i potrafi zrobic roznice"
Wczoraj to robił różnice dublując do linii bocznej o wychodząc z piłką za tą linię. Chyba 3 razy mu się trafilo
Bardziej od porażki boli to, jak Arteta przyczynił się do kontuzji Saki. Dwa poprzednie mecze, z których schodził utykając a ten dalej wystawia go od pierwszych minut, ciekawe ile będzie pauzował i czy zdąży na city…
@FilipCz może były takie wpisy, ale porównując je z tymi o Havertzie to tak jak ich w ogóle nie było. Trudno jak miała nadejść pierwsza porażka w sezonie to dobrze że nadeszła wczoraj. Odrobić z tego meczu lekcje i szykować się na City.
@FlameDood napisał: "A ja od wczoraj chyba nie widziałem by ktoś się wypowiedział o wystąpienie naszego kapitana którego wczoraj nie było na boisku"
To źle patrzyłeś. Były wpisy, że Odegaard znowu znika w meczu, w którym drużyna przeciwna gra z pełnym zaangażowaniem i zjada nas ambicją. Co tu dużo gadać, graliśmy piach całe spotkanie, a Lens dało z siebie 100% i taki mamy skutek.
@bedek napisał: "freebetu , ***** tak to jest jak sie stawia sercem nie rozumem"
Patrząc na składy przedmeczowe oraz potencjał klubów to właśnie Rozum sugerował, żeby wczoraj grać na Arsenal. To je piłka Panie, nie przewidzisz.
Wstałem i widzę że ludzie dalej mają problem do Havertza po tym meczu. Oczywiście nie był to dobry mecz Kaia, by po prostu poprawny, przeciętny . Ale jeśli o ten mecz to dużo gorsi byli od niego Tomi, Trossard, Zina, Vieira czy nawet nasz kapitan. Najłatwiej powiedzieć aktualnie coś o Havertzie bo niektórzy pójdą za toba. A ja od wczoraj chyba nie widziałem by ktoś się wypowiedział o wystąpienie naszego kapitana którego wczoraj nie było na boisku. I żeby ktoś nie pomyślał że bronie teraz Havertza bo go nie bronie, po prostu jak widzę że po każdym meczu ludzie i tak się niego czepiają kiedy cała drużyna gra piach (oprócz Rice w tym meczu) to są po prostu nieobiektywni.
@Dominik17: wiem. Zresztą Lens nie było lepsze. Po prostu mieli więcej szczęścia.
@Czeczenia napisał: "Wciąż uważam, że nie problemem jest głębia składu. Przecież Frankowski to wyglądał wczoraj jak Pan piłkarz, a my wyszliśmy składem który spokojnie powinien sobie radzić w lidze."
@Czeczenia napisał: "No i Arteta i jego reagowanie w trakcie meczu. Tutaj uważam, że jest pole do poprawy. Chce kombinować ze składem, niech kombinuje, ale jeżeli gra się nie układa, nie potrafimy zmienić jej przebiegu tylko wciąż walimy głową w mur, nie kreujemy wystarczająco okazji. I te późne zmiany. Do poprawy."
Trochę bym jednak polemizował. Nelson? Widzieliśmy co wczoraj zaprezentował. Rajd do linii, boisko za wąskie dla niego wczoraj było. Wyjechał tam jak Gervinho za dawnych lat. Dużo balansu, przekładanie nóg ale żadnego efektu. Gdyby zdrowy był Martinelli to Nelson nie powąchałby wczoraj murawy w ogóle. Na prawe skrzydło nie mam pół zmiennika dla Saki. Bukayo i Ode robią nam całą grę w tym sezonie. Schodzi Saka i koniec, prawej strony nie ma. Kolejny ESR, nie wiem co się z nim stało, czy to tkanka tłuszczowa, czy masa ale on się rusza jak kloc. Eddie i Jesus to nie ten sam profil napastnika, ale podobne warunki fizyczne. Przydałby się silny napastnik, taki który obrońcę przepchnie, a nie położy od razu po kontakcie z nim. Mamy problem głębi. Prawdziwą ósemką to powinniśmy już byli kupić rok temu w lato.... Zmiennika dla Saki ogarnąć w to lato. Bardziej by to żarło moim zdaniem.
Jakbysmy chociaz zremisowali wczoraj to mialbym z 69 zl 1600 i 100 freebetu , ***** tak to jest jak sie stawia sercem nie rozumem. Arteta out za te zmiany i usilne granie kasztanem Havertzem.
Nie zrozumiem nigdy tego - Saka schodzi a za niego Vieira zamiast Nelson - naturalna zmiana skrzydlowy za skrzydlowego, ktory z reszta co mecz pokazuje, ze jest najlepszy z naszych wszystkich rezerwowych graczy, zawsze gra madrze i potrafi zrobic roznice. No i ten super Kai .. zamiast Smitha Rowera jprdl.
Jeśli nie pokonamy City w niedziele to będzie tragedia, bo są mega osłabieni bez 3 swoich topowych graczy w pomocy czyli Kevina, Bernardo i Rodriego. Problem jest u nas taki, że nie zastąpiliśmy Xhaki i Kai na jego pozycji to jakieś 0,5 zawodnika. To samo jest na 9 gdzie gra Edek. Nie mam nic do niego, jest to dobry napastnik, ale to nie jest gość, na podstawowy skłąd zespołu, który zamierza wygrac lige. Więc bez 8 i 9 na top poziomie to my nic nie ugramy niestety.
Dla mnie na 9 obecnie powinien grać Jesus, alternatywnie Havertz jeśli taktycznie potrzebujemy tam bardziej fizycznego i wysokiego napastnika w danym momencie meczu. Na 8 w miejsce Kaja w zależności od taktyki bardziej defensywnej może być tam Partey, jak chcemy ofensywy to ESR bądź Vieira. No i ostatnia sprawa Odegaard i Vieira nie mogą grac po tej samej stronie boiska bo się dublują i grają podobnie co jest niepożadane.
@jedi133: Piękne słowa ," takie mecze zdarzają się każdemu " ale tutaj większość tego nie rozumie , bo oni uważają że mamy wygrywać wszystko i zawsze dominować , nikt rozumieją że ktoś moze być w danym dniu po prostu lepszy a jak tak jest to wina Artety xd
Jeszcze odnośnie Rayi i Jego wykopów… To, co rzucało się w oczy, to ile razy wrzucił na minę Gabriela.
Kilka razy dosłownie wygonił Go pod linię końcową czy boczną, gdzie Brazylijczyk był sam, bo przecież Zina w środku- i musiał się ratować dosłownie wybiciem na oślep, bo zaraz lecieli do Niego z pressingiem.
Nie wiem, czy to ma coś wspólnego w uspokajaniem gry- jak dla mnie wręcz przeciwnie.
Nie rozumiem czemu Arteta jest uparty na tego Havertza w pomocy? Chyba tylko dlatego, że to jego transfer i właściciel wydał na niego 60mln i przez to Mikel jest pod presją. Przecież to nie jest to jasnej cholery pomocnik środkowy. To tak jakby Muller grał obok Kimmicha w srodku pomocy Bayernu. Już prędzej Havertz szansę na lepszą grę ma na 9, bo z City zagrał całkiem poprawnie tam.
@WSP napisał: "Wiem, że to może być trudne dla niektórych, ale Arsenal w tym sezonie nie jest w stanie wygrywać rozgrywek."
W zeszłym był w tym nie jest,czyli coś poszło nie tak.Mnostwo pieniędzy wydanych a tak na prawdę się nje wzmocniliśmy a wręcz osłabili bo granie havertzem w 1 składzie tak nas uposledza w konstruowaniu akcji że dramat a vieria też nie daje nic ciekawego.Nie spodziewam się że będę tęsknił za xhaka
Jakby Arsenal przegrał z PSG, to nie byłoby krzyku. Jak przegrywa z Lens, to naraz są smutki. Kilka faktów:
- Lens miało koszmarny początek sezonu, ale to już przeszłość. Zaraz będą z powrotem na podium.
- w zeszłym roku mogli i powinni zdobyć tytuł. Zaważyły kontuzje w kluczowych momentach.
- Arsenal miał wystarczająco sytuacji, aby ten mecz wygrać. Nie jest winą Artety, że piłkarze nie potrafią wcisnąć piłki do siatki.
Także bez spiny. Takie mecze po prostu się zdarzają każdemu.
@Piotrek95: doczytaj sobie mój komentarz, to przeczytasz, że napisałem o drużynie. Jak tak czytasz komentarze, to lepiej, żebyś ich czytał jak najmniej
Raya dość szybko zaczął walić babole, te jego wybicia do nikogo albo na aut wkurzają. Wróciłbym do Aarona. No i denerwuje mnie Arteta powoli... On chyba ma jakieś gigantyczne ego, ze chce udowadniać wyborami personalnymi, że jest jakiś rewolucyjny. Oby nie wpadł jednak na pomysł zmieniania sobie bramkarzy w trakcie meczu tak po prostu, żeby sobie oboje pograli
Wiem, że to może być trudne dla niektórych, ale Arsenal w tym sezonie nie jest w stanie wygrywać rozgrywek. Trzeba to przyjąć i cieszyć się z tego co mamy. Takie mecze jak z Lens się będą zdarzały i to nie znaczy, że nasz trener jest słaby. Owszem nasza drużyna ma potencjał, żeby wygrać z City czy Bayernem, ale niestety będą się zdarzały też wtopy, trochę częściej niż najlepszym obecnie drużynom i to będzie zaważało.
@aguero10: No i właśnie w takim meczu potrzebowaliśmy bramkarza, który jest lepszy na linii- cały mecz zastanawiałem się tak naprawdę, kiedy straci piłkę przy tym klepaniu w polu karnym.
Na tak wysoki pressing, wybieganego przeciwnika, Aaron byłby dużo lepszy. Zresztą, tak się Mikel zarzekał, że może zacznie zmieniać bramkarzy w trakcie meczu- a już od początku było widać, że z tych wykopów nic nie będzie. @Mastec30: Ja też Go nie krytykuję, w żadnym wypadku; zwyczajnie jednak w tym meczu nie dość, że Jego zalety zostały zneutralizowane, to jeszcze na wierzch wyszły braki. Ogólnie mam jakieś takie wrażenie, że z Aaronem mimo wszystko ta Nasza obrona była… odrobinę pewniejsza.
@Pitu88 napisał: "Teraz obejrzalem mecz, kuźwa jaka żałość. Kolejny mecz, w którym wyglądali , jakby im się nie chciało. I kolejny, w którym gramy w 10tkę, bo Havertz musi grać."
Havertz kiepsko ale dokładnie tak samo jak 5 czy 8 innych jego kumpli z zespołu, jak tak oceniasz mecze to obyś jak najmniej oglądał w sezonie
@WindKai: jak sobie pomyśle, jakim kotem jest Rice i gdzie byśmy byli bez niego to masakra
@nicniewymysle napisał: "Wszyscy mówimy o graczach z pola, a nie sposób nie zauważyć, że Raya był wczoraj po prostu kiepski.
Z tego Jego świetnego grania piłką zwyczajnie nic"
I to nie pierwszy raz. Z Tottenhamem też posłał kilka piłek na straty. Zresztą pierwsza bramka wtedy padła po jego dziwnym strąceniu piłki która wydawało się leciała na aut. Nie, że go krytykuje bo to świetny bramkarz ale zmiana w bramce nie miała większego uzasadnienia teraz. Z Ramsdalem w bramce mielibyśmy przynajmniej takie same wyniki
Poprostu Ramsdale jest lepszy na linii natomiast Raya na przedpolu . Chyba wiadomo że Arteta chce bramkarza -libero który będzie ostatnim obrońca więc Hiszpan będzie miał podstawę .
Teraz obejrzalem mecz, kuźwa jaka żałość. Kolejny mecz, w którym wyglądali , jakby im się nie chciało. I kolejny, w którym gramy w 10tkę, bo Havertz musi grać.
@Ups147 napisał: "Może chociaż by pokazali jakieś zaangażowanie i walkę"
Mi się wydaje, że też duży wpływ miały te problemy z dotarciem do Francji. Długie oczekiwanie na lot. Na miejscu byli po północy. Może byli po prostu zmęczeni, bardziej ociężali z tego powodu. Mniejsza koncentracja. Czasem tak bywa. Dopiero pierwszy mecze przegrany w sezonie i w ogóle dopiero pierwsze bramki stracone na wyjeździe. Nie ma co też robić tragedii. Zawsze można w ramach pocieszenia popatrzeć na United. Tam to dopiero jest ciekawie :D
Wszyscy mówimy o graczach z pola, a nie sposób nie zauważyć, że Raya był wczoraj po prostu kiepski.
Z tego Jego świetnego grania piłką zwyczajnie nic nie mieliśmy, a dwa- uważam, że Ramsdale wyjąłby przynajmniej jeden ze strzałów, po których straciliśmy bramki.
Widać było po prostu, że Hiszpanowi brakuje tych kilku cm.
oby Saka zagrał w pełni z City bo inaczej to lipton
@Mastec30 napisał: "To sobie wyobraź jakie byłoby podejście jakby głosem tej strony Arteta wystawił więcej rezerwowych."
Może chociaż by pokazali jakieś zaangażowanie i walkę, bo nie licząc paru wyjątków to słabo to wczoraj wyglądało. Panowie chyba myśleli, że samo się wygra. A tak to ani punktów, ani odpoczynku przed City, cholera wie co z Saka. Same minusy