Gdzie Diabeł nie może, tam Arsenal pomoże, porażka 1:2
22.11.2014, 19:30, Michał Koba 2721 komentarzy
W dzisiejszym spotkaniu oglądaliśmy dwa zupełnie różne oblicza Arsenalu. W pierwszej połowie podopieczni Arsene'a Wengera kontrolowali przebieg gry i tylko brak skuteczności oraz świetne interwencje Davida De Gei sprawiły, że do szatni zawodnicy schodzili przy bezbramkowym remisie.
Niestety w drugiej części meczu Kanonierzy nie potrafili pójść za ciosem i zamiast wykorzystać słabą dyspozycję rywala, pozwolili mu uwierzyć, że może dziś walczyć o korzystny rezultat. Po kontuzji Jacka Wilshere'a gra gospodarzy kompletnie się posypała i wróciły zmory z ostatnich tygodni: przez rozkojarzenie i beznadziejne ustawienie defensywy Arsenal stracił dwie bramki, a obietnice o wyciągnięciu wniosków ze swoich błędów okazały się słowami rzucanymi na wiatr.
The Gunners po raz kolejny rozegrali fatalne spotkanie i stracili trzy punkty, co sprawia, że ich zła sytuacja w tabeli tylko się pogorszyła. Po dwunastu kolejkach piłkarze z północnego Londynu z dorobkiem 17 punktów zajmują dopiero ósme miejsce w Premier League.
Oba zespoły na boisko wybiegły w następujących składach:
Arsenal: Szczęsny - Chambers, Mertesacker, Monreal, Gibbs - Arteta, Wilshere - Oxlade-Chamberlain, Ramsey, Alexis - Welbeck.
Manchester United: De Gea - Smalling, McNair, Blackett, Shaw - Valencia, Carrick, Fellaini, Di Maria - Rooney, van Persie.
Na początku obie drużyny starały się rozpoznać przeciwnika i spokojnie rozgrywały piłkę. Dopiero w 5. minucie coś wydarzyło się pod bramką De Gei; Danny Welbeck otrzymał podanie od Alexisa i z ostrego kąta starał się trafić do siatki, ale jego strzał został zablokowany.
W 8. minucie Oxlade-Chamberlain w walce o piłkę lekko zahaczył Shawa. Młody Anglik długo leżał na murawie, ale zdołał powrócić do gry.
Chwilę potem znów na prawym skrzydle walecznością popisał się Ox; pomimo asysty dwóch obrońców zdołał on dośrodkować piłkę w pole karne, gdzie czekał Welbeck. Niestety jego strzał głową okazał się niecelny.
W pierwszych minutach Arsenal dominował; Kanonierzy wymieniali dużo podań i nie pozwalali rozwinąć skrzydeł rywalom. Efektem takiej gry była dobra akcja Wilshere'a, który sprawdził bramkarza United z okolic 16 metra. Zaraz potem swoją szansę miał Welbeck, ale i tym razem nie udało się zdobyć bramki.
Jeszcze w tej samej akcji w polu karnym Czerwonych Diabłów upadł Wilshere, ale sędzia nie dopatrzył się faulu w działaniach Shawa, którego uraz okazał się poważniejszy, niż przypuszczano i już w 16. minucie został on zmieniony przez Ashleya Younga.
W 20. minucie przed polem karnym Wojciecha Szczęsnego faulu dopuścił się Aaron Ramsey; do piłki podszedł Rooney, który jednak uderzył wysoko nad bramką. Po tej sytuacji trybuny ożyły, bowiem poza boiskiem swoją rozgrzewkę rozpoczął, powracający po kontuzji, Olivier Giroud.
Kilka minut później świetne podanie między obrońców otrzymał Ox. Dobrze tę akcję rozszyfrował jednak De Gea, który skrócił kąt piłkarzowi Arsenalu i zapobiegł niebezpieczeństwu.
Piłkarze Wengera w dalszym ciągu prowadzili grę, ale nic z tego nie wynikało. Ich akcje przeważnie kończyły się w okolicach pola karnego United, ale jedna z nich wzbudziła szczególnie wiele emocji, bynajmniej nie z powodu widowiskowego strzału. Po faulu na Felainim, Wilshere nie mógł opanować emocji i posprzeczał się z rywalem. Sytuacji zaradził jednak sędzia, upominając obu awanturników.
Chwilę potem obrońcom urwał się Alexis i uderzył na bramkę, ale z interwencją problemów nie miał De Gea. W odpowiedzi z lewej strony swojego szczęścia spróbował Di Maria, jednak jego strzał okazał się minimalnie niecelny.
W 38. minucie świetną szansę na zmianę rezultatu mieli podopieczni van Gaala; z groźnym kontratakiem wychodził Di Maria, który odnalazł w polu karnym Rooneya, jednak ofiarną interwencją popisał się Chambers i piłka po strzale napastnika reprezentacji Anglii wylądowała na rzucie rożnym.
Na kilka minut przed końcem pierwszej części gry w zamieszaniu w polu karnym najlepiej odnalazł się Welbeck, który piętą chciał pokonać De Geę. Decyzja ta okazała się jednak błędna, bowiem piłkę z łatwością przejęli defensorzy z Manchesteru.
Do końca nie wydarzyło się już nic ciekawego i po doliczonych dwóch minutach pan Mike Dean zaprosił graczy do szatni.
Drugą połowę znów lepiej rozpoczęli Kanonierzy. W 48. minucie kapitalnym podaniem z głębi pola popisał się Oxlade-Chamberlain. Do piłki doszedł Welbeck, który pomknął w kierunku bramki United, ale jego strzał kolejny raz zatrzymał De Gea.
Arsenal nie zwalniał tempa i wyprowadzał już kolejną akcję, która jednak nie skończyła się szczęśliwie. Ucierpiał w niej, rozgrywający jak dotąd dobre zawody, Jack Wilshere. Anglik długo był opatrywany przez lekarzy i zdołał nawet wrócić do gry, jednak już po chwili okazało się, że ból jest zbyt intensywny i pomocnik The Gunners został zmieniony przez Cazorlę.
Ta sytuacja chyba rozkojarzyła zawodników Arsenalu, bo już w pierwszej sytuacji United zdobyło bramkę. Po dośrodkowaniu z lewej strony Szczęsny zderzył się z Gibbsem, a piłka powędrowała do Valenci, który nabił nią wciąż leżącego Anglika, a futbolówka zatrzymała się dopiero w bramce Polaka, 0:1!
Dodatkowo okazało się, że reprezentant Polski ucierpiał w tej sytuacji i musiał opuścić boisko. Zastąpił go Emiliano Martinez.
W 63. minucie Kanonierzy próbowali odpowiedzieć. Na prawym skrzydle celne dośrodkowanie posłał Chamberlain, do piłki wyskoczył Alexis, ale jego strzał dobrze wyłapał De Gea.
Dwie minuty później Czerwone Diabły wychodziły z szybkim kontratakiem, który faulem zakończył Cazorla. Arbiter nie miał wyjścia i ukarał filigranowego pomocnika żółtym kartonikiem.
W 68. minucie dobry strzał sprzed pola karnego posłał upomniany chwilę wcześniej Cazorla, ale i tym razem bez zarzutów zachował się bramkarz Manchesteru United.
W 75. minucie z boiska zszedł Robin van Persie, a w jego miejsce pojawił się James Wilson. Dosłownie chwilę potem także Arsene Wenger postanowił dokonać zmiany: Ramseya zastąpił Olivier Giroud, dla którego był to pierwszy występ po długoterminowej kontuzji.
Francuski napastnik mógł zanotować "wejście smoka", ale jego strzał głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego powędrował tuż nad poprzeczką.
Kilka minut po tej sytuacji zakotłowało się w polu karnym United, swoje okazje mieli wtedy Gibbs oraz Cazorla, jednak nie przyniosły one Kanonierom wyrównującego trafienia.
Zamiast nadrobić jednobramkową stratę, podopieczni Wengera pozwolili sobie strzelić kolejną bramkę! Fatalne ustawienie defensywy wykorzystał Di Maria, który zagrał do Rooneya na wole pole. Anglik pomknął w kierunku bramki Arsenalu i z łatwością pokonał bezradnego Martineza, 0:2!
Na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry kolejnej zmiany dokonał van Gaal: zmęczonego Younga zastępuje Darren Fletcher. Chwilę potem sędzia doliczył aż 8 minut do podstawowych dziewięćdziesięciu.
W 94. minucie Czerwone Diabły powinny prowadzić już 3:0! Po beznadziejnie rozegranym rzucie rożnym przez Arsenal z kontratakiem wyszli gracze United. Rooney zagrał do niepilnowanego na połowie The Gunners(!) Di Marii, ale Argentyńczyk, mając przed sobą jedynie Martineza, uderzył obok bramki.
Dwie minuty później fantastycznym strzałem z 18. metrów popisał się Olivier Giroud, który nie dał najmniejszych szans De Gei na skuteczną interwencję i tym samym zmniejszył straty Arsenalu, 1:2!
W 97. minucie żółtą kartką za opóźnianie gry ukarany został James Wilson. Na boisku wtedy zawrzało, bowiem na murawie położył się Di Maria, a podnieść próbował go Chambers. Argentyńczyk nie był z tego powodu zadowolony i doszło do przepychanki, której zażegnać musiał Mike Dean. Arbiter ukarał żółtą kartką najaktywniejszego w tym spięciu Girouda.
Po tej sytuacji Kanonierzy nie potrafili dołożyć kolejnego trafienia i trzy punkty z Emirates Stadium powędrowały do Manchesteru.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Napastnik powinien być zdolny do schodzenia na skrzydło, od tego jest boiskowa rotacja. Problem leży w tym, że dublujemy pozycje, nikt nie zapełnia środka (czasem Alexis ogarnie, że tak trzeba). Dlatego też przydałby się Theo, bo on jakby widział schodzącego Welbecka, to by się odczepił od boku. Z Żiru w ogóle takie opcje odpadają.
chociaz nie, zle powiedzialem, nazwa zostala zmieniona na czesc krola wg wiki
thide - cos na zasadzie holenderskiego Willem II ;]
No wierzyc trzeba zawsze i do konca ;]
COYG! :)
Ciekawe czy Wenga przy slabym wyniku moglby od nas odejsc wczesniej niz za 2 i pol roku?
Zastanawia mnie rowniez sytuacja Kloppa
United, Liverpool, City w najblizszym czasie moga szukac nowego trenera.
Ja bym chcial, aby u nas tak, jak w przypadku Bayernu ze sporym wyprzedzeniem znany byl juz nowy kandydat na menadzera Arsenalu.
Pewnie 99% ludzi na tej stronie nie pamieta podpisania kontraktu przez Wengera i nasz nowy coach w sumie moze byc kazdym od bylego zawodnika ( Henry, Bergkamp) poprzez nonejma ( asystent Ancelottiego ) po Kloppa ( uznana marka )
Nie mozna jednak powiedziec zle o Wengerze pod wzgledem przygotowania stanowiska pracy zostawi to co Ferguson, bo jednak szkielet angielski jest i co roku wzmocnienia jakies sa, a i sponsorzy zapewniaja kase na najblizsze lata.
gdyby w finale LM był Arsenal i Arsenal u21 to pierwszy zespół i tak by przegrał
Arsenal potrzebuje impulsu, po którym uwierzą w siebie i zaczną nas cieszyć zarówno grą jak i pkt...małym impulsem był już gol Giroud, który w następnych meczach da więcej pewności, bo gość wszedł-strzelił i pokazała młodszym jak to wygląda ;) na pewno stawiam na AFC w lidze mistrzów, bo wierze, że wygrają ;)
z dwojga złego wolę Giroud. Wenger nie przejął się tym, że gra z Welbeckiem wymaga zmiany taktyki.
poza tym za często wraca się do pomocy, schodzi na skrzydła i po odbiorze nie ma go tam, gdzie powinien być
Czeczenia
Jeśli chodzi o mnie to nie nazwałbym tego tęsknotą. Po prostu jest to zawsze dodatkowa opcja w ataku i możliwość rotowania składem (choć czasem się zastanawiam czy coś takiego u nas występuje.
Galithar
Ktoś dziś pisał tu, że Szczęsny ma w środę odpoczywać ale ma być dostępny na WBA. Co do Anglika to nie wiem.
O ja cie... Ktoś tu zatęsknił za modelajcem, OG12?
ja od zawsze mowie, ze Giroud i Welbeck prezentuja podobny poziom, ale sa zupelnie inni
Teraz przynajmniej Wenga bedzie mogl wybrac miedzy tym w lepszej formie ;]
Wenga moglby wykorzystywac i jednego i drugiego, do konkretnego przeciwnika, ale tego nie robi i gramy caly czas tak samo, bez wzgledu na przeciwnika :D
Taki Ali jakby dostal wiekszosc w klubie, to chyba by pobil rekord United w jednym okienku :D
hahahah
Kibic Arsenalu został aresztowany za to, że rzucił butelką czerwonego wina w ławkę Manchesteru United.
I co się stało z Theo?
Jack Wilshere and Wojciech Szczesny will miss Arsenal's crunch Champions League game at the Emirates with Borussia Dortmund this Wednesday
tak piszą, ale słabe źródła
Wiadomo czy szczęsny będzie dostępny na Dortmund?
czyli czekasz na coś w stylu Aguero-Dżeko/Mandżukić-Gotze
myślę, że w Arsenalu to nie wypali, jednak lepiej z Giroud niż z Welbeckiem
Ja bardzo czekam na powrót Żiru. Mam przeczucie,że taki silny wysoki napastnik będzie świetnie współpracował z drugim małym , zwinnym (czyt. Alexis)
Arsenal's second-biggest shareholder Alisher Usmanov has urged Arsene Wenger to admit his mistakes
....and says the club need to strengthen in EVERY position
Usmanov jedyny z jajami w tym klubie
puma - uwazam wlasnie podobnie
Moze powrot Walcotta czy Giroud pozytywnie wplynie na reszte zespolu.
Moze zamiast strzelac brramki w drugiej polowie zamiast Welbecka gola strzelilby na poczatku spotkania Giroud i inaczej potoczylyby sie losy meczu?
Oczywiscie to jest gdybanie, ale potrafimy grac dobrze i stwarzac sobie sytuacje, dlatego wydaje mi sie, ze bardziej brak wyniku wiaze sie z tym, co siedzi w glowach pilkarzy, a nie z nasza slaba gra na boisku.
Wyglada na to, ze Wenger nie potrafi ich zmotywowac do lepszej koncentracji, ale moze taki Giroud czy Walcott ponownie da nam efekt "przyjscia Ozila", kiedy kazdy gral pewnie i czul, ze jestesmy druzyna.
Wg mnie brakuje nam niewiele, ale Wenga nie potrafi wlozyc ostatniego elementu w ukladance.
No zobaczymy jak zagramy z Borussia i jakim skladem beda grac Niemcy
Arsenal skończy ten sezon na 3 miejscu, za CFC i MC, możecie mówić, ze gramy słabo ale tak na prawdę zagraliśmy dobrze z MU.....gdybyśmy to wygrali tak samo jak jak MU z nami(chodzi mi o styl) to cieszylibyśmy się z tych pkt....ale wszyscy by byli bardziej sfrustrowani taką grą jaką pokazał united, bo tak na prawdę g*wno grali...jak mamy tak zagrać z BVB to jestem spokojny o wynik i nie mogę doczekać się meczu.. a Wengera nie można winić za to, że Jack nie podaje Alexisowi by ten strzelił jednego z najłatwiejszych goli w życiu albo za spalonego Fellainiego i to że Gibbs chcąc wybić piłkę kieruje ją do bramki
Campbell z dystansu tez potrafi ladnie strzelic podobnie jest z Rosickim.
Tu nie chodzi o to, ze Podolski moglby wypalic, bo rownie dobrze moze byc niewidoczny jak to mial czesto w meczu, ale to ze Ramsey i Cazorla graja slabiej, a i Ox nie zawsze gra dobrze, to juz umiejetnosc trenera, aby szukac lepszego rozwiazania.
Jest taka mozliwosc, ze grajac tym samym skladem bedziemy skuteczniejsy pod bramka przeciwnika i lepiej bronili, dzieki czemu znowu zaczniemy regularnie wygrywac, ale szanse na to sa znikome, bo ktos z tej druzyny i tak zostanie zawieszony, zmeczy sie czy dostanie kontuzji.
Jak zyc Tusk!?
Master10
A gościu mający najlepszy strzał w naszej ekipie siedzi na ławce, zamiast niego wchodzi Cazorla.
Właśnie patrząc na tabele zdałem sobie sprawę ,że chelsea ma praktycznie 2x więcej pkt od nas...:/
Alonso
Kadrowo jednak mamy slabszy sklad od Chelsea i City i sie zblizamy do nich
Szczerze mowiac, to tak tragicznie nie gramy, ale cholernie nieskutecznie.
Ze Swansea bylo sporo okazji, z United jeszcze wiecej, Anderlecht powinien rowniez dostac 2-3 gole wiecej.
Strzalow z dystansu nie ma, przez co obroncy nie wychodza z linii, aby zablokowac strzal i sie dobrze ustawiaja.
Chambers ma dobre rajdy i teoretycznie moglby zrobic roznice, ale przy ostatnim podaniu czy strzale sie gotuje i nic z tego nie wynika.
Podoba mi sie, ze Chambers potrafi dosrodkowac i z Giroud moze to wypalic, bo jak nie strzeli, to chociaz skupi uwage 1-2 zawodnikow.
Mamy jakis styl i mamy te okazje, ale gra w obronie to niszczy, a okazje, ktore mamy pudlujemy.
Moze gadam troche jak Wenger, ale nasza gra wg mnie nie wyglada tak tragicznie, ze o naszym zwyciestwie czy porazce decyduje szczescie
2 paczka
James Rodriguez
3
Effenberg
Bendtner
4
Schmeichel (legend)
Ibarbo
5
Vidal
Lahm IF
Johnson niebieski (95 overall sick)
6
Messi
7
Schmeichel
Maldini
8
Xavi
Robben IF
Lahm
9
Jones niebieski 95
10
Ozil
Blanc
Pele
kurde bele myślałem, że to w miarę ogarnięty symulator, a nie, że w 10 paczkach znajdę 2 niebieskich i masę legend
odpaliłem symulator otwierania paczek w fifie 15
pierwsza paczka i:
-Gullit
-Schweinsteiger
-Welbeck
-Correa
XD
No ale co to za porównanie.
LFC jest bez obu swoich super zawodników co ciągnęło grę. Suarez w Barcelonie, a Sturridge w szpitalu, całkowicie inny zespół niż rok temu. MU jest w przebudowie.
Z Arsenalu od 2 sezonów nikt nie ucieka i jest stabilizacja w składzie, a gramy kupe jak wyżej wymienione kluby. Jak nas porównywać to do Chelsea czy MC, kasy wydajemy podobnie co oni, a wyniki o wiele gorsze.
Dobry skład, a prawie każdy mecz to męczarnia. Nie ważne czy to gigant, średniak czy beniaminek.
chcielibyscie takiego obrotu sytuacji zima:
Ozil> Bayern
Isco> Arsenal
Reus> Real
a do tego dm
i so.
?
bo ja bym sie nie obrazil bo Isco by do nas lepiej pasowal niz Ozil.
ja to mam takie przemyslenia, ze na tle Liverpoolu, Tottenhamu czy United gramy zdecydowanie najlepiej
W naszej grze akurat do tego bysmy grali tak jak chca kibice i zebysmy wygrywali brakuje najmniej mimo ostatnio slabego okresu.
United wygralo, ale w tym meczu mieli fure szczescia, podobnie jak kurczaki.
Liverpool to nie dojsc ze slabo gra to i jeszcze ma pecha.
@cwalin, lepiej zobacz ile kontuzji w Nice miał Ospina, a ile w Arsenalu. porównaj jeszcze staż w obu klubach
cwalin
Ospina to chyba zdrowy przychodził do nas.
No tak Martinez pierwszym bramkarzem a junior druggie.Tak to jest jak sie kupuje powaznie kontuzjowanego Ospine Bo tani.
Forsythe to długoletni projekt. on jest od kontuzji mięśniowych.
to sie nagral :)
wystawie wieczorem na allegro na 200, koszulka jeszcze z metkami, praktycznie nowka, podrzuce linka do aukcji wieczorem :)
thide odniose sie
- zgadza sie, gramy ciagle tak samo czy to z Aston Villa, Newcastle czy Chelsea, choc taktyka przeciw United byla calkiem dobra, bo jednak ich dominowalismy, podobnie kfc, ale to nie sa druzyny z topu aktualnie ;]
- motywator z Wengi slaby, a i Bould tez jakos nie wplywa super na zespol, bo z pilkarzy jeszcze nikt o nim nie wspominal
- chodzi o transfery, tygodniowki czy dobieranie ludzi? w kazdym razie na pewno ma spora wladze i zajmuje sie wieloma sprawami, moze przez to nie potrafi sie skupic na tym najwazniejszym, czyli na grze i wynikach, bo zajmuje sie jeszcze innymi rzeczami
- kadra moze byc wąska, ale w obronie, Podolski, Cambpell, Sanogo, Rosicky nie dostali szans, a nie sa to przeciez ogorki, w obronie to i na dmie potrzeba szerszej kadry, ale z przodu nawet nie wiemy czy lawkowicze nie graja, bo sa za slabi czy Wenga tak chce
- Wenga im ufa, a oni sa slabi, Wenga zatrudnil Forsytha, a kontuzje dalej sa dluzsze niz planowano i jest ich za duzo. Tutaj naprawde ci ludzie powinni podac sie do dymisji, ale metody treningowe Wengi rowniez maja wplyw, na stan zdrowia pilkarzy
Innymi slowy jak zyc?
Ja bym dodal, ze Wilshere, Cazorla, Chamberlein powinni wiecej trenowac wykonczenie akcji, bo mogli razem strzelic w tym sezonie z 10 bramek, a ich gra pod bramka przeciwnika, gdy maja jakas patelnie, to jest tragedia
To sobie długo pograł:
cda.pl/video/155919a7/To-sie-nazywa-wzmocnienie-zespolu
-brak dokładnej analizy przeciwnika - raz za razem kluby z topu dominują nad Arsenalem, bo nikt nie potrafi przygotować zawodników do odpowiedniej obrony/ataku
-brak dobrego psychologa
-za duża władza Wengera w klubie
-szersza kadra
-wymiana sztabu medycznego
a tak ogolnie mowiac, to czego nam jako Arsenalowi najbardziej trzeba, aby wygrywac?
Co jest nasza najwieksza wada?
Chyba skutecznosc i brak koncentracji w defensywie, jakos tak tragicznie nie gramy jak z Chelsea czy Dortmundem na wyjezdzie
pokaż jej zdjęcia
ps: widzieliście kiedyś streamy w 60fps w hd? parę razy na takie trafiłem, ale znaleźć ich niestety nie mogę
dokladnie, pisze ile chcesz i wtedy kazdy bedzie mogl porownac czy nie lepiej dolozyc 20zł na przyklad i kupic nowke ;]
pisz lepiej ile byś za nią chciał :P
chodzi mi o to zeby troche kasy dolozyc i kupic sobie mniejszą, bo wyjazdówka prezentuje sie naprawde fajnie :)
nie mozesz byc stratny, jesli to byl prezent :) chyba, ze policzysz ile wydales na zakup tortu i alkoholu na urodziny :D
cena do ustalenia, tak zebym ja sprzedal i nie byl bardzo stratny
Za ile?
witam, chciałby ktoś może odkupić koszulkę Arsenalu 14/15 wyjazdową z długimi rękawami?
dostałem ją na urodziny, ale jest trochę za długa, musiałbym mieć z 180 wzrostu, ale niestety należę do tych niższych ludzi.
ja przede wszystkim chcialbym zobaczyc innych zawodnikow, a taki Ramsey czy Cazorla powinni odpoczac.
Bo sytuacja moze sie powtorzyc na przyklad z Ramseyem.
2 lata temu Ramsey gral slabo, czesc chciala go wyrzucic, Wenga w niego wierzyl i nim gral, a Rasmey rok temu wypalil
Ale 2 lata temu przez niego stracilismy sporo punktow
W tym roku Ramsey gra slabo, ale ciagle w podstawie, moze za pol roku bedzie gral swietnie, ale do tego czasu nie pomoze nam zdobywac punktow.
Trzeba wierzyc w Ramseya, ale moze posadzenie go na lawce rowniez sprawi, ze zacznie lepiej grac.
Rosicky moze aktualnie dac nam wiecej, ale jak mamy sie o tym przekonac?
Podobnie Cazorla...
wiadomo, fajnie by było zobaczyć Podola i Campbella na skrzydłach, ale póki nie zobaczę to nie uwierzę :)
"Kiedy przed kilku tygodniami przyciskała w pomeczowym wywiadzie telewizyjnym – merytorycznie, dociekliwie, nieustępliwie – Arsene’a Wengera, trener Arsenalu wpadał w rosnącą irytację, aż zawyrokował, że takie pytania może zadawać tylko ktoś, kto w ogóle nie oglądał meczu. Jednak oburzeni jego zachowaniem zwracali uwagę nie tyle na treść odpowiedzi, ile na ton i mowę ciała. Gary Lineker – niegdyś wybitny napastnik, dziś gospodarz flagowego futbolowego programu BBC „Match of the Day” – stwierdził, że trener reagował arogancko i protekcjonalnie na pytania znakomite i uczciwe. Publicyści bronili reporterki, twierdząc, że rozmowę prowadziła w najlepiej pojętym interesie kibiców Arsenalu. I dodawali, że Wenger nie ośmieliłby się zachowywać tak lekceważąco, gdyby rozmawiał z przedstawicielem tej samej płci, bo jest znany raczej z cierpliwego znoszenia dziennikarskich przesłuchań. Słowem, mniej lub bardziej otwarcie oskarżali go o seksizm. Byli też adwokaci Francuza, którzy dyskryminację zarzucali z kolei jego krytykom – niepotrzebnie podkreślającym, że reporterka jest kobietą, i w swoim zaślepieniu niezdolnym dostrzec zwykłej frustracji trenera po kiepskim meczu. Nie wiemy na pewno, czy na przebieg incydentu wpłynęła płeć dziennikarki. Wenger faktycznie był rozdrażniony, jego gubiący punkt za punktem Arsenal faworyzowany w meczu z Hull ledwie wymęczył remis, i to u siebie. W każdym razie Jacqui Oatley zdążyła przywyknąć, że w jej związku z futbolem płeć jest najważniejsza. Najbardziej rzuca się w oczy. Czy raczej – w uszy. To m.in. wysoki ton jej głosu był nie do zniesienia dla męskich widzów, gdy odważyła się na więcej niż podsuwanie mikrofonu."