Garść statystyk: Mistrzowie podań

19.04.2013, 11:24, Adam Cygański 12 komentarzy

W tym tygodniu nasz klubowy statystyk – Josh James – przygotował kolejny obszerny raport, tym razem dotyczący niesamowitych statystyk Arsenalu z tego sezonu, dotyczących podań.

Zawodnicy Arsenalu wykonali w tym sezonie najwięcej podań, z pośród wszystkich klubów w Premier League, a pod względem indywidualnym prowadzi Mikel Arteta.

Łącznie The Gunners w obecnej kampanii Premier League wykonali 15770 podań (średnio 478 na mecz). To o ponad 1000 więcej od drugiego Manchesteru United. Mało tego, Kanonierzy są również liderem pod względem celności podań (85,94%).

Ponadto The Gunners stworzyli sobie z gry 369 okazji strzeleckich, co jest trzecim wynikiem w lidze – za Liverpoolem (415) i Tottenhamem (388) – jednak Arsenal wyprzeda te kluby pod względem strzelonych goli (64), a lepszy jest tylko Manchester United (75).

Jeśli przyjrzymy się celności podań jedynie na połowie rywali, to tutaj Kanonierzy też nie mają sobie równych – 82,2%. Drugi pod tym względem jest Manchester City (80,3%), a trzeci Manchester United (80,2%).

Pod względem ilości podań w Premier League lideruje Mikel Arteta. Hiszpan w obecnym sezonie ma ich na swoim koncie już 2249. Drugi jest Michael Carrick (2151) i to jedyni zawodnicy w lidze, którzy przekroczyli granicę 2000.

Arteta również bardzo rzadko traci piłkę. 92,4% jego podań znajdują adresata, podczas gdy na połowie rywali to aż 90,4%. Ponadto wykreował on z gry 16 okazji strzeleckich swym kolegom z drużyny. Należy tu również wyróżnić Santiego Cazorlę, który pod względem celnych podań jest na 4. miejscu w Premier League (1890), a pod względem stworzonych z gry okazji bramkowych jest czwarty (65), za Luisem Suarezem, Rickiem Lambertem i Davidem Silvą.

Jeżeli Arsenal zakończy sezon z największą ilością wymienionych celnych podań, dokona tego po raz czwarty w ciągu ostatnich sześciu lat.

W zeszłym roku najlepszy pod tym względem był Manchester City –17930 – a drugi Arsenal – 17420 – co było najlepszym osiągnięciem Kanonierów w historii. W rzeczywistości w każdym z ostatnich sześciu sezonów The Gunners poprawiali swe dotychczasowe najlepsze osiągnięcie.

Jeśli podopieczni Wengera utrzymają dotychczasową średnią, zakończą sezon z 18159 celnymi podaniami na koncie.

W obecnym sezonie padnie również rekord goli strzelonych na Emirates Stadium w lidze. Mimo że ostatnie ligowe spotkanie z Evertonem zakończyło się bezbramkowym remisem (pierwszym z udziałem obu klubów na stadionie Arsenalu od 1912 roku), na The Emirates pada w tym sezonie mnóstwo goli.

W 17 ligowych spotkaniach na Emirates Stadium w tym sezonie padły 63 bramki, co daje średnio 3,7 na mecz. To o sześć goli więcej niż na drugim pod tym względem Old Trafford. Z tych 63 goli 42 są autorstwa Arsenalu (66,7%).

Ogólnie w obecnej kampanii we wszystkich rozgrywkach strzelono na The Emirates 84 gole (średnio 3,5 na mecz), dzięki czemu o sześć trafień został pobity już rekord stadionu z sezonu 2009/10.

Od momentu przeprowadzki na nowy stadion pada na nim średnio 53,5 goli w lidze. Na Highbury było to 57,4 (od 1995 roku, gdy Premier League zmniejszono do 20 zespołów).

Najwięcej goli na jednym stadionie padło w sezonie 1992/93 na Selhurst Park (107) – stadionie zajmowanym przez Crystal Palace i Wimbledon – dzięki czemu rozgrywano tam dwukrotnie większą liczbę meczów, niż na pozostałych boiskach.

Z kolei najwięcej goli na jednym stadionie, zajmowanym przez jeden klub, padło w sezonie 2009/10 na Stamford Bridge (82 – 4,32 na mecz).

Ponad 3,5 goli na mecz padało na Highbury w trzech sezonach Premier League - 2001/02, 2002/03, 2004/05. Zapowiada się, że do tego grona dołączy Emirates Stadium.

Stan wszystkich statystyk w artykule na 18 kwietnia 2013r.