Garde: Wenger zostanie w Arsenalu
02.05.2013, 10:40, Adam Cygański 26 komentarzy
Były podopieczny Arsene’a Wengera, a obecnie menedżer Olympique Lyon – Remi Garde – przyznał, iż jest przekonany, że Boss nie ma zamiaru opuszczać Arsenalu podczas nadchodzącego lata.
W ostatnim czasie pojawia coraz więcej informacji, jakoby 63-letni Wenger miał zastąpić Carlo Ancelottiego na stanowisku menedżera PSG.
- Myślę, że obowiązuje go jeszcze roczny kontrakt z Arsenalem, więc istnieje duża szansa, że go uszanuje – przyznał Garde.
- Pracowałem z nim przed kilkoma laty. Być może doświadczenie, jakie nabył od tamtego czasu, wpłynęło na zmianę jego zasad. Ja uważam jednak, że będzie on kontynuował swą pracę w północnym Londynie.
źrodło: goal.comNastępny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Nottingham Forest
23.11.2024 - godzina 16:00
Chelsea - Arsenal
10.11.2024 - godzina 17:30
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Arsene to serce Arsenalu . Niech zostaje do kiedy bedzie mógł . Nie ma opcji żeby odchodził z Emirates !
Jakoś nie wierze, w to, aby po Arsenalu, Wenger trenował gdzieś indziej. Uważam, że jeśli by go nie chcieli już w AFC (bardzo wątpliwe) to PSG było by dobrym rozwiązaniem dla niego.
Dla mnie AW ma miejsce w Arsenalu. Liczę, że dopóki umysł i ciało będą zdrowe dopóty będzie prowadził Arsenal.
Wenger to Arsenal. Arsenal to Wenger. Narazie nie widzę kogoś innego, który mógłby poprowadzić wózek z napisem ARSENAL :)
Również myślę, że było warto i tak samo uważam, że za bardzo uciekliśmy od Arsenalu ;-)
Dzięki za rozmowę, takie konwersacje potrafią przywrócić wiarę w ludzkość ;-)
Pozdr
Z pierwszej części twojej wypowiedzi wynika, że użyty skrót myślowy doprowadził do powstania paradoksu.
Zwróciłem Ci uwagę, ponieważ dla mnie pogardliwe traktowanie kogokolwiek nie jest wiele lepsze od rzucania wulgaryzmami. To tylko taki wyszukany eufemizm.
Dziękuję za rozmowę, nie będę jej przeciągał, gdyż odeszliśmy dość znacząco od tematu. Takie dywagacje przynajmniej na tym portalu nie mają racji bytu, niemniej jednak i tak było warto ;)
Również pozdrawiam.
Oczywiście co do pierwszej części twojej wypowiedzi to masz absolutną słuszność, nie była to uwaga do ciebie a uwaga tycząca się poziomu komentowania wspomnianej grupy użytkowników :-)
Nie rozumiem skąd pomysł o naiwnym tłumaczeniu. Wydaje mi się, że oczywistym jest że nie można sprowadzić działalności całego klubu do jednego człowieka kimkolwiek by nie był. Skoro podkreślam wieloaspektowość pracy samego Wengera, to jak mógłbym ignorować złożoność całej machiny klubowej? Podsumowując ten fragment - niestety nie mogę przyznać ci racji, gdyż to właśnie czepianie się tak oczywistego skrótu myślowego a następnie bronienie wspomnianej upierdliwości tak zaciekłe jest dla mnie właśnie pełne wiary w naiwność rozmówcy.
Co do dalszej części wypowiedzi - po raz kolejny jest to obracanie kota ogonem, gdyż to właśnie przytaczanie tu takich słów jak "sekta" czy "debil" ma na celu podświadomie zaliczyć do grupy tych wyrazów mojego "pajaca" - oczywiście teoretycznie podajesz jedynie przykłady tego, jak zmienia się wydźwięk słowa w zależności od potocznego użycia. Nie zmienia to jednak faktu, że "pajac" zawsze miał i wciąż ma głównie na celu ukazanie "śmieszności" a nie jak np. "debil" braków intelektualnych, tak w zawodzie jak i w określeniu pogardliwym. Co za tym idzie o ile nie mówię, że wspomniani nastolatkowie są głupi, o tyle zaznaczam, że ich wywody i przekonania o ich słuszności są po prostu śmieszne i absurdalne - charakterystycznie z resztą dla tej grupy wiekowej (c'est la vie).
To czy ty uznajesz maksymę, która ma setki lat, za uwłaczającą czy nie to tylko i wyłącznie twoe subiektywne poczucie szeroko pojętej estetyki, które o ile szanuję, o tyle niekoniecznie muszę się nim przejmować :-)
Owszem, w pewnym wieku ten dowód coraz bardziej ciąży w kieszeni, a pesel wydaje się być aż przeterminowany ;-)
Pozdrawiam
Zamieszczam komentarz raz jeszcze, tak aby był bardziej czytelny, gdyż skrypt tej witryny nie odczytuje cudzysłowu.
@GambiT
Tak się akurat składa, że spotkania Arsenalu oglądam w warunkach komfortowych. Piszesz o konstruktywnej krytyce z tym, że ja Wengera jak na razie, póki co nie krytykowałem pod tym artykułem, ale rozumiem, że odnosi się to do innych osób i nie biorę tego do siebie. Zresztą naszego menadżera krytykować nie zwykłem, a jedynie osoby które na tą krytykę tak bardzo są wyczuleni, choć również jestem w stanie pojąć, że z takowymi, konstruktywnymi argumentami się nie spotkałeś. Nie dziwie się, trudno jest znaleźć wartościowe wpisy, który faktycznie mogą coś zmienić w świadomości kibiców.
Na wszystko znajdzie się wytłumaczenie jeśli tylko przyjmiemy, że niewłaściwie użyte przez nas symbole adwersarze mają odczytywać jako przenośnie. Trzeba to jeszcze zasygnalizować przed faktem dokonanym i nie tłumaczyć się w tak naiwny sposób tuż po.
Wpierw dla niepoznaki przytaczasz definicję archaiczną, która już nie obowiązuje. Mniej bystry czytelnik mógłby nie wyłapać takiego zabiegu socjotechnicznego. Chyba nawet pseudointeligent wie, że wyrażenie ''pajac" czy w tym przypadku liczba mnoga "pajace" jest nacechowane na tyle pejoratywnie, że kulturalny człowiek nie używa go jako argumentum ad personam. Dla przykładu podam dwa wyrażenia. Pierwsze z nich to "debil", które wiele ujmuje zdrowemu człowiekowi o przeciętnej inteligencji. Używane bardzo często, lecz z równą częstotliwością sugerujące, że osoba określająca tym mianem ma problemy z własnym intelektem, gdyż debile są tylko dobrze rozmieszczeni. Drugie słowo to "sekta", które dzięki pewnej organizacji zyskało bardzo negatywny status, a oznacza przecież tyle co odłam religii. Z takich określeń po prostu nie korzystają osoby, które uważają się za dojrzałych interlokutorów, ponieważ to tylko ci domorośli. Słownik języka polskiego, szczególnie ten wydawnictwa PWN to właściwie leksykon. Podaje krótkie definicje, można by nawet stwierdzić, że w zakresie podstawowym. Proszę także nie traktować go jak wyrocznię delficką, jeśli już faktycznie chcę się uchodzić za poważnego rozmówcę.
Cóż, to że utarła się jakaś maksyma i istnieje ona w obiegu od dziesięcioleci nie oznacza jeszcze tego, że nie jest ona uwłaczająca.
Ja natomiast nie mam się z czego cieszyć, gdyż człowiek raczej nie jest jak wino i jak widać z czasem fermentuje.
@GambiT
Tak się akurat składa, że spotkania Arsenalu oglądam w warunkach komfortowych. Piszesz o konstruktywnej krytyce z tym, że ja Wengera jak na razie, póki co nie krytykowałem pod tym artykułem, ale rozumiem, że odnosi się to do innych osób i nie biorę tego do siebie. Zresztą naszego menadżera krytykować nie zwykłem, a jedynie osoby które na tą krytykę tak bardzo są wyczuleni, choć również jestem w stanie pojąć, że z takowymi, konstruktywnymi argumentami się nie spotkałeś. Nie dziwie się, trudno jest znaleźć wartościowe wpisy, który faktycznie mogą coś zmienić w świadomości kibiców.
Na wszystko znajdzie się wytłumaczenie jeśli tylko przyjmiemy, że niewłaściwie użyte przez nas symbole adwersarze mają odczytywać jako przenośnie. Trzeba to jeszcze zasygnalizować przed faktem dokonanym i nie tłumaczyć się w tak naiwny sposób tuż po.
Wpierw dla niepoznaki przytaczasz definicję archaiczną, która już nie obowiązuje. Mniej bystry czytelnik mógłby nie wyłapać takiego zabiegu socjotechnicznego. Chyba nawet pseudointeligent wie, że wyrażenie „pajac” czy w tym przypadku liczba mnoga „pajace” jest nacechowane na tyle pejoratywnie, że kulturalny człowiek nie używa go jako argumentum ad personam. Dla przykładu podam dwa wyrażenia. Pierwsze z nich to „debil”, które wiele ujmuje zdrowemu człowiekowi o przeciętnej inteligencji. Używane bardzo często, lecz z równą częstotliwością sugerujące, że osoba określająca tym mianem ma problemy z własnym intelektem, gdyż debile są tylko dobrze rozmieszczeni. Drugie słowo to „sekta”, które dzięki pewnej organizacji zyskało bardzo negatywny status, a oznacza przecież tyle co odłam religii. Z takich określeń po prostu nie korzystają osoby, które uważają się za dojrzałych interlokutorów, ponieważ to tylko ci domorośli. Słownik języka polskiego, szczególnie ten wydawnictwa PWN to właściwie leksykon. Podaje krótkie definicje, można by nawet stwierdzić, że w zakresie podstawowym. Proszę także nie traktować go jak wyrocznię delficką, jeśli już faktycznie chcę się uchodzić za poważnego rozmówcę.
Cóż, to że utarła się jakaś maksyma i istnieje ona w obiegu od dziesięcioleci nie oznacza jeszcze tego, że nie jest ona uwłaczająca.
Ja natomiast nie mam się z czego cieszyć, gdyż człowiek raczej nie jest jak wino i jak widać z czasem fermentuje.
Nie mam nic przeciwko konstruktywnej krytyce, jednak póki co nikt z krytykujących nie pokusił się o takową - być może dlatego, że wieloaspektowość funkcji jaką pełni Wenger w Arsenalu przerasta choćby ich wyobraźnię, a co dopiero zdolności analityczne. Pomijam już fakt, że pełne przekonanie o chociażby lepszym doborze składu oparte o kilka artykułów na kanonierzy.com i oglądane mecze na internetowych streamach jest po prostu z założenia rozbrajająco zabawne, a po czasie żenujące.
Teraz dalej :-) Jeżeli przyjmiemy, że metafora to "figura stylistyczna polegająca na nietypowym połączeniu wyrazów, dzięki któremu przynajmniej jeden z nich uzyskuje nowe znaczenie; przenośnia" (za Słownikiem Języka Polskiego), to pretesje co do zasadności użycia znaku równania w moim stwierdzeniu są niewłaściwe, bo chyba każdy zdaje sobie sprawę jak głęboko sięgają korzenie Arsene'a w drużynie Arsenalu - wbrew pozorom nie ograniczają się do okienek transferowych ;-)
Niemniej dziękuję za wielmożnego pana, aż tak miło dawno nikt się do mnie nie zwrócił ;-)
Odnosząc się do twojego komentarza dalej - słowo "pajac" (znów za Słownikiem Języka Polskiego do którego radzę czasem zaglądnąć, aby nie sugerować się swoimi błędnymi przekonaniami i emocjami) oznacza "zawodowego żartownisia występującego w cyrku, a dawniej także podczas jarmarków i festynów;" ale także mówi się tak "pogardliwe o osobie zachowującej się niepoważnie, śmiesznie". Pogardliwie nie oznacza wulgarnie, a jedynie ma na celu ukazać śmieszność i bezzasadność pewnych komentarzy.
Jeżeli zaś chodzi o wspomnianą (i dumnie określoną) "dehumanizację", to jest to zarzut (po raz kolejny) bezzasadny, gdyż powiedzenie "psy szczekają - karawana jedzie dalej" jest stare jak świat (znajdziesz je choćby w "Małej księdze przysłów polskich" pod red. Stanisława Nyczaja), istnieje od kilkuset lat, również w języku francuskim ("les chiens aboient, la caravane passe") nie jest "dehumanizacją" a tzw. analogią metaforyczną wykazującą, w tym przypadku, bezsilność i absurdalność pewnych zachowań. Po obserwacji sposobu pisania w twoim wykonaniu głęboko wierzę, że znaczenia sam się domyślisz :-)
Cieszę się, że posiadasz dowód osobisty - pamiętaj tylko o tym, że to też jeszcze niczego nie gwarantuje, a jak widać przy nadwrażliwości i tzw. "upierdliwości" na nic się zdaje :-)
Pozdrawiam serdecznie
@GambiT
Jeżeli przyjmujemy, iż Wenger = Arsenal znaczyłoby to, że po jego odejściu czy to na sportową emeryturę, czy po przejściu do innego klubu lub przez jakąś kwestie losową miałby nie pełnić żadnej aktywnej roli w Arsenalu, wyłania się z tego następująca konsekwencja. Arsenal przestaje istnieć! Nie wiem czy wielmożny pan wie czym jest znak równości, podejrzewam że nie.
Druga kwestia. Jeżeli nawet wybitny matematyk popełni prosty błąd rachunkowy, mamy pełne prawo go poprawić. Tak to przynajmniej jest w nauce. Tam nie ma autorytetów, o czym mówią sami przedstawiciele tej dziedziny kultury. Zatem jeżeli Arsene podejmuje niewłaściwe decyzje, a to z kolei wychodzi po latach również możemy go skrytykować i nie musimy być przy tym Jose Mourinho czy Jurgenem Kloppem. Nie uważam się za żadnego eksperta piłki nożnej, ale tak jak piszę, czasami nie trzeba nim być żeby coś zauważyć.
Trzecie kwestia. Apeluje do ludzi za to odpowiedzialnych na tej stronie. Proszę nie tolerować określeń takich jak użyte przez waćpana "pajacami" czy dokonana tutaj dehumanizacja nastolatków do rangi zwierząt, mianowicie psów.
Dowód osobisty posiadam ;)
Dokończę, bo mi ucięło...
Oba te cytaty podsumowują wszystko perfekcyjnie... Jesteś ty i reszta hejterów Wengera gównami w porównaniu z osobą Arsena, a zachowujecie się jakbyście wszystkie rozumy pozjadali i wy to byście doskonale wiedzieli, co by tu zrobić, aby Arsenal nagle zaczął wygrywać...
Jego "dyktatura" zrobiła z niego największą legendę klubu, unowocześnił nas i zrobił europejską potęgę.
@qwert
Nie to może Ty oprzytomniej... od kiedy to pracownik dyktuje warunki PRACODAWCY?
Ale wy popadliście już w obłęd. Obwiniacie Wengera już dosłownie o wszystko. Wszystko co Wenger zrobi jest źle... Zatrzymałby Robina - źle, bo powinien go sprzedać i wziąć, sprzedał Robina - źle, bo powinien go zatrzymać, pewnie nie ściągnąłby Giroud - źle, bo przeoczył króla strzelców L1, kupił Girouda - źle, mimo że drugiego napastnika w drużynie nie ma, Wenger nie ma kasy na pensję dla zawodników - źle, bo powinien zarabiać mniej, jakby sam ustawiał sobie pensję, zawodnicy uciekają za kasą - wina Wengera... I tak dalej i tak w kółko...
GambiT ujął aż nad to dobrze: "Tylko utwierdzasz mnie w przekonaniu, że połowa komentujących tutaj to ludzie, którzy jeszcze nawet dowodu osobistego nie mają, za to są absolutnymi ekspertami od zarządzania potężnym klubem :-)"
"Jak to jest, że na twoje cv nie chcieliby nawet popatrzeć w Sokole Sokółka, za to zamierzasz doradzać i wymądrzać się względem kogoś takiego jak Arsene?"
Oba te cytaty są po pro
badylu - czyli nie widzisz kolorów pomiędzy czarnym a białym? Tylko utwierdzasz mnie w przekonaniu, że połowa komentujących tutaj to ludzie, którzy jeszcze nawet dowodu osobistego nie mają, za to są absolutnymi ekspertami od zarządzania potężnym klubem :-)
Jak to jest, że na twoje cv nie chcieliby nawet popatrzeć w Sokole Sokółka, za to zamierzasz doradzać i wymądrzać się względem kogoś takiego jak Arsene? To wlaśnie typowo szczeniacki "attitude", który przechodzi z wiekie, kiedy życie uczy pokory. Wszystko przed tobą! :-)
GambiT - Czyli wszyscy, którzy nie liżą tyłka Wengerowi są pajacami? Dorośnij chłopie!
Oczywiście, że Arsene zostanie :) Wenger = Arsenal i tyle w tym temacie, nie ma nad czym dyskutować z pryszczatymi, nastoletnimi pajacami którzy tutaj szczekają po tym jak zdobyli kilka pucharków w Football Managerze czy Fifie i jeden realny pucharek lodów od mamusi :)
Standardowo - psy szczekają, karawana jedzie dalej. Mam ogromną nadzieję, że Arsene przedłuży kontrakt za rok.
Jak zna sie z menagerem z Lyonu to niech przekona go by prezes zgodzil sie na trensfer na lini Lyon-Arsenal
Oczywiście, że zostanie. Nie wyobrażam sobie Arsenalu bez Wengera.
nero - czy ty jestes przytomny? Wenger to dyktator, rzadzi w klubie moze robic co chce. Murinho od kiedy stoi na czele zarzadu w realu, to samo ferguson w utd? i dziesiatki innych .. zastanow sie zanim bedziesz bronic sknerusa wengera.
ale na ile zostanie?
@WoJO
Powiedz mi, bo jestem ciekaw... Od kiedy to trener stoi na czele zarządu?
No, to czeka nas kolejny chudy rok, ale tym razem z ligą europy. Nieźle się staczamy. Heh, a rvp z 25bramkami jest mistrzem kraju. Ten zarząd na czele z Wengerem nie ma za grosz honoru. Już bym wolał, żeby grał ten ostatni sezonu u nas, niż puszczać go za jakieś marne 20milionów. Zresztą szkoda już o tym gadać, bo zaraz znajdzie się 100 ekspertów, żeby mnie dissować. Chociaż i tak każdy wie jak jest, nie ma się co oszukiwać. Wywalając co sezon kluczowych graczy nigdy nie zdobędziemy tytułów.
Mam nadzieję , że zostanie i to jak najdłużej u nas.
Tez uwazam, ze zostanie
I dobrze trzeba poczekać aż jakiś porządny trener będzie wolny i wtedy wymienić papę na syna :D