Galeria: Ken Friar Bridge ukończony

"Te ciagle opamietywanie kolejnych legend staje sie bezsensowne"

wcale nie... narzekacie że Emirates to nie Highbury bo tamten stadion miał dusze a Zarząd takimi zachowaniami chce budować a raczej przypominać tą starą dusze która została zostawiona na Highbury

Zgadzam sie z Wojo. Te ciagle opamietywanie kolejnych legend staje sie bezsensowne. Zamiast skoncentrowac sie na przyszlosci ciagle rozpamietywamy nasze sukcesy. Niedlugo zacznirmy upamietniac pierwsza i ostatnia bramke TH14 i zaczniemy obchodzic miesiecznice z tych wydarzen jak PiS w sprawie Smolenska. Trzeba sie w koncu opamietac i skupic na przyszlosci!

Haha myślałem, że serio most mu zbudowali.. A co do historii to bardzo ciekawa i takich ludzi trzeba traktować z należytym szacunkiem ;D

Ja myślałem że jakis most zbudowali czy coś haha

A ja myslalem ze zaproponowal mu by przyszedl na trening.

Fajny pomnik taki symboliczny, a nie popiersie jakiegoś "starego dziadka".

Między innymi dzięki niemu mamy obecny klub, który 8 lat nic nie wygrał, ale funkcjonuje w Europie, między innymi też przez to, że zamieniono Highbury na Emirates Stadium.

Dobry ziomek ;)

Miał wielki wkład w budowe stadionu.Szacunek dla ludzi którzy tak poswiecają sie dla klubu .

Kolejny człowiek uhonorowany przez Arsenal Londyn i super. ;p

WojO, nie przesadzaj, właśnie dzięki tym ludziom którzy mają pomniki się zakochałeś w arsenalu jak mówisz, więc czemu nie chcesz żeby byli wyróżnieni? jak dla mnie super incjatywa

WojO
tylko te pierdoły nadają historycznego charakteru temu stadionowi :)

Bardzo fajnie, że Arsenal uhonorował kolejnego człowieka związanego z The Gunners

Śmiech na sali stawiamy pierdoły wokół stadionu, a nie stać na na napastnika. Niedługo Gazidis postanowi, aby stawiać rzeźby pucharów w gablotach. Mówcie co chcecie, ale dla mnie Emirates nigdy nie będzie nawet w 20procentach takie jak Highbury. Nie mówię tego ze względu na to, iż w tamtych czasach dominowaliśmy w Europie, tylko dlatego że tamten stadion miał dusze. Był to jeden ze stadionów z mniejszą płytą murawy, wiele ekip miało problemy, aby rozgrywać piłkę na mniejszej powierzchni, a my byliśmy królami takiej gry. Szybkie podania, często z pierwszej piłki i zagrania "na ścianę", między innymi w takim Arsenalu się zakochałem.

I tutaj widać przywiązanie do klubu! ;)